Do klasy Rafała trafia Alicja. Od razu budzi jego zainteresowanie. Próbuje ją lepiej poznać, jednak dziewczyna jest nieufna. Ma złe doświadczenia i pierwsze dni po przeprowadzce do Warszawy nie nastrajają jej pozytywnie. Wie, że nikt od razu się nie przyzna, że jest rasistą... Zresztą ludzie zwyczajnie nie lubią inności. Jednak Rafał i Alicja powoli zbliżają się do siebie, choć nie akceptuje tego ojciec chłopaka. Życie nastolatków niespodziewanie nabiera tempa, kiedy wchodzą w drogę międzynarodowej szajce, a wszystko za sprawą pewnego Śpiocha…
Ta pełna humoru powieść przygodowo-detektywistyczna opowiada o tolerancji, przyjaźni i pierwszej miłości, a także o dzikiej przyrodzie, która od dawna na całym świecie jest zagrożona.
Autor | Małgorzata Karolina Piekarska |
Wydawnictwo | Nasza Księgarnia |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 288 |
Format | 14.0 x 20.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-10-12996-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788310129963 |
Waga | 302 g |
Wymiary | 140 x 205 x 22 mm |
Data premiery | 2017.07.12 |
Data pojawienia się | 2017.06.06 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Dzika, bo tak na nią mówili "życzliwi" to Alicja, dziewczyna, która przeprowadziła się do Warszawy z Radomia, gdzie jej dokuczano ze względu na kolor skóry. W stolicy miało być inaczej, ale od początku się na to nie zapowiadało... Dziewczyna była nieufna nawet wobec Rafała, który starał się z nią nawiązać kontakt spokojną rozmową, a nie przez rzucanie wyzwiskami w jej kierunku. Rafał, mieszkał w sąsiedztwie, a później okazał się być jej kolegą ze szkolnej ławki. Szybko okazało się, że nastolatkom zależy na sobie, jednak na ich drodze stał ojciec chłopaka, który stale obrażał Alicję i zabraniał synowi przyjaźnić się z dziewczyną, a nawet siedzieć z nią w ławce. Jednak, kiedy w grę wchodzą uczucia zwykle na nic zdają się zakazy rodziców.
Ze stale przewijającym się motywem rasizmu i braku tolerancji, przeplata się wątek detektywistyczny, kryminalny i ekologiczny. Dzieje się tak za sprawą żółwia stepowego, na którego Alicja natrafia przechodząc przez ogrody działkowe. Nie byłoby w tym nic wielce nieprawdopodobnego gdyby nie okazało się, że żółwie stepowe są praktycznie nie do zdobycia w Polsce, mało tego gdyby innego dnia dziewczyna nie znalazła na tym samym terenie zwłok legwana. Młodzi zaczynają interesować się sprawą, robi się coraz ciekawiej i w konsekwencji coraz bardziej niebezpiecznie. Ale czy relacja Alicji i Rafała przetrwa i czy Warszawa będzie dla dziewczyny miejscem, w którym będzie wolna od ataków na tle rasistowskim?
Książka ma nieco ponad 280 stron, ale czyta się ją bardzo dobrze i szybko, a to właśnie dzięki ciekawej historii i wartkiej akcji, za którą podąża czytelnik. Właśnie tego oczekuję od książek detektywistycznych. To lektura dla dzieci i młodzieży, która w ciekawej dla czytelnika formie traktuje o problemie nietolerancji, z którym nadal mamy do czynienia, pokazuje jak działa ten mechanizm i jak to wygląda od strony osoby pokrzywdzonej.
Recenzja na instagramowym profilu KSIĄŻKOWANIE
„Na obozie każdy chce być Murzynem. (…) A w życiu?”. „Dzika” Małgorzaty Karoliny Piekarskiej, autorki znakomicie przyjętej „Klasy Pani Czajki” stawia to ważne pytanie, ubierając je w płaszcz przygodowo-sensacyjnej opowieści dla młodzieży. Jak to jest być obcym w obcym kraju? Spotykać się z dyskryminacją tylko dlatego, że ma się inny kolor skóry, chociaż niczym innym się nie wyróżnia? I skąd się bierze taka wrogość?
„Dzika!” – od takiego okrzyku wszystko się zaczyna. Nastoletni Rafał podczas zakupów w sklepie zauważa czarnoskórą dziewczynę, którą nękają jego rówieśnicy, wyzywając ją i naśmiewając się z jej pochodzenia. Chłopakowi jest głupio ze względu na ich zachowanie, dziewczyna jest w końcu bardzo ładna, a jak przy okazji się okazuje, po polsku nie mówi wcale gorzej od nich, ale nie potrafi się im przeciwstawić. Jednakże „Dzika” zaczyna go intrygować, tym bardziej, gdy odkrywa, że w rzeczywistości nazywa się Alicja i jest wnuczką jego sąsiadki, starej Rudnickiej, a w jego głowie kiełkują pytania o wrogość wobec innych. Kiedy okazuje się, że dziewczyna zaczęła naukę w jego szkole, Rafał stara się do niej zbliżyć, jednak Alicja, nauczona złym doświadczeniem, mimo pomocy, jaką otrzymała z jego strony, pozostaje nieufna. Co więcej ich znajomości nie toleruje także ojciec chłopaka, który okazuje nastolatce otwartą wrogość. Czy sytuacja w końcu się odmieni? Jeśli tak, to chyba tylko na gorsze, bo już wkrótce nastolatkowie wchodzą w drogę międzynarodowej szajce. Ale przecież po burzy zawsze wychodzi słońce, prawda? Tylko czy na pewno zawsze…
„Dzika” po raz pierwszy ukazała się dokładnie dziesięć lat temu. Patrząc jednak na nią przez pryzmat aktualnych wydarzeń, kryzysu imigranckiego i wrogości (także dla naszych rodaków za granicą) nie straciła nic na swej aktualności. Oczywiście nie dotyka bezpośredni tych właśnie kwestii, ale pozwala młodym czytelnikom wyrobić sobie zdanie na wiele kwestii. Pokazuje ile zła powoduje rasizm, ile bólu i krzywdy, nawet jeśli z czyjejś perspektywy jest to właściwa postawa. Nie liczy się bowiem kolor skóry, a to, co człowiek ma w sercu, natomiast często największym dzikusem okazuje się ten, kto ma się za jedynego słusznego.
Jednakże „Dzika” to nie tylko historia o rasizmie i tolerancji, ale także sympatyczna młodzieżowa historia o miłości i przyjaźni. Przygodowo-sensacyjna książka pełnymi garściami czerpiąca z klasyki gatunku (Makuszyński, Niziursuki, Nienacki), ale przenosząca jej elementy na współczesny grunt. Oferuje więc dobra zabawę połączoną z mądrymi treściami. Coś w sam raz na wakacje, czy na weekendy w roku szkolnym. Co więcej, to nie infantylna lektura dla młodych, a konkretna, nieco niegrzeczna powieść w sam raz dla nastolatków. Warto ją poznać, dlatego polecam gorąco Waszej uwadze.