Jest ktoś, kto dociera do najbardziej skrytych miejsc naszego wnętrza bez naruszania naszej wolności, szanujący nasze tajemnice. Zna zakamarki serca, które utajniliśmy nawet przed sobą. Prowadzi do nich w taki sposób, abyśmy się na nie otworzyli, spotkali i przeżyli nowe narodzenie. To Bóg. On nie tylko przemawia do naszego serca, ale także na głębinach serca. Autor Listu do Hebrajczyków napisał, że Jego słowo jest skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. (4, 12) Oto dlaczego w naszych rozważaniach w centrum postawimy Słowo Boga.
Autor | ks. Krzysztof Wons SDS |
Wydawnictwo | Salwator |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 96 |
Format | 205 x 145 x 8 mm |
Kod paskowy (EAN) | 5902490411128 |
Data premiery | 2021.03.10 |
Data pojawienia się | 2021.03.10 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Rany są część prawdy o nas samych. Wszyscy nosimy w sobie pęknięcie – ślad po grzechu pierworodnym. To pęknięcie czyni naszą naturę kruchą, podatną na nowe zranienia, które są niczym niezagojone „ślady sytuacji przecierpianych w przeszłości”. Nie zawsze dobrze sobie z nimi radzimy. Nie potrafimy się nimi właściwie zająć. Czasami ukrywamy je, ponieważ przypominają nam o naszej kruchości. Zamiast poddać je leczeniu, ukrywamy je pod śnieżnobiałym bandażem. Jednak rana, która nie jest leczona, zaczyna ropieć. Amedeo Cencini stawia drogowskazy – pokazując drogę do uzdrowienia i uczy, jak się na niej rozważnie poruszać. Prowadząc do spotkania z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Jezusem, który wziął nasze rany na siebie i z ich śladami wstąpił...
Interesujący i piękny temat: kryzys jako godzina Boga. Już sam tytuł pomaga nam poprawnie interpretować to pojęcie. Gdy mówimy o kryzysie, myślimy często o trudnych sytuacjach. Oczywiście, kryzysy to także te szczególne sytuacje. Najpierw jednak warto uwzględnić etymologiczne znaczenie tego słowa. Kryzys oznacza zasadniczo zdolność człowieka do decyzji, dokonywanie przez niego wyboru. Człowiek żyje, dokonując wyborów – to jest jego stała postawa. Nie czeka, aż zdarzą się szczególne sytuacje, ale uczy się, jak najlepiej przeżywać każdy moment swojego życia, stale zadając sobie pytanie: jaka jest w tej chwili najlepsza rzecz, jaką mógłbym zrobić? Jeśli jest to człowiek wierzący, to stawia sobie pytanie: czego Pan pragnie ode mnie w tej chwili? Albo j...
Posiadamy w sobie wrodzoną zdolność doznawania radości. Przechowujemy w naszej pamięci doświadczenia radości, które przeżywaliśmy w naszym życiu. Gdy do niej sięgamy, dzieląc się nią z innymi, nawiązujemy bezpośrednio kontakt z tym bezcennym skarbem serca, z uczuciem radości. Na nowo je aktywizujemy i przeżywamy. Ponownie czujemy się ożywieni i witalni. Wzrasta w nas apetyt na życie. Pragniemy żyć intensywnie i twórczo. Radość życia można jednak zagubić z wielu powodów. Dlatego kluczowe pytanie, jakie zadaje sobie Autor Zeszytów Formacji Duchowej, brzmi: jak odzyskać radość życia? Jak ją pielęgnować i wzmacniać w naszej codzienności? Zapraszamy do wspólnego poszukiwania dróg, które mogą nas zaprowadzić do przystani radości.
Kryzys może okazać się stanem błogosławionym, brzemiennym w potrzebne zmiany, rokujące nowe życie. To czas przełomu i przesilenia, czas domagający się decydującego zwrotu. Wskazuje na moment decydowania i wyboru; zakłada walkę i zmaganie. Jest jak czerwona kontrolna lampka, która sygnalizuje nam, że coś nie funkcjonuje, że pojawiło się niebezpieczeństwo i potrzebna jest nasza interwencja, jakaś ważna decyzja, z której nikt inny nie może nas wyręczyć; ani terapeuta, ani kierownik duchowy, ani spowiednik. Mogą pomóc, ale nie mogą nas wyręczyć w odpowiedzialności za siebie. Ucieczka przed kryzysem, przed odpowiedzialnością za obecny „stan rzeczy”, wcale nie oddala nas od kryzysu, lecz wprost przeciwnie - prowokuje kryzys jeszcze większy. Nawet jeśli na...
Od piętnastu lat uczę się Kościoła w naszym salwatoriańskim domu w Centrum Formacji Duchowej. Muszę przyznać, że w moim życiu jest to druga najważniejsza lekcja o Kościele. Najpierw poznawałem Kościół w domu, teraz spotykam dom w Kościele (...). W pamięci serca pozostał mi ideał Kościoła wzięty z domu: prosty, ciepły, zwyczajny, bez niepotrzebnych konwenansów, rodzinny, w którym nie zabrakło miejsca dla obłożnie chorej babci, modlitwy na kolanach, małżeńskiej wierności, wymagającej miłości, domu, do którego chętnie się wracało, nie bez cnót i nie bez wad. W domu uczyłem się przyjmować Kościół, w którym jest ludzka słabość; poznawałem Kościół nielukrowany i niewybielany, Kościół grzeszników. W takim właśnie Kościele blisko mi do...
Jesteśmy głodni ideałów. Bez nich przestajemy się rozwijać. Chrześcijanin znajduje je w Ewangelii. Ideały ewangeliczne są siłą życia, potrafią wydobyć z nas energie. Stawiają nam wymagania, pomagają przekraczać własny egoizm, przeciętność i konsekwentnie dążyć do celu. Człowiek, który zatraca ideały, zatraca siebie. Dojrzałość ludzka i duchowa to przeżywanie napięcia między ideałami a słabościami. Pamiętajmy, że Bóg nawet z wielkich słabości, potrafi wyprowadzić ogromne dobro.
„Razem z s. Beatą rozeznaliśmy, że właśnie w czasie pandemii potrzeba szczególnej modlitwy i refleksji nad wartością ludzkiej obecności, relacji i bliskości.Rozważania w niniejszym Zeszycie są właśnie o tym. Dotyczą głównie ludzkiego doświadczenia obecności, pogłębionej kultury spędzania czasu ze sobą samym i z innymi, bliskości emocjonalnej i zmysłu bliskości oraz przeżywania obecności przed Bogiem”. – ks. Wons
W dobie tak zwanego kultu ciała konieczne jest odnalezienie na nowo jego rzeczywistej wartości. W jaki sposób? Przez ukazanie jego ścisłego związku z tym, co duchowe w człowieku. To, co cielesne, najlepiej wyraża się przez to, co duchowe. Niniejszy zeszyt jest właśnie o tym: jak cielesność brata się z duchowością, jak dialogują ze sobą. Jest o tym, jak piękno ciała wydobywa się z piękna duchowości. Duchowość „wychowuje” cielesność do tego, co najcenniejsze w ludzkim życiu: do miłości, która jest dawaniem siebie. Nigdy ciało nie jest piękniejsze niż wtedy, gdy staje się „naczyniem” miłości, gdy służy i daje siebie do końca – jak Jezus, najpiękniejszy z synów ludzkich, który wydał swoje ciało w ofierze za nas.
Jeremiasz jest postacią intrygującą. Jego imię często słyszymy podczas liturgii Mszy św., jednak twórczość, życie i działalność tego proroka pozostają mało znane. Zeszyty Formacji Duchowej przybliżając te zagadnienia, wyjaśnią przyczyny, dla których Kościół wciąż odwołuje się do jego pism.
Tylko Bóg dociera do najbardziej skrytych miejsc naszego wnętrza, nie naruszając naszej wolności i szanując nasze tajemnice. Zna nawet te zakamarki serca, które my sami utajniliśmy przed sobą. Prowadzi do nich w taki sposób, abyśmy się na nie otworzyli, spotkali je i przeżyli nowe narodzenie. On nie tylko przemawia do naszego serca, ale także dociera do jego głębin. Jego słowo jest "skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca" (Hbr 4, 12). Autor w centrum stawia Słowo Boga, które leczy nasze zranienia i wskazuje właściwą drogę, pomagając powrócić do życia.
W dzisiejszych czasach kwestia relacji jak nigdy jest aktualna i jednocześnie trudna, bo coraz trudniej nam relacje budować, tworzyć, rozwijać, pielęgnować. Niemożliwe jest budowanie dojrzałych relacji wyłącznie poprzez zanurzenie się w wirtualnym świecie. Relacje buduje się twarzą w twarz. Życie bez relacji, bez więzi budowanych twarzą w twarz jest iluzją. Relacje są fundamentem życia. Poczynamy się dzięki relacjom, rozwijamy przez relacje i spełniamy w relacjach. Jakie osoby, takie relacje; jakie relacje, takie życie. Dojrzałe relacje zależą od dojrzałości osób, które je tworzą. To osoby i ich poziom dojrzałości decyduje o jakości relacji, a jakość relacji o jakości życia.
Ojcze nasz - synteza całej Ewangelii, modlitwa, która wyraża najgłębszą tęsknotę serca... Zaproponowany przez autora komentarz do Modlitwy Pańskiej otwiera na Bożą miłość i Boże przebaczenie. Ojcze nasz to modlitwa wielu tęsknot: tęsknoty Ojca za dziećmi, dzieci za bliskością Ojca, tęsknoty w stanie grzechu i podczas ciemnej nocy wiary. Jak wołać "Ojcze...", gdy nie miało się ojca? Czy Ojciec "wodzi nas na pokuszenie"?
W szóstym zeszycie przewodnika na drodze lectio divina, spotykamy się ze św. Piotrem.W pierwszej części abp Grzegorz Ryś dzieli się swoją meditatio do wybranych perykop ewangelicznych, w których żywo obecny jest Szymon Piotr. Stronice ewangeliczne czytane przez abpa Rysia są cennym ubogaceniem rekolekcyjnych treści o drodze Piotra, które proponujemy podczas etapu Pogłębienie.Druga część przewodnika to refleksja nad przebiegiem rekolekcji lectio divina z Piotrem jako pomoc dla rekolekcjonistów i kierowników duchowych. Krzysztof Wons SDS wskazuje i omawia przełomowe momenty wyłaniające się podczas kolejnych dni rekolekcji.
W historii Piotra zawsze znajduję motyw odpowiedni do modlitwy. Uczy mnie wyrażać przed Bogiem najgłębsze rozterki serca. Jego rozmowa z Jezusem nad jeziorem Tyberiadzkim, która kończy się wezwaniem: Pójdź za Mną, nie pozwoliła mi pożegnać się z Piotrem. Oczami wyobraźni widziałem jego oczy wykąpane w łzach bólu i szczęścia, i poczułem jego silne pragnienie, aby pozwolić się wreszcie opasać przez Innego, i poprowadzić, dokąd nie chce. Autor zaprasza do przeżycia kolejnych wyjątkowych rekolekcji lectio divina ze św. Piotrem. Tym razem będziemy kroczyć za Piotrem, apostołem głoszącym Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie zmartwychwstałym. Naszą drogę rozpoczniemy o poranku wielkanocnym w Jerozolimie sercu pierwszej wspólnoty chrześcijan, a zakończymy w...
,,Przewodnik po Rekolekcjach Lectio Divina" ma pomóc w formacji rekolekcjonistów oraz kierowników duchowych towarzyszących w rekolekcjach lectio divina. Dzieląc się doświadczeniem zdobywanym w Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, chcemy stworzyć środowisko współpracowników szerzących kulturę rekolekcji lectio divina. Jan Paweł II przekonywał: ,,Konieczne jest zwłaszcza, aby słuchanie Słowa Bożego stawało się żywym spotkaniem, zgodnie z wiekową i nadal aktualną tradycją lectio divina, pomagającą odnaleźć w biblijnym tekście żywe Słowo, które stawia pytania, wskazuje kierunek, kształtuje życie". Benedykt XVI nalegał: ,,Lectio divina winna być coraz bardziej propagowana, również przy użyciu nowych metod, starannie dobranych i dostosowanych do naszych...
Kim jest Jezus? Pytanie to, jakby "przewija się", jak nić pajęcza przez całą Ewangelię św. Jana, łącząc się ściśle z pytaniem o samego ucznia św. Jana - umiłowanego ucznia Jezusa, autora Ewangelii, jego relację z Mistrzem i Przyjacielem. Ma ono bardzo osobisty wydźwięk: ,,Kim jest dla mnie Jezus?". Jest to pytanie o wiarę, która polega nie tyle na intelektualnym uznaniu w Jezusie Syna Bożego, ile na przyjaźni "umiłowanego ucznia" z Jezusem. Zobacz inne pozycje tego autora
Jest to książka "Wiara i kryzysy w świetle słowa Bożego" w języku słowackim. Wiara i kryzysy w świetle Słowa Bożego, to rozważania w świetle Słowa Bożego dedykowane zwłaszcza tym, którzy szczególniej utykają w wierze, przeżywają bolesne próby, cierpią jak Abraham i nie przestają ufać; którzy idą za Jezusem do końca, także wtedy, gdy ich wiara staje się jedynie krzykiem w bezradności. Ks. Krzysztof Wons podkreśla, że wiara każdego z nas karmi się Słowem i rozwija się dzięki Słowu. Jest ściśle związana z Jego słuchaniem. Nie chodzi tu o słowo abstrakcyjne, o pustą literę czy tępy dźwięk, ale Słowo, które pochodzi od Ojca.
Od piętnastu lat uczę się Kościoła w naszym salwatoriańskim domu w Centrum Formacji Duchowej. Muszę przyznać, że w moim życiu jest to druga najważniejsza lekcja o Kościele. Najpierw poznawałem Kościół w domu, teraz spotykam dom w Kościele (...). W pamięci serca pozostał mi ideał Kościoła wzięty z domu: prosty, ciepły, zwyczajny, bez niepotrzebnych konwenansów, rodzinny, w którym nie zabrakło miejsca dla obłożnie chorej babci, modlitwy na kolanach, małżeńskiej wierności, wymagającej miłości, domu, do którego chętnie się wracało, nie bez cnót i nie bez wad. W domu uczyłem się przyjmować Kościół, w którym jest ludzka słabość; poznawałem Kościół nielukrowany i niewybielany, Kościół grzeszników. W takim właśnie Kościele blisko mi do...
Książka księdza Krzysztofa Wonsa SDS "Życie duchowe i codzienność" to nie tylko bogaty w treść przyczynek do egzegezy fragmentu Ewangelii według św. Łukasza opowiadającego o odwiedzinach Jezusa u dwóch sióstr w Betanii. To także wspaniały przewodnik po codzienności ubranej w Słowo Boże, zatem już wcale niecodziennej, bo przeobrażonej, natchnionej.Biorąc za punkt wyjścia biblijną historię, Autor szuka odpowiedzi na pytanie: Co Słowo w tym konkretnym przypadku mówi do mnie i o mnie? Jak czyta mnie samego i moje życie? Stąd podtytuł książki: "Marta, Maria i ja" jako zaproszenie, by pójść drogą rozważań o życiu duchowym w codzienności, w mojej codzienności.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro