Emilia samotnie wychowuje swojego siostrzeńca. Zrezygnowała z kariery, dobrze zapowiadającego się związku i własnych planów, by niespodziewanie odnaleźć szczęście w roli przybranej mamy. Po wielu przeszkodach na nowo ułożyła życie swoje i Oskara. Gdy nadchodzi grudzień, w ich uporządkowaną egzystencję wkrada się niepewność. Siostra postanawia odebrać swojego syna. Obawy o przyszłość zostają jednak zepchnięte na dalszy plan, gdy na horyzoncie pojawia się mężczyzna również mający za sobą trudne doświadczenia.
Co połączy tych troje i co mogą sobie wzajemnie podarować podczas nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia?
Autor | Anna Szczęsna |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 416 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8357-021-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383570211 |
Wymiary | 135 x 205 mm |
Data premiery | 2023.09.25 |
Data pojawienia się | 2023.09.25 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 68 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 68 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Cieszę się że kończę rok właśnie z tą powieścią. Wniosła wiele bo autorka poruszyła trudny temat ale takie właśnie są historie Ani. Chciałam podzielić się swoimi wrażeniami i podziękować za tą powieść która
pokazuje jak ścieżki życiowe krzyżują się I gmatwają przez rodzinę. Jak bardzo kochamy bliskich którzy nas rozczarowują na każdym kroku,ile jesteśmy poświęcić dla dobra drugiej osoby.. jak ciężko nam znieść odrzucenie rodziców...Jak trudno nam zaakceptować sytuację z którą zostajemy sami sobie ....
Emilia która stworzyła dla swojego siostrzeńca prawdziwy dom ,pokochała go całym sercem. Zrezygnowała z kariery zawodowej, ze związku ,z własnych planów by dać namiastkę rodziny ,ciepła I miłości małemu chłopcu którego urodziła siostra ...
Klaudia która swoim postępowaniem pogorszyła napięte relacje rodzinne porzuca swojego synka Oskara . To osoba która wszystkich traktuje instrumentalnie ,nie liczy się z niczyim zdaniem ,jest arogancka ,stawia warunki i miesza w poukładanym życiu chłopca i jego przybranej mamy .
Dla Emilii Oskar był oczkiem w głowie, zapewniała mu bezpieczne i szczęśliwe dzieciństwo sama. Gdy pojawił się u jej boku Filip ,dał jej nadzieję że czeka ją prawdziwa miłość i wsparcie w wychowaniu małego Oskara. Mały stał się jej całym światem. Dzięki niemu zapominała o żalu jaki ciążył jej na sercu do siostry i rodziców. Ciągle próbowała rodziców nakłonić do poznania swojego wnuka ,starała się naprawić relacje z rodzicami ale zawsze ponosiła klęskę jakby to ona zawiniła...
Klaudia wciąż manipulowała, zastraszała Emilię ,że zabierze swojego syna.... nie mogłam patrzeć jak Emilia walczy z nią o dobro Oskara. Jak jej wciąż przypomina że to jej syn i nie ma żadnych praw. Klaudia ciągle zmieniała partnerów, korzystala z życia bez zobowiązań, samolubna ,zapatrzona w siebie,nie troszcząca się o innych...nie mogłam znieść tej kobiety ,irytowała mnie jej osoba ,gdy tylko się pojawiała były kłopoty. Kobiety dzieliła przepaść nie do pokonania ,żal i wrogość...
Wcale się nie dziwię wprowadzała chaos gdy tylko się pojawiała...
Emili nie było łatwo pogodzić pracy z samotnym wychowywaniem siostrzeńca. Dobrze że wokół siebie miała zaufane osoby które pomagały jej w miarę możliwości...
Walczyła o dobro Oskara, każdą wolną chwilę spędzała z chłopcem wpajając mu że świat jest piękny. Oskar wynagradzał jej wszystko, był radosnym chłopcem, nie sprawiał problemów i nadawał sens życiu Emili. Drżała gdy tylko pojawiała się Klaudia ,bezwzględna i nie licząca się z nikim ....swojego syna zawsze traktowała jak zabawkę i to chyba najbardziej denerwowało i bolało Emilię.
Kochani tą książkę poprostu trzeba przeczytać! przeżyć zmagania Emili ze swoją rodziną .
Nasunie się wam mnóstwo myśli, pytań. Będziecie zauroczeni ale i zbulwersowani postępowaniem niektórych osób. Będziecie czytać książkę ze łzami w oczach ale i będziecie wściekli...
Emilia wciąż ma nadzieję że jej siostra się wreszcie opamięta i ustatkuje ale to sami musicie się dowiedzieć co takiego musi się wydarzyć by to nastąpiło....
Czytajcie ta historia otworzy wam oczy na samotne macierzyństwo jak trudno zadbać o wszystko samemu by stworzyć normalny świat małemu dziecku. Będzie też magia świąt ale nie zdradzę więcej
Polecam Czytajcie
Emilia sama wychowuje swojego siostrzeńca Oskara. Matka chłopka, po tym jak go urodziła, powierzyła opiekę swojej siostrze, a sama korzystała z życia i odwiedzała małego raz na jakiś czas. Emilia wiele poświęciła, by zając się siostrzeńcem. Do tego nie może liczyć na wsparcie rodziców. Została praktycznie sama. A siostra tylko dokłada jej zmartwień. Emilia ma świadomość, że siostra w każdej chwili może odebrać jej Oskara i gdy zbliżają się święta, zbliża się ryzyko, że Emilia spędzi je bez chłopca.
Emilia to kobieta, która swoją postawą pokazuje, że rodzina jej najważniejsza. Jest w stanie poświęcić własne szczęście dla dobra dziecka. Natomiast postawa jej siostry strasznie działała mi na nerwy. Jak można być tak nie czułym i traktować dziecko jak zabawkę. Godne podziwu jest to, jak Emilia poradziła sobie w trudnej sytuacji, bez praktycznie żadnego wsparcia.
Podczas świąt zatrzymajmy się na chwilę i doceńmy to co mamy. Zadbajmy o swoje szczęście.
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Lubię historie jakie przelewa na papier Ania, dlatego zawsze wyczekuję jej nowych powieści, a w szczególności tych zimowo - świątecznych, dlatego oczywiście nie mogłam sobie odmowić lektury książki "Szczęście w prezencie", w dodatku całkowicie urzekła mnie jej okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko. Mi zapoznanie się z historią Emilii zajęło jedno popołudnie. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Bohaterowie zostali bardzo dobrze i niezwykle autentycznie wykreowani. Jestem pewna, że śmiało moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości, a także utożsamić się z nimi w wieku przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy. Historię Emilii poznajemy w dwóch przestrzeniach czasowych: przeszłość i teraźniejszość co daje zdecydowanie lepszy wgląd w jej losy, a także obrazuje jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na jej obecne życie oraz wartości jakimi się kieruje. Na kartach powieści mogłam poznać lepiej jej myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć z czym się zmaga każdego dnia, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Od pierwszych chwil Emilia zyskała moją sympatię, byłam pod ogromnym wrażeniem jej poświęcenia, oddania oraz miłości jaką otoczyła swojego siostrzeńca. Coś cudownego. Emilia na swojej drodze na szczęście spotkała wiele przychylnych jej ludzi, którzy także mają za sobą trudne doświadczenia. Nie mogłam w ogóle pojąć zachowania rodziców Emilii, tego jak mogli się odwrócić od własnej córki. Czasami jednak trzeba schować dumę do kieszeni. Irytowała mnie również postawa Klaudii, jej niezdecydowanie, brak empatii oraz robienie wszystkiego dla własnej korzyści. Tym sposobem autorka udowodniła, że niekiedy pomoc i wsparcie otrzymujemy od zupełnie obcych nam ludzi, którzy z czasem stają się nam bardzo bliscy. Autorka wplotła także w fabułę wątek romantyczny, który został w niesamowicie naturalny i interesujący sposób przedstawiony, pozwalając Czytelnikowi skupić się gestach, słowach i odczuciach towarzyszących bohaterom. Okazuje się, że na szczęście nigdy nie jest za późno. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas, głównie mowa o trudnych relacjach rodzinnych, a także samotnym wychowywaniu dziecka. W tym przypadku święta są jedynie tłem dla pełnego trudów prawdziwego życia. "Szczęście w prezencie" to emocjonująca, miejscami poruszająca, i wartościowa opowieść o poświęceniu, ciężkich wyborach, ale także szczerej, prawdziwej miłości. Z pewnością skłania do refleksji i daje nadzieję na lepsze jutro. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam.
Emilia samotnie wychowuje swojego siostrzeńca, Oskara. Dla chłopca zrezygnowała z udanego związku, świetnej pracy i własnych marzeń. Gdy nadchodzi grudzień w uporządkowane życie Emilii wkrada się chaos. Z jednej strony młodsza siostra kobiety pragnie odzyskać syna, który jest dla Emilii oczkiem w głowie. Z drugiej strony Emilia poznaje mężczyznę, który wydaje jej się ideałem.
Nie mam w tym roku szczęścia do świątecznych książek. Większość z nich była słaba i bardzo żałuję, ale Szczęście w prezencie nie jest wyjątkiem. Żałuję. Naprawdę żałuję, bo liczyłam na przyjemną lekturę. Niestety z każdą kolejną stroną fabuła tej książki wydawała mi się coraz mniej realistyczna. Niejednokrotnie absurd gonił absurd a w międzyczasie byliśmy raczeni kolejnymi rozdziałami, w których pierwsze skrzypce grały wspomnienia jak to młodsza siostra była niewdzięczna względem Emilii. W pewnym momencie naprawdę stało się to nudne i pomimo wielkiego poświęcenia głównej bohaterki nie byłam w stanie jej polubić. Denerwowało mnie nieustanne podkreślanie to była męczennicą i jak wiele poświęciła. Nie zapałałam sympatią do jej idealnego ukochanego. Właściwie był on jakiś taki dziwny… Cały czas miałam wrażenie, że zaraz wyskoczy z jakimś mrocznym sekretem.
Szczęście w prezencie zawiera w sobie sporo bożonarodzeniowych akcentów, które niestety zostały przyćmione przez żale i wypominki. Przez to nie potrafiłam odnaleźć w środku świątecznej magii. Oczywiście jestem pewna, że znajdą się wielbiciele tej książki… Ja niestety tym razem do tej kategorii nie mogę się zaliczyć. A szkoda…
Dziś przychodzę do Was z kolejną książką świąteczną, która skradła moje czytelnicze serducho.
Główna bohaterka powieści "Szczęście w prezencie" zrezygnowała z kariery zawodowej, związku i planów, by zaopiekować się synem siostry. Matka Oskara zostawiła go, gdy był malutki. Emilia po wielu trudnościach ułożyła sobie życie na nowo i jest szczęśliwa. Nagle po ośmiu latach w jej życiu pojawia się siostra, która chce odebrać swojego syna.
Wciągająca fabuła. Świetnie wykreowani bohaterowie. Obserwowałam losy bohaterki. Polubiłam ją od pierwszego wrażenia i podziwiałam za to, że zaopiekowała się dzieckiem swojej nieodpowiedzialnej siostry, która porzuciła małe dziecko. Z przerażeniem obserwowałam trudne relacje rodzinne i to jak dorośli walczyli o dziecko. Beztroska matka nagle pojawiła się w życiu odchowanego syna. Zamierzała odebrać go swojej siostrze, która namęczyła się i poświęciła dla siostrzeńca. Autorka pokazazuje nam tą historią, że bardzo ważne jest w życiu to , aby mieć kogoś kto nas wesprze w razie kłopotów i pomoże nam. Autorka poruszyła temat trudnych relacji rodzinnych, poświęcenia się dla dziecka, samotnego macierzyństwa, miłości i przyjaźni. Wszystko dzieje się wśród nadchodzących świąt Bożego Narodzenia.
Sięgnijcie po tę książkę i przekonajcie się, czy wydarzy się świąteczny cud?
Gwarantuję Wam cały wachlarz emocji i moc wzruszeń.
Idealna historia na zimowe wieczory.
Zdecydowanie polecam!
BRUNETTE BOOKS
Czasami wydaje nam się, że najlepszym prezentem są rzeczy materialne. W życiu nie tylko to się liczy. Największym prezentem jest zdrowie, szczęście, miłość, wartości, których nie kupi się za żadne pieniądze.
Anna Szczęsna wkracza w okres bożonarodzeniowy z przyjemną, klimatyczną i także emocjonalną pozycją na rynek czytelniczy.
,,Szczęście w prezencie" już samym tytułem ukierunkowuje nas na wartości, które w życiu są droższe niż pieniądze. Atmosfera świąt jest na drugim planie, ale mimo to bardzo dokładnie odczuwa się ją na skórze. Na pierwszy plan wypływają relacje międzyludzkie, rodzinne, bezgraniczna miłość do dziecka, spadające jak grom z jasnego nieba uczucie między naszą bohaterką Emilią a przybyłym mężczyzną.
Jednak to też pozycja o trudach życia, ciężkich decyzjach, i szczęściu, które mimo wszystko możemy znaleźć w każdym geście, w każdej sytuacji i w każdej chwili. Zwłaszcza w Święta Bożego Narodzenia, gdzie dzieją się cuda, a ludzie otwierają swoje serca.
Autorka ukazuje również, że życie nie jest usłane różami, ale mimo to trzeba cieszyć się tym, co mamy. Ta pozycja skłania nas do zadania sobie pytania, czy jesteśmy szczęśliwi?
Bardzo ekscytująca, świąteczna, przyjemna i ciepła historia, która idealnie pasuje zarówno przed świętami jak też do poczytania w trakcie. Bohaterowie świetnie wykreowani z realnymi wzlotami i upadkami.
W tym roku pozycje świąteczne, które do tej pory przeczytałam, mocno skłaniają do refleksji.
Dziękuję za cudowny egzemplarz.
Czy warto poświęcić własne marzenia i plany dla rodziny, która jest podzielona najbardziej jak to tylko możliwe?
Emilia była dumą swoich rodziców. Zawsze rozważna, poukładana i odpowiedzialna dziewczyna pięła się pi szczeblach korporacyjnej kariery, a u boku miała bardzo atrakcyjnego i przystojnego partnera.
Jednym słowem miała wszystko o czego pragnęła.
Stabilna codzienność zostaje jednak zburzona wieścią o ciąży Klaudii - młodszej, zbuntowanej siostry głównej bohaterki.
I choć ona sama zdaje się nie przejmować całą sytuacją dla jej najbliższych stanowi ona duży problem.
I choć początkowo młodsza z kobiet podejmuje starania by być mamą wkrótce zaczyna tęsknić za dawnym mocno imprezowym trybem życia zostawiając synka pod opieką cioci.
Przed Emilią mnóstwo pracy i jeszcze więcej wyrzeczeń.
Relacja z Piotrem nie przetrwała, a pracodawca wręcza kobiecie wypowiedzenie.
Samotne wychowywanie dziecka to ciężki kawałek chleba i ogromna zmiana.
Wszystko zostaje podporządkowane maleństwu. Posada krawcowej nie zaspokaja ambicji, lecz pozwala się utrzymać- na szczęście szefowa zakładu- Lucyna jest osobą wyrozumiałą i życzliwą. Nieoczekiwanie dla bohaterki również do jej serca puka miłość.. tylko czy Filip okaże się tym jedynym? Czy Emilia odważy się odciąć od przeszłości i postawić krok naprzód?
To była magiczna powieść. Prowadzona dwutorowo- Kilka lat wstecz oraz w chwili obecnej pokazuje z jak wieloma trudnościami mierzą się samotni rodzice oraz opiekunowie.
To historia o rozpadzie rodziny , o podejmowanych każdego dnia wyborach. O ludzkich charakterach i tym ,że czasem największą odwagą jest powiedzenie "Dość , pozwól mi żyć ".
Bohaterów książki polubiłam od pierwszych stron. Moje serce skradł przede wszystkim mały Oskar- chłopiec łapiący chwile i czerpiący radość z drobnych z pozoru nieistotnych rzeczy.
Urzekła mnie również relacja zbudowana przez Emilię i Filipa.
Oboje dźwigają na swoich barkach niełatwe doświadczenia, a jednak zdecydowali się otworzyć swoje serca.
Przepiękna, pełna ciepła, dająca nadzieję lektura otuli Was niczym ulubiony koc i pozwoli na moment zapomnieć o codziennych troskach. Serdecznie polecam.
Czytałam już wcześniejszą książkę autorki ,,Wigilia pod jemiołą" i bardzo mi się podobała. Tutaj powiedziałabym nawet, że jest jeszcze piękniejsza. Autorka porusza dosyć trudne tematy wiążąc je z czasem wcześniejszym, czyli zanim doszło do przykrych wydarzeń i tym obecnym, gdzie wciąż postacie noszą ich balast. Historia Emilii jest dosyć przejmująca. Wcześniej jako młoda kobieta, kiedy odwiedzała jeszcze rodziców i młodszą siostrę, pomagała im kosztem swojego prywatnego życia. Pewnego dnia, jej młodsza siostra zaszła w ciążę i to zrodziło serię nieprzyjemnych wydarzeń. Emilia wzięła ją do siebie nie spodziewając się, że po latach przyjdzie jej samej wychowywać obecnie ośmioletniego już chłopca. Opowieść w pewnym momencie rozrywa się na dwie historie, tą o perypetiach związanych z dzieckiem i siostrą, oraz nowej historii, utkanej ze skrzydeł motyla i niewinnych spojrzeń. Pytanie tylko, czy los ma zamiar być dla niej łaskawy? Czy siostra w końcu dorosła na tyle, by opiekować się swoim dzieckiem? Kim jest tajemniczy mężczyzna, który niezdarnie próbuje poderwać Emilię? I ostatnie pytanie, czy przeszłość obojga jest na tyle trudna i niecierpliwa, by mogła stanąć na drodze tych dwojga?
Przepiękna opowieść! Choć historia trudna, bo czasami łza się w oku zakręci, to jednak tak pięknie ozdobiona przygotowaniami do Świąt Bożego Narodzenia. Chyba najpiękniejszy czas jaki przychodzi w grudniu, to właśnie myśli o osobach samotnych, o stole wigilijnym, o rodzinie, która wciąż gdzieś jest i tych, których już zabrakło. To czas myśli o przebaczeniu, naprawianiu szkód i takiego wewnętrznego resortu ze samym sobą. Bardzo polecam do przeczytania każdemu, nawet nastolatkom, by zobaczyli, że zbyt swawolne życie szybko może zakończyć się niechcianą niespodzianką. Opisana ciepło i delikatnie, niosąca pocieszenie w każdej trudnej chwili. Druk jest średni, dobrze się go czyta, a sama opowieść wciąga bez pamięci. Złożenie tych dwóch czasów nastąpi pod koniec i wtedy jako całokształt widzimy całą historię. Szczerze polecam!
„Szczęście w prezencie” to historia o Emilce, która poświęciła wszystko by zająć się dzieckiem swojej siostry. Rodzice nie rozumieli jej decyzji. Piotrek, jej ówczesny chłopak zostawił ja. Miała dobrą pracę, w której rozwijała się. Straciłam i ją i cały swój czas. Całą energię poświęciła Oskarowi. Czy żałowała? Nigdy. A gdzie była w tym czasie biologiczna matka chłopca? Klaudia nie dojrzała do roli matki i w pewnym sensie porzuciła swoje dziecko. Kontaktowała się rzadko i wpadła z niezapowiedzianą wizytą, tylko po to by popsuć trochę nerwów Emilce i Oskarowi. Po 8 latach samotności w okresie świątecznym w życiu Emilki pojawia się ktoś. Ktoś kto sprawi, że będzie łatwiej w życiu. Mężczyzna jednak ma również trudne doświadczenia. Jak potoczą się dalej losy tych trzech osób? Czy Klaudia będzie chciała odzyskać syna? Przekonacie się sami.
Książkę przeczytałam bardzo szybko. Jej akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych. Dzisiaj i to co wydarzyło się w życiu Emilki gdy na świecie pojawił się Oskar. Bardzo lubię tego typu książki. Emilki nie da się nie lubić. To ciepła i kochająca kobieta, która poradzi sobie z każdą przeszkoda, ale również taka, która by chciała by i ktoś nią się zaopiekował.
W książce oprócz cudownej przedświątecznej atmosfery, czuć również miłość. Miłość kobiety i mężczyzny, miłość do dziecka i miłość do rodziny. Jeśli chcecie dowiedzieć się czy Emilce udało się szczęście, pogodzić się z rodzicami i poprawić stosunki z siostrą koniecznie sięgnijcie po „Szczęście w prezencie”. Książka jest lekka i przyjemna, idealna na długie jesienne i zimowe wieczory.
Czym jest szczęście? Co daje? Jak je osiągnąć? Czy szczęście wymaga poświęceń? Te pytania krążyły w mej głowie podczas lektury najnowszej powieści Anny Szczęsnej pt. „Szczęście w prezencie”. Ta historia jest odpowiedzią na te pytania. Pytania nie łatwe, lecz warto zadawać je sobie, aby w pełni osiągnąć radość z tego, co posiadamy, co osiągnęliśmy w naszym życiu. A życie Emilii nie było pozbawione trosk i zmartwień. Lecz było pełne miłości, która była drogowskazem w jej życiu. Miłości do swojego siostrzeńca Oskara, dla którego przez osiem ostatnich lat była „ciociomamą”. Kobieta z sercem, miłością i oddaniem opiekowała się synek swej młodszej siostry Klaudii.
Emilia samotnie wychowywała swojego siostrzeńca. Była w stanie wiele poświęcić, by w niewielkim mieszkaniu na pierwszym piętrze czteropiętrowego budynku, stworzyć mu namiastkę kochającej rodziny. Z całego serca starała się, aby Oskarowi nie brakowało niczego, przede wszystkim miłości. Kobieta była w stanie zrezygnować ze swoich planów i marzeń. Nie tylko poświęciła swoją karierę, lecz również dobrze zapowiadający się związek z Piotrem. Emilia każdego roku, w okresie przedświątecznym starała się, aby ten czas był dla niej i Oskara wyjątkowy. Opiekując się siostrzeńcem, odnalazła w sobie sens życia i swoje miejsce na ziemi. Obawiała się jednak tego, że pewnego dnia przyjdzie jej zwrócić to szczęście.
Zbliżający się czas świąt był dla nich okazją do wspólnego przygotowywania się na ten wyjątkowy moment. Wspólne organizowanie drzewka, świątecznych ozdób oraz prezentów wypełniał ich serca miłością, radością i szczęściem. Jednak czy szczęście te będzie trwało wiecznie? Emilia obawiała się, że wszystko pęknie niczym mydlana bańka, a po wspomnieniach wspólnych chwil pozostanie smutek i żal. Czy niepokoje kobiety były uzasadnione? Co może zmącić ich spokój?
Niestety pewnego dnia Klaudia postanawia odebrać swojego syna. Co więcej w życiu Emilii pojawi się mężczyzna, który również ma za sobą bolesne życiowe doświadczenia. Czy świąteczny czas pozwoli znaleźć ukojenie w tych trudnych dla Emilii chwilach? Jak potoczy się jej historia? Odpowiedzi na te pytania zapisane są na kartach najnowszej powieści Anny Szczęsnej.
„Szczęście w prezencie” to wyjątkowa historia, która nie tylko otuli nas magią świąt. Klimat oczekiwania na ten wyjątkowy czas, będzie również dla nas okazją do poznania historii Emilii. Historii nie łatwej, trudnej, smutnej, lecz jak każdy z nas wie, życie nie szczędzi nam również takich chwil. Niech ta powieść będzie dla nas nie tylko świąteczną podróżą, lecz również wytchnieniem w trudach życia codziennego, tak abyśmy mogli w te święta powiedzieć sobie, że jesteśmy szczęśliwi. Że szczęście jest tym wszystkim, co mamy, co osiągnęliśmy. Byśmy mogli się cieszyć pełnią szczęścia. A bez wątpienia lektura tej książki może nam to zapewnić. Ta powieść niesie ze sobą piękną historię, która otuli nasze serce życiowymi problemami i doda blasku świątecznemu klimatowi.
Książka „Szczęście w prezencie” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia