W lipcu 1989 roku, kiedy o czerwcowych wydarzeniach na placu Tiananmen dowiedział się już świat, Liao Yiwu, młody poeta wiodący dotąd beztroskie życie wagabundy, postanowił przemówić. Za publiczne wygłoszenie swego poematu Masakra został wtrącony do więzienia.
Liao Yiwu spędził w zamknięciu cztery lata. Za jeden wiersz to wstrząsająca relacja z tego okresu: opis mało znanych realiów chińskiego więzienia, przemocy stosowanej przez strażników i współwięźniów, tortur, a także wszechogarniającej monotonii codziennego życia. Jednak nawet za więziennym murem pisarz potrafił znaleźć człowieczeństwo.
Autor | Liao Yiwu |
Wydawnictwo | Czarne |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 478 |
Format | 14.0x22.0 cm |
Numer ISBN | 9788380493520 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380493520 |
Waga | 522 g |
Wymiary | 145 x 222 x 36 mm |
Data premiery | 2017.01.04 |
Data pojawienia się | 2017.01.04 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Dzisiaj literatura trudna. Więzienna. Miesiąc temu pisałam Wam o fenomenalnym reportażu Drauzio Varelli „Klawisze”, a dziś przeniesiemy się do Chin wraz z recenzją książki „Za jeden wiersz. Cztery lata w chińskim więzieniu”.
Liao Yiwu znany jest czytelnikom literatury faktu z reportaży o Chinach. Bardzo możliwe, że czytaliście bądź słyszeliście o reportażu „Prowadzący umarłych”. Tym razem autor nie mówi o swoich obserwacjach, o innych ludziach, lecz przedstawia własną, tragiczną historię. Historię, którą kilkukrotnie musiał pisać od nowa, gdyż władza Chin przechwytywała maszynopisy tej książki. Yiwu nie poddał się i wydał ją, a wszystko dlatego, że obecnie żyje już w bezpiecznym miejscu. Opuścił Chiny i miejmy nadzieję, że jego koszmar skończył się raz na zawsze.
Czerwiec, rok 1989, w Chinach na placu Tiananmen, dochodzi do fali studenckich protestów. Studenci żądają zmian politycznych, demokratyzacji oraz walki z ogólną korupcją. Szybko okazuje się, że władza nie spodziewała się takiego obrotu sytuacji i dochodzi do brutalnego tłumienia manifestacji. Giną setki ofiar, nie tylko studenci zaczynają się buntować. Liao Yiwu, młody poeta w przypływie buntu i weny twórczej tworzy wiersz Manifest. To brutalny, poetycki obraz chińskiej rzeczywistości. Za ten właśnie utwór Yiwu zostaje ściągany przez władze, a w końcu trafia do więzienia jako kontrrewolucjonista i więzień polityczny.
Yiwu w swojej książce ”Za jeden wiersz…” opisuje nie tylko pobyt w więzeniu (a raczej kilku zakładach, ponieważ co jakiś czas był przenoszony), ale również wspomina swoje dzieciństwo, okres małżeństwa, wydarzenia z 1989 roku oraz samo powstawanie Manifestu. Czytelnik ma więc cały obraz: wie jakim człowiekiem był Yiwu przed więzieniem i patrzy, jak się zmienia wraz z kolejnymi latami za kratami. Mamy również pełen ogląd jego sytuacji rodzinnej i uczuciowej.
Kolejne areszty i więzienia, do których trafia poeta pełne są groźnych przestępców. Pełno tam zabójców, gwałcicieli, złodziei, podpalaczy. On jako poeta, człowiek sztuki musi odnaleźć się w tym świecie zła i przemocy. Już podczas pierwszego przeszukania, przyjęcia do aresztu, we własnym poczuciu zostaje obdarty z godności i szacunku. Z czasem jest coraz gorzej, czytelnik widzi, że autor stara się nadal być tym samym człowiekiem, ale jest to trudne w nieludzkich warunkach chińskiego więzienia. Obserwujemy zezwierzęcenie więźniów, świat tak brutalny, że aż czasami, ciężko jest odwracać i czytać kolejne kartki.
W genialny sposób Liao Yiwu pokazuje nam zasady rządzące więzieniem. Każda cela ma swoich przywódców i poddanych, są również neutralnych, do których należał nasz bohater. Przywódcy wysługują się swoimi niewolnikami do wszystkiego: od ubierania, przez iskanie wszy, aż po zaspokojenie seksualne. Rządzi ten, kto jest silniejszy. Nikt się nie buntuje wobec takiemu porządkowi rzeczy, bo pewne jest, że bunt skończy się jedynie surową i brutalną karą. W każdej celi również zawsze znajdują się tzw. Żywi umarli, czyli skazani na śmierć, którzy non stop są skuci, a ich egzystencja zależy od pozostałych więźniów.
To nie jest książka dla wrażliwych i słabych psychicznie. Opisy są makabryczne i brutalne.