Masz wszystko to, czego ona pragnie.
Natasha niedawno wyszła za mąż. Ma wspaniały dom, kochającego męża i śliczną córeczkę Emily. Żyliby długo i szczęśliwie, gdyby nie Jen, była żona jej męża, która nie chce zostawić ich w spokoju.
Pewnego dnia po powrocie do domu Natasha odkrywa, że jej mąż i córka zniknęli bez śladu. Zrozpaczona zrobi wszystko, aby odzyskać Emily. Jest gotowa nawet przystać na propozycję pomocy ze strony Jen. Czy jednak może jej zaufać? I czy obie tak naprawdę znają mężczyznę, za którego wyszły?
Nigdy nie ufaj mężczyźnie, który zdradził żonę.
Anna stara się nie rzucać w oczy. Zwyczajne mieszkanie, zwyczajna praca, zwyczajne życie. I ogromne wyrzuty sumienia – nigdy nie wybaczy sobie tego, co zrobiła. Kiedyś miała wszystko, teraz ciągle ucieka. Gdy odkrywa, że jest obserwowana, wie, że to koniec. On nie spocznie, póki nie zemści się za... Emily.
Pod pseudonimem Jess Ryder ukrywa się Jan Page, pisarka, scenarzystka, dramaturżka i nagradzana producentka telewizyjna, która po latach tworzenia dla dzieci postanowiła spróbować swoich sił na polu zbrodni. To znaczy, pisania o zbrodni. Jej drugą pasją jest lepienie garnków.
Autor | Jess Ryder |
Wydawnictwo | Słowne |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8053-597-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380535978 |
Waga | 200 g |
Wymiary | 145 x 205 x 19 mm |
Data premiery | 2019.09.04 |
Data pojawienia się | 2019.08.28 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Natasha prowadziła ubogie życie, a potem zbieg niebezpiecznych okoliczności połączył ją z Nickiem - facetem sporo starszym od niej, a do tego niebezpiecznie bogatym i żonatym. Szybka wymiana żon i z pozoru nowe, idealne życie Natashy, nabrało tempa, zaś z ich romansu powstała Emily. Wszystko byłoby idealnie, gdyby do ich życia ciągle nie pukała jego była żona - Jen.
Po trzech latach sielankowe życie ulega zmianie, a Nick z Emily znikają.
Czy Natasha odnajdzie swoją córeczkę?
Jakie tajemnice niesie za sobą cała ta sytuacja?
------
Bardzo polubiłam książki autorki.
Historia całkiem spokojna, napisana w sposób prosty i przyjemny dla czytelnika. Może nawet zabrakło mi tutaj thrilleru w thrillerze. Intrygi małżeńskie, złudne szczęście i brak uciechy z niewyobrażalnie dużych pieniędzy - wszystko niosło za sobą jakieś wyrzeczenia i myśli, których strach było wypowiedzieć na głos. Zauważyłam jednak, że każda książka wygląda bardzo podobnie - ten sam styl, wspomnienia z przeszłości i akcja z teraźniejszości, a potem wszystko się łączy w całość. Historia nie należy do mocnych i zapadających w pamięć, mimo paru naprawdę niezłych akcji. Jednak zdecydowanie bardziej poleciłabym "Tylko jedna noc". Warto przeczytać i przekonać sie na sobie. Ja jestem pewna, że to nieostatnia książka od tej autorki po którą sięgnę.
Thrillery psychologiczne od jakiegoś czasu dostarczają mi różnych przemyśleń dotyczących zachowania (a raczej: powodów, dlaczego tak się dzieje) bohaterów. Na to samo liczyłam, sięgając po tę pozycję. Jak więc w moich oczach wypadła powieść Jess Ryder?
Nicky i Emily mają historię jak z filmu. Wpadli na siebie przez przypadek, a to doprowadziło ich przed ołtarz. Ich życie jest jak z bajki: on przystojny i bogaty. Ona: piękna i mądra. Jednak cierniem w ich związku wciąż jest była żona Nicka. Nie daje o sobie zapomnieć. Można powiedzieć, że czeka na jakiś błąd ze strony Emily. Pewnego dnia mężczyzna znika wraz z córeczką jego i Emily. Czy kobieta będzie w stanie ich odnaleźć? Czy też będzie mogła zaufać byłej żonie Nicka?
Główną bohaterką jest właśnie Emily. Kobieta jest całkiem sympatyczna, ale nie podobało mi się jej całkowite uzależnienie od męża. Kurcze, to nie była kolejna trzpiotka, której zależy na pieniądzach, ale nie potrafiła podjąć większych decyzji bez pozwolenia Nicka. Nie przepadam za takim zachowaniem, więc niestety nie podobało mi się to tutaj.
Skoro już o nim mowa. Moim zdaniem autorka podczas kreacji tego bohatera za bardzo poszła w utarty już schemat. Przystojny i bogaty mężczyzna, który okazuje się dość psychiczny i niebezpieczny. Jeśli miałabym ocenić to, nie patrząc na schematyczność, to za wykreowanie tej postaci postawiłabym autorce solidną czwórkę z plusem.
Nie można zapomnieć o Jennifer, która skutecznie kręci i miesza w życiu tej dwójki. Mimo tego, że była ona jawnie przedstawiana jako negatywna postać, to gdzieś tam udało jej się wzbudzić moją sympatię. W czasie lektury moje uczucia co do niej bardzo się wahały, ale w ostateczności nie mam nic do tej bohaterki.
No tak. Po tej pozycji spodziewałam się czegoś cholernie wciągającego i zwyczajnie bardzo dobrego. Jednak dostałam dość poprawną historię, zawierającą w sobie wszystko to, co powinien mieć thriller. Jednak czy było to coś odkrywczego? Niestety nie, a na to liczyłam.
Podoba mi się styl pisania i umiejętność kreowania fabuły Jess Ryder. Czuć, że autorka miała już do czynienia ze słowem pisanym, a to jak najbardziej jest na plus. Potrafi również tworzyć zaskakujące zwroty akcji, a jeden z nich sprawił, że naprawdę nie potrafiłam dojść do siebie. Choć brzmi to komicznie, to tak było.
Mimo tego, że chwalę tę pozycję, to jednak Wszystkie nasze tajemnice mnie w pewnym stopniu rozczarowały. Jak pisałam wyżej, liczyłam na coś choć trochę bardziej świeżego, a dostałam kolejny thriller psychologiczny, który momentami mnie nudził. Chwała za te kilka plot-twistów, bo bez nich książka ta spadłaby w moim rankingu. Czy sięgnę po kolejne powieści autorki? Raczej tak. Przeważnie daję drugie szanse autorom i tym razem nie zamierzam postąpić inaczej.
Jeśli szukacie naprawdę zaskakującego thrillera, to... szukajcie dalej. Jednak jeżeli nie oczekujecie wielkich wybuchów, a chcecie choć trochę poczuć napięcie, to jak najbardziej Wszystkie nasze tajemnice trafią w Wasze gusta.
Natasha tworzy szczęśliwą rodzinę. Jest jedna przeszkoda, której nie może się pozbyć - pierwsza żona, z którą Nicky dalej utrzymuje stały kontakt. Kobieta czuje, że grunt ucieka jej spod stóp, kiedy zaczyna podejrzewać, że pierwsza miłość jej męża próbuje rozbić ich małżeństwo.
Pewnego dnia Nicky i córeczka znikają... Kto jest temu winien?
*
Przyznam, że historia książki nie jest pierwszej świeżości. Z dysfunkcyjnymi rodzinami mieliśmy już styczność nie raz i nie dwa. Nie mogę jednak odmówić klimatu i przypływu przeróżnych emocji, bo czytało się rewelacyjnie. Eks żona-wariatka, mąż naciskany z dwóch stron przez kobiety, które chcą mieć go przy sobie... A pośrodku całego zamieszania małe, niczemu winne dziecko. Prawda, która pokaże, kto jest winien i komu naprawdę nie było warto wierzyć, może poważnie zaskoczyć. Manipulacja, szantaż i ukrywanie prawdziwej twarzy - wylewają się niemal z każdej kartki. Duże uznanie za przedstawienie po kolei każdego, jego jasnej i ciemnej strony i wplątanie tego w akcję, która w pewnym momencie ruszyła jak szalona. Miałam chęć poszukać przycisku "stop" i zatrzymać w pewnym momencie akcję, by moje przypuszczenia nie okazały się prawdziwe. Z bohaterami bez większego problemu da się utożsamić, poczuć ich żal. Dlatego właśnie warto sięgnąć po nią, bo nie jest szczególnie przesadzona, ma ciekawe obroty akcji, przy których nie ma czasu na nudę. Kolejny dobry dramat, w którym krew nie leje się strumieniami, ale ciarki po plecach przechodzą. Wyobraźnia działa, a po przeczytaniu takich lektur zostaje w nas przekonanie, że trzeba zastanowić się kilka razy, zanim zaufa się każdemu. Ostrożności nigdy za wiele, tego właśnie uczy nas gatunek, który uwielbiam i który utrzymuje jeszcze dobry poziom.