hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Królowa cukru”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Królowa cukru

Udostępnij
Rok wydania:
Oprawa:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.08.31
33,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 44,90 zł

Opis od wydawcy

Namaszczona przez Oprah Winfrey nowa gwiazda amerykańskiej literatury

Epicka i poruszająca opowieść o współczesnych Stanach Zjednoczonych – wielkich marzeniach, poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i wciąż aktualnych problemach nietolerancji oraz wykluczenia.

Lektura obowiązkowa dla czytelników Sekretnego życia pszczół, Czarnych skrzydeł, Kolei podziemnej i Drogi do domu.

Przyzwyczajona do blichtru Los Angeles czarnoskóra Charley Bordelon otrzymuje niecodzienny spadek – plantację trzciny cukrowej. Nie może jej odstąpić ani sprzedać, co jasno zostało sprecyzowane w testamencie zmarłego ojca. Stawia więc wszystko na jedną kartę i przeprowadza się z 11-letnią córką na Południe, do dawnego domu swojej babci Miss Honey.

Czy dziewczyna z wielkiego miasta zdoła poprowadzić z sukcesem wielkie gospodarstwo? Czy w zaściankowej społeczności Luizjany Charley znajdzie sojuszników i przyjaciół?

Niezwykły talent literacki debiutantki Natalie Baszille, wyraziste i silne postaci kobiece, sugestywnie ukazane relacje i konflikty rodzinne oraz uprzedzenia i podziały rasowe, których Południe nie wyzbyło się do dzisiaj, sprawiły, że Królowa cukru podbiła serce głównej orędowniczki równouprawnienia, Oprah Winfrey. Amerykańska gwiazda ujrzała w powieści Baszile doskonały materiał na film i w ciągu niespełna dwóch lat od premiery książki wyprodukowała cieszący się w Stanach niesłabnącą popularnością serial pod tym samym tytułem.

Królowa cukru jest doświadczeniem zmysłowym, żywym obrazem, który Baszile odmalowuje z niezwykłą umiejętnością, subtelnie i odważnie zarazem. To jasne i zachęcające przypomnienie, że czasami możesz wrócić do domu.
– Oprah Winfrey, „O, The Oprah Magazine”

Królowa cukru to imponujący debiut utalentowanej pisarki i fascynujące spojrzenie na współczesne Południe.
– „Washington Independent Review of Books”

Natalie Baszile – absolwentka filologii angielskiej i Afro-American Studies na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, a także Warren Wilson College MFA Program for Writers. Należy do stowarzyszenia pisarzy San Francisco Writers’ Grotto. Mieszka z rodziną w San Francisco. Królowa cukru jest jej debiutem literackim.

AutorNatalie Baszile
WydawnictwoWydawnictwo Literackie
Rok wydania2018
Oprawamiękka
Liczba stron376
Format13.0x20.5 cm
Numer ISBN978-83-08-06565-5
Kod paskowy (EAN)9788308065655
Waga558 g
Wymiary145 x 205 x 38 mm
Data premiery2018.09.19
Data pojawienia się2018.07.27

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,6
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
8
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
oksiazkachinietylko.pl
2020.05.01 10:56
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Ta powieść mimo tego, że ciągle przyciągała mój wzrok czekała na swoją kolej dość długo. Niestety, kilka sytuacji skutecznie odsuwały w czasie możliwość jej lektury. Najpierw egzaminy: zawodowy, matura, a potem jeszcze inne rzeczy. Ostatnio jednak miałam taki czas, kiedy potrzebowałam trochę zwolnić, a także miałam ochotę na powieść dość smutną lub poważną. Mój wybór padł w końcu na Królową cukru i... Ach, co to była za powieść!

Charley jest Afroamerykanką, wdową oraz matką cudownej, choć trochę zbuntowanej Micah. Nieoczekiwanie dowiaduje się, iż otrzymała w spadku po ojcu plantację trzciny cukrowej. Z dnia na dzień postanawia rzucić wszystko i przenieść się w upalne, wiejskie rejony Luizjany. Tam czeka na nią babcia, ciotki i wujkowie, a także brat, z którym Charley nie miała kontaktu od dawna. W momencie, gdy jest zdeterminowana do rozpoczęcia pracy na farmie, dowiaduje się, że nie jest to praca przeznaczona dla kobiety, a zwłaszcza czarnoskórej. Lato przed pierwszymi zbiorami będą dla Charley prawdziwym wyzwaniem: nie dość, że będzie zmuszona do mierzenia się z niesprawiedliwością płciową i rasową, to jeszcze w domu czeka ją sporo wyzwań. Mało tego, jej zamknięte serce również nie pozwoli o sobie zapomnieć...

Po tej książce spodziewałam się czegoś, co całkowicie mnie pochłonie i co sprawi, że nie będę mogła zapomnieć o tej historii. Czy to się udało?

Główna bohaterka, Charley, wzbudziła we mnie same ciepłe uczucia. Jest kobietą szczerą, przyjazną, tak po ludzku dobrą. Zaimponowała mi swoim uporem w dążeniu do wyznaczonego celu i tym, że mimo licznych przeszkód nie poddała się i nadal starała się przywrócić farmę do życia. Ta bohaterka jest zdecydowanie godna naśladowania. Oprócz tego Charley wzbudziła we mnie również współczucie, ponieważ w pewnym momencie uwzięło się na nią kilka osób i to całkowicie niezasłużenie.

Chciałabym wspomnieć również o bohaterze, który był raczej postacią drugoplanową, jednak również odgrywał w historii dość istotną rolę. Ralph Angel to starszy brat Charley. Jest on mężczyzną, który nie do końca potrafi znaleźć swoje miejsce w świecie i choć wychowuje synka, to sam jest nadal dużym dzieckiem. Na początku od razu stwierdziłam, że go nie lubię. Po prostu denerwowała mnie jego pewność siebie oraz przekonanie, że wszystko mu się należy, choć raczej nie należało mu się nic. Dopiero gdzieś w połowie książki doszłam do wniosku, że w zasadzie powinnam czuć litość w stosunku do tej postaci, a nie złość. Bo choć Ralph Angel nie jest zbyt pozytywnym bohaterem, to przy odrobinie pomocy mógłby się zmienić.

Sama fabuła opiera się głównie na zmaganiach głównej bohaterki z plantacją trzciny oraz licznymi przeszkodami z nią związanymi. Dla niektórych mogłoby się to wydać dość nudne, no bo co fajnego może być w jakimś tam uprawianiu trzciny? No, muszę napisać, że dużo. Bardzo podobało mi się to, jak autorka wprowadziła mnie jako czytelnika, w tę historię.

Umiejętność opisywania miejsca akcji oraz rozległego krajobrazu, a nawet najzwyklejszych warunków pogodowych przez Natalie Baszile jest na bardzo wysokim poziomie. Podczas lektury sama czułam się tak, jakbym przebywała z bohaterami w upalnej Luizjanie i zwiedzała farmę. Muszę przyznać, że dla mnie było to wręcz magiczne doświadczenie. Obrazowość, z jaką autorka przedstawiła całą akcję, wciąż wywołuje ogromny uśmiech na moich ustach.

No cóż, chyba nie trzeba się zastanawiać czy powieść Królowa cukru przypadła mi do gustu. Jestem oczarowana tą powieścią, a szczególnie tym, jak opowiada ona o walce z przeciwnościami losu, o więziach rodzinnych, które czasem są toksyczne, ale z miłości nie dopuszczamy do siebie takiej możliwości, oraz o tym, jak wiara – w swoje siły, w Boga, w dobrą przyszłość — potrafi zdziałać cuda.

Jeśli poszukujecie powieści, która zawładnie waszym sercem, skłoni do zwolnienia tempa i zastanowienia się nad pewnymi aspektami, to Królowa cukru jak najbardziej będzie dla Was odpowiednia.

Zdjęcie użytkownika
O silnej kobiecie
2018.10.11 09:26
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Książka dotyczy determinacji i niezłomności kobiety, która otrzymała szansę na całkowitą zmianę swojego życia, jednak musi włożyć bardzo dużo wysiłku, aby z tej szansy skorzystać, inaczej pójdzie na dno, razem z pokładanymi w niej nadziejami. Charley mozolnie buduje swoją przyszłość, przyjmuje ciosy i podnosi się po nich, brnie z trudem przez życie, pamiętając o mądrościach, zasłyszanych od ojca. Główna bohaterka może być przykładem niezwykłej siły, wytrwałości, nieugiętości w obliczu piętrzących się przeciwności. Jej działania nie są pozbawione błędów, jednak potrafi wyciągać z nich wnioski i nauki na przyszłość.

Podsumowując, książka może nie jest skończonym arcydziełem, jednak z pewnością jest warta uwagi. Podnosi wiele ważnych kwestii, choćby zakamuflowanego rasizmu, poczucia winy w stosunkach rodzinnych, kobiecej determinacji, prawdziwej przyjaźni. Warto ją przeczytać.

Zdjęcie użytkownika
Recenzja
2018.10.05 19:06
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Uwielbiam powieści, które oddają klimat Stanów Zjednoczonych! Nie mam tu na myśli typowego "American Dream", a raczej coś, co subtelnie łączy się z historią oraz kulturą tego miejsca. Królowa cukru jest ciekawym debiutem, choć w głowach wielu osób narodziło się pytanie, czy na pewno udanym. Wiadomo, że są gusta i guściki, jednak mimo wszystkich wątpliwości, warto po tę powieść sięgnąć. Dlaczego?

Przyznaję, że dość trudno czytało mi się tę książkę. Język wcale nie jest łatwy i przyjemny, a dość wymagający. Jednak pomijając wszystkie językowe kwestie, Królowa cukru to ciekawa, wartościowa i oryginalna lektura. Znalazłam tutaj wszystko to, czego zawsze szukam w tego typu literaturze. Przede wszystkim Charley, główna bohaterka, jest wspaniałą postacią. Uważam, że wiele kobiet może brać z niej przykład. Oczywiście, decyzja o przejęciu plantacji trzciny cukrowej przez osobę kompletnie nieprzygotowaną do tego zajęcia zapewne była nietrafiona i być może zamiast "odwagi" wiele osób użyłoby tutaj słowa "głupota". Ale nikt nie zaprzeczy, że Charley ze wszystkim musiała radzić sobie sama i nigdy nie była negatywnie nastawiona do życia. Jest to postawa, która zawsze wzbudza mój podziw, ponieważ ja sama jestem osobą raczej wycofaną i zagubioną.

Królowa cukru pokazuje miłość matki do córki w najczystszej, najpiękniejszej postaci. Ponadto, znajdziecie tutaj mnóstwo innych uczuć, emocji, będziecie przeżywać życiowe rozterki razem z bohaterami tej książki! Zwroty akcji, mądre przesłania, nauka, jaka płynie z tej lektury, jest dla mnie czymś wyjątkowym i mam nadzieję, że każdy czytelnik, sięgający po tę książkę, odnajdzie w niej właśnie te najlepsze cechy.

Każdy człowiek w którymś momencie swojego życia zaczyna szukać tego jednego najważniejszego miejsca. Nie każdy traktuje swój dom rodzinny jako tę jedyną ostoję radości, spokoju i przede wszystkim życiowego spełnienia... Powieść Natalie Baszile opowiada właśnie o szukaniu swojego miejsca na świecie i o tym, jak trudne może się okazać to zadanie. Ludzkie wybory, niepewności, rozterki i przeszkody - chyba każdy musi się z tym kiedyś zmierzyć. Autorka Królowej cukru zawarła to wszystko w swojej debiutanckiej powieści i w bardzo realistyczny, a jednocześnie subtelnie magiczny sposób przedstawiła losy Charley. Ze swojej strony nie pozostaje mi nic innego, jak tylko polecić Wam tę piękną powieść i mieć nadzieję na to, że Natalie Baszile będzie pisać coraz lepsze książki! :)

Zdjęcie użytkownika
O wyjeździe na prowincję w amerykańskim wydaniu
2018.10.02 08:06
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W warstwie fabularnej powieść naprawdę mnie zaciekawiła. Sama fabuła, postacie, ich problemy i to, w jaki sposób radzą sobie z nimi zostało napisane interesująco i dynamicznie. Ujął mnie wątek głównej postaci, Charley, która chcąc nie chcąc, musi zająć się farmą trzciny cukrowej w Luizjanie. To jej zmarły ojciec obarczył ją tym, a ona nie mając wyboru, zajęła się tą farmą. Nie wychowywała się tam, więc nie wie niczego o trzcinie, o maszynach rolniczych, o pracy na roli, o konkurencji. Luizjana to stan na Południu, a Charley, tak jak i jej ojciec są Afroamerykanami. On, zanim został bogatym mieszkańcem Los Angeles, był potomkiem pracowników najemnych na Południu. Innym obciążeniem i stereotypem, z jakim musi się zmierzyć Charley po zamieszkaniu w Luizjanie, jest bycie kobietą, która chce prowadzić farmę i konkurować z mężczyznami. Trzeci problem to bagaż rodzinny. Otóż Charley ma brata, zakałę rodziny, który zazdrości jej farmy. Zabawne będą próby wdania mu zajęcia, a zakończenie tego wątku zaskakuje. Cztery bariery do pokonania, a żadna nie dominuje w powieści.

Po zakończeniu lektury czułam się usatysfakcjonowana nią. A jednocześnie naszła mnie refleksja, że schemat obyczajówki o wyjeździe na prowincję i rozpoczynaniu życia na nowo (Charley jest młodą wdową z córką) w wersji amerykańskiej nie jest identyczny z naszym rodzimym schematem, poruszanym w wielu książkach. O tych różnicach chciałam opowiedzieć, bo to wydaje mi się ciekawe. Jak wiemy, w polskich obyczajówkach kobieta po przejściach wyjeżdża do pipidówki, tam dziedziczy albo kupuje stary dom. W dużym mieście zostawia dobrą pracę, ale i tu na wsi udaje jej się szybko znaleźć ciekawe zajęcie, a przede wszystkim spotkać miłość życia. Zazwyczaj jak z kapelusza pojawia się francuski malarz szukający muzy albo inny ciekawy człowiek. Ostatecznie wszystko się układa dobrze. Akurat mieszkam na wsi, więc wiem, że takich panów tutaj nie ma, a pasjonujące posady wciąż są tylko dla 'swoich'. Ale powieści tego typu czasami lubię sobie poczytać, jak dobrą bajkę.

Teraz porównajmy to z 'Królową cukru'. Jest podobnie, a jednak całkiem inaczej. Charley ostatecznie układa się w życiu (mogę to zdradzić nie spojlerując), ale nie dzieje się to na skutek dziwnych zbiegów okoliczności. Główna bohaterka dochodzi do tego ciężką pracą, czym wpisuje się w amerykański mit self-made-man'a i kult pracy w wydaniu amerykańskim. Od razu bierze się do roboty i uczy się prowadzić ciągnik, oporządzać pola, zatrudnia znających się na rzeczy wspólników. Jednym słowem uczy się farmerstwa. Przypomnijmy, że w polskiej wersji nie czytałam książki, że główna bohaterka zostaje plantatorką buraków w Lubelskiem albo hodowcą owiec na Podhalu! U nas zawsze prowadzi jakiś prestiżowy pensjonat, zawsze ma klientów, tudzież jest tłumaczką albo chociażby nauczycielką.

Poza tym w Polsce nie dałoby się chyba tak odseparować rodziny od interesów. Tutaj babka Charley próbuje zmusić wnuczkę do zatrudnienia brata, ale plany te spalają na panewce. I to też chyba jest istotna różnica, gdyż w wersji amerykańskiej ludzie nie zmieniają się na lepsze w cudowny sposób. Źli pozostają złymi.... Inna różnica, jaka mi się nasuwa, to taka, że w wersji amerykańskiej miłość nie rozwiązuje problemów. W zasadzie książka nie kończy się ślubem. Jest tez jasno powiedziane, a mówi to ciotka, żona pastora, do Charley, że kobieta nie potrzebuje mężczyzny do szczęścia, co nie znaczy, że główna bohaterka jest sama. Nie, ona po prostu nie łączy interesów i miłości. No i jej wybranek nie jest księciem z bajki. To jeden z typowych mieszkańców Luizjany.

Poza wszystkim powieść wydała mi się w stylu książek Sue Monk Kidd czy Fannie Flagg, ale bez tej uroczej magii typowej dla autorki 'Smażonych zielonych pomidorów'. To książka dynamiczna, pełna zdarzeń i napięć wynikających z problemów dna codziennego matki, córki, farmerki i siostry Charley oraz jej zakręconej rodziny, a wszystko to na tle Luizjany. Czy główna bohaterka ma coś ze Scarlett? Może i ma tą nadzieję, optymizm i poczucie, że kłopotach 'pomyśli jutro', a póki co zrobi to, co może.

Zdjęcie użytkownika
Imponujący debiut - premierowa recenzja książki "Królowa cukru" Natalie Baszile
2018.10.01 10:22
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Królowa cukru” to imponujący debiut i piękna opowieść o rodzinie, determinacji oraz marzeniach. To również przekonująco pokazany obraz współczesnego amerykańskiego Południa, które wciąż zmaga się z uprzedzeniami rasowymi, będącymi ponurym dziedzictwem przeszłości. Główną bohaterką jest młoda wdowa, Charley Bordelon, która wraz z jedenastoletnią córką opuszcza Los Angeles i przeprowadza się do Luizjany, by zacząć prowadzić otrzymaną w spadku po ojcu plantację trzciny cukrowej. Kobieta nic nie wie o rolnictwie, ale jest pewna, że jakoś sobie poradzi. Na miejscu okazuje się, że dotychczasowy zarządca nie popisał się pracą, przez co pola są w opłakanym stanie. Jakby tego było mało, nikt nie chce podjąć się postawienia plantacji na nogi. Charley nie dość, że jest kobietą, to jeszcze ma czarną skórę, co budzi w białych plantatorach wrogie odczucia. W ich zamkniętym świecie nie ma miejsca dla takich osób i tylko nieliczni decydują się utrzymywać kontakty z nową sąsiadką. Dodatkowe zamieszanie w życie Charley wprowadza pojawienie się na plantacji jej przyrodniego brata, który rości sobie prawa do części spadku. Losy Ralpha stanowią tu osobny wątek, ale ściśle wiążą się z przeszłością i teraźniejszością głównej bohaterki. Mimo kłód rzucanych pod nogi przez ludzi i kaprysów przyrody Charley nie poddaje się. Sił dodaje jej miłość do córki i poczucie winy wobec dziewczynki. Kobieta dźwiga bolesną tajemnicę, którą autorka powoli, lecz systematycznie odkrywa przed czytelnikiem. Związane z tym napięcie oraz niepewna przyszłość sprawiają, że od lektury trudno się oderwać. „Królowa cukru” to wzruszająca, pełna zwrotów akcji opowieść o wielkich marzeniach, zmaganiu się z przeszłością i sile, jaka może tkwić w człowieku. To również książka o klimacie amerykańskiego Południa, które wciąż dźwiga brzemię niechlubnej przeszłości związanej z niewolnictwem. Mimo iż mamy XXI wiek, w wielu mieszkańcach Luizjany wciąż pokutują rasowe uprzedzenia, a tolerancja należy tu do rzadkości. Na szczęście nie wszyscy kultywują rasistowskie tradycje, co daje nadzieję na przyszłość. Powieść Natalie Baszile podejmuje wiele ważnych problemów i dlatego nie sposób przejść obok niej obojętnie. To debiut udany, rewelacyjny, udowadniający, że nawet początkujący pisarz może potrafić pisać o uczuciach bez sentymentalizmu i uciekania się do tanich chwytów. BEATA IGIELSKA

Zdjęcie użytkownika
Rytm Aemrykańskiego Południa
2018.09.20 09:09
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Kilka lat temu zaczytywałam się w powieściach Sue Monk Kidd, która niezwykle pisze o kobietach, segregacji rasowej czy niewolnictwie. Miałam nadzieję, że przeczytam jeszcze kiedyś coś tak poruszającego i będzie traktowało o człowieczeństwie – coś co na długo zapadnie mi w pamięci. I trafiłam na debiutancką powieść Natalie BaszileKrólowa cukru”.

ZARYS FABUŁY

Trzydziestoczteroletnia wdowa Charley Bordelon wraz z córką przenosi się z tętniącego życiem Los Angeles na południe kraju. Odziedziczona w spadku plantacja trzciny cukrowej w Luizjanie ma być nowym początkiem dla Charley i jej jedenastoletniej córki Micah. Rzucona na głęboką wodę kobieta musi nie tylko podnieść z ruin upadający dobytek, ale i odnaleźć się w nowym świecie. Pełnym uprzedzeń, powielanych stereotypów. Obyczajowość amerykańskiego Południa daje samotnej kobiecie w kość.

RODZINA, ACH RODZINA

Charley poznajemy w dniu jej przyjazdu do Luizjany, kiedy to jeszcze jest pełna nadziei na nowe, dobre życie. Zamieszkuje u swojej specyficznej babki Miss Honey – charyzmatycznej i silnej kobiety o twardych przekonaniach, ale i gołębim sercu. Córka Charley – zbuntowana nastolatka nie może się pogodzić ze zmianą miejsca zamieszkania i również daje matce do wiwatu niczego jej nie uławiając.

Kolejno poznajemy innych członków rodziny i lokalnej społeczności, z którymi Charley musi jakoś żyć i egzystować. Wtopić się w rzeczywistość jednocześnie pozostając sobą. Zmagania z zaniedbaną plantacją, brak pracowników i rosnące wydatki nie ułatwiają kobiecie nowego startu. Piętrzące się problemy sprawiają, że życie na Południu to istny rollercoaster pośród bezkresnych odcieni południowej zieleni. Gdyby tego było mało w rodzinne strony przyjeżdża przyrodni brat Charley przepełniony krzywdą sprzed lat.

W książce przedstawionych jest wiele ciekawych relacji międzyludzkich. Szczególnie trudna relacja łączy Charley z przyrodnim bratem, którego życie mocno poturbowało. On ma poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, a ona musi prowadzić farmę twardą ręką. Nijak nie potrafią się porozumieć. Wszystko ich różni, ale i wiele łączy. Kolejne wspólne dramatyczne przeżycia scalają ich pokrętną relację jednocześnie poróżniając ich jako ludzi.

Rodzina, która teoretycznie powinna łączyć odznacza swoje piętno w „Królowej cukru”. Familijne zjazdy i gremialne uroczystości często są jedynie cienką fasadą dla skłębionych emocji i skrywanych przez lata żali.

Prócz rodziny ludzie z Południa najbardziej cenią sobie ziemię. Są do niej przywiązani. Dążą ją największym szacunkiem. Nie mogą bez niej żyć. To ona daje życie i to dla niej są w stanie poświęcić wszystko co mają.

NIEZŁOMNA

Mimo przeciwności losu Charley się nie poddaje. Ma gorsze momenty i zdarza się jej wątpić w to co robi. Widzi jednak cel i robi wszystko by go osiągnąć. Charley to kobieta silna, niezależna i odważna. Nie boi się problemów. Wierzy w swoje możliwości. Warto przeczytać “Królową cukru” choćby ze względu na tak silną postać kobiecą, która ma wady, jest na wskroś normalna i mimo wszystko prze do przodu nie oglądając się za siebie.

TEMPO AMERYKAŃSKIEGO POŁUDNIA

Dla niektórych tempo akcji powieści Baszwile może okazać się zbyt opieszałe. Dla mnie jednak stanowiło idealne połączenie z miejscem wydarzeń. Długa i szeroka Luizjana to połacie pól bawełny i trzciny cukrowej, które nadają wszystkiemu rytm. Uprawy dyktują tempo życia tamtejszych mieszkańców. I taka jest właśnie powieść Baszile. Snuje się powoli, czasami nerwowo i przyspiesza w kluczowych momentach. Jedyne co mi nieco przeszkadzało to klarowność. Lubię kiedy nie wszystko jest dopowiedziane. Kiedy gonitwa myśli i domysłów trapi przez długie godziny.

PODSUMOWANIE

Królowa cukru” to powieść współczesna, w której rządzą obyczaje i myślenie sprzed kilkudziesięciu lat. Autorka bierze na warsztat wszystkie gnuśne przywary i słabości ludzi z Południa. Mimo, że świat już zapomniał o segregacji rasowej, tam wciąż żywe są uprzedzenia do wszelkiej inności, nie tylko rasowej. Wyraziste postaci uosabiają charakterystyczne cechy dla tego regionu. Baszile zadebiutowała powieścią, która czyta się sama. Nakreślone historie, niebanalni bohaterowie i zgrabny sposób opowiadania sprawiają, że nie można się od niej oderwać. I ten duszny południowy klimat, który wszystko tłumaczy i nigdy nie zapomina.

Przeczytaj jeśli: lubisz klimat Amerykańskiego Południa i skomplikowane relacje rodzinne, nowe spojrzenie na uprzedzenia rasowe.

Królowa cukru” w trzech słowach: poruszająca opowieść o kobiecej sile i determinacji.

Muzyka: Soundtrack z serialu “Ostre przedmioty”

Zdjęcie użytkownika
Uprzedzenia wiecznie żywe
2018.09.19 13:19
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Trudno znaleźć mi coś, co wyróżniałoby Królową cukru na tle innych powieści z tego gatunku. Cała historia, choć filmowa, jest dość przewidywalna i bardzo długo nie mogłam się w nią zaangażować. Nie ma w niej rażących błędów, napisana jest poprawnie, ale wśród propozycji wydawniczych możemy znaleźć lepsze pozycje mówiące o dyskryminacji rasowej czy wykluczeniu (choćby wydane w tym roku Błoto), o podążaniu za marzeniami, poszukiwaniu swojej tożsamości i miejsca, również. Przekład nie zawiódł, ale tłumacz nie miał tu aż tak wielkiego pola do popisu. Jak na debiutancką powieść nie jest źle i będę miała na uwadze następne powieści Baszile, by sprawdzić jak się rozwinie jako pisarka, jednak nie podzielam zachwytów Oprah Winfrey.

Zdjęcie użytkownika
Walka o szczęście
2018.09.12 15:20
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Jak podpowiada sam tytuł, i jak obwieszcza streszczenie, na czele tej powieści staje temat ratowania pozyskanych w testamencie ziem. Spadek zazwyczaj kojarzy się z bogactwem, z wyraźną korzyścią majątkową. Tutaj jednak w grę wchodzą obowiązki, które wymagają czegoś więcej – wkładu sił i ponadprzeciętnej pracy, którą można dojść do szczytnych celów. Ale nie ma niczego za darmo. Na południowych ziemiach Ameryki czeka bohaterkę porządna harówa. Specjalistyczny sprzęt, potrzebna wiedza, ludzie do pomocy – to wszystko okazuje się niezbędne w prawidłowym funkcjonowaniu gospodarstwa, a tego powieściowa Charley nie ma. Głównym motywem historii jest zatem walka o plony, ale także bój o odnalezienie swojego własnego, bezpiecznego miejsca, o akceptację, dobre imię, o szczęście. Nie zabraknie osób przychylnych i nieprzychylnych, tych wymagających czasu i tych kochających. Jest i wątek miłosny i problem współczesnego rasizmu, który jak się okazuje – w wielu zakątkach świata wciąż nie został jeszcze zażegnany.

Autorka postawiła nie na jeden, a kilka atrakcyjnych wątków, spośród których odrębny stanowi motyw powracającego brata, pominiętego w spadku rodzinnym. Po wielu latach rozłąki dochodzi do konfrontacji rodzeństwa, które będzie miało okazję przekazać sobie swoje żale. Choć Baszile nie poskąpiła kreacji męskich bohaterów, to kobiety stanowią tutaj siłę napędową, są obrazem motywacji, zwycięstwa, waleczności. I mam tutaj na myśli główną bohaterkę, czarnoskórą Charley, która początkowo spotyka się z nieprzychylnością, wieloma odmowami, poczuciem bezradności. A jednak poprzez pracę i wytrwałość daje z siebie wszystko zyskując moją sympatię. Czy i sympatię zaściankowych mieszkańców? O tym powinniście przekonać się sami.

Malownicze tło, ciekawy motyw, intrygujący bohaterowie i szeroki zakres problematyki powieści. Wymagająca opieki i zrozumienia, ale potrafiąca odwdzięczyć się w dwójnasób matka natura oraz silna bohaterka, która musi przejść ciężką drogę przewartościowania własnego życia i nauki funkcjonowania w zupełnie nowym środowisku. Powieść może nie wielce zaskakująca, ale mająca swój niezapomniany klimat. Książka z przekazem, skłaniająca do myślenia, pozostająca na dłużej i mająca ukrytą pomiędzy atrakcyjną treścią głębię. Nie zawiodłam się na autorce i Wam z czystym sumieniem polecam debiut naznaczony słowami zachwytu przez samą Oprah Winfrey.

https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/09/krolowa-cukru-natalie-baszile.html#more

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Królowa cukru”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Klienci, którzy kupili „Królowa cukru“ – wybrali również

Podróż życia Sióstr Shergill - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,99 zł
29,99 zł
Sztuka słyszenia bicia serca - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Sztuka słyszenia bicia serca
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.05.25
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
28,99 zł
Wszystkie kwiaty Alice Hart - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Promocja
Wszystkie kwiaty Alice Hart
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.04.26
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 23,14 zł
23,54 zł
Strażnik rzeczy zagubionych - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,99 zł
29,99 zł
Niewidzialne życie - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 37,00 zł
25,99 zł
Historia pszczół - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 34,99 zł
32,44 zł
7 osób kupiło
Informacja
Wróć do góry