Najpierw włamano się do jej mieszkania
Złodzieje nie tylko ukradli pieniądze, biżuterię czy cenne dokumenty, lecz również sprofanowali najcenniejszą pamiątkę po mężu – galowy mundur. Policja zabiera się do śledztwa jak pies do jeża, chociaż ślepy wpadłby na to, że wszystkie tropy prowadzą do sąsiada z góry, faceta bez nogi. Nie ma mowy, tego munduru mu nie przepuści. Postanawia policzyć się z nim sama. Okazuje się jednak, że facet bez nogi został zamordowany, a ona sama jest pierwszą podejrzaną. Nie pozostaje jej nic innego, jak chwycić rączkę wiernego wózka zakupowego i rozpocząć własne śledztwo.
Warszawskie bandziory, strzeżcie się! Nadchodzi Zofia Wilkońska, postrach klubów seniora!
Autor | Jacek Galiński |
Wydawnictwo | W.A.B. / GW Foksal |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 304 |
Format | 13.5 x 20.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-280-6362-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328063624 |
Waga | 316 g |
Wymiary | 135 x 201 x 20 mm |
Data premiery | 2019.03.05 |
Data pojawienia się | 2019.03.05 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Relaksująca lektura na dwa lub jeden wieczor. Szkoda, że tak szybko się czyta. Polecam i pożyczam znajomym w ramach odstresowania. Ja się naprawdę porządnie uśmiałam! Myśle, że można tę lekturę przełożyć na sztukę teatralną - inteligencja, poczucie humoru. Coś jak skrzyżowanie klimakterium z upiorem w moherze itp
Zaczęłam czytać książkę i bardzo mi się spodobała główna bohaterka zgryźliwa starsza Pani, lecz tej pozycji nie dokończyłam. Jak dla mnie za dużo podtekstów politycznych.Myślałam, że trochę od polityki odpocznę i się pomyliłam.
Czytając książkę, miałam wrażenie, że czytam o mojej sąsiadce :D mieszkam na Warszawskiej Woli więc to jeszcze bardziej przekonuje mnie, że to o niej książka ;) Czyta sie bardzo szybko, bardzo chciałam dowiedzieć sie jak wyjaśni sie sprawa morderstwa, wykupu kamienicy. Polecam świetna komedia kryminalna, idealna na majówkę, wakacje :)
Od czego rozpoczyna się Wasze zainteresowanie książką? Moje startuje w momencie, gdy widzę okładkę i tytuł, wzbija się coraz wyżej podczas lektury opisu i wznosi się pod nieboskłon, jeśli i treść okaże się wyborna. Jeśli lubicie kryminały, ale jednocześnie jeśli jest nieco śmiesznie to polecam Wam komedię kryminalną debiutanta - Jacka Galińskiego "Kółko się pani urwało".
Na ulicy Miedzianej w Warszawie mieszka Zofia Wilkońska, emerytka z kraciastym wózkiem na zakupy. By kupić coś w promocyjnej cenie, wypuszcza się tramwajem nawet kilka przystanków od domu. Jednak jeden z powrotów totalnie zaskoczył staruszkę, bowiem kiedy stanęła przed drzwiami swojego mieszkania na pierwszym piętrze, stwierdziła że... nie ma drzwi! Zostały wyłamane, mieszkanie zdemolowane, skradziono pieniądze, biżuterię i dokumenty po zmarłym mężu Henryku a jego mundur galowy zdeptano. Dlaczego ktoś zabrał jej coś, co miało znaczenie sentymentalne?
Na dodatek policja w osobie starszego posterunkowego Michała Sobieszczańskiego sprowadza starszą panią na ziemię informując, że marne są szanse odnalezienia winnych, gdyż nie ma funduszy na psy tropiące. Jednak Wilkońska jest niemal pewna, że to sąsiad bez nogi jest złodziejem... Udaje się do jego mieszkania i zastaje go... nieżywego! Teraz to ona jest główną podejrzaną. Nie może dopuścić do takiej niesprawiedliwości i rozpoczyna własne śledztwo. Staruszka z kraciastym wózkiem na tropie! Czegoż to ona się nie dowie... Czego nie przeżyje... Kogo pozna... Liźnie nieco bogactwa, mafii, będzie knuła, kłamała, zostanie porwana a momentami będzie się zachowywała jak wandal. Finał zaskoczył nie tylko panią Zofię... Mnie również.
Jacek Galiński stworzył niezwykłą postać - Zofia Wilkońska to uosobienie cnót... Żartowałam. Potrafi podpalić śmietnik, wysypać zawartość kosza na przystanku, rządzi policjantami i uczy ich etykiety nazywając ich Borewicz i Columbo. W ogóle uwielbia określać ludzi imionami z filmów, że niby taka obyta w świecie, choć twierdzi, że ma zepsuty telewizor. Twierdzi, że jest miła, podkreśla wartość niskich cen, chwali się tym, że ćwiczy w pierwszym rzędzie w klubie seniora. Często ma coś do powiedzenia i uważa, że to same mądrości, choć niekoniecznie tak jest... Robi z pozoru niewinne rzeczy, co kończy się aferami, ma również ogromny potencjał w rzucaniu wyzwisk i przekleństw. Niezwykła osóbka, prawda? Jedno muszę jej przyznać - jest odważna i w imię sprawiedliwości nie bała się wpakować prosto w paszczę niebezpiecznych ludzi.
"Kółko się pani urwało" to napisana z gracją, lekkością i toną humoru opowieść, w której rządzi pewna starsza pani z nieodłącznym atrybutem - kraciastym wózkiem. Zupełnie nie przejmując się otoczeniem, robi swoje, mówi co myśli i postępuje nieadekwatnie do sytuacji. W bardzo sprytnie stworzonej fabule autor umieścił, jakże często spotykany obecnie problem przejmowana kamienic, bowiem pewni ludzie nie cofną się przed niczym, by osiągnąć cel. To nic, że kosztem zdrowia, życia czy też odebrania sentymentalnych przedmiotów u kresu życia.
Podsumowując - debiut Jacka Galińskiego to historia, która z humorem opisuje rzeczy aż nazbyt prawdziwe i brutalne. Spotkamy tutaj przekrój naszego społeczeństwa od zwykłych, szarych i biednych obywateli, poprzez ludzi na stanowiskach, obywateli szanowanych czy też ukrywających ciemne interesy, aż po takich, którzy wiedzą gdzie, jak, za ile i z kim ubić interes życia. Kto z nich jest naprawdę szczęśliwy?
recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/
Już po przeczytaniu kilku stron wiedziałam, że książka jest wciągająca, przyjemna i taka jak lubię.. :D . "Kółko się Pani urwało" to zabawna, inteligentna i przemyślana książka, która pokazuje nieprzerysowaną historię- postaci są bardzo autentyczne, przemyślane i naturalne, a poruszane tematy to realne problemy. Mimo humoru, który sprawiał, że niemal płakałam ze śmiechu, w książce uwzględnione zostały takie tematy jak: mała emerytura czy samotność starszych osób. Pani Zofia jest genialna - zakochacie się w tej książce :D