Alicja i Wiktor postanawiają związać swoje losy, jednak nikt nie spodziewa się konsekwencji wynikających z przeprowadzanego nad jeziorem rytuału.
Tymczasem na organizowanej w ogrodzie bieszczadzkiego domu uroczystości, między Igą, kochającą dobrą zabawę siostrą Alicji, a przyjacielem Wiktora – tajemniczym ciemnowłosym Alexem, pojawia się niezaprzeczalny magnetyzm. Zbyt uparci, by się do czegokolwiek przyznać, i zbyt pragnący wolności, by się do kogoś przywiązać, ścierają się, przybliżają i oddalają od siebie, nie chcąc przyjąć do wiadomości, że nikt wcześniej nie wzbudził w żadnym z nich tak silnych, choć czasem bardzo sprzecznych uczuć. Zaprzątnięci burzą emocji i wciągnięci w kryminalną intrygę, związaną z ciemnymi interesami, w które wydaje się wplątany Alex, nie zauważają nawet, że drzemiące w odmętach jeziora zło zdążyło już się uwolnić i czeka tylko na odpowiedni moment, aby się zamanifestować.
Szał to książka, w której niepewność i negacja własnych uczuć przeplatają się z poszukiwaniem sensu i przynależności, a kontrola nad potęgą płynącą z mocy i szału nie zawsze okazuje się wystarczająca, by pokonać pojawiające się przeciwności.
Autor | Anna Lewicka |
Wydawnictwo | Jaguar |
Seria wydawnicza | Trylogia mocy i szału |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 372 |
Format | 13.5 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 9788376867946 |
Kod paskowy (EAN) | 9788376867946 |
Waga | 400 g |
Wymiary | 140 x 210 x 26 mm |
Data premiery | 2019.05.17 |
Data pojawienia się | 2019.05.17 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 33 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
“(...) dziewczyna, której obecność w jego życiu okazała się nieprzewidywalna i wymykająca się spod kontroli w stopniu, który nie pozwala mu zaznać spokoju.”
Iga jest średnią z sióstr Olszańskich, czerpie z życia pełnymi garściami. Podczas ślubu Alicji i Wiktora poznaje Alexa, spóźnionego świadka, który jest bardzo podobny do Igi. Nocna plaża w bieszczadach, nadwiślańskie bulwary warszawskie, krakowskie kamienice i zakamarki Lizbony, tam właśnie tym razem zabiera nas autorka. Znajomość Igii i Alexa naraża dziewczynę na wielkie niebezpieczeństwo.
“Szał” to druga część trylogii Mocy i Szału i powiem wam, że szał był. Wciągnął mnie baaardzo. Druga część trylogii jest jeszcze bardziej zagadkowa, mroczniejsza i magiczna niż “Więź”. Wciąga od pierwszej strony. Iga jest taką bohaterką, która przypomina każdą czytelniczkę, natomiast Alex to wymarzony kandydat na męża, trochę zamknięty w sobie, mroczny i z tajemnicami. Świetnie się bawiłam czytając “Szał”.
ZARYS FABUŁY
Nadchodzi czas wyczekiwanego ślubu Alicji i Wiktora. Ich przeznaczenie właśnie zostało wypełnione. Iga, siostra panny młodej dwoi się i troi, by zorganizować dziewczynie wesele jej marzeń. Sęk w tym, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. A to za sprawą Alexa, spóźnionego świadka pana młodego. Zamiast jednak zwady rodzi się coś, czego nikt nie mógł przewidzieć. Jedno spojrzenie, przyspieszone bicie serca i Iga uświadamia sobie, że z Alexem wiąże ją coś więcej, niż można byłoby przypuszczać.
Za tą dwójką krok w krok podąża jednak nie tylko kontrowersyjna praca Alexa, ale także przyczajony wróg, który w końcu rośnie w siłę.
SIOSTRA PANNY MŁODEJ I BERSERKER
Główna bohaterka powieści to żywiołowa i otwarta na nowe wyzwania dziewczyna. Przez to w książce całkiem sporo się dzieje. Gotowa do pomocy, przyjacielska, daleka od obrazu szarej myszki. Momentami wręcz zbyt wartka w uleganiu impulsom i magii chwili. Prowadząca bloga muzycznego osóbka, która lubi od czasu do czasu zjawić się na jakimś koncercie. Nie każde z jej zachowań mogłabym poprzeć, ale no cóż, okazała się nieco bardziej wyrazista niż jej siostra z poprzedniego tomu. Z kolei Alex jest berserkerem. Jego obowiązki nieraz mocno dają mu się we znaki zwłaszcza że szef na każdym kroku przypomina mu o istocie pracy i „rodzinie”, którą razem tworzą. Duet nie szczędzący sobie upustu namiętności. Stawiający na szczerość, ale w dużym stopniu także na fizyczność. Podobnie jak i poprzednim razem nie jestem w stu procentach usatysfakcjonowana wiarygodnością postaci. Były ciekawe, dostarczyły wiele wrażeń, ale w ramach książki, bez szansy na to, by wsiąknąć w moją pamięć i wywołać głębsze emocje.
OD PIERWSZEGO WEJRZENIA
Początek książki to ciągnący się opis, który – przyznaję szczerze – zrobił na mnie bardzo przeciętne wrażenie. Autorka dała popis wyobraźni, co pochwalam i podziwiam, ale przy tym rozciągała wszystko do granic mojej wytrzymałości, które przekroczyła wywołując nudę. Na szczęście w końcu się zreflektowała i postawiła na dynamikę akcji, która w dalszym ciągu ma do zaoferowania naprawdę wiele. Zaczyna się ślubem bohaterów z pierwszego tomu. To dzięki ceremonii postaci tej części mają okazję po raz pierwszy spojrzeć sobie w oczy. Miłość od pierwszego wejrzenia? Prawie jak. Alex i Iga szybko odnajdują spełnienie w swoich ramionach, toteż na brak namiętności i pikanterii narzekać nie można.
ELEMENTY SŁOWIAŃSKICH WIERZEŃ
Charakterystycznym elementem serii są wplecione motywy słowiańskich wierzeń. Bohaterowie, choć na pierwszy rzut oka wyglądają zwyczajnie, wiążą nierozerwalnie swoje życie z magią. Czarownice, obrzędy, łacińskie słowa. I czające się zło, które czekało na dogodny moment słabe, ale powoli rosnące w siłę. Jest także szał Alexa, walka, broń – dlatego warto czytać ostrożnie, żeby się nie pogubić i w pełni czerpać korzyści z całej treści.
PODSUMOWANIE
Autorka pokazała wyobraźnię, zaimponowała mi mieszanką niecodziennych elementów, naznaczyła świat swoich bohaterów magią, więc tym samym zafundowała oryginalną, jak dla mnie, przygodę. Nie obyło się bez wad. Bohaterom brakuje szlifu nadającego ich osobowościom swobody i wiarygodności, co rzutuje na moją opinię podobnie jak i przy okazji pierwszego tomu. Książka ma potencjał, ale ten nie został w pełni wykorzystany. To dlatego, kierowana plusami i minusami wychwyconymi w historii, daję od siebie sześć z małym minusikiem w dziesięciostopniowej skali.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/06/sza-anna-lewicka-berserker-siostra.html
„Szał” jest moim drugim spotkaniem z twórczością Anny Lewickiej, a zarazem drugim tomem „Trylogii mocy i szału”. Byłam ciekawa tego, co tym razem przyniesie nam autorka, z jakimi bohaterami się spotkamy, jakie emocje to wzbudzi w czytelnikach. „Więź” mi się spodobała na tyle, że zdecydowałam się sięgnąć po kolejną książkę spod pióra Lewickiej. Poprzednio bardzo podobała mi się to, że zdecydowała się wpleść w opowieść elementy fantastyki, którą tak bardzo lubię, jak było tym razem?
Bohaterka „Szału” to Iga, siostra poznanej nam Alicji, to dziewczyna żywiołowa, uparta, kochająca dobrą zabawę i wolność. Jednak to nie wszystko, to tylko część jej osobowości, którą ukazuje światu. Jest wrażliwa i bardzo oddana siostrom, w końcu w ich żyłach płynie magiczna moc. Alicja i Wiktor związali swoje losy za pomocą rytuału, który miał wiele ułatwić, nie byli świadomi i przygotowani na jego konsekwencje. Uroczystość została zorganizowana w Bieszczadach, tam też Iga poznaje przyjaciela Wiktora, tajemniczego Alexa, który przyciąga ją do siebie niczym światło ćmę.
Alex jest berserkerem, kusi dziewczynę swoją odmiennością, tak bardzo się różni od znanych jej mężczyzn, jednak nic nie jest tak łatwe, jakby mogło się wydawać. Dziewczyna wplątuje się w to towarzystwo mimo częstych ostrzeżeń Alicji na temat berserkerów. Iga jest uparta i uważa, że Alex nie jest dla niej żadnym zagrożeniem, ma na to namacalny dowód, relację siostry z Wiktorem. Widzi dla siebie szansę, jednak jej relacja z ciemnowłosym mężczyzną nie należy do najłatwiejszych. Mężczyzna jest bardzo tajemniczy, ma swoje własne sekrety, które woli zachować dla siebie. Między nimi iskrzy, jednak są zbyt wystraszeni, aby się przed sobą przyznać, że pragną czegoś więcej. Na przyciąganie reagują świadomym odepchnięciem, co nie jest zbyt rozsądną reakcją, w końcu raz się żyje, prawda? Czy w obliczu nadchodzącego zagrożenia dziewczyny będą bezpieczne? Nie są same, mają wsparcie, ale czy to wystarczy? Zbyt rozproszone wieloma emocjami, zaangażowane w pewną kryminalną sprawę, która dotyczy Alexa są nieostrożne i rozkojarzone. Coś wisi w powietrzu, czeka na dogodny moment, aby się ujawnić i nie chodzi wcale o deszcz.
„Szał” okazał się być nieco inny od jego poprzedniczki, nie chodzi jedynie o wplecioną intrygę kryminalną, ale także o to, że mieliśmy znacznie mniej tajemnic niż poprzednio. Na ujawnienie kilku przyjdzie nam jednak poczekać, myślę, że w finałowym tomie, co sprawia, że nie mogę się go doczekać. Jestem bardzo ciekawa, jak Lewicka zdecydowała się to rozegrać, nie wierzę, żeby nie miała już swoich mrocznych wizji dotyczących finału.
Autorka nadal utrzymuję dynamiczną akcję, całość opowieści ma wysoki poziom. Nie jest to historia prosta, nudna i bezbarwna warto po nią sięgnąć, zwłaszcza, kiedy się poznało pierwszą część. Magia w połączeniu z trudnym uczuciem jest niezwykłą mieszaniną, nigdy nie wiadomo, czego możemy się spodziewać. Połączenie mitologii ze współczesnością jest tym, co mnie ciekawi, dlatego staram się zaspokajać mój czytelniczy głód, miałam szczęście, że udało mi się natrafić na powieść Any Lewickiej.
„Szał” to kontynuacja „Więzi” pani Anny Lewickiej. Akcja skupia się tym razem na siostrze Alicji – Idze oraz przyjacielu Wiktora – Aleksie. W przeciwieństwie do swojej siostry, Iga jest bardzo rozrywkową osobą, prowadzi bloga muzycznego i jeździ na festiwale. Alex tymczasem podobnie jak Wiktor jest nordyckim berserkerem a swój szał wykorzystuje mając tajemniczą, mroczną pracę.
Pierwszy tom totalnie mnie zawiódł. Prawie na każdej stronie coś mi przeszkadzało i denerwowało. „Szał” na pewno wypadł lepiej. Przede wszystkim bohaterowie nie zostają parą już po pierwszych minutach znajomości (co nie przeszkadza im iść na całość!). Docierają się prawie przez cały czas trwania historii. W przeciwieństwie do Alicji i Wiktora poznają się naprawdę dobrze, próbują odkryć swoje zainteresowania, tajemnice i cechy charakteru. Nic nie dzieje się od razu. Nie przeszkadza to także pędzić akcji co zdecydowanie sprzyja czytaniu. W każdym rozdziale dzieje się coś zaskakującego a odkrywanie tajemnicy pracy Alexa to chyba największa przyjemność podczas czytania tej książki.
Nie jest to jednak książka idealna. Przede wszystkim to co rzucało mi się w oczy podczas czytania to totalna teatralność wszystkich scen. Każda rozmowa, gestykulacje, emocje...to wszystko jest bardzo papierowe, nierealne i zbyt mocno przedstawione. No bo powiedzmy sobie prawdę. Widzieliście kiedyś, żeby normalna matka krzyczała do syna na środku dworca, że jej nie kocha i woli dziewczynę od niej? Ja też nie. Nie spodobało mi się także to, że para rozpoczęła znajomość od seksu. Wiadomo, sytuacje są różne, ale mi już dużo mówi takie coś o osobie, która oddaje się od razu byle poznanej osobie. Seks oczywiście towarzyszy bohaterom przez cały czas trwania książki. Podziwiam ich zdolności i wytrwałość fizyczną, taka królicza bym powiedziała. Bohaterowie, jak to często w romansach bywa, mają także chorobę dwubiegunową. Są sytuacje, których się nie wybacza łatwo, a tutaj wystarczyło ochłonąć i już po sprawie.
I jeszcze jedno. Jestem dość ciekawa dlaczego promuje się tę książkę tak bardzo jako powieść o motywach słowiańskich. Zarówno w pierwszym tomie, a tym bardziej w tym, słowiańskości jest tyle co kot napłakał. Dla mnie jest to trochę oszukiwanie czytelnika, który prawdopodobnie liczy na powieść w stylu „Szeptuchy” pani Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jako fanka słowiańskości poczułam już drugi raz bardzo oszukana.
Zakończenie jednak zaintrygowało mnie do tego stopnia, że przeczytam trzeci, ostatni tom. Ostatnia siostra wydaje się być naprawdę oryginalną postacią i jestem ciekawa co siedzi w jej głowie.