Wiersze, w których nie mówi autor, ale które mówią – a czasem krzyczą – autorem, poza jego wolą i świadomością. Wiersze nieprzynależne do żadnej ze schludnych tradycji literackich – raczej wyciosane z lasu, wyszarpane z wnyków, wydobyte z gardeł zwierząt. 25 poetyckich aktów oporu, wzniecających zarazem wojnę i pieśń: wojenną pieśń lisów, saren, kretów, biedronek, a między nimi ludzi, tych najmniejszych ze wszystkich stworzeń.
Ten, kto żyje „któryś rok w państwie zmarłych”, a nie chce oślepnąć od odwracania oczu, pisze wiersze odważne i pełne oskarżeń. To wiersze dedykowane świniom, ale zwrócone przeciw ludzkiemu świństwu. Nie odmawia się ich jak pacierzy, lecz odmawia się nimi – sobie i innym – prawa do bezprawia: zarówno tego wprowadzanego przez rządzących, jak i tego wyrządzanego w drobnych codziennych krzywdach. Konrad Góra w swojej piątej książce poetyckiej znowu mówi „Nie” – i ryzykuje wszystko.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro