Najnowsza powieść autorki bestsellerowej Matki roku!
Wpadamy w zauroczenia, w dramy, w zawiłe sytuacje. Z kretesem wpadamy, po pas, po szyję, w życiową rutynę. Wpadamy jak śliwka w kompot.
Tatiana ma czterdzieści dwa lata, dwoje odchowanych dzieci i wydawać by się mogło, że wszystko w jej życiu jest poukładane. Ale życie bywa przewrotne. Tatiana zalicza z mężem spektakularną wpadkę. Kiedy na rodzinnym obiedzie oznajmia, że jest w ciąży, jeszcze nie wie, że to nie jedyna niespodzianka tego dnia.
Na szczęście zawsze można zwrócić się po poradę do najlepszej przyjaciółki, która również przechodzi szereg zawirowań. Każde z tych zawirowań jest wysokie, przystojne i szalenie pociągające.
Zabawna opowieść o tym, że wszystko jest możliwe i wpadkę zaliczyć może każdy.
Po bestsellerowej „Matce roku” przyszedł czas na błyskotliwą „Wpadkę roku”! Czy w pozornie poukładanym życiu jest miejsce na jakąkolwiek wpadkę? Gabriela Gargaś udowodni nam, że tak, i to na wpadkę roku! Książka „Wpadka roku” to niezwykle zabawna historia, która pokazuje, że wszystko jest możliwe, a wpadka może przydarzyć się dosłownie każdemu. „Wpadka roku” jest pozycją obowiązkową dla każdego, kto potrzebuje chwili odstresowania i relaksu przy dobrej lekturze. W „Wpadce roku” dobry humor jest gwarantowany!
Autor | Gabriela Gargaś |
Wydawnictwo | Skarpa Warszawska |
Seria wydawnicza | Kobieta idealnie nieidealna |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 368 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-67093-49-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367093491 |
Data premiery | 2022.04.27 |
Data pojawienia się | 2022.03.30 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 422 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 20 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Miałam ogromną nadzieję na to, że kontynuacja „Matki roku” będzie czymś lepszym, konkretniej dopracowanym i dającym do myślenia. Zdawałam sobie sprawę, że nie mam przed sobą niezwykle poważnego tekstu, ale to, co zaproponowała nam jedna z czołowych polskich pisarek obyczajowych, jest po prostu słabe. Dialogi bohaterów nie śmieszą, a bardziej wywołują uczucie zażenowania. Śmieszność ma tu charakter wymuszony i naprawdę stratą czasu jest sięganie po tę powieść.
Sama już nie wiem, kto bardziej mnie denerwował: Tatiana, dojrzała żona i matka dwójki dzieci, która w sposób nieplanowany zachodzi w ciążę i wiecznie marudzi, czy też jej przyjaciółka Daria. Ta to dopiero ziółko, jakich mało- skacze z kwiatka na kwiatek i sama nie wie, czego chce od życia. Kolejnym minusem są pseudo-artykuły pisane przez Tatianę. Nie ma w nich nic mądrego, odkrywczego. Zapomniałabym o obrazkach, które umieszczono w książce. Mam wrażenie, że wypełniają one i tak mało konkretny tekst, bo tak naprawdę „Wpadkę roku” można uznać za nieco dłuższe, ale banalne opowiadanie. Nie będzie zatem nietaktem, gdy nie opiszę fabuły, a jedynie posłużę się moją opinią odnoszącą się do pierwszej części cyklu. Uważałam wówczas Tatianę za normalną polska obywatelkę. Po pracy kobieta ma jeszcze mnóstwo zajęć domowych- pierze, sprząta, gotuje, ale też kłóci się z rodziną, a potem zwierza jedynej przyjaciółce, Darii. Tak oto zapoznajemy się z bardzo banalnym życiem Tatiany. Czy mogę dodać coś jeszcze? No właśnie nie za bardzo, bo książka ta to szereg utartych frazesów, które są oklepane, standardowe i nie wywołują efektu WOW. Czytelnicy mają zrozumieć, że NORMALNOŚĆ też może mieć niebagatelne znaczenie w życiu. Ciąża w dość późnym wieku? Problemy sercowe przyjaciółki? Utarczki z synami i mężem? Ciążowe huśtawki nastrojów? To wszystko jest możliwe, ale Gabriela Gargaś stworzyła coś nudnego, mało kreatywnego, ot, odgrzewany kotlet, jakich wiele.
Jak słusznie stwierdziła jedna z użytkowniczek portalu Lubimy Czytać: „Matki roku” nie uznam za coś tragicznego, lecz z całą pewnością nie nazwę tego bestsellerem.” Zwrot ten pasuje idealnie także i do „Wpadki roku”, która chyba powstała na siłę…
Czy polecam tę powieść? Niestety nie…
Gabriela Gargaś oczarowała mnie swoimi planerami, a tym razem rozbawiła książką lekką, prostą, przyjemną. Mimo, że przeczytałam kilka opinii na minus kompletnie je olałam, to nie jest literatura piękna, to ma być odskocznia i nawet jak historia wydaje się nieprawdopodobna to tak ma być.
Można wpaść z własnym mężem? A no można, mając 40 lat, odchowane już dziecko i nastolatka. Do tego dowiedzieć się, że oprócz zostania po raz kolejny mamą w jednym czasie zostanie się też babcią. Tyle jedna osoba może nie udźwignąć, na szczęście Tatiana ma przyjaciółkę Darię, dziewczynę szaloną ale niezwykle pomocną, z taką co to można konie kraść. Taka to pomoże przejść przez burzę hormonów, zaopiekować się dzieckiem, ale i ukraść swoją przyjaciółkę na babski wypad. Cała historia opowiedziana jest oczami naładowanej hormonami Tatiany, jak i szalonej Darii, fajnie się czyta z dwóch perspektyw. W książce nie zabraknie oczywiście facetów, ale z nimi to same kłopoty i utrapienia.
Czytałam i nie potrafiłam się nie śmiać. Obie bohaterki są bardzo wyraziste, oczywiście każda na swój sposób, tak różny od tej drugiej. Autorka napisała książkę tak lekkim piórem, że ma się ją ochotę zabrać na wakacje.
Polecam tą lekką i zwariowaną historię.
Trudy życia są znane każdemu człowiekowi. Niezależnie od płci, wieku, stanu majątku czy statusu związku dotykają bezlitośnie mniej lub więcej.
Co jednak się dzieje, gdy na naszej drodze pojawiają się ludzie pechowi? Ludzie, którzy mają wciąż pod wiatr?
Dużo zależy od tego, czy potrafią oni zachować dystans i widzieć pozytywne rzeczy czy poddają się figlarnemu losowi.
"Wpadka roku" to historia dwóch przyjaciółek. Tatiana jest dojrzałą żoną i matką już dwóch synów. Gdy pewnego dnia okazuje się, że kobieta zaliczyła ciążową wpadkę z mężem, jej życie wywraca się o 180 stopni.
Ale to nie jest jedyna niespodzianka, jaką ma dla niej w swoim scenariuszu życie. "Szczęściem" może ona bowiem cieszyć się tak jakby podwójnie...
W trudnych sytuacjach Tatiana może zawsze liczyć na swoją przyjaciółkę Dianę. Ta wierna pozostaje stanu wolniemu, choć na brak powodzenia nie narzeka. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie trafiała na jeden typ mężczyzn.
Miłosne rewolucje zaczynają się jednak i u niej wraz ze zmianą szefa, z którym nie nie po drodze już od samego początku...
Przezabawna książka Gabrysi Gargaś, która skradła moje serce. Wiele przemyśleń i odczuć głównej bohaterki odpowiada chyba większości kobiet.
W powieści odnalazłam odrobinę samej siebie, swoją naiwność i swojej błędy. Idealnie opisana relacja kobieta-mezczyzna oraz siła samozaparcia i ukryte słabości.
Druga z kolei książka serii Kobieta idealnie nieidealna poleca się do przeczytania. Z pewnością trafi w gusta czytelniczek i pokaże im inne spojrzenie na świat, utwierdzi w przekonaniu, że każda z nas jest piękna, wartościowa i wszystkie zasługują na szczęście jak i poczucie, że oprócz tego, że jesteśmy żonami i matkami, jesteśmy też kobietami...
Trudy życia są znane każdemu człowiekowi. Niezależnie od płci, wieku, stanu majątku czy statusu związku dotykają bezlitośnie mniej lub więcej.
Co jednak się dzieje, gdy na naszej drodze pojawiają się ludzie pechowi? Ludzie, którzy mają wciąż pod wiatr?
Dużo zależy od tego, czy potrafią oni zachować dystans i widzieć pozytywne rzeczy czy poddają się figlarnemu losowi.
"Wpadka roku" to historia dwóch przyjaciółek. Tatiana jest dojrzałą żoną i matką już dwóch synów. Gdy pewnego dnia okazuje się, że kobieta zaliczyła ciążową wpadkę z mężem, jej życie wywraca się o 180 stopni.
Ale to nie jest jedyna niespodzianka, jaką ma dla niej w swoim scenariuszu życie. "Szczęściem" może ona bowiem cieszyć się tak jakby podwójnie...
W trudnych sytuacjach Tatiana może zawsze liczyć na swoją przyjaciółkę Dianę. Ta wierna pozostaje stanu wolniemu, choć na brak powodzenia nie narzeka. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie trafiała na jeden typ mężczyzn.
Miłosne rewolucje zaczynają się jednak i u niej wraz ze zmianą szefa, z którym nie nie po drodze już od samego początku...
Przezabawna książka Gabrysi Gargaś, która skradła moje serce. Wiele przemyśleń i odczuć głównej bohaterki odpowiada chyba większości kobiet.
W powieści odnalazłam odrobinę samej siebie, swoją naiwność i swojej błędy. Idealnie opisana relacja kobieta-mezczyzna oraz siła samozaparcia i ukryte słabości.
Druga z kolei książka serii Kobieta idealnie nieidealna poleca się do przeczytania. Z pewnością trafi w gusta czytelniczek i pokaże im inne spojrzenie na świat, utwierdzi w przekonaniu, że każda z nas jest piękna, wartościowa i wszystkie zasługują na szczęście jak i poczucie, że oprócz tego, że jesteśmy żonami i matkami, jesteśmy też kobietami... ?
Tatiana niedawno skończyła czterdzieści dwa lata, ma dwoje odchowanych dzieci i męża, mogłoby się wydawać, że już nic w życiu jej nie zaskoczy. Okazuje się, że kobieta zalicza z mężem wpadkę, postanawia oznajmić "dobrą nowinę" na rodzinnym obiedzie. Jak zareagują jej bliscy? Jakie tajemnice jeszcze wyjdą na jaw?
To już moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a ja bardzo lubię jej powieści, z każdej z tych które czytałam był niesamowity realizm i multum emocji. Książka jest napisana niezwykle lekkim i przyjemnym piórem, a dodatkowym atutem tej powieści są ilustracje znajdujące się w środku, ja pochłonęłam ją w niespełna dwie godziny. Fabuła książki już od pierwszych stron mnie zaintrygowała i zaciekawiła, a główna bohaterka - Tatiana zaskarbiła sobie moją sympatię. To kobieta z krwi i kości, taka którą codziennie mierzy się z przyziemnymi problemami, popełniając przy tym błędy jak każdy z Nas, dlatego myślę, że większość z Czytelniczek bez problemu będzie mogło się z nią utożsamić. Przy okazji autorka skupiła się tutaj również na perypetiach uczuciowych Darii, przyjaciółki Tatiany, której postać również wiele znaczy w tej książce. Autorka w swojej powieści przedstawia tak naprawdę uroki ciąży w późnym wieku i macierzyństwa oraz tego konsekwencje, opisuje wszystko takim jakim jest naprawdę, bez zbędnych ubarwień, co bardzo mi się podobało. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką, to taka historia o kobietach dla kobiet. Polecam! Moja ocena 8/10.
Tatiana jest szczęśliwą 42-latką, która ma męża, dwójkę odchowanych synów, pracę, wymarzony domek pod miastem, idealną przyjaciółkę. Żeby nie było za nudno i monotonnie, spędziła z mężem odlotowy wieczór pod każdym względem, co w rezultacie przyniosło „Wpadkę roku”. Wizja pieluch, kolek i braku przespanych nocy nie raz zabierała jej sen z powiek. Ale to nie wszystko, bo ten rok, a nawet i dzień zapamięta na długo... Nie tylko Ona zaskoczyła domowników informacją o ciąży.
„Wpadka roku” jest pierwszą książką, którą przeczytałam od tej autorki. Kiedy zobaczyłam zapowiedź na stronie wydawnictwa, nie wahałam się długo - wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Książka pokazuje nam, że życie nie raz spłata nam figla, mimo że plany mamy inne. Historia zdecydowanie należy do tych prawdziwych. Nieraz miałam uśmiech na twarzy, a niekiedy widziałam tam siebie. Uważam, że każda kobieta powinna ją przeczytać i zrozumieć, że czasem trzeba zadbać również o siebie i zwiać, gdzie pieprz rośnie na parę godzin. Książka ukazuje także piękną i prawdziwą przyjaźń, której każda z nas pragnie. Mam małe zastrzeżenia do postaci Darii – troszkę te jej zawirowania miłosne zbiegały się w jednym czasie ze sobą, co wydawało mi się mało naturalne. Jestem pewna, że to nie będzie ostatnia książka autorki w moich rękach.
„Wpadka roku”, druga część świetnie przyjętej Matki roku Pani Gabrieli Gargaś. Ja nie czytałam „Matki roku”, ale nie przeszkodziło mi to świetnie się bawić przy „Wpadce”. Bo komu ona się nie zdarza.
Tatiana to kobieta czterdziestodwuletnia. Matka dwóch synów, dziewiętnastolatka i nastolatka. Kiedy wydaje jej się że macierzyństwo ma już za sobą, okazuje się że życie ma na nią zupełnie inny plan. Zdenerwowana, na niedzielnym obiedzie oznajmia że jest w ciąży. I jeśli myślała że to jedyna niespodzianka tego dnia, starszy syn zrzuca kolejną bombę. Jaką? Oj nie, nic już nie powie. Powinniście ją przeczytać.
?Ty nic nie musisz. Ty możesz.
Od małego nasze matki, babki, ciotki, sąsiadki wpajają nam, że dziewczynki powinny, muszą, wypadałoby, by coś zrobiły?
Nie musisz być doskonała. Nie musisz być wspaniałą matką, żoną, siostrą.
Masz prawo do gorszych dni, do tego, by czasami tupnąć nogą. Masz prawo do gorszych dni, do tego, by czasami tupnąć nogą.
Nie wolno ci zatracić się w domowych obowiązkach, rutynie, bo któregoś dnia to gdzieś z ciebie wyjdzie. I powiesz: Dość, ja tak nie chcę żyć.
Gabriela Gargaś pod płaszczykiem dość lekkiej, zabawnej historyjki przekazuje nam prawdy o których każda kobieta powinna pamiętać. Przede wszystkim musimy dbać o siebie. Ja dopiero po czterdziestce zaczęłam tak naprawdę myśleć o sobie. Dbać o swoje dobre samopoczucie i dobrostan. I wcale się tego nie wstydzę że czasami bywam egoistką. I tego Wam kobiety życzę. Bycia egoistką.
Czy można zaliczyć wpadkę z własnym mężem? Jak widać można. O tym i o paru innych rzeczach jest nowa książka Gabrieli Gargaś „Wpadka roku”.
Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Wcześniej jej książek nie czytałam, choć widziałam je w Internecie, na Instagramie czy w księgarniach.
Może tą recenzję zacznę z nietypowej strony, ale nie widzę powodu czemu mam tak nie zrobić. Chodzi mi o styl pisania autorki. Jak dla mnie Gabriela Gargaś pisze w sposób błyskotliwy. Jej książkę czytało się lekko i łatwo. Do tego odpowiednia dawka humoru i przyjemny wieczór mamy zaplanowany. Naprawdę łatwo było wejść do świata stworzonego w książce i się w nim rozgościć.
„Wpadka roku” opowiada historię Tatiany, żony i matki po czterdziestce, która jak głosi tytuł zaliczyła wpadkę. Spodziewa się dziecka. Czytamy o jej perypetiach. Jej przyjaciółka, Daria, też nie ma lekko, co chwila napotyka na jakieś problemy z mężczyznami. Czytając historie obu kobiet nieraz nie mogłam powstrzymać śmiechu. Dialogi i opisy sytuacji są bardzo zabawne.
Książka nie jest duża objętościowo, więc bez problemu można ją przeczytać w jeden wieczór. To doskonała pozycja na chandrę czy gorszy dzień. Rozbawi do łez.
Jednak, mimo tego, że książka jest naprawdę bardzo zabawna, to można w niej znaleźć kilka ważnych prawd. Miałam wrażenie, że autorka celowo przemyca takie „złote myśli” dla czytelnika, żeby go wesprzeć, zmotywować czy pocieszyć. Jest to jednak wyważone i nienachalne.
Podsumowując, „Wpadka roku” to bardzo dobra książka na wieczór, na czas gdy potrzebujemy się pośmiać i odstresować. Dzięki tej książce autorka przekonała mnie do siebie i myślę, żeby sięgnąć po wcześniejsze jej tytuły.