Zanim przeczytasz tę książkę, musisz wiedzieć trzy rzeczy:
Po pierwsze, szuka mnie policja, żeby oskarżyć o morderstwo.
Po drugie, nikt nie wie, kim jestem. Ani jak to zrobiłem.
Po trzecie, jeśli odkryjesz moją tożsamość, będziesz następną ofiarą.
A kiedy przeczytasz tę książkę, zobaczysz, że prawda jest o wiele bardziej pokręcona...
Kim jest JT LeBeau? Światowej sławy autorem bestsellerowych kryminałów. Bardziej tajemnicza niż pisane przez niego historie jest tylko jego prawdziwa tożsamość. Pewna kobieta podejrzewa, że jest nim jej mąż – ma miliony na koncie, a w szufladzie trzyma list do tajemniczego pisarza. Ale prawda jest o wiele bardziej skomplikowana... I daje mordercy olbrzymią przewagę.
Autor | Steve Cavanagh |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 416 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 9788381256605 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381256605 |
Waga | 380 g |
Wymiary | 125 x 195 x 27 mm |
Data premiery | 2019.08.12 |
Data pojawienia się | 2019.08.12 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 27 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Gra błędów.
Kryminał, sensacja, znakomita intryga i fabularne twisty przyprawiające o zawrót głowy - oto esencja "Wkręconych". Nic w tej książce nie jest takie jakie się z pozoru wydaje, co otwiera drogę do niesamowitej fabularnej karuzeli, która niejednego zbije z tropu. Ale książce wychodzi to tylko i wyłącznie na plus :)
Steve Cavanagh - to nazwisko trzeba będzie zapamiętać :) Muszę szczerze powiedzieć, że dawno już nie zdarzyło mi się natrafić na książkę autora, który jest w stanie nie tylko mnie zaskoczyć, ale także totalnie mną zakręcić i całkowicie zbić mnie z tropu. Już tylko za to WIELKIE BRAWA! Umiejętność wprowadzania czytelnika w błąd po to, by za chwile nagrodzić go całkowitym fabularnym zaskoczeniem, jest u tego Pana umiejętnością pierwsza klasa. No i sam tytuł książki jawi się w tym świetle jak najbardziej na miejscu :)
Lekturę rozpoczynamy nietypowo, a mianowicie od wydarzenia z przyszłości, po czym... wracamy do przeszłości [ :) ] i zaczynamy opowieść od początku. A jej głównym bohaterem jest pisarz, niejaki JT LeBeau, autor niezwykle poczytnych książek, który pozostaje dla literackiego świata postacią świetnie zakamuflowaną i totalnie anonimową. Wielu pragnie odkryć kto stoi za tym pseudonimem, jednak póki co pragnienie to pozostaje niezaspokojone. Po drugiej stronie barykady jest - a jakże - czarny charakter. Bardzo, bardzo zły czarny charakter... Czy odgadniemy jego tożsamość? Paradoksalnie jeśli komuś się to udaje, to ginie... Jaki jest związek między ukrywającym się za pseudonimem pisarzem i jego głównym antagonistą? O co tu tak naprawdę chodzi i... kto tu kogo (i w co!) wkręca? ;)
416 stron tej lektury to świetna zabawa, wciągająca intryga i zdrowo kaloryczna "przekąska" dla szarych komórek w jednym :) Zaskoczenie goni na kolejnych stronach zaskoczenie. Narracja znakomicie wprowadza w historię i nadaje jej niezapomniany klimat, albowiem sukcesywnie poznajemy punkt widzenia wszystkich głównych bohaterów. Nie oznacza to jednak, że wszystko co tu napisane mamy brać dosłownie i za dobrą monetę - ktoś tu, pamiętajmy o tym, wkręca bezustannie innych... A może wszyscy wkręcają wszystkich? :) Przekonajcie się sami.
Gorąco polecam!
https://cosnapolce.blogspot.com/2019/10/wkreceni-steve-cavanagh.html
Steve Cavanagh stworzył powieść, która wciąga nasze emocje niczym wir wezbranej rzeki. „Wkręceni” to kryminał, który nie tylko intryguje kryminalną fabułą. To coś więcej, to książka, która wymaga od czytelnika pełnego skupienia i wyostrzenia zmysłów do maksimum. Nakładem Wydawnictwa Albatros pojawiła się książka, która jest fenomenalną ucztą dla miłośników gatunku. „Wkręceni” to do perfekcji skonstruowana historia, w której brak miejsca na przypadkowość, a wszystko to, co poznajemy ma ogromne znaczenie na przebieg poznawanych wydarzeń. Nie raz to co wydaje się być oczywistym zostaje zmiecione nowymi wydarzeniami, które tworzą tę historię całkiem inną. I tylko autor wie, jak zakończy się ta historia bowiem nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak wyglądać będzie finał tej jakże fenomenalnie skleconej fabuły. Kiedy już odłożymy tę książkę na półkę, uświadomimy sobie, że prawda, którą poznaliśmy jest jeszcze bardziej pokręcona, niż zdawało nam się to w najbardziej pokręconych zakamarkach naszej wyobraźni. Steve Cavanagh zaserwował nam swoisty rollercoaster doznań, które powodują, że ta podróż wracać będzie do nas w najmniej oczekiwanych momentach. A trzeba przyznać, że wiele było tu nieoczkiwanych zwrotów akcji, której tempo wznieci krew w naszych żyłach. Napięcie akcji powoduje, że wszystko wokół buzuje. Dynamiczna akcja, genialna i perfekcyjnie przemyślana fabuła są gwarancją ekstremalnych przeżyć. Steve Cavanagh wkręca nas co chwile, a każda nowa strona niesie ze sobą kolejne pytania, czy to co poznajemy jest prawdą, czy kolejnych sprawnie wymyślonym wkrętem. Jedno jest pewne, nic nie jest pewne do ostatniej strony! J.T. LeBeau – główny bohater tej powieści, to światowej sławy autor bestsellerowych kryminałów, którego anonimowość jest szczelnie chroniona przed milionami wielbicieli. Jego powieści przekroczyły siedemdziesiąt pięć milionów sprzedanych egzemplarzy, a zaledwie cztery osoby na świecie wiedziały kim naprawdę był J.T. LeBeau. Dlaczego wizerunek pisarza był skrywany przed całym światem? Co Paul Cooper ukrywa przed swoją żoną Marią, która dąży do odkrycia tajemnicy? Dokąd powiedzie ją poszukiwanie prawdy? Dlaczego Paul Cooper ukrywa swoją tożsamość nawet wobec swej żony? Co tu jest grane!? Czy Steve Cavanagh pisząc tę powieść, chciał przemycić część swojej prywatnej historii? Jedno jest pewne, autor fenomenalnie wkręca czytelników gwarantując, iż emocję sięgną zenitu. Dajcie się wkręcić w wir kryminalnej intrygi! Warto!
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/co-tu-jest-grane/
"Wkręcenie" to jedna z takich książek, której bohaterowie od pierwszej do ostatniej strony wodzą za nos. Nikomu nie można ufać, o czym już na samym początku jesteśmy poinformowani. Bardzo więc oryginalny pomysł na fabułę, a do tego szalona akcja, która gna od jednego zwrotu do drugiego. Trudno cokolwiek przewidzieć, a domyślenie się następstw kolejnych wydarzeń jest wprost niemożliwe, nie mówiąc już o zakończeniu. Pędzimy więc strona za stroną, by otrzymać kolejne niespodzianki i doczekać się zwieńczenia historii.
Całość została starannie zaplanowana i przemyślana. To taka literacka petarda. Do tego autor ma lekkie pióro, co jeszcze bardziej potęguje wspaniałe czytelnicze doznanie i wkręcenie.
Książka rozpoczyna się od pogrzebu bardzo sławnego twórcy bestsellerowych kryminałów J .T. LeBeau, którego tożsamości prawie nikt nie zna, bo pisarz bardzo skrupulatnie ją ukrywa. A później cofamy się o cztery lata wstecz i poznajemy Marię Cooper, mężatkę, która ma romans i chce odejść od męża, który wiecznie znika na całe dnie. Przeglądając rzeczy odnajduje dokumenty, które wskazują że jest on milionerem. Ma bowiem na swoim koncie 20 milionów. Razem z kochankiem dochodzą do wniosku, że to słynny pisarze J .T. LeBeau. Kobieta, po odkryciu milionów na koncie męża, zapragnęła aby zdobyć cześć fortuny. Jest w tym niezwykle zdeterminowana. Jaki będzie finał tej historii? Dowiecie się czytając thriller. Mi bardzo się podobał!
Nie przeczytałam żadnej opinii czy recenzji tej powieści. Z premedytacją. I to mimo tego, że byłam bardzo ciekawa, kto zostanie wkręcony - my, czytelnicy czy bohaterzy. Chciałam żeby Steve Cavanagh mnie zaskoczył. I całkiem mu się to udało.
Książka na pewno się wyróżnia, bo raczej nie często, o ile w ogóle, spotykamy kryminał o pisarzu kryminałów. W dodatku świetnie napisany. I który daje nam złudne poczucie rozwiązanej zagadki. Przynajmniej ja już w połowie myślałam, że wpadłam na trop. Ale to, co się potem wydarzyło można podsumować stwierdzeniem - wiem, że nic nie wiem. A zakończenie? Jeden moment. Jedno subtelne zdanie zmieniło, wywróciło, wykręciło wszystko.
Chociaż oczywiście cała powieść to fikcja (chyba), autor pozostawia nas z jednym nurtującym pytaniem, skąd pisarze, autorzy poczytnych powieści opowiadających o wymyślnych morderstwach wiedzą o nich tak wiele? Z innych książek, publikacji czy badań? Pewnie tak, ale...
Książka godna uwagi, wciągająca, z wyrazistymi bohaterami, trochę nawet wyłamująca się ze standardowych ram swojego gatunku. Ciekawy pomysł i w bardzo dobrym stylu. To jak - dasz się wkręcić?
"W każdym scenariuszu trzeba przewidzieć współczynnik ludzkiego błędu"
Sięgając po książkę Steve'a Cavanagh zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie znałam autora, ale opis z okładki skutecznie mnie zachęcił do jej przeczytania. I powiem Wam, że to co zaserwował przeszło wszelkie moje oczekiwania! Przeczytałam ją w jeden wieczór, tak bardzo byłam ciekawa zakończenia.
Maria Cooper przypadkowo odkrywa wyciąg z konta swojego męża Paula, na którym widnieje zawrotna kwota 20 milionów dolarów. Wraz z kochankiem, Darylem, próbują dowiedzieć się skąd mężczyzna ma tyle pieniędzy. Okazuje się, że może on być znanym pisarzem J.T. LeBeau. Pod tym pesudonimem od lat ukrywa się autor książek, który za wszelką cenę chroni swoją prywatność. Pisane przez niego powieści rozchodzą się w milionach egzemplarzy,a wokół jego tożsamości krążą legendy.
Kobieta postanawia zemścić się na mężu. Szantażem chce zdobyć część pieniędzy, by zacząć nowe życie z kochankiem.
Czy Paul naprawdę jest milionerem?
"Wkręceni" to przewrotny thriller z oryginalnym pomysłem na fabułę. Przyznaję, że dałam się wkręcić i to nie jeden raz. Tutaj niczego nie można być pewnym. W tej książce nikt nie jest tym za kogo się podaje, nic nie jest tak oczywiste jak mogłyby się wydawać. W momencie gdy wydawało mi się, że znam zakończenie, autor udowadniał, że nic nie wiem. Momentami historia jest nieprawdopodobna, wręcz absurdalna. Jednak mam wrażenie, że o to właśnie chodziło autorowi. Odrobina dystansu i książkę czyta się świetnie.
Zwroty akcji, intrygi i napięcie rosnące z każdą kolejną stroną - gwarantowane!
„Zanim przeczytasz tę książkę, musisz wiedzieć trzy rzeczy:
Po pierwsze, szuka mnie policja, żeby oskarżyć o morderstwo.
Po drugie, nikt nie wie, kim jestem [...]”
Steve Cavanagh, to prawnik i znakomity pisarz. Autor najlepszej powieści kryminalnej 2018 r. pt. „Kłamca”. Bez zwątpienia jego dzieła są przesiąknięte krwistymi morderstwami i sprawiają wrażenie bycia prawdziwymi. Autor w swoich książkach lubi wprowadzać tajemniczy nastrój, który zachęca do przeczytania kolejnych stron.
Fabuła thrillera zaczyna się bardzo niewinnie, sprawia wrażenie kojącej i szumiącej w uszach wody, gdy nagle autor postanawia zaskoczyć czytelnika zwrotem akcji, gdzie wszystko staje się odmienne i jakby niezgodne z prawdą. Nie można dać się zwieść pozornym schematom ani uczuciu, że jesteśmy najlepszym detektywem na świecie i już znamy każdy krok głównego bohatera. Trudno jest opisywać tę książkę i nie zdradzić żadnego szczegółu, ponieważ najważniejszym problemem poruszanym w powieści jest prywatność pisarza, która nie może zostać ujawniona w żaden sposób, a jeśli komuś się to uda... zginie w tajemniczych okolicznościach.
Bohaterka Maria znudzona życiem ze swoim partnerem poszukuję pocieszenia u innych mężczyzn. Przeglądając biurko swojego męża, znajduje papiery, z których wynika, że Paul dostaje regularnie przelewy od nieznanego faceta. Kobieta postanawia porozmawiać o tym ze swoim partnerem, a ten znika bez śladu.
Czy jego nagła nieobecność wiąże się z nieznanym pisarzem J.T. LeBeau?
Czy kobieta bez problemu odkryje całą prawdę?
Tytuł „Wkręceni” niesie za sobą dosłowny przekaz. Kończąc czytanie tej książki, czułam się również wplątana w historię ukrytych morderstw, co jeszcze bardziej wpływało na moją psychikę i mentalność przez parę kolejnych dni. Autor postanowił zabrać czytelnika na wycieczkę do wesołego miasteczka, posadził na kolejce górskiej i niech się dzieje wola nieba... trzeba czytać do ostatniej strony jednym tchem. Dotychczas nie czułam się tak „oszukana” przez żadną książkę, także, jeśli lubicie żyć w przekonaniu, że życie to czysta prawda, zachęcam do lektury.
Zuzia, lat 17
źródło: www.szkolnyklubrecenzenta@gmail.com
Cały świat zastanawia się kim jest sławny pisarz kryminałów J. T. LeBeau? Autor skrywa się przed ludzkim wzrokiem, a może widują go, nie wiedząc, że to on ukrywa się pod pseudonimem?
Gdy prawda wychodzi na światło dzienne, wiele spraw nie tylko się komplikuje... zaczynają ginąć ludzie.
*
Nie byłam pewna, czego oczekiwać po tej książce. Dlatego usiadłam do niej, nie nastawiając się na nic. Ot tak, z czystym umysłem, otwartym na nową opowieść. I uwierzcie mi - dałam się wkręcić! I to niejednokrotnie. Takie pomieszanie z poplątaniem to rzadkość, a do tego żeby zrobić to w umiejętny sposób, by czytelnik szybko się połapał - trzeba ciekawych chwytów. Steve Cavanagh właśnie takie nam zaserwował. Rozwiązania na pozór proste, logiczne i oczywiste - rozwiewały się w pył a ja z niedowierzaniem czekałam na kolejne. Przyznaję, że początek był dziwny. Nie mogłam pojąć, w czym rzecz, ale to był zabieg zamierzony, wszystko miało się wyjaśnić właściwie na samym końcu. Dlatego chciałam jak najszybciej do niego dotrzeć! Muszę zaznaczyć, że to, co we Wkręconych powinno być straszne i odrażające - mnie bawiło. Nie wiem, czy to zasługa postaci, stylu pisania autora, czy tego, że zdarzenia są tak nierealne. Możliwe, że wszystkiego po trochę. Ale przypisuję to dla książki na plus, ponieważ nie odstępowało mnie wrażenie, że jest to skupisko wszystkich kryminalnych absurdów. Wkręceni są dziwni, są szaleni a cała gra toczy się o miliony. Podczas czytania były momenty, kiedy dopiero po chwili opadała mi szczęka, bo uświadomiłam sobie, że rzeczywiście, dowody prowadzące do tej czy innej osoby, wcale nie musiały nimi być. To tylko kolejny zakręt zdarzeń, na którym się nie utrzymałam a autor w ciekawy sposób zmienił mój tor myślenia. Jest to dobra książka, może nie z gatunku tych, bez których nie można się obejść, ale kiedy już wpadnie w ręce, nie trzeba się przed nią bronić! Lekki humor, ciekawa koncepcja, dość nietypowa - to powinno Was przekonać.
Lubicie, jak ktoś was wkręca? Steve Cavanagh robi to świetnie i z niesamowitą precyzją. W każdym momencie tej powieści jesteśmy wkręcani. Nigdy nie mamy pewności, co jest prawdą, a co fikcją. To do nas należy odkrycie kart autora i zdecydowanie, w którą stronę zmierza fabuła …
Maria odkrywa wyciąg z rachunku bankowego męża, na którym są miliony dolarów. Jest zszokowana. Żyli skromnie, bez zbędnego przesytu, a tu taka niespodzianka. Zastanawia się, skąd Paul miał tyle pieniędzy i dlaczego nigdy jej o tym nie powiedział. Dlaczego przed nią to ukrywał? Czy się bał kogoś czy też był aż takim skąpcem? Maria, przy czynnym udziale swojego kochanka, rozpoczyna prywatne śledztwo. Jakim śladem podążą i do jakich odkryć dojdą? Czy to możliwe, aby jej mąż był światowej sławy autorem kryminałów ukrywającym się pod pseudonimem J.T. Le Beau? Mało prawdopodobne i raczej niemożliwe, ale …
Wkręceni to książka o książce. O autorze bestsellerów, które nie schodzą z listy najbardziej poczytnych książek. Ale, kto jest tym autorem, nikt nie wie. Jest tak tajemniczy, że nikt nigdy nie widział go na oczy. Jego kontakty z wydawcą są owiane tajemnicą i wielkim kamuflażem. Wszyscy się zastanawiają, dlaczego osoba tak znana i ceniona nie chce się pokazać światu. Dziwne, że aż nieprawdopodobne. Podążając tropem autora powolutku staramy się odkryć prawdę o Le Beau. Okaże się szokująca, wielce niewyobrażalna. Postaramy się zrozumieć intencje, jakimi kierował ukrywający się pod pseudonimem Le Beau. Czy zrozumiemy i zaakceptujemy jego intencje? Czy zdoła nas do siebie przekonać? Myślę, że nie będzie to łatwe, ale warto spróbować, przecież nie mamy nic do stracenia. A możemy zapewnić sobie wyśmienitą zabawę lub ewentualnie stracić chwilkę na lekturę tej powieści. Do której grupy będzie się zaliczać? Ja oczywiście miałam dobrą i pełną emocji zabawę.
Wkręceni to niesamowity obraz sztuki kamuflażu, zakłamania, ale i poświęcenia w imię miłości. Wielka odwaga i walka ze złem królują na każdej stronie powieści. Autor utwierdza nas w przekonaniu, że pomimo różnych krętych dróg i zakrętów, prawda zawsze się obroni i zwycięży. Ale czasami wymaga wielkich poświęceń i bólu, aby pokonać fałsz, obłudę i panujące wkoło kłamstwo.
Muszę przyznać, że Wkręceni od pierwszych stron otumaniają i zaskakują na każdym kroku. Tracimy rozeznanie i już po kilku chwilach nie wiemy, co jest żartem, konfabulacją, a co prawdą. Nieoczekiwane zwroty akcji żądzą tą powieścią od samego początku. Odnoszę wrażenie, że autor za cel obrał sobie zadanie maksymalnie wkręcić czytelnika, aby zatarła się granica między między rzeczywistością a wyobrażeniem o niej.
Ja – im byłam bliżej zakończenia powieści – tym mniej wiedziałam, byłam tak zakręcona, że z każdą następną stroną traciłam pewność siebie. Już prawie odkryłam tożsamość pisarza, by za chwilę się przekonać, że jednak się myliłam. Mogę śmiało stwierdzić, że Steve Cavanagh jest mistrzem zamieszania i komplikowania wydarzeń. A robi to tak umiejętnie i z przekonaniem, że na każdym kroku poddajesz się jego sugestiom. Gubisz się, otrząsasz się ze złudzeń, myślisz, ile jest w tym prawdy, i na koniec … nic się nie zgadza. Karuzela wrażeń. Napięcie ma niewyobrażalną moc rażenia i elektryzowania, czytasz tę powieść, jak podłączony do prądu. Co chwile otrzymujesz elektryczny wstrząs, który dociera do każdej komórki twojego ciała. Czujesz, jak prąd powoli przepływa przez twoje ciało, dociera do mózgu, gdzie sieje ogromne spustoszenie, by za chwilę opuścić cię na moment. Dlaczego? Abyś nabrał ponownie sił i energii na podwójną dawkę elektrowstrząsów. Oj, to lektura dla odpornych i wytrwałych … Kto jest słaby, niech nawet po nią nie sięga, może nie przeżyć wrażeń i skrajnych emocji …
Szokująca, wybuchowa jak dynamit, przyciągająca jak magnes i rażąca jak bomba atomowa. Emocje niesamowite, po skończeniu odczuwałam niedosyt, chciałabym jeszcze więcej, było tak niecodziennie. Zalecam ostrożność w sięganiu po tę powieść, najpierw warto przeczytać instrukcję jej obsługi, aby nie wywołała nieodwracalnych skutków ubocznych ...
Przez całe życie, wszyscy powtarzali mi, że wiedza to potęga. Dziś jednak przekonacie się, że są w życiu sytuacje, kiedy im mniej wiesz, tym lepiej dla ciebie. Są na świecie cztery osoby, które znają tożsamość człowieka, który zrobi dosłownie wszystko, aby to, kim jest, nigdy nie wyszło na jaw. Dwie z nich już nie żyją, a teraz przyszedł czas na trzecią.
Prawda, że brzmi mrocznie i strasznie, a zarazem intrygująco?
A to dopiero początek tego, co przygotował dla nas Steve Cavenagh w swojej najnowszej książce „Wkręceni”, do której lektury chcę Was dziś zachęcić.
Zanim jednak zdecydujecie, czy chcecie sięgnąć po tę książkę, muszę Was ostrzec. Jeśli odkryjesz, kim jest ten tajemniczy człowiek, możesz być następną ofiarą.
Jeżeli macie odwagę zaryzykować, zapraszam Was do dalszej części recenzji.
"Wkręceni" to książka opowiadająca o wielkiej sławy pisarzu, którego książki cieszą się ogromną popularnością, jednak cały świat intryguje bardziej sama osoba ich autora, który tworząc pod pseudonimem J.T. LeBau, nigdy nie ujawnił się przed swoimi wielbicielami. Nikt nie wie, jak wygląda, a on sam zabija kolejne osoby, by tak pozostało, jak najdłużej. Dlaczego tak bardzo mu na tym zależy? O tym musicie przekonać się sami.
Spekulacji i przypuszczeń jest oczywiście bardzo wiele, lecz żadna z nich nigdy nie została potwierdzona.
Ale zostawmy ten problem na chwilę samemu sobie i skupmy się na małżeństwie Paula i Marii Cooper. Małżonkowie oddalają się od siebie, Paul jest zamkniętym w sobie mężczyzną, który coraz częściej opuszcza żonę i dom, uciekając w pracę. Kobieta pocieszenia szuka w ramionach kochanka i to dla niego wkrótce zamierza opuścić męża. Podczas jednego ze spotkań Marii z Daryl'em w jej domu pod nieobecność Paula, żona znajduje tajemnicze wyciągi bankowe opiewające na kolosalne sumy. Zaskoczona tym, co widzi, dodając dwa do dwóch, odkrywa, że mężczyzna, będąc z nią w związku, prowadził podwójne życie. Wycofana osobowość Paula, którą Maria składała do tej pory na karb usposobienia mężczyzny, miało zupełnie inne podłoże. Ona zupełnie nie zna swojego męża, a on przez cały czas ją okłamywał. A wszystko wskazuje na to, że to właśnie on może być uznanym i cenionym T. J. LeBeau. Na trwałości tego związku już Marii nie zależy, ale chce dostać, choć część z fortuny Paula. Jednak czy to, rzeczywiście prawda?
W przypadku „Wkręconych” niczego nie można być pewnym, bo już w jej prologu czytamy:
„To ciekawe słowo »historia« Czy jest prawdziwa? Czy to wspomnienie, czy fikcja? Nie wiem. Może znajdziecie tę książkę na półce z literaturą faktu, a może w dziale „sensacja”. Nieważne. Zapomnijcie o tym. Od tej pory nie wierzcie w ani jedno słowo, które przeczytacie”.
Tytuł książki doskonale odzwierciedla to, co robi z czytelnikiem autor i jak czujemy się my sami, przekręcając z zapartym tchem kolejne jej strony. Przez cały czas podrzucane nam są mylne tropy za chwilę odrobina prawdy. Jednak my jej nie poznamy, aż sam autor nam na to nie pozwoli, bowiem wkręca nas genialnie. Serwując ciągle zwroty akcji i rosnące napięcie nawet przez moment nie jesteśmy w stanie sami się czegokolwiek domyślić.
Gdybym miała w jednym zdaniu opisać to, co skrywają karty tego thrillera, powiedziałabym, że jest to fenomenalny, a zarazem oryginalny majstersztyk swego gatunku, który zrobi Wam sieczkę z mózgu i podniesie ciśnienie, ale mimo to, a może właśnie dlatego od pierwszej do ostatniej strony nie będziecie mogli się od niego oderwać.
„Nie zamierzał czynić z niej wyznania. Chciał zamącić wodę, aby czytelnik nie wiedział, co jest prawdą, a co fikcją. Tak właśnie lubił – trzymać czytelnika w sferze ciągłych domysłów”.
I dokładnie taką książkę otrzymujemy.
A Wy kochani jesteście gotowi przejść tę trudną, pełną pułapek drogę w dążeniu do prawdy? Tylko ostrzegam, prawda może okazać się zbyt brutalna.
https://kocieczytanie.blogspot.com/2019/08/im-mniej-wiesz-tym-dla-ciebie-lepiej.html
Paul Cooper jest bardzo specyficznym mężczyzną. Posiada wiele tajemnic, co powoduje, że w oczach swojej małżonki ma kilka oblicz. Odsunął ją od siebie, przez co ta czuje się niedowartościowaną, samotną i bezużyteczną kobietą. Maria poznaje Daryla. To on sprawił, że na nowo poczuła się kobietą i dzięki niemu, każda jej potrzeba została zaspokojona.
Niewinny romans wymyka się spod kontroli. Daryl staje się dla niej ważną osobą. Zdezorientowana nie wie co robić - zakończyć romans i wrócić do męża, czy zostawić męża i zostać z kochankiem.
Jej wątpliwości zostają rozwiane, kiedy przypadkiem znajduje mocne dowody na to, że jej mąż nie jest tym, za kogo go miała. Okazuje się, że w ogóle go nie zna.
Pewnego dnia ktoś w dziwny sposób włamuje się do domu Cooperów. Policja nie wie kogo szukać, jak i dlaczego doszło do włamania, a cała sprawa zbiega się z niewyjaśnionym i niezakończonym morderstwem pewnej kobiety sprzed kilku lat.
Wow! Brakowało mi ostatnio dobrego thrillera. I wiecie co?? Jestem totalnie wkręcona i do teraz mam mętlik w głowie. Książka nasycona jest ogromną ilością tajemnic i mrocznych sekretów, które sprawiły, że nie wiedziałam po której stronie mam stanąć, ani jaką pozycję mam przyjąć. Zanim doszłam do punktu kulminacyjnego była, tak wkręcona, że chwilami nie wiedziałam jak się nazywam. Czytając tę powieść towarzyszyły mi przeróżne emocje. Od zaskoczenia przez oburzenie po fascynację. Aby naprawdę zrozumieć i rozwiązać tajemnicę mordercy, trzeba się mega skupić. Polecam bardz o gorąco! Daj się wkręcić tak jak ja!