Ten seryjny morderca nie jest sądzony. To on jest sędzią...
Byli gwiazdami. Jedną z najbardziej wpływowych par Hollywood. Mieli świat u swych stóp. Teraz ona nie żyje, a on jest oskarżony o jej zamordowanie.
To celebrycki proces stulecia! Wszystkie dowody wskazują na ewidentną winę Roberta Solomana – aktor zamordował żonę i jej kochanka, chociaż uparcie twierdzi, że nie miał z tym nic wspólnego.
Pomimo jednoznacznych dowodów obciążających oskarżonego Eddie Flynn – który nigdy nie broni prawdziwych przestępców – dołącza do zespołu obrony. Już od rozpoczęcia procesu szereg wydarzeń na sali sądowej wzbudza wątpliwości Eddiego. Coś niepokojącego dzieje się w ławie przysięgłych…
Uporczywie nasuwa mu się pytanie: A co jeżeli Robert nie jest jedynym aktorem na sali sądowej? Co, jeśli zabójca wcale nie siedzi na ławie oskarżonych?
Autor | Steve Cavanagh |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 448 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8125-847-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381258470 |
Wymiary | 125 x 195 mm |
Data premiery | 2020.02.12 |
Data pojawienia się | 2020.01.08 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 576 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Obecnie Polska jako kraj zmaga się z wieloma problemami. Ostatnio były to m.in. sprawy związane z sądownictwem. Wiadomo, każdy chce, by sądy były niepodważalnie sprawiedliwe. Jednak co, jeśli w tę instytucję wejdzie oszust? Co się stanie, gdy morderca sam zasiądzie na ławie przysięgłych? Co, jeśli on złamie wszystkie zasady związane ze sprawiedliwym wyrokiem? Co, jeśli nikt tego nie zatrzyma?
Hollywoodzki aktor – Robert Salomon został oskarżony o zabicie swojej żony i ochroniarza. Artysta wezwał policję, na miejscu zobaczono oba ciała na jednym łóżku. Policjanci szybko dokonali oceny sytuacji, a mianowicie od razu oskarżyli celebrytę o zabójstwo z zazdrości. Eddie Flynn, niegdyś oszust teraz prawnik, staje w obronie Salomona. Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta, na jaką wygląda. Poza tym ktoś cały czas przeszkadza Eddiemu i usiłuje za wszelką cenę skazać niewinnego Roberta Salomona. Tutaj ukazuje się najmroczniejsza postać, którą mógł sobie wyobrazić człowiek. Morderca, nieczuły na ból, który potrafi się wcielić w każdą osobę i jest ponadprzeciętnie inteligentny, wchodzi w skład ławy przysięgłych i tam doprowadza swój mroczny plan do końca.
Steve Cavanagh jest pisarzem i prawnikiem. Pisze thrillery prawnicze z Eddiem Flynnem. Oprócz pisania prowadzi podcast wraz z Lucą Veste’em o nazwie „Two Crime Writers and a Microphone”. Pierwszą jego książka, którą przeczytałam jest właśnie „Trzynaście”. Od samego początku bardzo mi się spodobała. Steve oprócz pokazania losów głównego bohatera, pokazał także ciemną stronę ludzkiej psychiki. Dzięki temu czytelnik może zajrzeć, częściowo, w umysł człowieka nieczułego, którego stworzyło samo zło. Jego postać na samym początku jest owiana mgiełką tajemnicy, lecz gdy wchodzimy w nią głębiej, coraz to mroczniejsze sekrety wychodzą na jaw.
Książka cały czas trzyma w napięciu, co jest jej wielkim atutem. Poza tym akcja jest dokładnie przemyślana, a koniec, mimo że wiemy od początku kim jest prawdziwy morderca, jest zaskakujący.
Weronika N., lat 15
źródło: szkolnyklubrecenzenta.pl
I znowu ląduję w środku serii bez świadomości, że do "Trzynastki" prowadziły trzy inne tomy. Ale nie przeszkadzała mi nieznajomość poprzednich odsłon, aby rewelacyjnie bawić się. Książka wyśmienicie wypełniła wolny czas, właśnie takich przygód szukam do przeżywania. Potężna dawka dreszczyku emocji, trzymające w napięciu wydarzenia, dynamiczne rytmy akcji i zaskakujące obroty spraw. Tylko pozornie znamy tożsamość i motywy kierujące zwyrodniałym umysłem. Im głębiej się zanurzamy w opowieść, tym bardziej staje się zagmatwana i pokrętna. Jednak nie ma tu mowy o chaotyczności czy niespójności, wszystko wybornie się ze sobą łączy, wzajemnie uzupełnia, przybiera ciekawą kolorystykę. Steve Cavanagh nie boi się eksperymentować poprzez uśmiercanie bohaterów, odwracanie kota ogonem prawdy i kłamstwa, obracać w kierunku cienia prawo i sprawiedliwość. Pomysł na intrygę tylko do pewnego momentu wydaje się szablonowy, jego rozwinięcie okazuje się nader nietuzinkowe. Zdarzały się chwile postojów, trochę wybijały mnie z rytmu, ale w końcu cała powieść nie może być skonstruowana tylko na bazie ekstremalnych przeżyć. To już druga powieść tego pisarza, która zrobiła na mnie mega pozytywne wrażenie, a "Wkręceni" jeszcze bardziej mnie do siebie przekonali.
Eddie Flynn to adwokat o nieco szemranej przeszłości, poprzez dobre uczynki na sali sądowej próbuje odkupić winy. Tym razem o podwójne morderstwo oskarżany jest znany hollywoodzki aktor. Zarzuca mu się brutalne zabicie żony i jej kochanka, a dowody winy są niepodważalne. Oczywiście, media z całą intensywnością rzucają się na relacjonowanie procesu, czyniąc z niego spektakularne wydarzenie. Flynn po namowach decyduje się uzupełnić skład zespołu obrońców, z czasem staje się jego napędową siłą, jednocześnie zaczyna współpracować z FBI. W miarę rozwoju wypadków coraz głośniej wybrzmiewają niepokojące sygnały, zło zarzuca długie macki w miejsca zazwyczaj dla niego niedostępne, wykazuje się niebywałą inteligencją, wyrafinowaniem, determinacją i szaleństwem. Czy uda się rozwikłać mega zawiłą zagadkę, ustrzec przed niebezpieczeństwem osoby biorące udział w spektaklu, dowieść faktów, racji i niewinności?
bookendorfina.pl
Steve Cavanagh znowu mnie zmieszał i bardzo bym sobie życzyła, żeby to zmieszanie było pozytywne, ale tak trochę wyszło, jak wyszło.
Zacznę od tego, że jest to już czwarta część o przygodach Eddiego Flyna, ale ja miałam okazję spotkać tego pana po raz pierwszy. Nieznajomość wcześniejszych tomów w niczym nie przeszkadza, przynajmniej ja uważam, że wszystko zrozumiałam. Powieść to kryminał prawniczy, w którym autor musiał mocno namieszać. I z jednej strony książka mocno wciąga, fajnie się czyta, ale zabrakło między nami chemii. Może to wina tego, że średnio odnajduję się w tematyce prawniczej i po cichu liczyłam, że styl autora wynagrodzi mi moje braki.
Moja ocena jest mocno zmieszana, bo całość podobała mi się, ale chyba oczekiwałam czegoś mocniejszego. Jednak nie żałuję czasu spędzonego z Eddiem i uważam, że każdy musi sam ocenić co myśli o tym panu.
Steve Cavanagh to autor, z którego twórczością miałam okazję spotkać się przy okazji premiery książki "Wkręceni". Dla mnie była to świetna przygoda i wiedziałam, że sięgnę po kolejną napisaną przez niego powieść. "Trzynaście" to thriller prawniczy, który spełnił moje oczekiwania i był miłą odmianą po ostatnich czytelniczych rozczarowaniach.
Hollywoodzki aktor Robert Solomon oskarżony zostaje o brutalne zamordowanie żony i jej kochanka. Zapowiada się jeden z najgłośniejszych procesów w historii nowojorskiego wymiaru sprawiedliwości. Solomon uparcie twierdzi, że to nie on popełnił zbrodnię. Wszystkie dowody wskazują jednak jednoznacznie na jego winę. Propozycję dołączenia do zespołu obrońców otrzymuje Eddie Flynn, adwokat broniący tylko niewinnych i walczący ze skorumpowanymi policjantami. Przyjmuje on ofertę, bo mimo tak licznych dowodów, wierzy w niewinność młodego aktora. Proces rusza, a Flynn ma coraz mniej czasu na znalezienie prawdziwego sprawcy.
"Trzynaście" to rewelacyjnie skonstruowana książka, od której trudno było mi się oderwać. Pochłonęłam ją w dwa wieczory i takiej właśnie lektury potrzebowałam. Bardzo lubię thrillery prawnicze, a Eddie Flynn skradł moje czytelnicze serduszko. Świetnie wykreowany bohater, niezwykle inteligentny i charyzmatyczny, nie sposób go nie polubić. Ja od pierwszych stron trzymałam za niego kciuki. Na uwagę zasługuje też Joshua Kane, przebiegły i przerażający seryjny morderca, którego zbrodnie są perfekcyjnie dopracowane. Cavanagh zastosował w swojej powieści niecodzienny zabieg, ponieważ od samego początku znamy tożsamość mordercy. Jednak poskładanie tej intrygi w całość nie jest już tak oczywiste. Autor idealnie dopracował jej każdy szczegół, co tylko podsycało moje zainteresowanie. Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Znalazłam w niej wszystko czego oczekuję od rewelacyjnego thrillera. Było napięcie, które trzymało od pierwszych stron, były zwroty akcji i zakończenie, którego się nie spodziewałam.
"Trzynaście" to czwarty tom przygód Eddiego Flynna i mam nadzieję, że wydawnictwo zdecyduje się na wydanie wszystkich części. Ja jestem tą historią zachwycona. Polecam z czystym sumieniem!
Młody ale już bardzo popularny Hollywoodzki aktor – Robert Solomon zostaje oskarżony o brutalne zamordowanie swojej żony oraz swojego ochroniarza. Aktor uparcie twierdzi, że jest niewinny. Jednak wszystkie dowody wskazują na niego. Zapowiada się wielki proces. Czy aktor rzeczywiście zabił swoją żonę?
Celebryte będzie bronił adwokat – Eddie Flynn. To były przestępca, który zmienił swoje życie. Bierze tylko te sprawy, w przypadku których jest pewien, że oskarżony jest niewinny. Flynn za wszelką cenę będzie starał się doprowadzić do uniewinnienia Roberta Solomona. Udział w tak głośnym procesie może pomóc Eddiemu, wskoczyć do pierwszej ligi popularnych adwokatów.
Obrona i oskarżyciel wybierają ławę przysięgłych, których zachowanie od początku jest zaskakujące. Gdy jedna z ławniczek ginie przed samym rozpoczęciem procesu, Eddie i jego pomocnik (spec od profilowania przysięgłych) zaczynają przyglądać się ławie. Czy Eddie Flynn jest w stanie odkryć prawdę?
„ – Myślisz, że przysięgli to kupią? – spytałem.
Podrapał się po swojej łysej głowie, westchnął i odparł:
- Warto próbować. Teraz kiedy zostali odizolowani, kluczem do sukcesu jest znalezienie alfy.
- Alfy?
- Odizolowana grupa przysięgłych szybko zaczyna przejawiać mentalność stadną. Zostają odcięci od swojego normalnego życia i wrzuceni w stresującą, niecodzienną sytuację. Świat zaczyna się dzielić na „nas” i na „nich”. Członków ławy zaczyna łączyć coraz silniejsza więź i wkrótce pojawia się przywódca stada. Zauważ, że nie powiedziałem „samiec alfa”. Bardzo często zdarza się, że to kobieta przewodzi stadu przysięgłych. Kiedy już namierzysz alfę, musisz się skupić właśnie na nim lub niej. Jeśli zdołasz przeciągnąć tego człowieka na swoją stronę, reszta pójdzie za nim.”
Książka wciąga od pierwszych stron. Cały thriller opowiadany jest z punktu widzenia adwokata i co jest zaskakujące, z punktu widzenia mordercy. Od początku wiemy, kto zabija. Dla większości czytelników może to być zaskakujące, ale wierzcie mi, na koniec i tak autor wykręci nam taką „voltę”.
Wydaje się, że sprawa ma wiele wątków. Cavanagh powoli delikatnie pokazuje nowe poszlaki, dowody. Razem z adwokatem odkrywamy kolejne informacje i z każdą stroną, wydaje nam się, że jesteśmy bliżej poznania prawdy – dlaczego morderca zabija?
To moje pierwsze spotkanie z Autorem, ale jestem przekonana, że nie ostatnie. Świetne tłumaczenie Pana Janusza Ochaba jeszcze bardziej skłania mnie do sięgnięcia po jego wcześniejszą powieść. Zabieg z dwutorową fabułą i pokazanie mordercy od pierwszych stron jest świetnym zabiegiem, a zakończenie zaskakujące.
„Trzynaście” Steve’a Cavanagh to wyjątkowo dobrze pomyślany, skonstruowany i napisany thriller prawniczy, który nawiązuje do najlepszych tradycji tego gatunku. Fabuła skrojona jest, można powiedzieć, na miarę, nie ma w niej bowiem żadnych zbędnych słów czy opisów – jest w niej tylko istotna treść, która odmierzona w odpowiednich proporcjach dotyczy po równo każdego z głównych wątków tej historii. Wątki główne będą zaś w niej dwa – pierwszy został poprowadzony z perspektywy obrońcy oskarżonego, a drugi… z perspektywy mordercy (!).
Cała historia zaczyna się w momencie gdy znane aktorskie małżeństwo doświadcza niewyobrażalnej tragedii – żona Roberta Solomana zostaje zamordowana… Śmiało można powiedzieć: zbrodnia w błysku fleszy, Solomanowie byli bowiem pierwszej klasy celebrytami, regularnie goszczącymi na okładkach kolorowych magazynów. Gdy mija pierwszy szok - rusza akcja poszukiwania winnego. I wszystkie tropy jak po sznurku prowadzą do… Roberta Solomana.
Czy mąż rzeczywiście zabił żonę? W sprawę włącza się znany adwokat Eddie Flynn; dzięki jego uczestnictwu w sprawie Soloman zyskuje pierwszą potencjalną szansę na skuteczną obronę. Aktor-celebryta twierdzi bowiem, że jest niewinny… Proces tak czy inaczej rusza. I od samego początku wygląda on i przebiega co najmniej dziwnie. Zachowanie członków ławy przysięgłych także zaskakuje i pozostawia co nieco do życzenia… Co tu się dzieje? Czy Eddie Flynn odkryje prawdę?
Thriller wciąga już od pierwszych stron. Wątek kryminalny skonstruowano w książce bardzo dobrze i przekonująco, jednak najlepsze fragmenty książki to te pochodzące z sali sądowej i dotyczące prywatnego dochodzenia w intencji obrony oskarżonego wszczętego przez Flynna. Kawał świetnej i trzymającej w napięciu literatury!
Fabuła poprowadzona jest już od bardzo wczesnych etapów książki dwutorowo. Pierwszą perspektywą jest perspektywa Flynna i owdowiałego małżonka, drugą zaś… perspektywa mordercy-psychopaty. I do tego w gruncie rzeczy można by się przyczepić, albowiem niemal od samego początku książki wiemy, kto jest rzeczywistym mordercą! Nie tak powinny wyglądać thrillery prawniczo-kryminalne… Byłby to niewybaczalny błąd autora gdyby nie jedna rzecz: sama osoba mordercy TO NIE WSZYSTKO W TEJ HISTORII. W miarę czytania okazuje się bowiem, że w dokonanej zbrodni nie chodziło tylko o pozbawienie życia znanej aktorki, ale o dużo więcej. Sprawa ma więcej niż jedno dno, a wątki pojawiające się z biegiem czasu dodają całej historii pikanterii, aury tajemniczości i trzymają dzięki temu w napięciu aż do ostatniej strony. Wielkie brawa dla autora!
Cavanagh mógł się tą książką zapędzić w kozi róg i pogrzebać jako autor, a jednak… wybrnął :) To nie tylko jedna z lepszych książek jego autorstwa, ale także jeden z lepszych thrillerów prawniczych w ogóle – a już na pewno w ostatnich latach. Zabieg z dwutorową fabułą i przedstawieniem mordercy już w początkowej fazie rozwoju wydarzeń nie był wcale błędem nie do wybaczenia, ale obliczoną na podniesienie napięcia zagrywką autora, dzięki której poznajemy różne punkty widzenia na całą sprawę i, w miarę rozwoju wydarzeń, nowe wątki w niej istniejące. To był jednak świetny zabieg fabularny :)
Lektura była fantastyczna – coś czuję, że spodoba się niejednemu z Was :)
Gorąco polecam!
https://cosnapolce.blogspot.com/2020/03/trzynascie-steve-cavanagh.html
Trzynaście to zazwyczaj pechowa liczba. Ludzie często się obawiają „13”. Czy słusznie? Nie wiem. Ze mną trzynastka jest związana nieodłącznie od urodzenia, poprzez imieniny do ważnych wydarzeń w moim życiu. Nie mogę powiedzieć, że przynosi mi pecha. Przeciwnie, dla mnie jest szczęśliwa. Ale czy przyniosła również szczęście bohaterowi powieści Trzynaście? Oj, nie wiem co odpowiedzieć. Ale już możecie się przekonać sami, Trzynaście otwiera przed wami swoje wrota …
Znany celebryta jest oskarżony o zamordowanie małżonki i jej kochanka. On oczywiście nie przyznaje się do winy. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to jednak on stał za tym morderstwem. Zebrane dowody świadczą na jego niekorzyść. Jak ma się oczyścić z zarzutów, skoro jeszcze przez rozpoczęciem procesu został oskarżony i skazany? A może jednak warto spróbować? Zadania tego podejmuje się młody prawnik Eddie Flynn, który ma za sobą złą przestępczą przeszłość. Jednak teraz postanowił wrócić na przyzwoitą drogę i broni niewinnych. Wierzy, że Robert Solomon jest niewinny, za wszelką cenę stara się uzyskać potwierdzenie swoich przypuszczeń. Do wspólnej obrony wciąga znajomą agentkę FBI. Wiele wspólnie przejdą, będą miewali trudne chwile, łącznie z groźbą utraty życia przez Eddiego. A dlaczego tak się dzieje? Bo z drugiej strony mają twardego przeciwnika, seryjnego mordercę. Chce on za wszelką cenę być przysięgłym na tym procesie? Dlaczego? Ma w tym osobisty interes. Zastanówcie się przez chwilę, może zaświta wam jakaś intrygująca podpowiedź. Nic z tego, nie łudźcie się, ta historia jest tak niewiarygodna, że aż niemożliwa … Uporczywie nasuwa mi się pytanie: A co jeżeli Robert nie jest jedynym aktorem na sali sądowej? Co, jeśli zabójca wcale nie siedzi na ławie oskarżonych?
Trzynaście to uzależniający thriller, który w wybitny sposób odsłania nam kulisy procesu znanego celebryty. Walka na słowa między obroną a oskarżeniem, nieczyste chwyty i pułapki, niesamowity klimat emocjonującego procesu. Od początku zadajecie sobie pytanie, co zwycięży? Prawda czy kłamstwo? Nie jest to oczywiste, ale uchylę rąbka tajemnicy, i tylko wspomnę, że zwycięstwo odniesie sprytniejszy i cwańszy …
O czym jest ta powieść? Jednym słowem o poszukiwaniu prawdy. O probie dojścia krętymi i wąskimi uliczkami, nieoświetlonego i spowitego opadającą mgłą miasteczka, do schwytania zabójcy, który zawsze jest o krok przez wymiarem sprawiedliwości. Mały, ale krok przed ...
Wybitna i inteligenta. Przebija się przez nią wielka i skrupulatna wiedza prawnicza autora. Idealne połączenie, seryjny morderca ma szansę stać się sędzią we własnej sprawie. Niewyobrażalna kompilacja. Ona musi eksplodować, nie możne stłumić emocji w zamkniętej skorupie.
Ostrzegam, niebezpiecznie wciąga i uzależnia. Zapewniam, że w trakcie lektury będziecie na dwóch przeciwstawnych biegunach, raz będziecie seryjnym mordercą, a raz sprawiedliwym sędzią. Która z ról wam bardziej odpowiada? W zależności od okoliczności i nastroju, do zdobycia ciekawe doświadczenia, a jeszcze ciekawsze wrażenia i emocje.
Misternie skonstruowana fabuła, nietuzinkowi bohaterowie brylujący w gąszczu prawniczych kruczków, a zakończenie niemożliwe do przewidzenia. Klimat mglisty i spowity mgłą, otumaniający i wprowadzający atmosferę strachu i przerażenia. I świetnie, takie powinny być dzieła mistrzów. Bo do takich niewątpliwe należy ta powieść.
Nie będę jej wam zachwalać, sami się przekonajcie, czy warto po nią sięgnąć. Reklama może tylko jej zaszkodzić …
Eddie Flynn był niegdyś dobrze znany okolicznej policji i służbom wymiaru sprawiedliwości. Dziś jednak występuje w zupełnie innym charakterze - a mianowicie jako adwokat.
Wyznaje zasadę "reprezentuj tylko niewinnych".
Jeden z hollywoodzkich aktorów - Robert Solomon staje przed sądem. Zostaje oskarżony o brutalne morderstwo. Czy Eddie zdoła go wybronić? Jedno jest pewne. Sąd jest w posiadaniu bardzo obciążających Roberta dowodów.
Nowa powieść autora "Wkręconych", która podobała mi się równie bardzo, jak poprzednia.
Autor ciekawi od pierwszych stron. Akcja dzieje się niemal natychmiast i trzyma w napięciu od początku, aż do samego końca. Morderstwo, podejrzany, morderca i adwokat są bardzo ciekawie przedstawieni. Czytając cały czas sądziłam, że uda mi się samej rozwiązać tę kryminalną zagadkę, jednak z biegiem czytania coraz bardziej traciłam wątpliwości i ostatecznie, no... zakończenie było równie pokręcone i zaskakujące jak cała książka.
To naprawdę dobrze napisany thriller, który powinien znaleźć się na półkach każdego.
Polecam gorąco! ;)