Koszmary z dzieciństwa to tylko preludium do prawdziwego dramatu.
Luiza Dot od dziecka miała wrażenie, że nie pasuje do ułożonego życia jej rodziców. Widziała i słyszała więcej niż zwykli śmiertelnicy, co nieustannie ściągało na nią kłopoty. Jednak dopiero dramatyczne przeżycie przelało czarę goryczy, popychając ją ku tragicznemu końcowi.
Dawid Drwal, najpotężniejszy Wojownik, zmagając się z własnymi demonami, robi wszystko, by ochronić poddanych. Tak samo jak z całych sił próbuje odnaleźć kobietę, którą niegdyś zawiódł. Nie liczy się nic innego. Do czasu, aż na jego drodze staje nieświadoma własnej wyjątkowości Widząca, wprowadzając do jego niebezpiecznego życia jeszcze większy chaos.
W pojedynkę są niebezpieczni i śmiercionośni, a razem stają się niepokonani. Wkrótce będą musieli zmierzyć się z niewyobrażalnie trudną misją: ocalić od zagłady ich Wymiar i zapobiec wojnie, która może pogrążyć miliony istnień. Czy tych dwoje będzie w stanie udźwignąć konsekwencje podjętych decyzji i stanąć oko w oko z przeznaczeniem?
Autor | Max Klaudia |
Wydawnictwo | Novae Res |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 698 |
Numer ISBN | 9788382194685 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382194685 |
Data premiery | 2021.08.27 |
Data pojawienia się | 2021.08.26 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 17 szt. (realizacja 2024.04.29) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Luiza Dot studiuje psychologię a wieczorami pracuje w klubie nocnym. Nic nieprzyzwoitego, jest kelnerką. Tam po raz pierwszy widzi Dawida. Później okazuje się, że będzie on jej nowym wykładowcą, a właśnie zaczynała się zakochiwać. Peszek.
Dziewczyna od wczesnego dzieciństwa miała jakieś przebłyski wizji, słyszała głosy. Rodzina wmawiała jej chorobę psychiczną, wysyłała na leczenie. Po latach sądziła, że ma to już za sobą, lecz kiedy poznała Dawida Drwala jej przypadłość wróciła. Widzi błyski czerwieni i czerni wokół siebie. Nie wie co się dzieje.
Drwal okazuje się kimś więcej niż zwykły nauczyciel. Ona też nie jest zwykłą studentką. Pomału poznajemy ich świat. Na jaw wychodzi przeszłość Luizy, czy też Klary. Zastanowiło mnie dlaczego ona właściwie pracuje, skoro powinna mieć duże oszczędności z poprzedniego miejsca zatrudnienia. Zresztą potwierdziło się to później.
W połowie książka bardzo przypominała mi Dary Anioła. Cały Ośrodek, treningi wojowników, utalentowana dziewczyna i więź między Dawidem i Marcelem taka jaka łączyła Jace'a i Aleca. Nie wspominając o drugim imieniu bohaterki.
Później sytuacja się komplikuje. Nie spodziewałam się tego, kim stanie się Luiza.
"To ona była tą, która ochrania. Do czasu, aż spotkała Dawida.
W jednym momencie z silnej i niezależnej kobiety stała się jeszcze silniejszą i zależną od tego mężczyzny Wojowniczką."
Naprawdę polubiłam tę parę, ich miłość i wsparcie jakie sobie oferowali, intuicyjne zrozumienie drugiej osoby było wzruszające.
Zakończenie złamało mi serce
Drażniło mnie, że wszyscy na siebie warczeli. Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. Ludzie nie warczą, chyba że w erotykach
Mimo wszystko fabuła wciągnęła mnie, ani przez chwilę nie nudziłam się przy tej książce a nie jest łatwo utrzymać moją uwagę przez prawie 700 stron. Ode mnie książka dostaje 10/10
Jestem ciekawa co autorka wymyśliła w kontynuacji.
Niekoniecznie wszystko w życiu musi być takie, jak je pozornie postrzegamy, gdyż niektóre zdarzenia wymykają się nam z przyjętych naukowych ram. Niekiedy nadprzyrodzone umiejętności albo zjawiska tłumaczymy sobie przemęczeniem albo chorobą psychiczną, ale czy naprawdę zawsze tak jest? Raczej odpowiedzi na to nigdzie nie znajdziemy i sami musimy wybrać drogę rozumowania.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Luizę młodą studentkę psychologii, która pracuje w klubie nocnym, jako kelnerka. Życie dziewczynie zaczyna się powoli układać do momentu, aż na jej drodze stanął Dawid. Mężczyzna spodobał się Luizie, który dodatkowo okazał się jej wykładowcą. Bohaterka zaczęła coraz częściej go spotykać, co poskutkowało rozterkami wewnętrznymi, gdyż nieetyczny byłby romans ze swoim wykładowcą. Na domiar złego duchy przeszłości zaczęły powracać, bowiem jako mała dziewczynka leczyła się psychiatrycznie po tym, jak widywała nadprzyrodzone zjawiska. Obecnie zaczęła dostrzegać u innych chwilowe zmiany kolorów oczu między innymi na czerwone, a także słyszała głosy. Luiza myślała, że wariuje, ale czy na pewno to co widzi jest wytworem jej wyobraźni? Dawid tak naprawdę jest wojownikiem mającym misję do spełnienia. Czego dowie się Luiza? Co dalej z uczuciem do Dawida? Jak potoczą się dalsze losy bohaterów? O tym w książce „Czerń rubinu” autorstwa Klaudii Max.
Luiza
Książka dzięki nadzwyczajnej bohaterce, jaką jest Luiza staje się bardzo ciekawa, a zarazem stawia człowieka w pewnym dylemacie. Otóż pozycja jest świetnym wymysłem literackim autorki, ale to, że ludzie widzą różne rzeczy i uważa się ich za obłąkanych jest, jak najbardziej prawdziwe. Takie osoby, jak Luiza potrzebują wsparcia, zrozumienia, akceptacji, a także głębszych uczuć, jakimi z wzajemnością darzyła Dawida. Większość społeczeństwa wierzy w te, czy inne zjawiska, więc Luiza staje się przykładem takich osób. O dalszych losach jej i Dawida nie chcę wspominać, dlatego, że za wiele bym zdradził, a to czytelnik ma poznać ten wspaniały świat fantasy. Natomiast czytając początek dotyczący Luizy na myśl przyszła mi moja koleżanka, która zmaga się z podobnymi problemami i trzymam kciuki, że kiedyś wyda książkę o tym, co ją spotkało, ale nie będącą fantasy, tylko prawdziwą autobiografią.
Odczucia
Na początek chcę ostrzec czytelników żeby nie czytali opisu, który moim zdaniem owszem zachęca do lektury, ale też może za dużo zdradzić i ewentualny efekt zaskoczenia będzie mniejszy, niż być powinien. Sam pisząc zarys fabuły starałem się podać tyle ile potrzeba, a jednocześnie nie wspominać za dużo. Gabaryt książki nie powinien nikogo przerażać, bo w tym przypadku mamy dużo akcji i mało opisów dzięki czemu nikt nie będzie się nudzić. Moim zdaniem książka za sprawą pojawiających się uczuć jest połączeniem romansu z fantasy. Czytelnicy nieobcujący na co dzień z tym gatunkiem dzięki tej pozycji mają możliwość polubienia go i po lekturze przekonają się, że czasem warto sięgnąć po takie książki, bowiem w tym przypadku autorka wpadła na świetny pomysł połączenia naszego świata z tym nadzwyczajnym, dzięki czemu historia zawarta w niej jest nam bliższa i wywołuje w nas szereg różnych emocji.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się płynnie dzięki doskonałemu stylowi pisarskiemu autorki, a także dlatego, że byłem pod wpływem niepewności o dalsze losy bohaterów, gdyż akcja to istny rollercoaster zdarzeń i zlepek różnorakich uczuć począwszy od miłości, wsparcia, a skończywszy na zazdrości i nienawiści. Niebawem ujrzymy kolejną część historii dwójki tych bohaterów i mam nadzieję, że równie dużo się wydarzy, co w tym przypadku. Okładka pasuje do treści lektury i przykuwa wzrok odbiorcy. Gorąco polecam książkę wszystkim czytelnikom pragnącym poznać niecodzienny obraz dwojga bohaterów zmagającymi się z wrogami czyhającymi na ich życie z nutą romansu w tle.
‘Czerń Rubinu’ jest książką z gatunku fantasy połączonego z romansem. Dodatkowo jest to debiut literacki Klaudii Max i powiem Wam, że dla mnie jeden z lepszych, jakie miałam okazję czytać. Sięgając po tą historię nie miałam wrażenia, że czytam debiut, ale dzieło doświadczonej autorki, która do perfekcji doprowadziła swoją historię. Po tej lekturze mam przeczucie, że wyobraźnia autorki nie ma granic i to już powinno Wam wystarczyć za najlepszą rekomendację.
Jestem wręcz zachwycona tę książką. Styl pisania autorki jest niezwykle przyjemny, historia dopracowana i bardzo wciągająca, co jest ważne przy tak obszernej pozycji. Widać i czuć, że autorka bardzo dokładnie przemyślała każdy szczegół i wywarło to na mnie wielkie wrażenie. Książkę czytało mi się przyjemnie i bardzo szybko – co było dla mnie największym zaskoczeniem, gdyż jest to dość obszerna pozycja...no dobra jest to wręcz cegła. Niech was jej grubość nie odstraszy, gdyż ta historia tak wciąga, że w zawrotnym tempie się ją kończy. W tej książce niczego nie można być pewnym. Zagadka goni zagadkę, a jak już coś się wyjaśni to zaraz autorka zaskakuje czytelnika kilkoma tajemnicami. Nie ma co, Klaudia potrafi trzymać czytelnika w napięciu i pobudzać jego ciekawość. Podczas lektury nie ma miejsca na nudę, a to dzięki fabule i dynamicznej akcji, ale bez obaw, bez trudu się w niej odnajdziecie.
Na uwagę zasługują również bohaterowie, których jest naprawdę dużo. Tutaj było moje kolejne zaskoczenie, że pomimo ogromnej ich ilości nie czułam się przez nią przytoczona. Prawdopodobnie dlatego, że żadna z postaci nie pojawiała się bez przyczyny. Każda wnosiła do historii coś innego, a zarazem istotnego dla fabuły. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem jak autorka to wszystko pochwytała. tworzyła wręcz idealnych bohaterów do tej historii. Główna postać, Luiza, to chodząca skrajność i istna zagadka, którą chce się bliżej poznać oraz rozwiązać. David to mężczyzna idealny. Mogłabym bardzo długo ich wychwalać, oraz całą resztę bohaterów, ale lepiej jak sami ich poznacie. Zostaje jeszcze zakończenie, cóż, zostawiło mnie ono ze szczęką na podłodze, niedosytem i niedowierzaniem. Autorka sprawiła, że muszę, po prostu muszę sięgnąć po kolejną część! Tylko jak ja dam radę wytrzymać do premiery? Nie jestem aż tak wytrwała i chciałabym na już wiedzieć co się stało.
O tej książce mogłabym pisać bardzo długo, ale lepiej jak sami po nią sięgniecie, by odkryć jej każdą tajemnicę oraz wątek romansu, którego specjalnie nie poruszałam. Z całego serca Wam ją polecam i nie tylko fanom fantasy. Po lekturze mam wrażenie, że każdy, dosłownie każdy znajdzie w tej książce coś dała siebie.
Sięgacie po debiuty? Lubicie po nie sięgać i odważyć się zaufać nowym pretendentom do miana pisarza? Ja sięgam po debiuty, bo czemu nie, czasem uda się trafić na perełkę i na autora, który ma talent. Ale czasem po lekturze zostaje rozczarowanie i niesmak. Tak było w przypadku "Czerni rubinu", no niestety.
Poznajemy tu życie Luizy Dot, z pozoru normalnej dziewczyny, która studiuje psychologię, pracuje w klubie jako kelnerka. Okazuje się jednak, że Luiza zmaga się z koszmarami z dzieciństwa, a na dodatek zauważa, że trauma powraca. Od dziecka bowiem główna bohaterka widziała i słyszała więcej od zwykłych śmiertelników. Gdy myślała, że się z tym uporała, głosy i znaki powracają.
Dawid Drwal, to najpotężniejszy Wojownik, który nagle pojawia się w życiu Luizy i nieźle w nim namiesza. Oczywiście połączy ich gorące uczucie(no naprawdę nikt się tego nie spodziewał), i razem będą musieli stanąć do walki ze złem i je pokonać, by uchronić swoje światy przed zniszczeniem.
Opis zapowiadał ciekawą historię, fantastyczną historię, a dostałam zlepek Zmierzchu i Buffy, postrach wampirów. Główna bohaterka jest ciągle w tarapatach, z których wyciąga ją Drwal bądź któryś z jego kompanów. Autorka stara się kreować ją na odważną i nieznającą strachu ani bólu, ale marnie jej to wychodzi, dla mnie Luiza jawi się jako mało rozsądna, bezmyślna dziewczyna, która przyciąga kłopoty jak magnes. No i oczywiście Dawid, superbohater, który dla swojej ukochanej zrobi wszystko, nawet zginie. Czy my już o tym gdzieś nie czytaliśmy?
Poza bohaterami, którzy działali mi na nerwy, irytowała mnie akcja książki, która ciągnęła się niemiłosiernie. Praktycznie przez jedną trzecią powieści nic się nie dzieje. Poznajemy tryb życia bohaterki, uczelnia-praca-dom, niby miewa ona jakieś wizje, migreny, dziwne oderwania od rzeczywistości, ale w żaden sposób nie intryguje to czytelnika na tyle, by czytać z ciekawością dalej. W książce panuje też straszny chaos, nie ma rozgraniczeń między kolejnymi scenami, czy to poprzez gwiazdeczki na stronie, czy poprzez sprawny opis. Momentami gubiłam się w akcji, która przeskakiwała tak nagle, że nie wiedziałam w końcu o czym w danej chwili czytam. Podobnie jest z dialogami, które są w dziwny sposób zapisane, czytelnik w pewnym momencie nie wie, który bohater co mówi i do kogo. Za dużo niepotrzebnych opisów, powolna akcja, niesatysfakcjonujące wprowadzenie w świat przedstawiony, szczególnie ten paranormalny. Pomysł na fabułę jest nawet ciekawy, choć ginie w natłoku innych rzeczy, gdyby bardziej skupić się na wątku fantastycznym, a zrezygnować z romantycznego, których jest już przesyt w tego typu książkach, gdyby książkę odchudzić, wyrzucić zbędne rzeczy, które są zapychaczami stron, nadać akcji tempa, przeredagować całość i popracować nad bohaterami i całym wątkiem romantycznym(albo zrezygnować z niego w ogóle) by nie byli tacy wtórni, to być może ten debiut czytałby się lepiej i nie irytował aż tak. Ja rozumiem, że to pierwsza książka autorki, oby kolejne tomy, bo tak wynika z zakończenia tego, były bardziej dopracowane i lepsze, po prostu lepsze.
"Czerń rubinu" to książka dla lubiących fantasy, a także dla czytelników cierpliwych, i dla tych, którym nie przeszkadzają podobieństwa do innych książek czy seriali. Ja jestem rozczarowana i zirytowana, ale zanim wyjdzie drugi tom, może mi przejdzie i po niego sięgnę, by zobaczyć jak rozwinęła się autorka i jej kunszt pisarski, w końcu wypadałoby znać całą serię, zresztą jak to mówił Gadulix z "Asterix i Obelix kontra Cezar": "Lubię skończyć, to co zacząłem. Lepiej wtedy śpię", ja także lubię kończyć serie, które zaczęłam.
Po tej lekturze jestem w lekkim szoku i nie bardzo wiem od czego zacząć. Wiem, najlepiej od początku.
Ta powieść jest z gatunku fantasy, jednak zupełnie różni się od znanych mi do tej pory książek. Przeczytawszy prolog przepadłam z kretesem i ciężko było mi się oderwać od tej niezwykle pasjonującej i jakże ciekawej lektury. Po mimo, że jest dosyć obszerna objętościowo, to proszę nie zrażajcie się, bo historia w niej zawarta jest genialna, pełna dynamizmu i tak wciągająca, że będziecie jak zahipnotyzowani.
Od pierwszych stronic naszpikowana jest sensacją, wartkimi i zaskakującymi wątkami oraz tajemniczą aurą, która nie opuszcza aż do finałowych kart. Przypadł mi do gustu pomysł autorki na wplecenie świata z innych wymiarów w nasz, rzeczywisty.
Ogromną zaletą tej powieści są bohaterowie, którzy są wspaniale wykreowani, charakterni, zadziorni, z wadami, popełniający błędy. Postaci drugoplanowe nie ustępują tym pierwszoplanowym, dzięki czemu uatrakcyjniają tę historię.
Muszę wam powiedzieć, że nudą tu nie wieje, ta opowieść wręcz kipi od wciąż nowych przygód i zdarzeń, z którymi co rusz mierzy się Luiza z Dawidem.
Dziewczyna z pozoru jest zwykłą studentką, pracującą w klubie. Jednak pod maską spokoju i dystansu do otoczenia ukrywa pewne zdolności, których początkowo i ona nie jest świadoma. To co widzi, wyczuwa i doświadcza zrzuca na chorobliwą wyobraźnię. Wkroczenie w jej życie trochę starszego, nieziemsko przystojnego mężczyzny, trochę namiesza w jej życiu, ale i otworzy oczy na to co od dziecka próbowano w niej zatrzeć. Od tej chwili, nic już nie jest takie same, a jej osobowość zmienia się i ewoluuje.
Kim tak naprawdę jest Luiza i co oznacza bycie Widzącą? Dlaczego profesor Drwal stara się ją za wszelką cenę chronić i jaką mroczną tajemnice skrywa? Jakie konsekwencje poniesie Dot, gdy odkryje w pełni swoje zdolności? Czy zapobiegnie wojnie i morderstwom, które są coraz częstsze?
Przyznam się wam szczerze, że pokochałam główne postaci, oddałam im serce i duszę oraz mocno im kibicowałam. Pikanterii tej historii dodawały naprawdę namiętne sceny erotyczne, które były przedstawione gustownie i bez przesadnej wulgarności.
Jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej książki i polecam ją wam z całego serca. Mimo, że sięgacie na co dzień po inne gatunki, to zapewniam, że tutaj znajdziecie kawał dobrej i intrygującej lektury, która zwłaszcza teraz, w te długie wieczory uprzyjemni wam czas. Przeżyjecie niesamowite przygody, walkę dobrych z Mrocznymi, odczujecie ból, rozpacz, ale także niszczącą chęć zemsty.
Emocje i natłok pytań nie opuszczą was do samego zakończenia, a i wtedy nie zaznacie spokoju, bo pisarka urwała w takim momencie, że aż mnie ścięło z nóg i nie mogę się pozbierać. Mam nadzieję, że na poznanie dalszych losów nie dane mi będzie zbyt długo czekać, bo oszaleję. Moja ciekawość osiągnęła szczyty zenitu i nie odpuści tak łatwo.
Klaudio z całego serca gratuluję udanego debiutu i fantastycznego pomysłu na książkę. Jak dla mnie jest to świetna lektura, która dostarczyła mi tego wszystkiego czego szukam w tego typu powieściach. Podziwiam za pracę i serce jakie włożyłaś w to dzieło. Zapewniam, że doceniam Twój kunszt i proszę o więcej takich pasjonujących książek.
Kochani, nie zwlekajcie. Sięgnijcie po „Czerń rubinu” i sami przekonajcie się, czy przypadnie waszym gustom czytelniczym. Polecam gorąco!!!