"Snuję opowieść, nęcąc czytelnika, uspokajając go, czasem oczywiście strasząc i zadziwiając, a gdy pomyślę: ?Ha, idealny moment!", nagle usuwam swoją postać, rzucając kilka słów o pozornie głębokim znaczeniu. Nie usuwam jej jednak całkowicie, tylko błyskawicznie ukrywam się za papierowym przepierzeniem. Gdy po jakimś czasie wystawiam stamtąd niewinnie uśmiechniętą twarz, mogę zrobić z czytelnikiem, co zechcę. Na tym, dla przykładu, polegają sztuczki, przedmiot wytężonej pracy każdego pisarza".
fragment opowiadania ?Zabawki?
Osamu Dazai (1909?1948) w swym krótkim, zakończonym samobójczą śmiercią życiu napisał utwory niezwykle poczytne do dziś w Japonii, a także ? za pośrednictwem przekładów ? na całym świecie. Utwory uniwersalne, mimo iż pisane całe dekady temu, w innej przestrzeni kulturowej i oparte na osobistych doświadczeniach pisarza. Wykreowane przez niego postaci, ich dylematy i przemyślenia, to wciąż istotny punkt odniesienia dla części japońskiego społeczeństwa, w tym wkraczającej w dorosłość młodzieży.
Publikacja książki dofinansowana przez The Japan Foundation.
Autor | Osamu Dazai |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Dialog |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 294 |
Format | 14.5x20.5cm |
Numer ISBN | 9788382380354 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382380354 |
Data premiery | 2022.02.28 |
Data pojawienia się | 2022.02.16 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 101 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Osamu Dazai to chyba obok Murakamiego najbardziej znany japoński pisarz, jest uznawany za najlepszego twórcę fikcji współczesnej Japonii. Jego intrygująca twórczość przyćmiewana jest czasem krótkim, tragicznym życiem.
Po raz pierwszy zapoznałam się z jego stylem czytając króciutką Uczennicę i już wiedziałam, że to nie koniec naszej przygody. Kiedy tylko wydawnictwo Dialog zapowiedziało zbiór opowiadań Dazaia, wiedziałam, iż MUSZĘ to przeczytać, czułam, że to będzie coś dla mnie - nie pomyliłam się.
Liście to zbiór jedenastu opowiadań, kilku króciutkich, kilku nieco dłuższych. Na samym końcu znajduje się również kilka stron na temat autora oraz spis treści. Bardzo podoba mi się wydanie tej książki - na początku każdego opowiadania dostajemy subtelne ilustracje, tytuły są przetłumaczone, a poniżej każdego znajduje się oryginalny zapis japoński. Czcionka jest duża, a przy moich ostatnich problemach ze wzrokiem było to wręcz dla mnie zbawienie.
Muszę szczerze napisać, że Dazai po raz kolejny zauroczył mnie swoim stylem, mocno doceniam u niego głębokie podejście psychologiczne, wprowadza nas w swój świat w intymny sposób. Da się odczuć, że autor czerpał inspiracje ze swojego życia albo wplatał swoje uczucia w stanowiska bohaterów. Wiele z tych opowiadań było mocno pesymistycznych, ale ujmujących, narracja nie była mdła, wręcz przeciwnie. Cały zbiór czytało się naprawdę dobrze i płynnie. W trakcie lektury nie mogłam się oprzeć wrażeniu, jakby przelewanie tych myśli na papier było łapaniem oddechu.
Najbardziej podobało mi się pierwsze opowiadanie, czyli Biegnij, Melosie - zostało napisane na podstawie ballady Friedrich Schillera The Pledge, którą zresztą też polecam. Przy okazji dowiedziałam się od znajomego, że jest ono w kanonie lektur w szkołach w Japonii. Nie dziwi mnie więc, że to właśnie ten jeden z najważniejszych utworów Dazaia mnie zauroczył. Dlaczego? Po prostu spodobała mi się historia prawdziwej przyjaźni, w przeciwieństwie do większości dzieł Dazaia była pokrzepiająca. Wszystkie przemyślenia, słowa miały tam siłę, to nie była po prostu słodka opowieść.
Najmniej podobało mi się chyba tytułowe opowiadanie Liście, kompletnie do mnie nie przemówiło, mało z niego zapamiętałam, a już z pewnością nic nie wyniosłam.
Podsumowując, Liście jest to bogaty zbiór, który pozwala na głębsze poznanie stylu i spojrzenia autora, które głównie będziemy odczuwać w jego twórczości. Bardzo mi się podobał, ale niektóre opowiadania nie wywołały u mnie zachwytu, a wręcz nawet obojętność, a za to inne bardzo we mnie uderzyły. Uważam, że nie jest to zła pozycja na początek, ale na pewno jest różnorodna, więc ocena czy Dazai to coś dla nas może być wówczas ciężka, nie odradzam, ale polecam zacząć na przykład od Uczennicy - jak ja. A jeśli już go poznaliście to nie wahajcie się, to kawałek dobrej literatury, czytajcie! - nawet, jeśli nie przepadacie za zbiorami, bo ten jest jednym z lepszych jakie czytałam.
Ode mnie 7.5/10. Polecam.
Opowiadania Osamu Dazai nie są tym, od czego polecałabym poznać się z twórczością autora. Myślę, że znacznie bardziej spodobają się ludziom, którzy już mieli szansę utonąć w jego słowach (lub tym, którzy już odczuli klimat literatury popularnej w powojennej Japonii). W jego powolnym snuciu fabuły i ogromem bólu ukrytym pod codziennością. W tak krótkich tekstach bowiem autor nie oczarował mnie równie mocno, co swoją powieścią (a czytać przyjemność miałam „Zatracenie" i pełnię jej mocy odczułam dopiero jakiś czas po zakończeniu lektury), ale było dobrze, momentami bardzo dobrze. Jak w historyjce dziejącej się w czasach wojny, gdzie narratorem jest banknot. Jak w opowieści o kobiecie, która wciąż czekała, choć nie wiedziała na co. Jak w tekście o biednych runinach, którym została jedynie godność. Osamu sięgał po motywy wzruszające lub wytykające pewne przywary. Skupiał się na miejscu jednostki w społeczeństwie lub tym, jak ona sama się postrzega. Tytułowe opowiadanie natomiast było niczym nieudolne próby łapania spadających liści, gdy jeszcze są w locie. Akapity skakały po przeróżnych scenach, które razem miały stworzyć spójny obraz, ale którego nie udało mi się dostrzec. Opowiadanie to mocno wyróżniało się na tle innych i zdecydowanie będę musiała do niego pewnego dnia wrócić. Może nawet nie tylko do niego?
Proza Osamu to ten rodzaj literatury, który w czytelnika zwykle uderza dopiero, gdy mija więcej czasu od zakończenia lektury. W głowie lubi wtedy tkwić poczucie beznadziei, jakie króluje w jego twórczości (opowiadanie na podstawie poematu z „Futokoro suzuri", gdzie wyśmiewa podążanie za głosem serca, to jedynie jeden z wielu przykładów), ale tym razem pojawiają się i promyki radości (opowiadanie na podstawie antycznej legendy i wiersza „Schillera" jest nieco brutalne, ale bardzo pozytywne, czego się nie spodziewałam). Jest więc pewna różnorodność i jest oblicze twórczości autora, którego nie znałam, a to zawsze stanowi duży plus. Oprócz tego Osamu Dazai jest przykładem „szablonowego" przedstawiciela literatury, która królowała w Japonii zaraz po Drugiej Wojnie Światowej. Świetnie bowiem odbija stany psychiczne, które kierowały ludźmi. A ostatnim argumentem za sięganiem po jego twórczość jest jego życiorys, czyli kilka prób samobójczych wraz z partnerkami i uzależnienie od morfiny, bo kto z nas nie kocha twórczości autorów, którzy na pewnym etapie się stoczyli?
Mam mieszane odczucia względem zbioru, ale jestem pewna, że za tydzień lub dwa mocno on we mnie uderzy. Póki co czuję go głęboko w moim sercu, bo nieprzyjemnie uwiera, ale dopiero mości sobie tam wygodne miejsce.
przekł. Dariusz Latoś