– Gdzie jest południowy koniuszek Polski?
– Fiołek dacki, chaber Kotschy'ego, wężymord górski czy ciemiężyca biała?
– Co zjeść na: obid, połudenok, weczer?
– A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?
Bieszczady są zjawiskiem w pewnym stopniu wyjątkowym. To jedyny tak wielki obszar w Polsce, gdzie przyrodzie udało się powrócić do pierwotnej formy i naturalnej równowagi, chociaż proces ten jeszcze się nie zakończył i będzie trwał dobre dziesiątki, może setki lat. Bieszczadzki Park Narodowy i prawie całe Bieszczady Wysokie są zamieszkane przez spore populacje niedźwiedzi i żubrów, wilków i jeleni, jastrzębi i orłów. Nigdzie indziej w Polsce człowiek nie staje tak blisko przyrody, w jej niemal pełnej, zharmonizowanej i bardzo namacalnej formie.
Autor | praca zbiorowa |
Wydawnictwo | Pascal |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 156 |
Format | 11.5 x 19.0 cm |
Numer ISBN | 9788376426969 |
Kod paskowy (EAN) | 9788376426969 |
Waga | 216 g |
Wymiary | 115 x 190 x 10 mm |
Data premiery | 2016.03.25 |
Data pojawienia się | 2016.03.25 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
• Gdzie zimuje bieszczadzki żubr? • Perły łemkowskich przysmaków: fuczki czy hreczanki? • Gdzie kręcono najlepsze plenery z serialu Wataha? • Którędy do „Czarnego Złota”? Bieszczady, czyli nowe spojrzenie na region. Podczas wędrówki z Pascalem po połoninach odkryjesz, co znaczy bezkresny horyzont. W Bieszczadach każda pora roku jest dobra, żeby wybrać się w góry. Wiosna, gdy przyroda budzi się do życia i zaczyna nieśmiało tętnić zielenią na połoninach, przynosi ożywczy powiew świeżej energii. Zima, gdy wszystko przykryte jest białym puchem, skrzypi magnetyzująco pod podeszwami butów. Jesień, gdy feeria barw ścina z nóg, zachwyci nawet najbardziej wybrednych turystów. W końcu lato, gdy horyzont otwiera się daleko po równiny, motywuje do niesk...
Jesienne Ekwinokcjum tegoż dziwnego roku przyniosło rozmaite znaki na niebie i ziemi, które jakoweś klęski niechybnie zwiastowały. Tuż przed północą zerwała się straszliwa zawierucha, zadął potępieńczy wicher, a pędzone po niebie chmury przybrały fantastyczne kształty, wśród których najczęściej powtarzały się sylwetki galopujących koni i jednorożców. Lelki dzikimi głosami wyśpiewywały konajączkę, zaskowyczała beann'shie, zwiastunka rychłej i gwałtownej śmierci. A gdy przecwałował Dziki Gon i rozwiały się chmury, ludzie zobaczyli księżyc – malejący, jak zwykle w czas Zrównania. Ale tej nocy księżyc miał barwę krwi. W świątyni bogini Melitele trzy osoby śnią ten sam sen. „Krew na jej twarzy... Tyle krwi...”
Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę! Świat Ciri i wiedźmina ogarniają płomienie. Nastał zapowiadany przez Ithlinne czas miecza i topora. Czas pogardy. A w czasach pogardy na powierzchnię wypełzają Szczury. Szczury atakujące po szczurzemu, cicho, zdradziecko i okrutnie. Szczury uwielbiające dobrą zabawę i zabijanie. Maruderzy z rozbitych armii, zabłąkane dzieciaki, wyrzutki, dziwna zbieranina stworzona przez wojnę i na wojennym nieszczęściu żerująca. Ludzie, którzy wszystko przeżyli, wszystko utracili, którym śmierć już niestraszna. Solidarni w biedzie i nieszczęściu, dla obcych mający zaś tylko to, czego sami od pogrążaj...
Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę! „Ciri wpatruje się w wypukły relief, przedstawiający ogromnego łuskowatego węża. Gad, zwinąwszy się w kształt ósemki, wgryzł się zębiskami we własny ogon. To pradawny wąż Uroboros. Symbolizuje nieskończoność i sam jest nieskończonością. Jest wiecznym odchodzeniem i wiecznym powracaniem. Jest czymś, co nie ma ani początku, ani końca. A to, że Uroboros gryzie swój ogon, oznacza, że koło jest zamknięte. Ciri, córko Pavetty! Wjedź w portal, podążaj drogą wiodącą na spotkanie przeznaczenia! Koło się zamknęło – myśli Ciri, zamykając oczy. – Jadę, Geralt! Nie zostawię cię...
Odetchnij od miasta to nietypowy przewodnik po agroturystykach ukrytych w najdalszych zakątkach Polski. Aleksandra Bogusławska, autorka popularnego bloga Duże Podróże, wybrała się w podróż w poszukiwaniu ludzi, którzy nie bali się zaryzykować. Rzucili wszystko i otworzyli domy gościnne. Razem z autorką zaglądamy do nich i poznajemy niesamowite historie ich gospodarzy. Książka Bogusławskiej to nie tylko typowy przewodnik z ciekawymi miejscówkami na weekend, ale też inspirująca opowieść dla tych, którzy zawsze marzyli, żeby zostawić wszystko i uciec z miasta. Oprócz konkretnych adresów i pięknych fotografii znajdziemy w niej ciekawe informacje dotyczące okolicznych atrakcji i pyszne polecenia kulinarne. Odetchnij od miasta to pozycja, która może zmienić myś...
Przedstawiamy kolejne, zaktualizowane wydanie znanego i cenionego przewodnika krajoznawczego po Bieszczadach. Turysta znajdzie w nim wszystko, co powinien wiedzieć o tej niezwykłej krainie: opis historii, kultury, zabytków, przyrody, geografii, szlaków turystycznych, propozycje wycieczek, mapy poglądowe i informacje praktyczne. Podróżowanie po Bieszczadach z przewodnikiem Wydawnictwa BOSZ ułatwi podręczny format publikacji, bogactwo ilustracji oraz ciekawa szata graficzna. Zapraszamy w Bieszczady!
No tak. Trzydzieści lat. Wiedźmin do wynajęcia za trzy tysiące orenów. Gdy pojawił się w Wyzimie, w karczmie „Pod Lisem”, nie był młodzieniaszkiem. Pobielałe włosy, szrama na twarzy i ten charakterystyczny, paskudny uśmiech. Zaczął od górnego C: trzech oprychów, potem strzyga i kolejne stwory – ludzkie bądź nieludzkie – niegodne żyć w świecie, który został nam dany. A potem Biały Wilk poszedł własną drogą. Ciernistą, tak bym to ujął, ale cóż, każdy uczy się na błędach. Gdzieś w oddali łypie do mnie znacząco Hollywood, ale na razie cieszmy się tym, co wyłowiła z wiedźmińskiego konkursu „Nowa Fantastyka” i superNOWA: jedenaście opowieści zainspirowanych losami Geralta oraz jego przyjaciółek i kamratów. Czytałem je z uwagą, nie i...
Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę! „Wiedźmiński kodeks stawia tę sprawę w sposób jednoznaczny: wiedźminowi smoka zabijać się nie godzi. To gatunek zagrożony wymarciem. Aczkolwiek w powszechnej opinii to gad najbardziej wredny. Na oszluzgi, widłogony i latawce kodeks polować przyzwala. Ale na smoki – nie”. Wiedźmin Geralt przyłącza się jednak do zorganizowanej przez króla Niedamira wyprawy na smoka, który skrył się w jaskiniach Gór Pustulskich. Na swej drodze spotyka trubadura Jaskra oraz – jakżeby inaczej – czarodziejkę Yennefer. Wśród zaproszonych przez króla co sławniejszych smokobójców jest Eyck z Denesle...
Oto nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu zaskakuje. Sezon burz nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani o jego losach po śmierci/nieśmierci kończącej ostatni tom sagi. „Nigdy nie mów nigdy!” W powieści pojawiają się osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta – bard i poeta Jaskier – oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale na scenę wkraczają też dosłownie i w przenośni postaci z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Opowieść zaczyna się wedle reguł gatunku: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rośnie. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bójkę z...
Oto Geraltowa kompania: Jaskier, trubadur w kapelusiku z piórkiem egreta. Studiował siedem sztuk wyzwolonych, słynny po wszystkich dworach i zamtuzach. „Kłamliwa łajza” o „zachrypnięty bażant” to najłagodniejsze z określeń, jakim obdarzają go porzucone kochanki. Cahir, czarny rycerz z koszmarów Ciri. Poszukiwany przez najlepszych szpiegów Cesarstwa, Nilfgaardczyk, który dowodzi, że Nilfgaardczykiem wcale nie jest. Milva, trafiająca z dwustu kroków łuczniczka. Pyskata i do słów nieparlamentarnych skora. Regis, cyrulik intelektualista. Nosi się staroświecko i pachnie ziołowo-korzennie. Osobnik jakby nie z tej bajki. Piątka krasnoludów oraz sprytny gnom zwiadowca.
Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę! „Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz. Białowłosego przywiodło do miasta królewskie orędzie: trzy tysiące orenów nagrody za odczarowanie nękającej mieszkańców Wyzimy strzygi. (...) Takie czasy nastały. Dawniej po lasach jeno wilki wyły, teraz namnożyło się rozmaitego paskudztwa – gdzie spojrzysz, tam upiory, bazyliszki, diaboły, żywiołaki, wiły i utopce plugawe. A i niebacznie uwolniony z amfory dżinn, potrafiący z...
Tako rzecze Ithlinne, elfia wieszczka i uzdrowicielka: Drżyjcie, albowiem nadchodzi Niszczyciel Narodów. Stratują waszą ziemię i sznurem ją podzielą. Miasta wasze zostaną zburzone i pozbawione mieszkańców. Nietoperz i kruk w domach waszych zamieszkają, drzewo straci liść, zgnije owoc i zgorzknieje ziarno. Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi czas miecza i topora, wiek wilczej pamięci...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro