Od pierwszych, przypominających walkę o przetrwanie edycji po współczesny spektakl, przykuwający uwagę całego świata. Vuelta a Espana w ciągu kilkudziesięciu lat przeszła długą drogę, stając się jednym z symboli kolarstwa. Jednocześnie, była areną ludzkich dramatów, spisków, a nawet… ataków terrorystycznych.
Nie ma drugiego wyścigu, którego historia tak ściśle splatałaby się z losami kraju i w pewnym sensie – była ich odbiciem. W trudnych czasach dającego ludziom nadzieję i wychowującego herosów, wspominanych z rozrzewnieniem do dziś.
Który z nich tak miażdżył rywali, że na szczytach górskich przełęczy zatrzymywał się, by zjeść lody? Czyje pojedynki rozpalały hiszpańską publikę do czerwoności? Dlaczego wizyta najwybitniejszego kolarza wszech czasów, Eddy'ego Merckxa bardziej przypominała farsę, niż pełnoprawną rywalizację?
Wyruszcie na skąpane słońcem szosy Półwyspu Iberyjskiego i poznajcie historię jednego z najpiękniejszych wyścigów świata!
„Kiedy słyszę słowa Vuelta a España, w moich oczach pojawia się błysk, a na twarzy uśmiech. Wyścig, który zawsze był dla mnie marzeniem, w pewnym momencie stał się nieodłączną częścią mojego życia i kolarskiej historii. Może to dlatego, że Hiszpania jest dla mnie drugim domem? Może to przeznaczenie albo Alma Latina sprawiły, że podczas kolejnych edycji Vuelty odkrywałem się na nowo jako kolarz i jako człowiek? To dzięki temu wyścigowi świat mógł usłyszeć o chłopaku z podkrakowskiej wioski, który ruszył na rowerze w świat w pogoni za swoimi marzeniami, by jako pierwszy minąć linię mety na dwóch etapach hiszpańskiej Vuelty – wielkiego wyścigu, o którym opowiada ta książka. Serdecznie ją polecam” – Tomasz Marczyński, kolarz Lotto Soudal, dwukrotny zwycięzca etapowy podczas Vuelta a Espana.
„Najbardziej nieprzewidywalny z wielkich tourów, z mitycznymi podjazdami, przepięknymi widokami, palącym słońcem. Autor zabierze nas na hiszpańskie szosy, pokazując Vueltę i jej bohaterów w sposób dotąd nie znany. To pozycja obowiązkowa w bibliotece każdego fana kolarstwa” – Marek Bala, redaktor naczelny naszosie.pl.
„Ta książka to coś więcej niż tylko opowieść o jednym z największych wyścigów kolarskich i jego niezwykłych bohaterach. To także podróż przez skomplikowaną historię Hiszpanii, w którą wrosła Vuelta. Tu nic nie jest oczywiste i dlatego jest tak pasjonujące” – Kamil Wolnicki, „Przegląd Sportowy”.
„Vuelta przypomina przyrządzaną na olbrzymiej patelni paellę. I jak w tym najpopularniejszym hiszpańskim daniu jej smak jest za każdym razem nieco inny. Historia wyścigu dookoła Hiszpanii jest równie fascynująca, co historie Giro czy Touru, ale… pokażcie mi drugi wyścig, podczas którego samochody prasowe parkuje się na środku areny do corridy!” – Adam Probosz, TurDeTur, Eurosport.
Alvaro Calleja – pisze o kolarstwie od ponad dekady. Współpracuje z „Ciclismo a Fondo”, „Bike” „Radio Marca” i „Bicisport”, a w przeszłości był redaktorem naczelnym „Deportes Cuatro”.
Autor | Alvaro Calleja |
Wydawnictwo | Sine Qua Non |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 328 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788381295093 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381295093 |
Data premiery | 2020.08.12 |
Data pojawienia się | 2020.07.29 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 5 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja 2024.04.28) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Kolarski spektakl wprost z Półwyspu Iberyjskiego dopiero przed nami (tegoroczna Vuelta ma się odbyć między 20 października, a 8 listopada) – może w związku z tym warto sięgnąć po książkę dedykowaną historii owego spektaklu? Moim skromnym zdaniem zdecydowanie warto to zrobić, wszak Vuelta na przestrzeni lat ogromnie się jako wyścig zmieniła. Kiedyś przypominała walkę o przetrwanie – dziś jest wielkim kolarskim świętem, które każdy fan tej dyscypliny śledzi tak samo uważnie, jak zwykło się śledzić Tour de France, czy Giro d’Italia. Tak jest dziś. A jak było kiedyś?
Historia Vuelty sięga 1935 roku. W sposób nieprzerwany wyścig rok po roku rozgrywany jest począwszy od 1955 roku. Przez te wszystkie dziesięciolecia trasy Vuelty były arenami, na których wielcy tego sportu toczyli ze sobą pasjonujące pojedynki. Na tych samych kolarskich trasach nie brakowało także dramatów, skandali oraz afer dopingowych. Zwłaszcza te ostatnie rzucają na Vueltę spory cień… I to nawet w obliczu faktu, że – patrząc tylko na ostatnie lata - odebrane za doping Robertowi Herasowi zwycięstwo za 2005 rok zostało mu w wyniku apelacji po latach przyznane; to wciąż dyskusyjny temat, wszak argumentacją sądu było przede wszystkim to, że próbki skierowane do badań były nieprawidłowo przechowywane. Opieranie argumentacji przede wszystkim na czymś takim pozostawia niesmak i nie pomaga w walce z dopingiem, który wyrządził temu sportowi nieopisane szkody...
Cień ten jednak w ostatecznym rozrachunku ginie w natłoku emocji rozbudzanych w kibicach skalą trudności podjazdu Alto de Angliru (24% nachylenia!), który jest jednym z symboli Vuelty. Obserwowanie zmagań zawodników na Alto de Angliru, pasjonowanie się tym, kto założy czerwoną koszulkę lidera – to jest prawdziwe oblicze Vuelty, które w ostatecznym rozrachunku zwycięża. A niniejsza książka ma za zadanie przybliżyć czytelnikowi historię tego, czym ten wyścig był kiedyś i czym jest on obecnie.
Wydanie jest bardzo ładne, w kontekście chronologii zdarzeń merytoryczne i rzeczowe, a także… miejscami niesamowicie chaotyczne… Nie mam pojęcia kogo za ten stan rzeczy winić – czy tłumacza, czy autora. Książka jest arcyciekawa, ale ciężko jest momentami przebrnąć przez szereg pokrętnie zbudowanych zdań, czy też ciągów myślowych, w których autor zaczyna od myśli nr 1, przechodzi bez ostrzeżenia do myśli nr 2 (która chyba ma być dygresją, ale pewności co do tego czytelnik nie ma, bo myśl nr 2 ciągnie się naprawdę długo), po czym… znienacka wraca do myśli nr 1… Taki sposób narracji wprowadza tylko niepotrzebny chaos.
Poza tym jednym (lecz niestety znaczącym) minusem książka jest jak najbardziej godna uwagi. To jedno z lepszych opracowań poświęconych Vuelcie. Alvaro Calleja bardzo dobrze uchwycił sportowego ducha tej imprezy, która jest wiernym odbiciem losów i nastrojów panujących w danej chwili w Hiszpanii. Nie jest dużą przesadą stwierdzenie, że poprzez Vueltę łatwiej jest zrozumieć iberyjską mentalność. Calleja świetnie to w tej książce zobrazował.
Jeśli chodzi o lekturę, to nie brakuje w niej także akcentów polskich. Przeczytamy w związku z tym o podium Rafała Majki, a także o dwóch etapowych zwycięstwach Tomasza Marczyńskiego (ten ostatni w kilku przytoczonych w książce słowach poleca czytelnikowi niniejszą pozycję). To bardzo miłe.
Reasumując – polecam. Może nie tak gorąco jak bym mógł, no ale toporność narracyjnej konstrukcji tej książki (lub też efekt jej tłumaczenia z hiszpańskiego – jak już wspominałem, nie bardzo wiem kogo tutaj winić) wymaga niestety wyraźnego wskazania palcem. Jeśli jednak jesteście cierpliwi, to nie powinno być problemu i będziecie zadowoleni. Od strony merytorycznej książka spełnia bowiem oczekiwania. A ostatecznie o to właśnie w tego typu lekturach chodzi.
https://cosnapolce.blogspot.com/2020/09/la-vuelta-espana-kolarska-corrida.html