hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Jest krew...”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Jest krew...

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
DostępnyProdukt dostępny 60 szt.
Dostępny
Wyślemy już jutro
30,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 43,00 zł
2 osoby kupiły
Informacja

Opis od wydawcy

Czytelnicy kochają powieści Stephena Kinga, ale i jego opowiadania – zawsze mocne i zapadające w pamięć – są prawdziwą mroczną ucztą dla zmysłów

Jest krew to cztery nowe, znakomite opowieści, które z pewnością staną się równie sławne jak Skazani na Shawshank. King po raz kolejny pokazuje pełnię swojego kunsztu. W tytułowej noweli Holly Gibney, ulubiona bohaterka czytelników (znana z trylogii o Billu Hodgesie i z Outsidera), musi stawić czoło swoim lękom i być może kolejnemu outsiderowi – tym razem w pojedynkę. Telefon pana Harrigana opisuje międzypokoleniową przyjaźń, która trwa po grób… a nawet dłużej. Życie Chuck ilustruje ideę, że każdy z nas posiada wiele osobowości. A w Szczurze niespełniony pisarz boryka się z ciemną stroną swojej ambicji.

Opowieści te nie tylko prezentują w całej okazałości maestrię autora, ale również pokazują, że pewne tematy są nieprzemijające. Jednym z motywów przewodnich utworów Kinga jest zło, które występuje także w Jest krew, przedstawione w tytułowej noweli jako duży, uszargany, lodowatoszary ptak. Stale obecne jest jednak też przeciwieństwo zła, w twórczości Kinga przybierające często postać przyjaźni. King przypomina nam, że codzienne przyjemności, choć ulotne, właśnie dzięki tej ulotności są piękne – czy jest to niespotykanie piękny, pogodny dzień po długich tygodniach szarugi, czy frajda z tańca, w którym idealnie wychodzi każdy krok, czy też nieoczekiwane miłe spotkanie. W takich momentach przekonujemy się, że Stephen King potrafi nie tylko przyprawić o dreszcz przerażenia, ale i perfekcyjnie opisać radość w jej najczystszym wydaniu.

W styczniu 2021 roku mała wyściełana koperta zaadresowana do detektywa Ralpha Andersona doręczona zostaje jego sąsiadom, państwu Conradom. Rodzina Andersonów jest na długich wakacjach na Bahamach, skąd mają wrócić trzeciego lutego, i Conradowie zgodzili się do tego czasu odbierać ich pocztę. Kiedy Ralph otwiera przesyłkę, w środku znajduje pendrive’a nazwanego Jest krew, co prawdopodobnie nawiązuje do starego dziennikarskiego powiedzenia Jest krew, są czołówki. Pendrive zawiera dwie rzeczy. Jedna to katalog ze zdjęciami i spektrogramami dźwięku.

Drugą jest rodzaj raportu, czy może raczej pamiętnik mówiony sporządzony przez Holly Gibney, z którą detektyw prowadził śledztwo rozpoczęte w Oklahomie, a zakończone w teksaskiej jaskini.

Sprawa ta nieodwracalnie zmieniła sposób, w jaki Ralph Anderson postrzega rzeczywistość. Ostatnie słowa swojego raportu Holly nagrała 19 grudnia 2020. Mówi zdyszanym głosem:

„Zrobiłam, co w mojej mocy, Ralph, ale nie wiem, czy to wystarczy. Pomimo wszystkich moich przygotowań istnieje możliwość, że nie wyjdę z tego żywa. Gdybyśmy mieli nigdy więcej się nie zobaczyć, chcę, żebyś wiedział, jak wiele twoja przyjaźń dla mnie znaczyła. Jeśli mimo wszystko zginę, a ty postanowisz dokończyć to, co zaczęłam, proszę, bądź ostrożny. Pamiętaj, że masz żonę i syna”.

Fragment książki


Stephen King jest autorem ponad 60 światowych bestsellerów. Ostatnio ukazały się m.in. Instytut, Outsider, Śpiące królewny (napisana wspólnie z synem, Owenem Kingiem) oraz Trylogia o Billu Hodgesie – Pan Mercedes (nagrodzona Edgar Award dla najlepszej powieści), Znalezione nie kradzione i Koniec warty.

Za zasługi dla literatury amerykańskiej w 2018 roku otrzymał nagrodę PEN America Literary Service Award, a w 2014 roku państwowe odznaczenie National Medal of Arts. Mieszka w Bangor w stanie Maine ze swoją żoną, pisarką Tabithą King.

AutorStephen King
WydawnictwoPrószyński
Rok wydania2020
Oprawamiękka
Liczba stron512
Format14.2 x 20.2 cm
Numer ISBN978-83-8169-293-9
Kod paskowy (EAN)9788381692939
Waga466 g
Wymiary142 x 203 x 32 mm
Data premiery2020.04.28
Data pojawienia się2020.03.30
Dostępna liczba sztuk
Dostępność całkowita60 szt.
Dostępność w naszym magazynie2 szt. (realizacja już jutro)
Dostępność w punktach BonitoKsięgarnia internetowa Bonito
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku)Zamów i odbierz 2024.04.29

Darmowa dostawa już od 299,00 

  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej punkt odbioru, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość e-mail oraz SMS nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość e-mail oraz SMS z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu oraz kodem PIN.
  • Wydanie przesyłki następuje po podaniu numeru zamówienia oraz kodu, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki w punkcie masz 7 dni.
  • Składasz zamówienie wybierając dostawę DPD Pickup i wskazujesz punkt lub automat (*), w którym odbierzesz paczkę.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość SMS od DPD z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu Pickup lub automatu (*).
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru PIN, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki masz 3 dni.
  • (*) Aby odebrać przesyłkę z automatu DPD Pickup, konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu odpowiedniego dla Twojego modelu telefonu. Po pobraniu aplikacji będziesz miał możliwość krótkiej rejestracji numerem telefonu. Twoja paczka pojawi się w aplikacji automatycznie.
  • Składasz zamówienie wybierając dostawę DPD Pickup i wskazujesz punkt lub automat (*), w którym odbierzesz paczkę.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość SMS od DPD z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu Pickup lub automatu (*).
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru PIN, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki masz 3 dni.
  • (*) Aby odebrać przesyłkę z automatu DPD Pickup, konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu odpowiedniego dla Twojego modelu telefonu. Po pobraniu aplikacji będziesz miał możliwość krótkiej rejestracji numerem telefonu. Twoja paczka pojawi się w aplikacji automatycznie.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej Paczkomat, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Paczkomatów InPost z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego Paczkomatu.
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru telefonu i podaniu kodu, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z Paczkomatu masz 48 godzin.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej punkt, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz SMS-a oraz e-mail od firmy Orlen z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu oraz kodem.
  • Pracownik punktu wydaje przesyłkę po podaniu otrzymanego specjalnego kodu.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z punktu masz 3 dni.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej miejsce, w którym chciałbyś je odebrać. Może to być placówka pocztowa, sklep Żabka, Freshmarket lub stacja Orlen.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Poczty Polskiej z informacją o dotarciu przesyłki do wybranej placówki.
  • Pracownik w placówce wyda przesyłkę po podaniu danych odbiorcy zgodnych z danymi na przesyłce oraz po okazaniu dowodu osobistego.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z placówki pocztowej masz 7 dni.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki
  • Listonosz doręcza przesyłkę.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Kurier doręcza przesyłkę.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Kurier doręcza przesyłkę.
* opcja płatności przy odbiorze kosztuje dodatkowo 3,00 zł
Średnia ocen:
4,2
Star2Star2Star2Star2Star1
Liczba opinii:
10
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Nie wszystko jest takie, jakim się wydaje
2020.09.20 11:07
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

O autorze zapewne pisać nie trzeba, bo każdy Stephena Kinga zna. Warto jednak wspomnieć parę słów o jego najnowszej antologii opowiadań, które ukazały się w kwietniu nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. "Jest krew" składa się z czterech opowiadań (trzech krótszych, około stustronicowych, i jednego długiego). Każde z nich tyczy się innego tematu, a jedno bezpośrednio nawiązuje do wydanej niegdyś powieści "Outsider".

Ale po kolei.

"Telefon Pana Harrigana" (pierwsze) opowiada o losach Craiga, nastolatka mieszkającego w niewielkim miasteczku, którego postanawia zatrudnić emerytowany pan Harrigan w roli osobistego lektora (oczy już nie te, a starzec lubuje się w czytaniu powieści). Motywem przewodnim historii okazuje się stary iPhone, czyli w tamtych czasach nowinka technologiczna, oraz jego magiczne właściwości.

"Życie Chucka" (drugie) jest historią niesamowicie wymowną, nieco surrealistyczną, ale skłaniającą do refleksji. Wszystko kręci się wokół billboardu, na którym widać zdjęcie księgowego oraz napis: Charles Krantz. 39 wspaniałych lat. Dzięki, Chuck!

Trzecie, czyli "Jest krew, są czołówki", podobało mi się najmocniej. Przewijała się tutaj Holly, znana z innych powieści Kinga, czyli np. Pan Mercedes albo właśnie wspomniany wcześniej Outsider (znajomość wymienionych powieści nie jest niezbędna, by zrozumieć treści). W opowiadaniu dochodzi do zamachu bombowego na szkołę, przez co ginie masa osób, młodych i starych. Holly jako detektyw przypadkiem trafia na ślad, z jakim ostatnio miała do czynienia w Teksasie. Bojąc się odkryć prawdę, kobieta brnie głębiej w śledztwo, a wysnute wnioski nie pozwolą jej spać po nocach.

"Szczur" jest opowiadaniem zwieńczającym książkę. Autor mierzący się z lękami spowodowanymi wydarzeniami z przeszłości próbuje ponownie napisać powieść. Zaszywa się więc w starym domu świętej pamięci ojca pośrodku lasu i tam poza chorobą i wichurą ma do czynienia z jeszcze jednym, niemal nierealistycznym, zjawiskiem.

Jeśli po przeczytaniu powyższych, skróconych opisów historii, nadal wahacie się nad sięgnięciem po "Jest krew", nie róbcie tego. Nie wahajcie się. Wpadłam w książkę po uszy, a każda historia nie dość, że skłaniała do głębszych refleksji (pierwszy raz od dłuższego czasu musiałam odczekać dłuższą chwilę, nim zdecydowałam się czytać dalej - należało przemyśleć to i owo), to jeszcze wręcz porywała oryginalnością i świeżym spojrzeniem na konkretne zagadnienie.

"Jest krew" po raz kolejny udowadnia, z jaką wprawą pisze Stephen King, i jak ogromne umiejętności operowania słowem posiada. Sposób wprowadzenia czytelnika w świat fabularny można skwitować jako doskonały, ponieważ zanim dojdzie do konkretnych wydarzeń, trzeba dokładnie poznać wartości oraz indywidualne charaktery bohaterów. Zabieg pozwala na kompletne wsiąknięcie w czytane treści, a także sprawia, że niecierpliwość przed dalszymi losami sięga zenitu.

Zdradzę wam, że strasznie odwlekałam zakończenie książki. Starałam się ją dawkować, czytać mniejszymi fragmentami, ponieważ nie chciałam się z nią zbyt szybko rozstawać.

Niesamowite wrażenie wywołały na mnie również niespodziewane zwroty akcji oraz nieprzewidywalne zakończenia (czasami otwarte, co jeszcze mocniej motywowało szare komórki do ruchu). Ponadto natknąć się można na wiele emocjonalnych momentów, co wzbogaca doznania podczas lektury.

"Jest krew" to książka, którą polecę z czystym sercem, szczególnie jeśli zamierzacie sięgnąć po coś nieoczywistego. Antologia czyta się tak naprawdę sama, a każde pochłaniane słowo urzeka swoim idealnym doborem. "Jest krew" jest doskonałym wyborem na jesienne, długie i deszczowe noce, co z kolei pozwoli wpaść w nieco mocniejszy (chwilami mroczniejszy) klimat. Niedługo zamierzam do książki wrócić, co niech będzie dla was największym poleceniem.

Zdjęcie użytkownika
"Jest krew"
2020.09.14 11:28
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Stephen King należy do grona autorów, których nie trzeba nikomu przedstawiać. Mnie zawsze dobrze czyta się jego książki. Tak było również w przypadku "Jest krew". Jest ona zestawieniem czterech różnorodnych opowiadań. Pierwsze z nich "Telefon Pana Harrigana", przedstawia czytelnikom historię dziewięcioletniego Craiga i pana Harrigana - niegdyś znanego właściciela kin, obecnie emerytowanego milionera. Chłopiec dostaje od niego propozycję pracy, w której jego głównym zadaniem jest czytanie książek starszemu sąsiadowi. W geście wdzięczności Craig podarowuje mu iPhone'a i uczy, jak z niego korzystać. Od momentu, w którym następuje niespodziewana śmierć pana Harrigana, zaczynają dziać się dziwne wydarzenia. Stopniowo narastające napięcie, oplata atmosfera ciemności oraz nuta mroczności.

Kolejne opowiadanie "Życie Chucka" zostaje przedstawione od końca. Sam zamysł jest bardzo ciekawy i raczej nie często spotkać możemy się z podobnym. Niemniej jednak w moim odczuciu było to najsłabsze opowiadanie z całej antologii. Zawiera refleksję o przemijającym czasie, widzianą przez umierającego człowieka.

Tytułowe "Jest krew..." stanowi w pewnym stopniu kontynuację powieści "Outsider" oraz nawiązuje do trylogii "Pan Mercedes". Dlatego osobom, które nie czytały jeszcze powyższych książek polecam zostawienie tego opowiadania na późniejszy czas, bo spojler goni tutaj spojler. Widzimy jak bardzo zmieniła się Holly Gibney po ostatnich burzliwych wydarzeniach. Tymczasem przeszłość ponownie daje o sobie znać. Detektyw Ralph Anderson otrzymuje przesyłkę z tajemniczym pendrive'em z napisem "Jest krew", nawiązującego do starego dziennikarskiego powiedzenia "Jest krew, są czołówki". Pendrive zawiera dwie rzeczy. Pierwszą jest katalog ze zdjęciami i spektogramami dzwięku. Drugą rodzaj raportu, sporządzony przez Holly, z którą detektyw prowadził śledztwo rozpoczęte w Oklahomie, a zakończone w teksańskiej jaskini.

Ostatnie opowiadanie "Szczur" opowiada o losach Drew - pisarza, który przez brak motywacji i weny twórczej postanawia wyjechać do domu znajdującego się na odludziu, odziedziczonym po jego zmarłym ojcu. Postanawia on zawrzeć pakt ze szczurem, aby przełamać swą złą passę i napisać wreszcie upragnioną książkę. Mamy tutaj świetne połączenie elementów horroru oraz fantasy.

.

"Myślę, że kiedy znajdujesz swoje miejsce na świecie, słyszysz takie charakterystyczne "pyk", nie w głowie, lecz w duszy. Jeśli chcesz, możesz je zignorować, tylko po co?"

Zdjęcie użytkownika
'Jest krew...'
2020.07.13 13:35
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Nie jestem fanką opowiadań, ale od czasu do czasu po nie sięgam, ponieważ zawsze trafi się jakieś warte uwagi. Przygodę z autorem dopiero zaczynam (czytałam wcześniej tylko jedną jego książkę), więc liczyłam na stosunkowo dobry start. Czy tak się stało?

'Może jednak tak to jest zawsze. Sądzę, że przeważnie żyjemy samotnie. Z wyboru, jak on, albo po prostu dlatego, że tak ten świat jest urządzony.'

Autor przekazał czytelnikom cztery opowiadania. Tytułowe okazało się najbardziej obszerne i mnie wciągnęło najbardziej. Zaletą prawdopodobnie było właśnie to, że okazało się stosunkowo długie. Lubię, jak podczas lektury mogę niejako zżyć się z bohaterami, a wiadomo, że im historia jest obszerniejza tym jest to łatwiejsze.

Nie znam poprzednich historii Kinga, jednak z opisu od wydawcy wynika, że niektórzy bohaterowie opowiadań mogą być znani z innych jego powieści. Ja podeszłam do całości na świeżo, nie znając postaci. Nie wiem, czy to zaleta czy wada, ale fani autora z pewnością czekają na swego rodzaju nowości z życia bohaterów, których już spotkali.

Motywem przewodnim wszystkich opowiadań było zło i niejako śmierć. Równocześnie można doszukać się też czegoś całkiem przeciwnego, czym jest przyjaźń. W jednym z opowiadań o tytule 'Telefon pana Harrigana' jest ona szczególnie widoczna. Można się więc zastanowić, co jest silniejsze? Zło w różnej, często niewidocznej postaci czy przyjaźń, która nie zna granic? Pośrednio znajdziemy odpowiedź na to pytanie w każdym z opowiadań.

'Świat stacza się na dno, a my potrafimy tylko powiedzieć 'To kiepsko'. Może więc też staczamy się na dno.'

Nie ukrywam, opowiadania momentami mi się dłużyły i miałam problem z tym, aby wciągnąć się w historie. Liczyłam także na sporą dawkę grozy, a niestety tego nie otrzymałam. Sam fenomen autora jest jeszcze dla mnie niejasny, będę próbować dalej.

'Ja też potrzebuję teraz odwagi, myśli. Bo do domu zostały już tylko trzy kilometry, a dom twój jest tam, gdzie krwawi serce twoje.'

Zdjęcie użytkownika
"Gdy umiera starzec, płonie cała biblioteka."
2020.06.29 18:18
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

"Telefon pana Harrigana" to świetnie rozpisane opowiadanie, nie ma szkarłatu, jest natomiast stopniowo narastające napięcie, atmosfera ciemności, delikatna iskra mroczności. Takiego Kinga bardzo lubię. Ciekawie splatają się elementy realności i nierzeczywistości, czegoś wytłumaczalnego z czymś wymykającym się pojmowaniu rozumu, świata czystego światła, uosabianego przez dziecko, i mrocznej przestrzeni, do której wgląd ma starsza osoba. Doskonałe ujęcie zagrożeń czyhających na cywilizację z powodu gwałtownego wzrostu nowych kanałów komunikacji. Impuls wygody i bezpośredniości szybko staje się czynnikiem ograniczającym zdolność i swobodę samodzielnego myślenia. Nastała era social mediów, niewiele jesteśmy w stanie zrobić, by zawrócić z kierunku nadmiaru miałkiej informacji, z wyjątkiem indywidualnej walki, choć wydaje się ona z góry skazana na porażkę.

"Życie jest tajemnicą. Śmierć też."

Jedno życie, "Życie Chucka", pozornie nic nie znaczy, a jednak pozostawia ślad w umysłach ludzi, rys zdolny za pośrednictwem drobnych przekazów naznaczyć ostateczny koniec. Ziemia targana licznymi klęskami, trzęsieniami, pożarami, powodziami, śmiercią internetu, upadkiem biznesu, skazuje cywilizacje na zagładę. W ostatnim świadomym spostrzeżeniu wszystkich jednoczy imię Chuck. Patrzymy na cofający się biologiczny zegar, z perspektywy umierającego człowieka, spełnionego mężczyzny, niewinnego chłopca. Szerokie ujęcie kondycji ludzkości skonfrontowanej z marzeniami i pragnieniami. Refleksyjne opowiadanie, frapująco brzmiące, podgrzewa emocje w szczególny sposób, uwzględniając życiową mądrość i lata doświadczeń.

"Kłamstwa to równia pochyła, jedno zwykle pociąga za sobą dwa następne."

"Jest krew, są czołówki" obrazuje jak bardzo zło może ukrywać się pod postacią dobra, a przy tym funkcjonować w zupełnej samowolności i bezkarności. Natychmiast wrzucani jesteśmy w wir tragicznych zdarzeń, utwierdzania amerykańskiego społeczeństwa o nieustannym zagrożeniu, podgrzewania atmosfery okrutnej przemocy. Wybuch bomby w gimnazjum zbiera obfite żniwo. Wszyscy koncentrują się na masakrze, natomiast Holly Gibney, prywatna detektyw, jako jedyna dostrzega głębszą warstwę zła. Kobietę ogarnia intensywny strach i złowróżbna konieczność zajrzenia w mroczną przeszłość. Aby w pełni zrozumieć przesłanie opowiadania, warto odwołać się do wcześniejszej powieści Kinga "Outsider", prezentowałam ją na Bookendorfinie.

"...ludzie nacinają się na magicznych życzeniach..."

W "Szczurze" główny bohater, twórca opowiadań, nareszcie odczuwa niezbędny impuls i moc do napisania powieści. Udaje się na odosobnioną leśną działkę, aby w spokoju popracować nad pojawiającymi się w głowie pomysłami i obrazami. Jednak izolacja nie okazuje się szczęśliwą decyzją, coś zakłóca spokój, niepokojąco drażni, sprawia, że padają nieodwołalne deklaracje diametralnie zmieniające bieg zdarzeń. Osoba z bujną wyobraźnią szybko wpada w pułapkę wygórowanych ambicji, frustracji niemocy, pochopnie zawiązywanych układów, skazanych na zawirowania moralne. Mam kłopot w ostatecznej interpretacji opowiadania, nie do końca uchwyciłam zamysł autora, zastanawiam się, co jeszcze kryje się za głównym przesłaniem.

Propozycji czytelniczej z pewnością nie pominą miłośnicy twórczości mistrza horroru, choć tym razem ukazała się w nieco lżejszej formie gatunkowej, jako thriller zgrabnie drażniący wyobraźnię, to i tak przeżywa się ją z inspirującym dreszczykiem. Cztery opowiadania wciągają w refleksyjne nuty. Odpowiada mi to, co dzieje się w głowie pisarza, frapujące kalki rzeczywistości, pozornie zwyczajnej, lecz wypaczonej mrokiem, fantastyczny styl narracji, niby spokojny, a zdecydowanie z intrygującym pazurem, oraz iluzorycznie zwykli bohaterowie, z pakietem wad i zalet właściwym każdemu z nas.

Bookendorfina.pl

Zdjęcie użytkownika
Opinia Jest krew
2020.06.26 13:24
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Czekając na kolejną książkę Stephena Kinga, zawsze się zastanawiam czym tym razem autor nas zaskoczy.

Jego najnowsze dzieło, czyli "Jest krew" zawiera cztery opowiadania, z czego jedno z nich można uznać za mini powieść.

Pierwsze opowiadanie to "Telefon Pana Harrigana"

To bardzo ciekawa historia przedstawiająca przyjaźń między bogatym starcem, a chłopcem, którego marzeniem jest posiadanie nowego iPhon'a. Mężczyzna pomaga Craigowi zarobić dodatkowe pieniądze w zamian za czytanie mu książek.

To z początku niepozorne opowiadanie z każdą stroną napawa coraz większą grozą.

Bo jak się okazuje nawet śmierć nie musi być końcem wszystkiego, a prawdziwa przyjaźń może przetrwać naprawdę wiele.

To co zdecydowanie wychodzi Kingowi, to pisanie o dojrzewaniu i tak też jest tym razem.

A co do tego ma starzec i telefon?

O tym musicie przekonać się sami.

Kolejne opowiadanie to "Życie Chucka"

Tym razem jest trochę nietypowo, bo historia jest opowiedziana... od końca.

Początek zdecydowanie postapokaliptyczny małymi krokami zmierza ku zakończeniu z zupełnie innego gatunku.

Jest nostalgicznie, refleksyjne i dość interesująco.

Następna w kolejce jest mini powieść "Jest krew"

Jest krew - i jest klapa.

Wiązałam z nią duże nadzieje i niestety bardzo się zawiodłam.

Może dlatego, że liczyłam na coś więcej, niż powtórkę z rozrywki, a mam tu na myśli "Outsaidera"

Bo wspomnieć trzeba, że kto nie czytał wyżej wspomnianej książki absolutnie nie powinien czytać tej powieści, bo znajdziecie tu spoiler za spojlerem.

No i na koniec "Szczur"

Opowieść o pisarzu, któremu kiepsko idzie tworzenie powieści, więc postanawia udać się na odludzie, aby w spokoju móc dokończyć swoje dzieło.

Brzmi znajomo?

Mi od razu przyszło na myśl "Lśnienie".

I mimo, że to zupełnie inne historie to jednak daje się wyczuć podobieństwo.

Podsumowujac: Niestety niczym mnie ten zbiór opowiadań nie zaskoczył, odnoszę wrażenie jakby Kingowi zabrakło trochę pomysłu na coś nowego, świeżego, bo czytając "Jest krew" miałam wrażenie jakbym gdzieś już miała z tym wszystkim do czynienia.

Zdecydowanie wolę pełnowymiarowe powieści autora.

Zdjęcie użytkownika
Z książką na kanapie
2020.06.23 16:00
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Zło. Tego mrocznego pierwiastka u autora nigdy nie brakowało, choć najczęściej w zestawieniu z nazwiskiem kojarzyło się z krwawą historią, po której przez tydzień nie można było zasnąć. W najnowszej książce jest ono bardziej nieuchwytne, pojawia się pod różnymi postaciami, przybiera kształty, ale najlepiej widoczne jest wtedy, kiedy dostrzegamy, to co dobre, to co stoi w sprzeczności ze złem. King opowiada o człowieku, o jego naturze, postępowaniu i właśnie to jest w niej podobne do „Skazanych na Shawshank”. Pokazuje, żeby w codziennym pędzie skupić się na drobnych przyjemnościach, na chwilach, które przemijają, bo to one pozwalają człowiekowi być szczęśliwym i zapomnieć o bólu. Brzmi obyczajowo? Nie jest. Zdecydowanie klimat, elementy nadprzyrodzone, tajemnice tworzą to, co dla Kinga charakterystyczne, to co akurat tutaj nie wywołuje nerwowego oglądanie się przez ramię, ale dreszcz silnych emocji już tak.

Styl Kinga niezmienne od lat sprawia, że jego książki — niezależnie od opinii o samej fabule — czyta się błyskawicznie i z wielką przyjemnością. Czy w „Jest krew” jest za mało krwi? Sami osądźcie, jak dla mnie jest dobrze!

Zdjęcie użytkownika
.
2020.06.02 16:42
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Tradycyjnie chciałbym zacząć od tego że tego pisarza nikomu nie trzeba przedstawiać. Nawet jeśli nie wymienię go z imienia i nazwiska, to wystarczy wspomnieć o którymś jego dziele, jak choćby „Lśnienie”, czy „To!”, a wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Całkiem niedawno trafiłem na jego nowy zbiór opowiadań, a raczej mikro powieści. A zbiór ów nosi tytuł „Jest krew...

King po raz kolejny pokazuje pełnię swojego kunsztu. W tytułowej noweli Holly Gibney, ulubiona bohaterka czytelników (znana z trylogii o Billu Hodgesie i z "Outsidera"), musi stawić czoło swoim lękom i być może kolejnemu outsiderowi - tym razem w pojedynkę. "Telefon pana Harrigana" opisuje międzypokoleniową przyjaźń, która trwa po grób… a nawet dłużej. "Życie Chucka" ilustruje ideę, że każdy z nas posiada wiele osobowości. A w "Szczurze" niespełniony pisarz boryka się z ciemną stroną swojej ambicji.

King po ostatnich bardziej obyczajowych zbiorach wraca tu do fantastyki, zachowując jednocześnie obyczajowy charakter. Jest jednocześnie jeden z nielicznych pisarzy, którzy potrafią mnie od razu wciągnąć w swój świat. Uważam bohaterów za swoich znajomych niemalże, martwię się o nich a jednocześnie kibicuję im w starciach z coraz bardziej pokręconymi wrogami. To pewnie ta warstwa obyczajowa sprawia, że poznajemy głębiej postać i wiemy od razu czy warto jej kibicować, czy może jednak zasłużyła na swój los. A same opowiadania są całkiem ciekawe. Spotykamy starych znajomych, poznajemy nowych i mamy do czynienia z sytuacjami, które każdego doprowadziłyby do obłędu prawie, a tutaj postacie przechodzą nad tym do porządku dziennego. Twórca ich przyzwyczaił, można by rzec. A czytając „Życie Chucka” miałem wrażenie że gdzieś już to czytałem. Nie mogę się pozbyć tego uczucia, chyba że sam doświadczam tego samego, kto wie. Tylko pisarz opisujący musi być marny, nie ma innego wytłumaczenia. A wracając do książki – jak zwykle przy Kingu nie mam praktycznie żadnych zastrzeżeń. Ciekawe, wciągające – nie można chcieć więcej.

Zdjęcie użytkownika
Czy King jest „zawodowym koszykarzem myśli”?
2020.05.22 23:17
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Książki autorstwa Kinga często wzbudzają moje zainteresowanie. Rzadko bywam nimi zawiedziona, choć zdarzyło mi się sięgnąć po kilka tytułów, które podobały mi się mniej. Przeważnie znajduję w nich jednak to coś, czego brakuje mi u innych autorów. Czy „Jest krew…” okazała się jedną z perełek?

Jest krew…” to zbiór czterech opowiadań. Każde z nich opowiada osobną historię i dotyczy innych bohaterów. Postaram się krótko opisać każde z nich, wymienić odczucia, jakie towarzyszyły mi podczas ich czytania oraz co o nich uważam. Na wstępie pragnę jednak uprzedzić, że choć książka oznaczona jest w wielu miejscach jako horror, to nie uświadczycie w niej litrów rozchlapującej się na boki posoki, odciętych kończyn i wypruwanych flaków. Opowiadania zawarte w tym zbiorze trzymają w napięciu, mogą wywoływać dreszczyk emocji. Jeżeli jednak oczekujecie od horroru klimatu gore to tutaj go nie znajdziecie.

„Telefon pana Harrigana” to pierwsze opowiadanie, które znajduje się w zbiorze. Jest to opowieść o międzypokoleniowej przyjaźni, która przybiera ciekawą, choć nieco niepokojącą, ponadczasową formę. Akcja dzieje się w czasach, gdy pierwsze iPhone’y były nowością i mogło zdawać się, że już wtedy oferowały nieskończoną ilość możliwości. Okazało się jednak, że potrafią więcej, niż deklarowali to ich producenci. W wyniku dziwacznej usterki Craig, główny bohater opowiadania, może połączyć się z zaświatami. Nie ukrywam, że to opowiadanie podobało mi się najbardziej. Myślę, że choć dałoby się z tej historii wyciągnąć więcej i stworzyć na wspomnianym motywie pełnowymiarową książkę, to nie byłaby ona tak dobra. Cieszę się więc, że King w przypadku „Telefonu pana Harrigana” pozostał przy formie opowiadania. Jako powieść życiowe perypetie Craigstera mogłyby zostać niepotrzebnie rozwleczone i przegadane. Wartka akcja w przypadku tego opowiadania jest jego zdecydowanym plusem. Według mnie zakończyło się w idealnym momencie i uważam, że to opowiadanie było najlepsze w całym zbiorze.

Życie Chucka” to trzy akty przedstawione w odwróconej chronologii. Wizja świata pozbawionego dostępu do internetu, dotkniętego licznymi klęskami, gdzie na każdym kroku pojawia się tajemniczy komunikat dotyczący tytułowego Chucka Kratza, była ciekawa. Podobała mi się mieszanka przeplatających emocji – od radości, przez smutek i niepewność, a także kontrasty, o które pokusił się King. Mam odnośnie „Życia Chucka” tylko jedno małe ale. Zabrakło mi jedynie drobnego słowa wyjaśnienia, które upewniłoby mnie co do słuszności domysłów. Jestem jednym z tych czytelników, którzy lubią zamknięte zakończenia, szczególnie, jeśli chodzi o teksty, które nie będą kontynuowane. Tutaj pozostał ono niedopowiedziane.

Jest krew, są czołówki” to nawiązanie do starego dziennikarskiego powiedzenia i oczywiście tytułu najnowszego zbioru opowiadań Kinga. Główną bohaterką jest Holly Gibney, którą część z was może kojarzyć z „Pana Mercedesa” (ja od razu przyznaję się, że nie czytałam trylogii o Billu Hodgesie, ale nie czułam, by coś mnie omijało z tego powodu). Kobieta zaczyna prowadzić prywatne śledztwo, które przypomina jej o tajemniczej sprawie prowadzonej z detektywem Ralphem Andersonem. W obawie o to, że może przydarzyć jej się coś złego, postanawia nagrać raport, który następnie wysyła do starego znajomego wraz z dowodami w postaci zdjęć oraz spektrogramami dźwięku. Sam King w dopisku odautorskim przyznał, że kocha postać Holly i momentami odnosiłam wrażenie, że przez to aż nazbyt zasypywał czytelników zbędnymi szczegółami dotyczącymi jej zachowań (na przykład wybór posiłków i postoje zaplanowane na załatwienie potrzeb fizjologicznych, które nie miały żadnego znaczenia ani wpływu na akcję). Bardzo podobał mi się natomiast motyw antagonisty, za którym ruszyła w pościg Holly.

„Szczur” to opowiadanie, które z całego zbioru zrobiło na mnie najmniejsze wrażenie. Drew Larson pod wpływem weny postanawia się wybrać do domku leżącego na odludziu, by tam rozpocząć pisanie westernu, który może okazać się kluczem do kariery lub bolesną porażką. Z jednej strony podobało mi się obserwowanie zmagań pisarza, z drugiej zaś kolejne wydarzenia wydały mi się monotonne i przewidywalne. Po „Szczurze” spodziewałam się innego zakończenia, ponieważ wydało mi się ono zbyt zachowawcze.

Moje ogólne wrażenia odnośnie tej książki są pozytywne. Lektura pochłonęła mnie na kilka godzin i trudno mi się było od niej oderwać. Pomysły Kinga na kolejne opowiadania w przeważającej większości okazały się intrygujące i nietuzinkowe. Myślę, że książka spodoba się wielu osobom lubiącym styl Kinga, tajemnice oraz nadprzyrodzone zjawiska.

Zdjęcie użytkownika
Opinia
2020.05.16 10:25
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Tym razem mistrz grozy prezentuje nam cztery opowiadania, które... mam wrażenie że średnio przypadły mi do gustu.

Pierwsze opowiadanie nosi tytuł "Telefon do pana Harrigana". To historia mężczyzny, który powraca do czasów dzieniśtwa. Tytułowy pan Harrigan to starzec, który pewnego dnia staje na drodze głównego bohatera i od tamtego dnia wszystko się zmienia.

Ta pierwsza opowieść nawet przypadła mi do gustu. Ciekawa ze specyficznym klimatem, który jest dla mnie nowością. Całościowo jestem z niego naprawdę zadowolona.

Druga opowieść nosi tytuł "Życie Chucka" i tak jak pierwsza mi się podobała, tak tutaj była dla mnie kompletna klapa. Opowiadanie zupełnie bez sensu, które pozostawiło tylko w mojej głowie wiele pytań bez odpowiedzi i jeśli mam być szczera, to w tym momencie bardzo zniechęciłam się do dalszego cyztania.

Do trzeciej opowieści podeszłam z ogromnym dystansem z góry zakładając, że będzie to kolejna klapa. "Jest krew, są czołówki" sprawiło, że czytałam to opowiadanie z ogromnym zapałem. Tutaj było to, czego oczekiwałam - akcja, krew, panika. .. Przyznaję, że autor tą częścią mnie w stu procentach kupił, ale wtedy nadeszło ostatnie opowiadanie..

"Szczur" to czwarte opowiadanie, które... Znów było złe. I wiecie co? Ogarnęła mnie ogromna irytacja, bo.. tak właściwie ciężko było mi ocenić tę książkę jako całość.

Jedno opowiadanie świetne, drugie nie, trzecie znów cudowne, czwarte nie i ... wierzcie mi albo nie, ale to może nieźle wkurzyć - a przynajmniej bardzo zdenerowało mnie.

Patrząc na całokształt tej książki to mam mieszane uczucia. 6/10 to ocen baaardzo naciągana moim zdaniem. Chciałam dać cztery, ale poszłam dwie gwiazdki wyżej, ponieważ "Jest krew, są czołówki" uratowało tutaj wszystko i zasługuje na przeczytanie. Całą resztę można pominąć.

Zdjęcie użytkownika
JEST DOBRZE… NAWET BARDZO
2020.05.05 06:46
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Minęło już pięć lat odkąd Stephen King zaserwował nam swój poprzedni zbiór krótkich form, „Bazar złych snów” i dokładnie dziesięć od momentu publikacji „Czarnej bezgwiezdnej nocy”, poprzedniej antologii, w której znalazły się cztery minipowieści. Teraz autor wraca z kolejnymi czterema nowelami w książceJest krew…”, gdzie horror i thriller spotykają się z postapokaliptyczną fantastyką i świetnie zbudowanym zapleczem obyczajowym. A wszystko to podane w znakomitym, lekkim i jakże nastrojowym stylu, który nie pozwala oderwać się od całości przed odłożeniem jej na półkę.

Cztery opowieści. Cztery niezwykłe wydarzenia. I ludzie w nie wplątani.

Nastolatek zaprzyjaźnia się z emerytem, dla którego pracuje. Kiedy mężczyzna ów, pan Harrigan, odchodzi z tego świata, chłopak nie mogąc pogodzić się z jego śmiercią, nagrywa wiadomość głosową na telefonie, z którym staruszek został pochowany. Nie spodziewa się odpowiedzi, ale wkrótce ją dostaje. Co to właściwie oznacza? I co oznaczać będzie dla nastolatka?

Kiedy kończy się świat, my cofamy się w czasie, by zamiast patrzeć na koniec życia Chucka, odkryć jak ono wyglądało wcześniej i co właściwie się stało.

W tytułowym tekście Holly Gibney wraca z nowym śledztwem. Zamach w szkole, dziwne rozkojarzenie telewizyjnego reportera… Niby nic niezwykłego w świecie, gdzie ludzie znieczulili się na przemoc, ale wydarzenia te doprowadzą Holly do sytuacji, z której może wcale nie ujść z życiem…

Na koniec czeka nas opowieść o pisarzu, który dotąd – i to z trudem – radził sobie jedynie z pisaniem opowiadań. Przynajmniej do dnia, kiedy nagle w jego głowie pojawił się od razu cały pomysł na powieść. Czy może być coś piękniejszego? A co jeśli kryje się w tym jakieś „ale”? I czym może ono być?

Kiedy w 1982 roku na rynku pojawił się pierwszy zbiór czterech nowel Kinga „Cztery pory roku”, nikt nie spodziewał się, jakim sukcesem wydawniczym się okaże. Tym bardziej, że tym razem autor porzucił horror na rzecz życiowych, choć wcale nie mniej przerażających fabuł. Kolejne tego typu publikacje stały się więc tradycją. W roku 1990 pojawiła się antologia „4 po północy” (przereklamowana, z przewidywalnymi opowiadaniami, ale wciąż wciągająca, jak diabli), a w 2010 wspomniana „Czarna bezgwiezdna noc” (lepsza, jeśli chodzi psychologię i klimat, ale też nie zaskakująca, bo King serwował nam doskonale wszystkim znane schematy). „Jest krew” też szczególnie nie zaskakuje, bo Król wszystkie swoje zagrywki, wszystkie karty, jakie miał w talii, pokazał nam przez niemal pół wieku literackiej kariery i w rękawie nic już nie kryje, ale jest dobrze. I to bardzo. Bo wcale nie trzeba nic szczególnie nowego, by urzec odbiorcę – wystarczy po prostu dobrze odtworzyć to, co już ten kocha i obudzić w nim emocje.

I to właśnie Kingowi się udaje. Stephen zresztą jest, jak stary sztukmistrz. Niby już wszystko nam pokazał, ale nadal robi to tak sprawnie, że nie tylko patrzymy, jak urzeczeni, ale nagle odkrywamy, że znów czujemy się jak dzieciaki, które po raz pierwszy oglądały te sztuczki. „Jest krew…” to bowiem taki właśnie sentymentalny powrót do tego, za co kochamy tego pisarza. „Telefon pana Harrigana” przypomina takie teksty, jak „Przepraszam, to nie pomyłka”. „Życie Chucka” to powrót do poastapo, a chociaż sam King nie wie za bardzo skąd wzięła się ta opowieść, mi z miejsca skojarzyło się z „Rozbitkiem” Chucka Palahniuka – powieścią podobnie, jak ten tekst, opowiedzianą od tyłu. W „Jest krew…” King powraca do postaci Holly, znanej z trylogii „Pan Mercedes” i powieści „Outsider” bohaterki, jednej z najlepszych kobiecych, jakie autor kiedykolwiek stworzył, choć zawsze był mistrzem w kreowaniu żeńskich postaci – i dzieł ocierających się o klimaty serialu „Z archiwum X” (przed laty Stephen współtworzył zresztą odcinek „Chinga”), których nie brak w jego bibliografii. A „Szczur” to klasyczne wręcz odtworzenie motywu bohatera-pisarza, najczęściej pojawiającego się typu postaci w prozie Króla.

Wszystko to King serwuje nam stylem lekkim, prostym i przyjemnym. Stylem niespiesznie snutej gawędy, pełnej zbaczania w różne nieistotne rejony, które tak pięknie ubarwiają jego prozę. Stylem wciągającym i fascynującym, chociaż nie ma tu smakowania słów ani wielkiej literackiej głębi. Większej głębi i przesłania w całości też nie znajdziecie, czeka Was za to dużo świetne skrojonych postaci, klimat małych miasteczek, grozę, tajemnice, akcję, spokojne, wręcz sielankowe chwile. Przede wszystkim jednak King gwarantuje czytelnikom jedno: znakomitą zabawę na wysokim poziomie. Rozrywkę potwierdzającą jego status jednego z najważniejszych żyjących pisarzy amerykańskich i mistrzów horroru. Horroru, który nie straszy (przynajmniej mnie, bo mnie w literaturze nie starszy niestety nic), ale jest klimatyczny i fascynujący. Urzekający. I jakże prawdziwy, bliski ludziom i każdemu z nas. Za to pokochałem prozę autora i kocham ją nadal, i to właśnie dostałem w „Jest krew…”. Oby jeszcze niejeden tak dobry zbiór dotaszczył nam King.

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Jest krew...”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Klienci, którzy kupili „Jest krew...“ – wybrali również

Billy Summers - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Billy Summers
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2024.03.21
Cena sugerowana
przez wydawcę: 44,99 zł
31,99 zł
Baśniowa opowieść - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Wyprzedaż
Baśniowa opowieść
Dostępny
Produkt dostępny 21 szt.
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 36,99 zł
36,99 zł
9 osób kupiło
Informacja
Holly - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Wyprzedaż
Holly
Dostępny
Produkt dostępny 29 szt.
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 35,99 zł
29,99 zł
37 osób kupiło
Informacja
Później - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Później
Dostępny
Produkt dostępny 148 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 42,90 zł
31,99 zł
7 osób kupiło
Informacja
Nieznajoma z Sekwany - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nieznajoma z Sekwany
Dostępny
Produkt dostępny 1119 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 44,90 zł
35,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja
Empuzjon - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 30,99 zł
35,69 zł
19 osób kupiło
Informacja
Outsider - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Outsider
Dostępny
Produkt dostępny 122 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 53,00 zł
37,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
Cztery po północy - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cztery po północy
Dostępny
Produkt dostępny 214 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 64,90 zł
51,92 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Opowiadania - Tadeusz Borowski (wydanie z opracowaniem i streszczeniem) - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 27,95 zł
16,99 zł
14 osób kupiło
Informacja
Żadanica - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Żadanica
Dostępny
Produkt dostępny 112 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 45,00 zł
31,99 zł
4 osoby kupiły
Informacja
Uniesienie - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Uniesienie
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2024.04.20
Cena sugerowana
przez wydawcę: 35,90 zł
28,99 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Śpiące królewny - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
35,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja

Stephen King – pozostałe pozycje

Po zachodzie słońca - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nowość
Po zachodzie słońca
Dostępny
Produkt dostępny 1104 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
34,99 zł
Ręka mistrza - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nowość
Ręka mistrza
Dostępny
Produkt dostępny 207 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 55,00 zł
37,99 zł
Misery - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nowość
Misery
Dostępny
Produkt dostępny 267 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 55,00 zł
37,99 zł
Porozmawiajmy o inflacji. 14 odpowiedzi na najważniejsze pytania - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
34,99 zł
Cujo - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Zapowiedź
Cujo
Zapowiedź
Data premiery: 2024.05.15
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
39,99 zł
Później (ilustrowane brzegi) - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 59,90 zł
43,99 zł
37 osób kupiło
Informacja
Cztery pory roku BR - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cztery pory roku BR
Dostępny
Produkt dostępny 9 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
39,99 zł
Po zachodzie słońca - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Po zachodzie słońca
Dostępny
Produkt dostępny 2556 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 52,90 zł
42,99 zł
7 osób kupiło
Informacja
Billy Summers (ilustrowane brzegi) - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nowość
Billy Summers (ilustrowane brzegi)
Dostępny
Produkt dostępny 737 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 69,99 zł
43,99 zł
5 osób kupiło
Informacja
Castle Rock. Sklepik z marzeniami - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 54,90 zł
40,99 zł
22 osoby kupiły
Informacja
Nocna zmiana - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Nocna zmiana
Dostępny
Produkt dostępny 457 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
39,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja
Bastion - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Bastion
Dostępny
Produkt dostępny 418 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 59,90 zł
43,99 zł
12 osób kupiło
Informacja
Wróć do góry