Jak wygląda tupiący głaz, kto jest prawdziwym władcą dżungli i dlaczego ostry dal i momo smakują gorzej niż psiastka, a przede wszystkim - jak wyglądają Indie z perspektywy czterech łap i jednego, za to bardzo czułego nosa? Tego wszystkiego dowiecie się dzięki Diunie - wyjątkowej, psiej podróżniczce o wilczym rodowodzie.
Razem z Diuną przeżyjemy chwile grozy i rozmerdanej radości. Poznamy owce, które nie boją się wilków i ludzi, którzy są od nich jeszcze dziwniejsi. Psimi oczami spojrzymy na kolorowe hinduskie sari, lokalne tradycje i zwyczaje, przeżyjemy niezwykłe spotkania i powędrujemy w kierunku źródeł Gangesu. Na koniec przekonamy się, że prawdziwa przygoda nigdy się nie kończy!
Autor | Agata |
Wydawnictwo | Helion |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 144 |
Format | 16.0x22.0 cm |
Numer ISBN | 9788328332867 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328332867 |
Waga | 452 g |
Wymiary | 165 x 225 x 18 mm |
Data premiery | 2017.05.05 |
Data pojawienia się | 2017.04.11 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Nasza przesympatyczna suczka ma na imię Diuna.
Diuna, czyli wydma.
Ma szaro-brązową sierść, szczupłą sylwetkę i lekko skośne oczy-zupełnie jak wilk, a może tylko trochę, bo to ratlerek.
Więc, nasza mała, słodka sunia zaczyna opowiadać swoją historię, swoim psim językiem o wyprawie w Himalaje.
Słowo „jedziemy” to dla Diuny bardzo psyjemne, tak jak inne psyjemności w psiastkach psysmakach, czyli psich łakociach.
Jak zatem Diuna zniesie lot samolotem?
Wszak do Indii jest bardzo daleko, więc sunia pojedzie w specjalnie dla niej przeznaczonym kontenerze.
Przecież Diuna to dzielna podróżniczka.
Co czeka dzielną Diunę w Indiach?
Czy wiewiórka palmowa da się dogonić?
Kim jest tupiący głaz?
Przyznam szczerze, że w życiu widziałam różne psy i różnych podróżników, ale nigdy nie widziałam podróżniczki na czterech łapach.
Pies podróżnik, a to ci piękna historia.
Diuna to bardzo mądry pies.
Swym mądrym noskiem uratowała życie swojej pani i panu, tam wysoko w górach.
Najbardziej spodobała mi się historia z owcami.
Przecież każdy wie, że owce zawsze boją się wilków, także psów.
A tu owieczki zamiast uciekać rozmawiają z Diuną, wcale jej się nie bojąc, więcej ostrzegają ją przed zbliżającą się burzą.
Dodatkowym plusem tej przesłodkiej książeczki jest to, że dołączona jest kolorowanka.
I taką właśnie dzielną Diunę wśród uśmiechających się owieczek pokolorowałam.
Ta podróż, którą dzieci przeżyją wraz z sympatyczną Diuną, to także fajna zabawa, a do tego pouczająca lekcja po Indiach i Himalajach.
Dziecko uczy się nie tylko o orientalnych potrawach, ale o ludziach żyjących w wiosce, napotkanej karawanie oraz zwierzętach tam zamieszkujących, jak choćby spotkanie z królem dżungli.
To niekończąca się opowieść. Do tego przepiękne ilustracje sprawiają, że każde dziecko chce mieć tę słodką książeczkę.
Wydawnictwo Bezdroża wydało ją w przepięknej twardej oprawie, co jest dodatkowym atutem.
Drogi rodzicu, sięgnij po tę książeczkę, poczytaj wraz ze swoją pociechą o przygodzie w Himalajach, wesołej Diunie i ciesz się miłymi chwilami spędzonymi razem.
Przy tej książeczce będziecie się razem dobrze bawić.
Polecamy zespół dobrerecenzje.pl
Dostępność tanich biletów, informacji o krajach dalekich i bliskich, a także pragnienie poznania czegoś więcej niż tylko granice własnego miasta sprawiają, że coraz więcej osób rusza w drogę. Podróżnicy, bo już nie turyści, uwielbiają się dzielić swoim doświadczeniem, zaś o ekscytujących podróżach możemy nie tylko usłyszeć podczas prelekcji czy slajdowisk, ale również przeczytać. Boom na książki podróżnicze trwa od kilku lat, zaś do pióra rwa się zarówno przedstawiciele płci pięknej i tej nieco mniej, a nawet dzieci. Rzadko jednak przed takim wyzwaniem, jakim jest spisanie własnych przygód, staje … pies.
Oczywiście, psim autorem nie może być zwykły Burek czy Azorek. Z pewnością jednak o swoich przygodach opowiedzieć może dzielna psia podróżniczka o imieniu Diuna. Doszukująca się swoich korzeni w wilczym rodzie (ze strony praprababci) oraz mająca za prapradziadka rasowego owczarka niemieckiego, suczka relacjonuje nam swoją pełną ekstremalnych przeżyć wyprawę w Himalaje. Książka „PSYgoda na czterech łapach. Diuna w Himalajach”, to pełna humoru oraz psich „psysmaków” opowieść o dzielnym psie, któremu nie są straszne ani wodospady ani prawdziwy władca dżungli. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Bezdroża pozycja Agaty Włodarczyk, ze wspaniałymi ilustracjami Kseni Potępy, to nie tylko przyjemność płynąca z lektury, ale i zaproszenie do przeżywania niezwykłej przygody.
Diuna rozpoczyna swoją podróż w dziwnej budzie, zwanej kontenerem, który służy do przewozy zwierząt w samolotach. I choć nie można powiedzieć, by latanie było ulubionym środkiem transportu naszej podróżniczki, to dzielnie znosi wszystkie trudy podróży. Tak naprawdę najgorszą rzeczą w tym podróżowaniu była konieczność wizyty u Białego Kitla na „W”, bo przecież podróżnik, nawet pies, powinien mieć swój paszport.
Diuna była gotowa na Indie, ale czy Indie były gotowe na Diunę? Z pewnością nie, bowiem nawet sam taksówkarz kategorycznie odmówił przewozu zwierzęcia – zupełnie, jakby nie wiedział, że Diuna jest prawdziwym członkiem rodziny. Delhi ma być tylko przystankiem na drodze, a gościny udziela im sympatyczna mieszkanka stolicy Indii. To właśnie tu Diuna przekonuje się, jak szybko biegają wiewiórki palmowe i jak bardzo miejscowe psy (indogi) nie lubią obcych na swoim terenie, a także … kim (czym) jest tupiący głaz. Jej nos uczy się także rozpoznawać zapach pierożków momo, co będzie szczególnie istotne wówczas, kiedy w poszukiwaniu smakowitych kąsków zagubi się na targu.
Indie to jednak nie tylko tętniące życiem miasto. Celem wędrowców jest tak naprawdę wyprawa do źródeł świętej rzeki, czyli Gangesu. Zanim jednak tam dotrą, Diuna pozna uroki spania pod namiotem (chyba niezbyt jej się podoba taki sposób spędzania nocy), walczyć będzie w jego obronie z jaszczurką, a także przeżyje spotkanie z bawołem. Dodając do tego fakt, iż dwukrotnie uratuje swoim właścicielom życie, jesteśmy już przekonani o wyjątkowości tej psiej podróżniczki, która dla „psiastek” zrobi wszystko i która z pewnością zabierze nas jeszcze na niejedną wyprawę. Oddając się lekturze tej wyjątkowej pozycji z psim narratorem możemy nie tylko poznawać cienie i blaski Indii, ale i przekonujemy się, że „prawdziwa przygoda nie kończy się nigdy”. Zachwycając się zatem tą publikacją, która przyciągnie zarówno młodych podróżników, jak i ich rodziców i opiekunów, możemy tylko wyczekiwać kolejnej książki Diuny, albo … zabrać na wyprawę jej śladami własnego czworonoga. Może on też zostanie „nadpodróżnikiem”.
Agata „Agi” Włodarska z zamiłowania dziennikarka, postanowiła spełnić swoje marzenie i wybrać się do Indii. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, w końcu dziś niewiele trzeba, by spełnić swoje podróżnicze pasje. A jednak... W swoją podróż zabrała psa - Diunę sukę rasy wilczak czechosłowacki. I to właśnie z perspektywy psa obserwujemy wyprawę.
Książka „Psygoda na czterech łapach. Diuna w Himalajach” przyciąga wzrok już samą twardą okładką, na której widnieje uśmiechnięty pies z plecakiem. Książka skierowana jest do dzieci małych - do wspólnego czytania, jak i większych - do samodzielnej lektury. Kolorowe pogodne ilustracje autorstwa Ksenii Potępy, a także nieduża objętość i krótkie rozdziały ułatwiają i umilają czas spędzony przy książce. Narracja prowadzona jest prostym językiem, z humorem. Diuna opisuje wszystko, co widzi i czuję, a przygód ma sporo, i nie raz wybawi z opresji swoich opiekunów.
Myślę, że to bardzo ciekawy wybieg i książka spodoba się dzieciom. Pozwoli też młodym czytelnikom w interesujący sposób poznać Indie i ich mieszkańców. Śmiało polecam osobom lubiącym „psygody"!
Kaja, lat 17
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Psia przygoda na krańcu świata :)
Oto książka, którą napisał... pies :) A właściwie suczka o imieniu Diuna :) "PSYgoda..." okazała się hitem moich wieczornych sesji czytania na dobranoc Córeczce - kilka dni z rzędu brnęliśmy wraz z Diuną przez kolejne strony od himalajskich szczytów aż po źródła Gangesu. I była to bardzo fajna podróż :)
Książka to super pomysł na połączenie czegoś dla dzieci z opowieścią o podróżach. Azja jako taka jest szalenie barwna, różnorodna, ciekawa... Himalaje, takie można mieć wrażenie, stają się chyba z biegiem czasu coraz mniej dzikie i nieodkryte, a coraz bardziej jakby... skomercjalizowane (a szkoda, bo to właśnie ta dzikość, tajemnica i ogrom uświadamiający człowiekowi jego małe znaczenie w starciu z naturą zawsze były według mnie tym, co ciągnie ludzi w tamten rejon świata...). W tej książeczce się tego wcale nie czuje. I bardzo dobrze.
Diuna zabiera nas w podróż przez świat ludzi, zwyczajów, tajemniczych miejsc, pokazując piękno i grozę przyrody, a przy tym - jeśli tylko dziecko jest zainteresowane, a książka jest tak napisana, żeby tę ciekawość pobudzić - uczy wiele o świecie i o tym, że ma on różne oblicza. Super sprawa. Do tego mamy tu mnóstwo pięknych lustracji. Jednym słowem - coś w sam raz dla dzieci :)
Gorąco polecam.
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
http://cosnapolce.blogspot.com/2017/06/psygoda-na-czterech-apach-diuna-w.html
Pomysł zabawny i odważny. Trzeba się było literacko wcielić i to się p. Agacie Włodarczyk doskonale udało. Pewnym ułatwieniem jest fakt, że podróż z psem po Azji naprawdę się wydarzyła. Jednak odczytanie psich myśli jest tak sugestywne i trafione, że oprócz emocji samej wyprawy i wnikliwych obserwacji trzeba było jeszcze sporo talentu pisarskiego. Do tego bardzo dobrze, że taka udana treść znalazła się w twardej okładce, a ilustratorka świetnie opowiedziała to, czego piesek nie mógł „powiedzieć”. Mądra, ładna i trwała książka dla dziecka. Bliska, ciepła, ciekawa. Potrzebna.
Także Twojemu dziecku.
Z zabrania psa w daleką podróż wyszedł bardzo ciekawy pomysł na książkę. Autorka dobrze dba o zachowanie równowagi pomiędzy psią opowieścią i stałym odwoływaniem się do ludzkich opiekunów. Oni dbają o pieska w podróży, są pomocni, odpowiedzialni i dobrze przygotowani do podróżowania z psem. Przecież wiadomo, że gdyby nie ludzie, to ten pies nie mógłby przeżywać takich przygód. Wartościowa książka, która pokazuje właściwy wzorzec opieki . To jest ważne, kiedy w domu są dzieci i zwierzęta.