Foch strzelony bez powodu zawsze smakuje najlepiej
Gej w wielkim mieście po krakowskich przejściach z byłym księdzem wraca do Warszawy. Ląduje w ramionach przystojnego Wiktora. Od tej chwili wszystko – z apartamentem w modnej dzielnicy włącznie – wydaje się idealne. Jest związek, miłość i stabilizacja. Myli się jednak ten, kto sądzi, że związek gejów jest wolny od zagrożeń ze strony teściowych. Do akcji wkracza bowiem Marta – z pozoru wrażliwa artystka, w rzeczywistości zapiekła homofobka, która chce zniszczyć sielankę. Główny bohater dochodzi do wniosku, że nie chce już być gejem i wpada w ręce ludzi, którzy twierdzą, że homoseksualizm można wyleczyć. Jak grypę.
Autor | Mikołaj Milcke |
Wydawnictwo | Novae Res |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 520 |
Format | 13.0 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8147-366-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381473668 |
Waga | 520 g |
Wymiary | 128 x 210 x 35 mm |
Data premiery | 2019.05.23 |
Data pojawienia się | 2019.05.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 15 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Po tym, co wydarzyło się w Krakowie, główny bohater wraca do Warszawy. Nieoczekiwanie jednak ląduje on w ramionach Wiktora. Od tej właśnie chwili wszystko wydaje się mu idealne. Jednak czy takie jest naprawdę? Otóż na zakochanych czyha zagrożenie pod postacią teściowej z piekła rodem- Marta jest gotowa zrobić wszystko, żeby jej syn rozstał się z nowym partnerem i powoli niszczy ich wspólne życie. Przerażony główny bohater stwierdza, że nie chce być już gejem i postanawia wziąć udział w terapii, dzięki której wyleczy się ze swojego homoseksualizmu.
Nie trzeba ukrywać, że drugi tom serii to istna cegła. Książka liczy sobie ponad pięćset stron przepełnionych humorem, momentami głupimi pomysłami głównego bohatera oraz wzbudziła we mnie dużo emocji. No ale, od początku.
Główny bohater, znany jako Gej w wielkim mieście, rozpoczął właśnie drugi rok studiów. Przyszły dziennikarz coraz bardziej angażuje się w związek z Wiktorem, którego swoją drogą jakoś nie potrafię zdzierżyć. Dodatkowo rozpoczął staż w radiu, więc można by rzec, iż dziennikarski świat stoi przed nim otworem. Ja mam wrażenie, że ten bohater stał się bardziej irytujący i naprawdę miałam często ochotę go po prostu strzelić po łbie. Jego wieczne fochy o wszystko działały na mnie niczym płachta na byka.
Najbardziej polubiłam Ninę, czyli najlepszą przyjaciółkę głównego bohatera. Jest to dziewczyna szczera do bólu, ale przy tym lojalna, wierna i wspierająca w każdej sytuacji. Tylko dzięki niej udało mi się jakoś trzymać swoje nerwy na wodzy. Nie wiem, jak wygląda to w kolejnych częściach, ale autor mógłby naskrobać taką osobną książkę, gdzie główną bohaterką jest właśnie Nina. Przeczytałabym coś takiego z wielką przyjemnością.
Co do stylu autora nie mam zastrzeżeń. Do wątków tu przedstawionych w pewnym stopniu też nie, ale to tylko w pewnym stopniu. Spodobał mi się wątek Marty, czyli okropnej teściowej, która chce tylko uprzykrzyć życie bohaterom. Choć ona również mnie denerwowała, to wprowadziła do tej historii powiewu świeżości i nawet udało jej się mnie rozbawić do łez.
Niestety nie mogę powiedzieć, że drugi tom serii jest rewelacyjny lub bardzo dobry. Poziomem odbiega on zdecydowanie od tomu pierwszego, co trochę mnie smuci, bo miałam nadzieję na równie zabawną książkę. Tutaj otrzymałam natomiast solidną porcję obrażalskiego głównego bohatera, któremu nie można nic zarzucić, nawet gdy on sam wie, że robi coś źle.
Dopiero pod koniec gdzieś tam udało mi się bardziej wciągnąć w akcję powieści, ponieważ przez większą część książki zdarzało mi się nudzić, tak po prostu. Nie mam pojęcia, czym mogło to być spowodowane i mam szczere nadzieje, że to tylko małe potknięcie, a kolejne części będą na wysokim poziomie.
Dla mnie książka Chyba strzelę focha! nie wypadła najlepiej, no ale z drugiej strony zawsze mogło być gorzej. Jednak myślę, że warto przeczytać te powieści i wyrobić sobie własną opinię. Zawsze może być tak, że dla mnie będzie to nuda, a ktoś zakocha się właśnie w tym drugim tomie.
Po ostatnich przygodach z niedoszłym księdzem gej powraca do stolicy. I czeka na niego niespodzianka. Nikt inny, tylko Wiktor we własnej osobie. Znowu są razem. Razem też zamieszkują. Gej zaczyna na siebie już zarabiać, najpierw odbywa staż, później dostaje propozycję pracy. I ku niezadowoleniu Wiktora, na co dzień będzie współpracował też z gejem, bardzo znanym gejem – celebrytą.
Związek geja z Wiktorem kwitnie. Dobrze się bawią, razem spędzają czas, wspólnie wyjeżdżają na zagraniczne wczasy. Wydaje się, że nikt i nic nie jest w stanie zburzyć błogiego spokoju. A jednak. Do akcji wkracza przyszła teściowa geja, matka Wiktora, Marta. Urodzona artystka, bardzo zamożna osoba, nie jest zadowolona z partnera syna, za wszelką cenę stara się uprzykrzyć im wspólne życie. Jednak z czasem, niespodziewanie, zmienia diametralnie swoje nastawienie do geja. Nikt nie jest w stanie uwierzyć w jej metamorfozę. Podejrzewają, że za tą miłą maską, kryje się jakiś podstęp. Czy mają rację? Jak myślicie, czy ta przemiana była szczera i prawdziwa? Czy Marta tak nagle naprawdę zaakceptowała partnera syna?
Gej wpadnie na pomysł przestania byciem gejem i będzie chciał się zmienić. Ale czy to jest możliwe, aby tak – pod wpływem chwili – zmieniać swoje preferencje seksualne. Poczyni w tym kierunku pewne kroki, ale nie będą zdradzać jakie, przekonajcie się sami. Czy gej się odczaruje? Czy możliwe, że zacznie oglądać się za kobietami?
(...)wychodzenie z homoseksualizmu można porównać ze zdobywaniem wysokiej góry, na której szczycie czeka pełnia męskości. Wędrówka jest mordercza, wymaga odwagi, samozaparcia, chęci do rezygnacji z tego, co dotychczas było na wyciągnięcie ręki”.
Chyba strzelę focha to dalszy ciąg przygód bezimiennego geja. To opowiedziana z nutką sarkazmu historia dorastania geja, droga ku podejmowaniu męskich i stanowczych życiowych decyzji. To także czas na refleksję, czego ja tak naprawdę oczekuję od życia i na co liczę. Co dla mnie jest szczęściem? W tej drugiej części gej już wydoroślał, podejmuje bardziej stanowcze i zdecydowane decyzje. Daleko mu do swoich zachowań z pierwszej części. Nastąpiła znaczna zmiana i to na lepsze.
Również w tej części dobra i śmiała dawka dobrego humoru gwarantowana. Historia opowiedziana z przymrużeniem oka, ale zdaje się być bardzo realna i prawdziwa. Zabawna i lekka, odpowiednia na wakacyjny relaks.
Muszę przyznać, że dobrze się bawiłam przy lekturze Chyba strzelę focha. Książka jest napisana tak prostym i przyziemnym językiem, że chłonie się ją bez opamiętania. Nawet nie wiadomo kiedy, a już się okazuje, że razem przeżyliśmy mnóstwo zabawnych i pełnych energii przygód. I nagle robi się smutno, bo czas się rozstać … Ale na szczęście tylko na chwilkę, bo już kątem oka zerkam na kolejną część przygód geja.
Nie można poprzestać na lekturze pierwszej części, obowiązkowo trzeba sięgnąć po drugą. Ciekawość jest nie do opanowania, ciągle pojawiają się pytania, jak potoczą się losy geja, jakie decyzje podejmie, czy związek z Wiktorem to już na stałe?
To powieść o miłości pomiędzy mężczyznami, ale też o poszukiwaniu swojej ostatecznej i prawdziwej drogi życiowej, o dokonywaniu wyborów w życiu, ale i o dorastaniu. Pokazuje na przykładzie tej historii, że trzeba nauczyć się ponosić odpowiedzialność za swoje czyny i zachowania. Nie wolno krzywdzić innych, szczerość powinna grać pierwsze skrzypce w każdym związku. Bez niej nie można liczyć na udane relacje. Kłamstwo ma ogromną siłę niszczycielską i potrafi skrzywdzić drugą osobę, a nawet zniszczyć związek.
Lektura orzeźwiająca jak gazowana oranżada, polecam na gorące czerwcowe wieczory. Wprawi w doskonały i optymistyczny nastrój, ale też skłoni do refleksji, porwie w przestworza niczym wir letniego wiatru … Poniesie niczym piasek na bezkresnej pustyni ...