Po dwudziestu latach od Nagrody Nobla popularność dzieła Wisławy Szymborskiej nie słabnie. Ta poezja powściągliwości uczuć, przewrotnego humoru, filozoficznej głębi oraz przenikliwego namysłu nad tym, kim jest człowiek, doczekała się tak wielu komentarzy naukowych i krytycznych, że wypełniłyby one dużą bibliotekę. Po wiersze Noblistki chętnie sięgają miłośnicy poezji, w szkolnej oraz uniwersyteckiej edukacji nie sposób pominąć nazwiska Szymborskiej, a jej wiersze inspirują muzyków, plastyków, filmowców. Kiedy zajrzymy do Internetu, to okaże się, iż lawinowo narasta czytanie i komentowanie utworów poetyckich Wisławy Szymborskiej.
A jednak edycja najcelniejszych utworów poetki w Bibliotece Narodowej jest potrzebna. Objaśnienia wierszy uświadamiają, jak rozległa jest erudycja Szymborskiej – ukryta w pozornie prostych stwierdzeniach i potocznej rozmowie z czytelnikami. Zaś Wstęp staje się przewodnikiem po najważniejszych tematach, motywach i rozwiązaniach formalnych tej poezji. Nie mogło w nim także zabraknąć uwag o biografii poetki, zmiennych czasach historycznych oraz omówienia felietonów, limeryków i kolaży Szymborskiej.
„Wisława Szymborska nie należy do pisarzy, którzy eksponują zdarzenia z własnego życia i tworzą biograficzne legendy. To, co prywatne, staje się w tej poezji punktem wyjścia dla rozmyślań filozoficznych, a to, co jednostkowe – przekształca się w uniwersalne” – ze Wstępu Wojciecha Ligęzy.
Jedna z poezji najambitniejszych intelektualnie, jeden ze światów poetyckich o najciekawszym sposobie istnienia – Jerzy Kwiatkowski.
Wisława Szymborska (1923–2012) – poetka i felietonistka, jedna z najwybitniejszych pisarek polskich XX wieku. Laureatka Literackiej Nagrody Nobla w roku 1996. Debiutowała w 1952 roku utrzymanym w konwencji socrealistycznej tomem wierszy Dlatego żyjemy, w roku 2012 ukazał się jej ostatni zbiór poetycki, zatytułowany Wystarczy. Komplet felietonów poetki, pisanych w latach 1967–2002, ukazał się w tomie Wszystkie lektury nadobowiązkowe (2005). Twórczość literacka Szymborskiej przetłumaczona została na ponad 40 języków. Przez całe dorosłe życie była związana z Krakowem. Współpracowała m.in. z „Życiem Literackim”, „NaGłosem”, „Tygodnikiem Powszechnym” i „Gazetą Wyborczą”. Członkini i założycielka Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, członkini Polskiej Akademii Umiejętności, PEN Clubu i Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury. Laureatka wielu polskich i zagranicznych nagród literackich. Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1974) i Orderem Orła Białego (2011).
Autor | Wisława Szymborska |
Wydawnictwo | Ossolineum |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 480 |
Format | 11.7 x 16.3 cm |
Numer ISBN | 978-83-65588-02-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365588029 |
Waga | 452 g |
Wymiary | 117 x 163 x 32 mm |
Data premiery | 2017.02.14 |
Data pojawienia się | 2017.02.06 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat
Tadeusz Różewicz (1921–2014) – poeta, dramaturg, prozaik i scenarzysta. Uważany za jednego z najciekawszych kontynuatorów światowej awangardy literackiej. Za jego debiut pisarski uznaje się tom wierszy Niepokój z 1947 roku. W 1960 opublikował dramat Kartoteka, do dziś niedościgniony wzorzec dramaturgii otwartej, łączący elementy absurdu, groteski i parodii. Jest jednym z najczęściej tłumaczonych pisarzy polskich, jego twórczość została przełożona na około 50 języków. W 2000 roku otrzymał Nagrodę Literacką Nike za tom poetycki Matka odchodzi. Doktor honoris causa m.in. Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego. W roku 2009 odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Andrzej Skrendo (1970) – teoretyk i historyk literatury, krytyk literacki, dziennikarz. Profesor w Instytucie Polonistyki i Kulturoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego. Opublikował książki Tadeusz Różewicz i granice literatury. Poetyka i etyka transgresji (2002), Poezja modernizmu. Interpretacje (2005), Przodem Różewicz (2012), Falowanie nowoczesności (2013) oraz tom Konstruktywizm w badaniach literackich. Antologia (z E. Kuźmą i J. Madejskim, 2006).
Poetycka wizja Litwy lat 1811 i 1812, spisana przez Adama Mickiewicza dwie dekady później, na emigracji w Paryżu. Opus magnum poety i jego ostatni duży utwór. Przez kolejne pokolenia Polaków uważany za epopeję narodową, Pan Tadeusz (1834) nie przestaje zachwycać. Olśniewa nie tylko kreacją świata, złożonego z obrzędów, obyczajów, rytuałów i konwenansów kultury szlacheckiej, lecz także językiem poetyckim i artyzmem formy. Nie ma w tym poemacie zbędnej frazy, nieznaczącego bohatera, nieistotnej sceny, niewymownego gestu. Wszystko tworzy świat idealny, żywo oddziałujący kolorem, smakiem i dźwiękiem na zmysły czytelnika.
Nowe, uzupełnione wydanie Wierszy wszystkich Czesława Miłosza pozwala prześledzić ewolucję twórczą poety. Przede wszystkim jednak daje możliwość podziwiania wielości gatunków i tonacji, nastrojów i stylów. Takim bogactwem nie obdarzył literatury polskiej nikt poza Miłoszem: to wiersze religijne obok utworów przesyconych zmysłowością i opiewających urodę świata, ocalane od zapomnienia portrety ludzi obok traktatów poetyckich i teologicznych, piosenki i elegijne medytacje obok haiku i zapisów olśnień. W pięknej i mądrej poezji Miłosza rozczytywać się będą pokolenia. „Teraz, jak nigdy przedtem, widzimy, że jest równy najlepszym w XX wieku. Jest ich trzech albo czterech – poza Miłoszem to Eliot, Kawafis, Mandelsztam. Pisali w bardzo złych czasach, ale potrafili skondensować tragiczne doświadczenia swojej epoki aż do niewidzialnego punktu, w którym rodzi się nadzieja”. – Tomas Venclova.
Dwadzieścia lat po śmierci Zbigniewa Herberta jego poezja jest ciągle szeroko komentowana przez badaczy literatury, wciąż inspiruje twórców. Nazwisko autora „Struny światła” wymienia się obok nazwisk największych poetów drugiej połowy XX wieku, a jego dzieła są stale tłumaczone, wydawane i czytane w wielu krajach świata. Silna więź z dziedzictwem antyku sprawia, że poezja Herberta ma wymiar uniwersalny, jest powściągliwa formalnie i zdyscyplinowana. Jednak pozorną prostotę i jednoznaczność jego wierszy komplikuje ironia, będąca zarazem figurą artystyczną i postawą wobec bytu. „Wstęp” i opracowanie Małgorzaty Mikołajczak ukazują bogactwo twórczości pisarza i są znakomitym przewodnikiem po najważniejszych motywach i tematach tej liryki. „Świat poety nie jest, jak mogłoby się wydawać, biało-czarny. Jest w nim miejsce na szarość będącą ulubionym kolorem twórcy. U Herberta nie ma też krystalicznie czystych bohaterów” – pisze badaczka. Czytane w tej perspektywie wiersze i prozy poetyckie Herberta odsłonią mniej znane oblicze. W trwającym właśnie Roku Herberta tego tomu nie mogło zabraknąć.
W tomie Wiersze wybrane znalazły się utwory tworzące kanon poezji autora Przesłania Pana Cogito, zgromadzone w tomie Wiersze zebrane, a także utwory zamieszczone w „Utworach rozproszonych. Rekonesansie”, gdzie zgromadzono wiersze niedrukowane w tomach lub odczytane z rękopisów. Niezwykle cennym elementem publikacji jest płyta z archiwalnym i dotąd niepublikowanym nagraniem Zbigniewa Herberta czytającego i komentującego wiersze podczas wieczoru autorskiego zorganizowanego przez Towarzystwo Literackie im. Adam Mickiewicza w Poznaniu w Collegium Novum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Spotkanie prowadził Egon Naganowski w dniu 11 grudnia 1984 roku. Na płycie usłyszymy ponad dwadzieścia wierszy w autorskiej interpretacji poety ( m.in. Kamyk, Wyspa, Zimowy ogród, Pan Cogito szuka rady, Potęga smaku i Tarnina). W czasie spotkania ze studentami Herbert daje się ponieść atmosferze swobodnej rozmowy, żartuje, bierze udział w dyskusji i odpowiada na pytania z sali. Mówi o tłumaczeniach, o poezji Miłosza, o warsztacie twórczym i przede wszystkim o Bogu – jedyny raz w publicznych wystąpieniach. Trwające 80 minut nagranie jest niezwykłym i bardzo rzadkim dokumentem – ciekawym dla zwykłego czytelnika poezji i dla wielbiciela Herberta. Przypomniana atmosferę tamtego czasu (co samo w sobie jest ważną lekcją historii), ale także – i przede wszystkim – rolę, jaką poezja Herberta odegrał w okresie stanu wojennego i w latach, które po nim nastąpiły.
Krytycy i badacze różnych pokoleń próbują rozszyfrować na nowo konteksty najgłośniejszej powieści Gombrowicza interesujące młodego czytelnika; wyjaśnione zostaje pochodzenie tytułu utworu, zanalizowane nowatorstwo formalne, styl i język, recepcja książki przed i po wojnie, wpływ, jaki powieść wywarła na dzieła innych pisarzy.
Na mapie literatury międzywojennej Polski grupa poetycka Żagary, skupiona wokół pisma o tej samej nazwie, stanowi zjawisko szczególne. Powstała i działała w Wilnie w latach 1931–1934, lecz w całym kraju widoczny był wpływ jej poezji, silnie zakorzenionej w doświadczeniu lokalnym, a zarazem komponowanej według najnowszych założeń poetyki awangardowej i surrealistycznej. Żagaryści stanowili trzon tzw. drugiej awangardy. Inicjatorzy i czołowi twórcy grupy – Teodor Bujnicki, Jerzy Zagórski, Czesław Miłosz – należeli do „pokolenia 1910” i wchodzili w dorosłość, mając za sobą dzieciństwo przypadające na lata pierwszej wojny światowej, wczesną edukację w okresie wielkiego kryzysu oraz studia w czasach narastającego antysemityzmu i ksenofobii. Dlatego główne zręby ich twórczości, przy całej odmienności poetyk, posiadają wiele cech wspólnych: wizyjny katastrofizm, ironiczny dystans do historii i polityki, przeciwstawianie porządków kultury i natury, idee lewicowe i socjalizujące oraz pacyfizm. Widoczna jest u nich nadal żywa tradycja polskiego romantyzmu, a także myślenie i działanie w kategoriach pogranicznych, wieloetnicznych i wielokulturowych. Ich katastroficzne i apokaliptyczne przeczucia znalazły wkrótce swoją przejmującą kontynuację u młodych poetów okupacyjnej Warszawy. Formalnie grupa istniała krótko, jednakże antologia obejmuje całą twórczość poetycką dziesięciu żagarystów z lat trzydziestych XX wieku, aż do momentu zajęcia Wilna przez Armię Czerwoną w czerwcu 1940 roku, co politycznie i symbolicznie wyznacza kres miasta w jego dotychczasowym kształcie.
Powieści Manna wyczekiwano z niecierpliwością, czego najlepszym dowodem był wysyp recenzji i komentarzy po jej wydaniu w 1947 roku. Spodziewano się, że książka udzieli odpowiedzi na pytanie, dlaczego naród „poetów i myślicieli” stał się na dwanaście lat ojczyzną „sędziów i katów” (słowa Karla Krausa). Nie powinno zatem dziwić, że interpretacja Doktora Faustusa jako powieści-paraboli zdominowała jej recepcję, a stawianie znaku równości między kuszeniem Adriana Leverkühna a uwiedzeniem narodu niemieckiego przez nazizm stało się czytelniczym nawykiem. Huber Orłowski we Wstępie do niniejszej edycji zwraca uwagę na nurt kontestujący tę tradycję. Przywołuje m.in. opinię Stanisława Lema: „Diabeł faszyzmu to wielki i straszny skutek przyczyn małych i trywialnych, to reakcja lawinowa, zapoczątkowana rozkładem społecznym. Tak więc Doktor Faustus milczy o Niemcach z czasów połowy naszego stulecia. Opowiada podniosłą historię pewnego artysty, który miał szczęście wyjątkowe przeżyć tragedię, a zatem rzecz pełną najgłębszej wymowy cierpienia uzasadnionego, winy i kary zasłużonej”. Komukolwiek przyznamy rację, Doktor Faustus pozostanie arcydziełem sztuki powieściowej XX wieku. Samotny myśliciel i badacz, teolog i psycholog w swej pustelni, który w pożądaniu rozkoszy światowych i władzy nad światem zapisuje własną duszę diabłu – czyż nie nastał teraz właściwy moment, aby w tym obrazie ujrzeć Niemcy, dziś, gdy Niemcy dosłownie diabli wzięli. Wielkim błędem sagi i dramatu jest to, że nie wiążą Fausta z muzyką. Musiał być muzykalny, musiał być muzykiem. Muzyka jest obszarem demonicznym. Thomas Mann, Niemcy i naród niemiecki „Doktor Faustus” już w chwili powstania [...] stał się jednym z ważniejszych punktów w powojennej dyskusji na temat niemieckiej tożsamości. Dyskusja ta trwa do dzisiaj, do dzisiaj też książka Tomasza Manna odgrywa w niej istotną rolę. Ale obok tej dyskusji toczy się inna: to dyskusja na temat autonomii sztuki, suwerenności literatury. I tu również powieść Manna odgrywa rolę znaczącą: ta książka bardziej niż wszystkie inne jego dokonania skupia uwagę na etycznym wymiarze dzieła literackiego. Leszek Szaruga Thomas Mann (1875–1955) – wybitny prozaik niemiecki, od 1933 roku na emigracji, autor esejów, pism publicystycznych i autobiograficznych oraz dzienników. Laureat Literackiej Nagrody Nobla z roku 1929 za powieść Buddenbrookowie (1901). Jego najważniejsze dzieła to opowiadanie Śmierć w Wenecji (1912) oraz powieści: Czarodziejska góra (1924), Józef i jego bracia (tetralogia publikowana w latach 1933–1943), Doktor Faustus (1947) i Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla (1954). W 1936 roku został pozbawiony niemieckiego obywatelstwa. Od października 1940 roku nadawał za pośrednictwem BBC comiesięczne mowy do niemieckich słuchaczy Deutsche Hörer!. Był reinterpretatorem niemieckiej tradycji romantycznej, a w swoich utworach często poruszał wątki biblijne. Jego powieści mają głęboko intelektualny i humanistyczny charakter. Przekład: Maria Kurecka, Witold Wirpsza Wstęp: Hubert Orłowski Opracowanie: Hubert Orłowski, Izabela Sellmer
Baśń jest próbą stworzenia na nowo mitologii Galicji. Nie jest powieścią historyczną, i choć napisana z dużym szacunkiem dla ówczesnych realiów społecznych, obyczajowych i politycznych, to zawieszona pozostaje między historią a mitem. Wyrasta z legend, w które obrosła postać chłopskiego przywódcy – tych prawdziwych i tych stworzonych przez Radka Raka. Śledzimy losy młodego Kóby Szeli, wzrusza nas miłość, jaką obdarzyła go Żydówka Chana, czujemy razy pańskiego bata, przeżywamy zauroczenie zmysłową Malwą, wędrujemy przez krainę baśni, żeby zamieszkać we dworze i poczuć zapach krwi rabacji 1846 roku. Radek Rak napisał powieść o dobru i złu, które czają się w każdym z nas, o nierównych szansach, o Galicji i o Polsce. Powieść pełną rozbuchanego erotyzmu, ironii i humoru, nakarmioną mrokiem ludzkich serc.
Opowieść o Julku – niezłym ziółku. O budowaniu bardzo skomplikowanych, do niczego niesłużących maszyn i urządzeń. O hodowli zaskrońców w pudełku, zaklinaniu kamieni i… nieudanym wysadzeniu w powietrze pewnej łódzkiej kamienicy. To właśnie dzięki wielu swoim pasjom Julek został poetą. I to takim poetą: że choćby przyszło tysiąc pisarzy i każdy tysiąc strof by wysmażył, i każdy nie wiem, jak się nadymał, nikt nie dogoni Julka Tuwima. Rany Julek! to napisana ze swadą historia dzieciństwa Juliana Tuwima. Znajdziecie tu wiele historii z jego życia poprzeplatanych wierszami i żartami. A wszystkie tak barwne i wybuchowe, jak mikstury chemiczne małego Juliana.
Przekład: Antoni Kroh Wstęp i opracowanie: Jacek Baluch Perypetie Szwejka na tyłach i na froncie I wojny światowej oraz jego niepohamowane gadulstwo bawią czytelników na całym świecie od prawie stu lat. Tłumaczona na kilkadziesiąt języków, wielokrotnie filmowana oraz adaptowana na potrzeby sceny teatralnej i telewizji, powieść Haška weszła na stałe do kanonu literatury XX wieku. Gdyby istniał kanon dzieł humorystycznych, niewykluczone, że otwierałaby go właśnie ta książka. Język Józefa Szwejka – kompanijnego ofermy, który jakimś cudem zawsze wychodzi cało z opresji – aż kipi od gier słownych. Urzędowy frazes i hurrapatriotyczny patos zderzają się tu z mową potoczną. Jeśli bohater klasycznej epiki jest tym, co czyni, czyli jego czyny wyznaczają bieg fabuły i decydują o jego charakterze, to Szwejk jako bohater powieściowy „jest tym, co gada” – jego gadanie (powtórzmy raz jeszcze) jest motorem napędowym fabuły – pisze we Wstępie Jacek Baluch. Powieść Haška doczekała się w Polsce przeszło trzydziestu wydań. W serii Biblioteka Narodowa ukazuje się w trzecim z kolei przekładzie – po translacjach Pawła Hulki-Laskowskiego i Józefa Waczkowa przyszedł czas na tłumaczenie Antoniego Kroha. Szwejk do tego stopnia wyolbrzymia swe wsparcie dla Armii, dla Ojczyzny, dla Cesarza, że nikt nie może być pewien, czy jest [on] kretynem, czy też błaznem. Hašek również nam tego nie mówi, nigdy się nie dowiemy, co Szwejk myśli, wygadując swoje konformistyczne idiotyzmy, i właśnie dlatego, że nie wiemy, jesteśmy zaintrygowani.Milan Kundera Stworzony przez Haška bohater zaczął […] żyć własnym życiem. Swój żywot miała też sama powieść: rozchwytywana przez czytelników, a odsądzana od czci i wiary, w wojsku raz zakazywana, a innym razem czytana na rozkaz, przeżywała przygody będące jakby dalszym ciągiem przygód dobrego wojaka i dowodem jego nieśmiertelności.ze Wstępu Jacka Balucha Jaroslav Hašek (1883–1923) – czeski prozaik i publicysta, autor opowiadań satyrycznych. Jego największym dziełem, a zarazem jedyną większą formą, jaką napisał, jest nieukończona powieść Przygody dobrego wojaka Szwejka. W swoich utworach twórca w humorystyczny sposób komentuje rzeczywistość społeczno-polityczną, piętnuje biurokrację i krytykuje mieszczaństwo. Na jego biograficzną legendę składają się: cygański styl życia wśród praskiej bohemy, działalność anarchistyczna w młodości, dezercja z armii austriackiej, służba w armii bolszewickiej, redagowanie czasopisma „Świat Zwierząt” czy realizowanie politycznych happeningów w Partii Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa.
Cukierek, pręgowany dachowiec z plamką na nosie, jest najbardziej wyjątkowym kotem na świecie: skacze weterynarzom po głowie, jeździ na mecze hokejowe ze swoim małoletnim właścicielem, walczy ze swetrami udającymi potwory, pomaga w odrabianiu zadań domowych (oraz przystrajaniu choinki na Święta), i robi wiele innych rzeczy, których koty zazwyczaj nie potrafią. Słodkie imię jest mylące: niezwykły czworonóg zajmuje się głównie jedzeniem, spaniem i rozrabianiem. Ceni dobrą zabawę oraz niezależność, i oczywiście niechcący nieustannie przysparza kłopotów mieszkającej z nim rodzinie. Bestsellerowa, rozpoczynająca serię książka Cukierku, ty łobuzie! została wpisana w 2017 roku na listę lektur szkolnych Ministerstwa Edukacji Narodowej (klasy I-III).
Oboje są przekonani że połączyło ich uczucie nagłe. Piękna jest taka pewność, ale niepewność piękniejsza. Włoska ilustratorka Beatrice Gasca Queirazza „ubrała” jeden z najpiękniejszych wierszy polskiej noblistki Wisławy Szymborskiej w serię rysunków, które możemy oglądać złożone pomiędzy okładkami lub w postaci wstęgi o długości ponad 6 metrów. To wzruszająca opowieść o zakochaniu, pochwała niepewności i przypadku, gdzie detale - zazwyczaj niezauważalne - okazują się mieć kluczowe znaczenie. A sama historia bohaterów - anonimowej pary młodych ludzi - staje się naszą własną historią.
Esta traducción espanola de la poesía de Wislawa Szymborska está compuesta por dos de sus libros, los considerados más valiosos y representativos de su obra, El gran número y Principio y fin , complementados por quince poemas de sus obras anteriores y cinco más recientes, aún no recopilados en el libro por su autora. Contiene asimismo el texto El poeta y el mundo , leído por su autora en Estocolmo con motivo de la recepción del Premio Nobel de Literatura, así como un estudio preliminar: Wislawa Szymborska, poeta de la conciencia del ser , de la reconocida especialista Malgorzata Baranowska.
„Nie umiem się nadziwić” Nieustannie doświadczają nas miłość i sympatia. Czy to poważne? Czy pożyteczne? Wisława Szymborska dziwi się przypadkom rządzącym światem. Kwestionuje, co zdarzyć się mogło, a co musiało. Podaje w wątpliwość uczucia i myśli, porządki rzeczywistości. W liczącym dwadzieścia siedem wierszy zbiorze znalazły się ukochane przez czytelników wiersze poetki, takie jak Fotografia tłumu, Przemówienie w biurze znalezionych rzeczy i Wywiad z dzieckiem. Wszelki wypadek to szósty w twórczości Noblistki tom poezji. Edycję ilustrują maszynopisy i rękopisy wierszy noblistki.
Trzeci tom w twórczości Wisławy Szymborskiej, przez wielu uważany za jej właściwy debiut poetycki, ukazał się przed sześćdziesięcioma pięcioma laty, w 1957 roku. Jego tytuł nawiązuje do wiersza Z nieodbytej wyprawy w Himalaje – poetyckiego spojrzenia na relację człowieka z potęgą przyrody. Wiele spośród 23 wierszy weszło do kanonu polskiej poezji – Nic dwa razy, Martwa natura z balonikiem, Atlantyda, Dwie małpy Bruegla. Utwory zgromadzone w tomie Wołanie do Yeti są refleksją nad przemijaniem, naturą ludzką i otaczającym nas światem. Edycja wzbogacona jest o rękopisy Noblistki.
Zdumiewające, ile światów pomieścić można w dziewiętnastu wierszach! Wiersze Szymborskiej uderzają nagromadzeniem szczegółów widzialnego i niewidzialnego świata, który jest źródłem nieustannego zdumienia. W każdym niemal wierszu kryje się bogactwo niespodzianek i odkryć.
Sól, czwarty tom Wisławy Szymborskiej, ukazał się w 1962 roku. Swoją uwagę kieruje poetka w stronę relacji międzyludzkich, zwłaszcza miłości. Mimo żartobliwego tonu snuje refleksję uniwersalną. Znajdziemy tutaj wiersze mniej znane, ale i te, które stanowią kanon polskiej poezji: Konkurs piękności męskiej, Wieczór autorski czy Nagrobek. Sól jest siódmym tomem ukazującym się w prestiżowej kolekcji poezji Wisławy Szymborskiej. Edycja wzbogacona jest o maszynopisy Noblistki.
Piąty w twórczości Wisławy Szymborskiej tom rozpoczyna jeden z najbardziej znanych liryków poetki: Radość pisania. W liczącym dwadzieścia siedem wierszy zbiorze znalazły się również takie utwory, jak: Spis ludności, Tomasz Mann i tytułowe Sto pociech. Szymborska snuje refleksję nad aktem artystycznej kreacji, pochyla się nad złożonością ludzkiej egzystencji. Sto pociech jest ósmym tomem ukazującym się w prestiżowej kolekcji poezji Wisławy Szymborskiej. Edycję wzbogaca sześć rękopisów noblistki.
Każdy z utworów zgromadzonych w tomie Chwila to krystalicznie czysty, precyzyjny i zwarty minitraktat: filozoficzny, metafizyczny, egzystencjalny. Szymborska mówi o sprawach najważniejszych w sposób skłaniający do odkrywczych medytacji i przemyśleń. Edycja specjalna tomu ilustrowana jest skanami rękopisów i maszynopisów poetki.