Wyobraź sobie, że… coś wyrzuca cię z twojego świata i nagle lądujesz w równoległym wymiarze. Spotykasz tam swoją sobowtórkę, która choć wygląda zupełnie tak, jak ty, to jednak jest całkiem inna. Wyobraź sobie, że poznajesz tam chłopaka, który jest taki, jakiego sobie wymarzyłaś. Nie wiesz jednak, czy możesz mu zaufać. Wyobraź sobie, że musiałabyś wybrać pomiędzy twoim dawnym życiem a wielką miłością.
Co byś zrobiła?
Do napisania Trylogii Światów Sarę Oliver zainspirowało własne życie. Ma bowiem prawdziwą sobowtórkę – siostrę bliźniaczkę – z którą wychowała się we wsi w południowych Niemczech. Wiele osób nadal je ze sobą myli. Sara Oliver mieszka z mężem w Düsseldorfie.
Autor | Sara Oliver |
Wydawnictwo | Lemoniada |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-65897-45-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365897459 |
Waga | 370 g |
Wymiary | 145 x 205 x 25 mm |
Data premiery | 2018.11.07 |
Data pojawienia się | 2018.10.17 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. (realizacja 2024.04.29) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Książka Sary Oliver „Uwięziona pomiędzy światami” jest wstępem do Trylogii Światów, została wydana przez Wydawnictwo Lemoniada. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Sary Oliver, kiedy zobaczyłam zapowiedź książki bardzo chciałam, aby trafiła w moje ręce, dlaczego? Nie tylko datego, że lubię książki fantastyczne, przy których można marzyć i przeżywać różne przygody, ale także, dlatego, że jej fabuła jest interesująca. To zetkniecie z wizją tworzenia i istnienia światów równoległych, gdzie każdy z nas ma swoje życie, które nie wygląda tak samo. W chwili, kiedy stajemy przed dylematem wyboru, którą ścieżką chcemy podążać możliwe, że tworzy się kolejny świat, który biegnie swoim, zupełnie nowym torem. Czy nie byłoby wspaniale mieć możliwość sprawdzenia, czy podjęta przez nas decyzja jest właściwa? Co by się wydarzyło, gdybyśmy jednak zdecydowali się na coś innego, co nie jest określane mianem „naszego stylu”? Zaintrygowani?
"Gdy podejmujemy jakąś decyzję, to rzeczywistość rozdziela się na dwa równoległe pasma."
Bohaterką „Uwięzionej między światami” jest Veronica, którą wychowuje matka, obie często podróżują po świecie zmieniając miejsce zamieszkania. Pozornie mogłoby się wydawać, że kobiety nie potrzebują mężczyzny w ich życiu. Ojciec dziewczyny jest naukowcem i odszedł od rodziny kilka lat temu. Ve zostaje ona wysłana do ojca, który zamieszkuje w jednej z górskich miejscowości w Niemczech. Niechętnie opuściła Los Angeles, a fakt, że na lotnisku okazuje się, że nikt nie wyszedł jej odebrać nie poprawia jej samopoczucia. Nie mając wyboru musi na własną rękę odszukać lokum rodzica. Zanim udało jej się dotrzeć do małej wioski było już późno i zimno, domem ojca okazał się zamek, który górował nad resztą domów. Wewnątrz nigdzie nie było jej ojca, dlatego Veronica rozpoczęła poszukiwania na własną rękę.
Przeczesując zamczysko dziewczyna natrafia na dziwne pudełko, jakby jedynie ono pozostało po ojcu, okazało się ono windą do innego świata. Znajdując się w równoległym świecie poznaje swoją „kopię”, dziewczyna, która tam żyje ma na imię Nicky, chociaż jest jej zupełnym przeciwieństwem, musi jej zaufać. Nic innego jej nie pozostało, ten nowy świat, chociaż wydaje się jej znajomy, różni się od tego jej znanego. Veronice jest się bardzo trudno w nim odnaleźć. Zaczyna coś czuć do pewnego chłopaka, co znacznie komplikuje sprawę, bo przecież jej miejsce jest gdzieś zupełnie indziej. Jak potoczą się losy Ver? Czy uda jej się odnaleźć ojca? Dlaczego zniknął? Czy ktoś stoi za jego nieobecnością? Który ze światów jest dla niej bezpieczniejszy?
Wizja świata równoległego w tej powieści jest czymś, co zwraca na siebie silną uwagę. Chociaż autorka nie zasypuje nas zawiłą naukową terminologią sprawia, że stajemy się ciekawi tego, jak to funkcjonuje. Przekazuje jedynie tyle, ile jest konieczne, aby zrozumieć wykreowany przez nią obraz. Kto wie, czy to nie sprawi, że niektórzy dociekliwi czytelnicy nie zechcą zgłębić nieco bardziej temat sięgając po naukowe publikacje? W końcu nie ważne jak, ważne, żeby podążać za zainteresowaniami i poszerzać horyzonty.
Oliver potrafi zręcznie wpleść w fabułę intrygi i sekrety stopniowo budując napięcie. Styl, którym się posługuje jest przyjemny i poprawny, sprawia, że książkę czyta się szybko, wraz z rozwojem wydarzeń chce się dowiedzieć, co będzie dalej. W chwili, kiedy zaczynamy odkrywać tajemnice historia się urywa, co daje ciekawy efekt. Dobra zapowiedź drugiego tomu, po który warto będzie sięgnąć.
„Uwięziona pomiędzy światami” jest powieścią dla młodzieży, wydaje mi się wartościowa, spodoba się nastoletnim czytelnikom, zawiera nie tylko ciekawą fabułę, nastoletnie rozterki, ale także miłość, która tli się w powietrzu. Emocji z całą pewnością nie zabraknie, uczy innego spojrzenia na samych siebie, a także na to, co nas otacza. Pracując nad sobą, dostrzegając inne alternatywy zachowania i ich konsekwencji stajemy się najlepszą wersją samych siebie. Opowieść nie tylko wciąga, ale i intryguje, sprawia, że czytelnik fantazjuje o tym, jak wyglądałby jego własny równoległy świat, kim mógłby się stać.
Choć zabrzmi to nieciekawie, to spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Miałam zdecydowanie odmienne od autorki wyobrażenie o różnicach między bohaterką a jej sobowtórem z drugiego świata. Miały się od siebie drastycznie różnić, ale ja na początku nie mogłam tego wyłapać. Poza tym w jednym świecie matka jest szczupłą, atrakcyjną babką, w drugim zbyt często pociągającą z butelki grubaską. W jednym świecie tata jest biednym nieudacznikiem, w drugim powodzi mu się naprawdę nieźle Co jest tu białe, tam jest czarne i na odwrót. Ale czy to rzeczywiście tak miało wyglądać?
Dość szybko jednak przekonałam się do wizji autorki. Gdy przestałam wymyślać własną historię, dałam się wreszcie pochłonąć gotowej treści. Książkę czyta się bardzo szybko i z przyjemnością. Jest to lekka, naprawdę urocza historia zbudowana na czymś, co może nie jest nowym tematem, ale przedstawionym w innym świetle. W dodatku daje do myślenia, bo autorka zauważa problemy, które mogłyby nam realnie grozić, gdyby jakiś naukowiec faktycznie wymyślił portal łączący inne światy z naszym.
Tu pojawia się kolejny “problem”: fizyka kwantowa. Z jednej strony nie znoszę, bo w większości nie ogarniam, z drugiej strony uważam tę naukę za fascynującą i często chętnie słucham, jak luby opowiada mi o nowinkach, które wyłapał na swoich ulubionych stronach. A fizyki kwantowej jest tu jakoś dziwnie sporo.
Wydaje mi się, że autorka chciała, by korytarz między światami brzmiał realistycznie. Nie jestem jednak przekonana, że docelowy odbiorca to wszystko zrozumie. Zwłaszcza, że znalazłam w tekście słowa, które niby polskie, ale nijak ich nie łapię, np. ewaluacja koherentności czy polaryzacja systemu hydraulicznego skręcona w FK. Jakoś nie mam potrzeby szukania ich w słowniku i uważam, że tę część z powodzeniem można było sobie darować. Skoro to książka o nastoletniej dziewczynce, której z fizyką zupełnie nie ma po drodze, to po co tę fizykę wciskać jej rówieśnikom-czytelnikom? Na obronę powieści jednak dodam, że te wstawki nie utrudniają lektury na tyle, bym musiała uznać książkę za jakiś koszmarek. Ja je w zasadzie omijałam i nie czułam, bym cokolwiek przez to straciła.
Jest to lekka, naprawdę urocza historia zbudowana na czymś, co może nie jest nowym tematem, ale przedstawionym w innym świetle. W dodatku daje do myślenia, bo autorka zauważa problemy, które mogłyby nam realnie grozić, gdyby jakiś naukowiec faktycznie wymyślił portal łączący inne światy z naszym.
Nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała paru słów o moim ulubionym temacie. Na okładce znalazłam całkiem fajnie zapowiadającą się historię nastoletniej miłości. Spodziewałam się uroczego, delikatnego i powoli rozwijającego się uczucia między bohaterami. Cóż, jest miłe. Ale ginie zupełnie w kłębach całej historii. Potraktowane zostało jak nieznaczny dodatek, na którym nie ma sensu się bardziej skupiać i w sumie tak czuję się po lekturze. Bardzo lubię tę książkę. Uwielbiam pomysł i realizację. Ale wątek romantyczny? Oj, nie ten dział w bibliotece.
Jest za to kilka wątków, na których rozwinięcie bardzo liczę w następnym tomie. Przede wszystkim chodzi mi o relacje Nicky z jej nadużywającą alkohol matką, ojcowie obu dziewczyn czy też problem tego wyśnionego. Jeśli ten wątek zostanie pociągnięty dalej, to może się nieźle namieszać, choć po pierwszym tomie odczuwam, że raczej nie w tę stronę pójdzie akcja.
Nie wydaje mi się, by ta książka zachwyciła dorosłych. To powieść zbudowana na wyobraźni, pełnej tajemnic, jednak na tyle dziecinnie brzmiąca, że dorośli mogą się zwyczajnie nudzić. Chyba, że ktoś nastawi się konkretnie na baśń z nutą magii i nie będzie oczekiwał teorii spiskowych najwyższego szczebla. Ja sama w niektórych momentach miałam nadzieję na inny bieg wydarzeń i byłam odrobinę rozczarowana. Niestety nie dam rady tego omówić bez drastycznych spojlerów, więc omińmy ten temat 😉
Koniec końców jednak zakończenie zostawiło mnie z nutą ciekawości i nie mogę się doczekać kontynuacji tej historii.
http://www.piorkonabiurko.pl/powiesci/uwieziona-miedzy-swiatami-sara-oliver/
Ta książka jest według mnie idealnym materiałem na film dla młodzieży. Wyobraźcie sobie bowiem stare, mroczne zamczysko gdzieś na niemieckiej prowincji, tajemnicze zniknięcie osamotnionego naukowca, podróże do świata równoległego i wszechobecny, zagadkowy klimat. Idealna sceneria do śledzenia z zapartym tchem losów bohaterów. W fabule tej powieści wszystko do siebie pasuje – atmosfera się zagęszcza, tajemnica czeka na swoje odkrycie i jest zaskakujące oraz jednocześnie otwarte zakończenie wskazujące na kontynuację.
Sara Oliver bardzo poważnie podeszła do tematu świata równoległego, przywołując w minimalnej formie pewne obliczenia i pojęcia znane fizykom. Na zasadzie kontrastu ukazała także kreacje psychologiczne postaci, jakie żyją w równoległych rzeczywistościach. Ta różnica odczuwalna jest w samej Ve, która jako Nicky jest zupełnie inna. Obie bohaterki łączy jedynie fizyczne podobieństwo, a różnica charakterów i wyznawanych systemów wartości pomaga wyodrębnić dwie zupełnie inne osobowości. Podobnie rzecz przedstawia się z samą z matką dziewczyn, czy też z Finnem. To niezwykle ciekawe obserwować takie zderzenie dwóch różnych światów.
"Uwięziona pomiędzy światami" to powieść wpisująca się idealnie w gatunek new adult nie tylko dlatego, że ukazuje perypetie młodych ludzi, ale także dlatego, że pojawia się pierwsze, ważne uczucie, wystawione na wielką próbę. Warto także wspomnieć, że relacja jaka zaczyna łączyć Ve z Finnem z tego drugiego świata, wywołuje wiele niespodziewanych wydarzeń. A jak rozwinie się dalej, dowiemy się zapewne w drugim tomie tej trylogii.
Głównej bohaterce nie jest łatwo wybrać pomiędzy swoim życiem, a nowym z chłopakiem nie ze swojego świata, do którego zaczyna coś czuć. Jestem pewna, że Sara Oliver w dalszych tomach "Trylogii Światów" ma w zanadrzu przygotowanych wiele niespodzianek dla czytelników, gdyż jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Polecam tę książkę w szczególności młodzieży, ale nie tylko, gdyż łączy w sobie elementy prozy dla nastolatek oraz dla osób dorosłych.