Czterdzieści trzy ciosy nożem. Tak pożegnała się z życiem Róża Englot.
Obok otwartych ran na jej ciele sprawca pozostawił coś jeszcze – klucz. Gdy mąż kobiety, skazany za to brutalne zabójstwo, kończy odsiadywać wyrok, w warszawskiej kamienicy rozgrywa się kolejna tragedia. Z balkonu na siódmym piętrze w niewyjaśnionych okolicznościach wypada teściowa Englota. Kobieta ginie na miejscu. Szybko okazuje się, że do zdarzenia doszło podczas przepustki skazanego. Brakuje jednak niezbitych dowodów, które pozwoliłyby na postawienie mu zarzutów.
Hubert Meyer na prośbę prokurator Weroniki Rudy przyjeżdża do Warszawy, by jej pomóc w tej trudnej sprawie. Rudy uważa, że to zabójstwo na tle finansowym. Wiele jednak wskazuje na to, że rzecz jest bardziej skomplikowana, ma swój początek siedemnaście lat wcześniej i wiąże się z zaginionymi wtedy kobietami. Hubert jak zwykle działa po swojemu – szybko, niekonwencjonalnie, profesjonalnie. Ale tym razem sam ledwie ujdzie z życiem, a co więcej, stanie się jednym z głównych podejrzanych.
Co oznacza klucz pozostawiony na ciele Róży Englot jest wskazówką czy przestrogą? Czy Meyer dotarł za blisko prawdy? Czy zagroził komuś ważnemu? Kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem?
Autor | Katarzyna Bonda |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 448 |
Format | 13.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1755-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328717558 |
Data premiery | 2021.07.28 |
Data pojawienia się | 2021.06.30 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 992 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
~~"Całe jego życie robiła dobrą minę do złej gry, tłumacząc, że chce go chronić, a on wolałby, żeby przestała..."~~
.
Napastnik był bezlitosny dla Róży Englot. Pozbawił ją życia zadając jej 43 ciosy nożem. Oprawcą miał okazać się jej mąż, który o dziwo sam oddaje się w ręce sprawiedliwości. Sprawa wydaje się jasna, jednak, gdy kolejną ofiarą okazuje się matka Róży, pojawiają się wątpliwości i niejasności. Jedynym który może postawić kropkę nad " i "w tej sprawie jest Hubert Meyer ? policyjny profiler.
.
Mimo, iż w wielu czytelników mogło już wcześniej poznać przygody komisarza Meyera, ja po raz pierwszy miała styczność z piórem autorki. Muszę przyznać, że pierwsze strony zrobiły na mnie genialne wrażenie. Pomyślałam że to będzie wielkie wow. Jednak kolejne 200 stron było jak dla mnie trochę za bardzo przegadane. Niestety nie mam porównania do innych powieści Pani Bondy, i nie wiem czy taki ma styl pisania, czy też był to zabieg jednorazowy. Jednak momentami opis rozmów mogłyby być nieco.
.
Wprowadzenie czytelnika w świat BDSM dodaj książce charakteru, a ci którzy mają na ten temat zerowe pojęcie (bo zwyczajnie się tym nie interesują...), mogą co nieco "liznąć" tematu (w końcu człowiek uczy się przez całe życie).
.
Generalnie książka napisana jest na bardzo wysokim poziomie, a autorka wie co robi. Gdyby nie ten jeden maleńki minusik - gadulstwo, byłoby idealnie.
Ja czytałam już kilka książek pani Katarzyny Bondy i muszę przyznać, że za każdym razem wciąż mnie zaskakują. Rozpoczynają się tak nagle z bardzo traumatycznymi wydarzeniami. Nie pozwalają o sobie zapomnieć przywołując w pamięci opisane w książce obrazy. Wiele razy dziękowałam opatrzności, że to tylko książka a nie prawdziwa historia, bo to o czym tutaj przeczytałam bardzo mnie wystraszyło.
Ta pozycja również mnie zaskoczyła i przeraziła jednocześnie. Z każdą kolejną stroną mój strach narastał. Nie byłam pewna, czy dam radę ją doczytać do końca, a jeśli już to zrobię, to jak sprawić, by jednak się nie skończyła?
Pozycja ma bardzo urodziwy styl, który nas hipnotyzuje. Po skończeniu czułam niedosyt i strasznie chciałam przeczytać kolejną pozycję od tej autorki. To dla mnie niesamowite, że posiada tak ogromną wiedzę w każdym poruszonym temacie. Zresztą już same opisy zbrodni i wcześniejszych cierpień bohaterów są bardzo szeroko zarysowane. Aż zbyt mocno poruszają naszą wyobraźnię, przez co cierpimy wraz z postaciami i chcemy je pocieszyć. Czasami zdarza się, że akcja na moment zwalnia i wydaje nam się, że jest przydługa, jednak to wszystko po to, by jak najdokładniej poznać szczegóły dotyczące śledztwa. Później to wszystko nam rekompensuje i wywołuje dość spore napięcie.
Tutaj małym zdziwieniem było dla mnie to, że zaczyna się pewną historią i poznajemy przeskoki w czasie ale nie prowadzą one nas do tyłu, a do przodu. W każdej sytuacji ktoś ginie. Do tego poznamy bardzo dużo nowych bohaterów, którzy sporo tutaj namieszają. Jak zwykle, kiedy już obrałam sobie jeden trop, on natychmiast ulegał zmianie. Okoliczności raz były do przewidzenia a zaraz potem się okazywało, że to zmyłka. Choćbym nie wiem jak bardzo chciała, to nie potrafiłam jej przewidzieć. Jedyne, co mnie tutaj nieco denerwowało, to mniejszy druczek w książce. Po za tym nie ma się do czego przyczepić. Dla mnie pani Bonda wciąż króluje na piedestale i szybko się to nie zmieni:-)
Nie z każdą książką Katarzyny Bondy się polubiłam, ale ta okazała się dla mnie absolutnym hitem! Jak to się czytało! I co tu się działo!
Tym razem Hubert Meyer, znany profiler, zostaje poproszony o pomoc przy, wydawać by się mogło, dość nieskomplikowanej acz ciekawej sprawie brutalnego morderstwa, która jednak zaczyna się rozrastać niczym wielogłowa hydra. Próbujemy rozgryźć nie tylko tajemniczą zbrodnię z przeszłości, ale i kolejną, która może okazać się z nią powiązana.
Meyer przygląda się sprawie snując hipotezy, które wydają się coraz mniej wiarygodne. Bo czy motywem mogą być prozaicznie pieniądze? A może chodzi o coś zupełnie innego? Co może symbolizować pozostawiony na ciele zabitej kobiety klucz? I jakim cudem w pewnym momencie wszystkie tropy prowadzą do samego Meyera, sprawiając, że staje się głównym podejrzanym?
Autorka pokazuje Warszawę od strony, którą nie każdy chciałby oglądać, nie mówiąc o doświadczaniu. W której najniższe ludzkie instynkty idą w parze z perwersją urastającą do rangi sztuki. Zastanawiałam się czy to ma znaczenie dla sprawy, czy jest jedynie zasłoną dymną dla skrywanej gdzieś głębiej prawdy?
Zwroty akcji sieką niemiłosiernie niczym seria z automatu, powodując momentami dezorientację, ale nie pozwalając na oderwanie się od lektury aż do samego końca. Promieniem słońca w tym wirującym tornadzie jest sympatyczna relacja pomiędzy Meyerem, a prokurator Weroniką Rudy przywodząca na myśl nastoletnie zauroczenie.
Intensywna, szokująca, ale bardzo przyjemna rozrywka, która uczyniła jeden z leniwych dni urlopu dużo bardziej ekscytującym.
Z autorką nie miałam styczności po raz pierwszy. Miałam okazję poznać jej inne dzieła. W tej przedstawia nam psychologa śledczego Huberta Meyera, który zostaje zwerbowany do sprawy Stanisławy Figas, która zostaje wypchnięta przez balkon. Krąg podejrzanych jest niewielki, jednak okazuje się, że ta sprawa ma głębsze dno, które zostało wykopane kilka lat wcześniej, gdy ginie Róża Englot, córka Stasi. Wtedy przy jej ciele zostaje znaleziony klucz. Niepozornie zwykły, który nie wzbudza podejrzeń, jednak odgrywa on “kluczową” rolę. I to właśnie Hubert wraz ze prokurator Rudy musi dokopać się do dna, aby ją odnaleźć. Nie będę wam więcej opowiadać fabuły, przejdę do całości.
Każda książka autorki jest inna, ale łączy je jedno — tajemnica. W tej książce poznajemy historię, a raczej kilka historii, które mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. I to chyba właśnie jest to, co trochę gmatwa. Uważam, że zbyt wiele wątków, oraz historii pojawiło się w tej książce. Trzeba czytać ją dokładnie, choć dla mnie to nie stwarzało problemu, ale chwilami się męczyłam. Zastanawiałam się, czy czegoś nie przeoczyłam, bo naprawdę miałam wrażenie, że przypadkowo przeskoczyłam kartki. Jednakże historia Huberta Meyera, który ma naprawdę nieźle pod górkę, w pewnym momencie zaczyna się rozkręcać i to bardzo. Wtedy wychodzą na jaw wszystkie tajemnice, powiązania i sprawy z nimi związane. I od tego momentu mi się podobało, wtedy nie mogłam przestać czytać. Rozpoczęła się szybka akcja, chociaż, lubię trupy w książkach, ale tu było ich zbyt wiele. W pewnym momencie myślałam, że każdy bohater będzie gryzł ziemię.
A jeśli chodzi o zakończenie, trochę się zawiodłam. Teraz mam takie odczucie, że nie doczytałam książki. Czegoś mi w niej zabrakło. Aczkolwiek książka jest naprawdę dobra, a zarazem nie wbiła mnie w fotel, a wiem, że autorka potrafi to zrobić. I jeszcze jeden wielki plus całości: Katarzyna bardzo dobrze wprowadziła — nas — czytelników w świat BDSM, który jest tu bardzo znaczącym wątkiem. Oczywiście wielkie brawa.
Muszę przyznać, że autorka ma fantastyczne pióro, wspaniałą wyobraźnię oraz cudowne pomysły, które potrafi przelać na stronice książki. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością, ale powieść od razu przypadła mi do gustu. Ta lektura jest genialna, niezwykle mocno zapada w pamięć, porusza i wzbudza wiele emocji, które aż przytłaczają. Tutaj nie można się nudzić, historia jest mega ciekawa, pełna zagadek, kłamstw, tajemnic. Nie sposób przewidzieć zakończenia, które totalnie zaskakuje oraz kto jest winny. Wszystkie moje domysły i przypuszczenia okazały się mylne. Pisarka umiejętnie myliła tropy i poszlaki oraz budowała napięcie, które tworzyło niepowtarzalny, wręcz duszny klimat. Nieraz byłam zaskoczona i miałam mętlik w głowie.
W tym tomie Hubert Mayer przyjeżdża do Warszawy by pomóc w śledztwie pani prokurator Weronice Rudy. Ma rozwiązać zagadkową śmierć kobiety, która spadła z balkonu. Podejrzanym jest zięć denatki, który akurat był na przepustce. Jednak dowody nie są jednoznaczne. Hubert wkracza w niebezpieczne rejony i sam nagle staje się podejrzanym.
Czy śmierć kobiety ma coś wspólnego ze wcześniejszymi morderstwami? Co ma wspólnego ze śledztwem klucz pozostawiony na ciele jednej z nieżyjących kobiet? Czy mężczyźnie grozi niebezpieczeństwo? Co odkrył Mayer i kto jest winowajcą? Czy na pewno jest nim Piotr?
Uważam, że powinniście przeczytać tą świetną książkę, która mnie zachwyciła i pochłonęła bez reszty. Akcja jest szybka i tak skomplikowana, że czytelnik nie może się od lektury oderwać a umysł pracuje na najwyższych obrotach. Autorka pisze bardzo odważnie, nie boi się poruszyć kontrowersyjnych zagadnień, wspaniale opisuje sceny erotyczne. Dialogi są wspaniałe, wręcz po mistrzowsku dopracowane co spowodowało, że powieść czyta się w ekspresowym tempie. Zapewniam, że napięcie, jakie towarzyszy przy czytaniu nie ustąpi, aż dojdziecie do ostatniej stronicy.
Moim zdaniem ta książka zasługuje na nasze uznanie i jest naprawdę świetna. Ja jestem nią oczarowana. Na pewno sięgnę po inne powieści, które napisała pani Bonda. Polecam wam gorąco!
Tym razem Huber Meyer zostaje poproszony przez Rudy o pomoc przy sprawie zabójstwa Pani Stanisławy. Na początku sprawa wydaje się nie być trudna, bo jest tylko dwóch podejrzanych, wnuczek i zięć ofiary. Jednak by rozwiązać tę sprawę profiler będzie musiał zagłębić się w sprawę sprzed 8 lat, czyli zabójstwo Róży Englo,t przy której znaleziono tajemniczy klucz, który nigdzie nie pasował. A czemu te sprawy mogą się łączyć? A temu, że Róża Englot była córką pani Stanislawy. Ale to nie jedyne sprawy, które się łączą. Weronika Rudy daje Hubertowi wolną rękę i liczy na jak najszybsze rozwiązanie sprawy. Co wcale takie łatwe nie będzie.
Czy Hubert rozwiąże zagadkę śmierci pani Stanisławy? I kto jest mordercą?
Jak przy wcześniejszym tomie o psychologu śledczym, myślałam że było dużo spraw ze sobą powiązanych to tu jest ich chyba jeszcze więcej. A bohaterów Ho Ho i jeszcze trochę. Tak wiec już na wstępie napisze Wam, że przy tej książce należy się bardzo skupić by nic nie pomylić.
Bardzo dużą odwagą wykazała się autorka poruszając w książce temat BDSM. Nie ukrywajmy, że jest to dosyć kontrowersyjny temat i no nie każdy może chcieć o tym czytać. Jednak Katarzyna Bonda pisząc o tym zrobiła to ze smakiem i wyczuciem. Tu naprawdę ogromne brawa dla autorki za to jak to zrobiła oraz za to ile sama musiała zagłębić się w tym temacie.
Zauważyłam, że do każdej książki autorka sama uczy się czegoś nowego i zagłębia się w tej wiedzy by nam, czytelnikom przekazać tego jak najwięcej i jak najlepiej. Naprawdę to jest godne podziwu ile autorka musi się przygotować do napisania takiej książki.
W tej części muszę stwierdzić, że trochę drażniła mnie postać Weroniki Rudy. Tym razem odniosłam wrażenie, że jest bardzo niezdecydowana i nie polega na swej intuicji, a najlepiej dla niej by było jak by Hubert zamiast profilu od razu podał imię i nazwisko mordercy.
Książka wciągnęła mnie niemalże od samego początku. Czytało ją się szybko, mimo iż były też momenty w których mi się dłużyło. W tej książce zagadka goni zagadkę, a z każdym rozdziałem wpadamy na inny trop. Sama typowałam kilka osób, które moim zdaniem mogłyby być zabójcą, jednak zakończenie przyznam, że mnie zaskoczyło i to w takich książkach jest najlepsze.
Wiec jeśli jesteście ciekawi tego thrilleru psychologicznego to gorąco wam polecam, bo moim zdaniem autorka stanęła na wysokości zadania przy pisaniu tej książki.