Ostatnią rzeczą, o której myśli beztroska wiewiórka o imieniu Cyryl, są zapasy na zimę. Jest przecież tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia! Jednak kiedy głód zagląda mu w oczy i okazuje się, że przegapił porę zbiorów, Cyryl wie, że ma ostatnią szansę, by znaleźć coś do jedzenia. Nagle na drzewie zauważa ostatnią w tym sezonie szyszkę! Ale nie tylko on czai się na smakołyk... Czy Cyryl go zdobędzie, zanim dopadnie ją najbardziej skrzętna wiewiórka w lesie? Przezabawna historia o tym, że prawdziwe szczęście można odnaleźć, tylko dzieląc je z innymi.
Najnowsza książka duetu Rachel Bright i Jim Field! Wyjątkowy tytuł, w którym główną rolę odgrywają ilustracje. Książka wspaniale wspiera rozwój dziecka, i to na wielu płaszczyznach. Ćwiczy koncentrację, spostrzegawczość oraz pobudza wyobraźnię i kreatywne myślenie. Piękne, kolorowe i całostronicowe rysunki są doskonałą okazją do rozmów i dyskusji z dzieckiem na różne, czasem poważne tematy.
Picturebook dla dzieci w wieku 4-5 lat.
Autor | Rachel Bright, Jim Field |
Wydawnictwo | Zielona Sowa |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 32 |
Format | 25.0 x 29.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8073-725-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380737259 |
Waga | 512 g |
Wymiary | 250 x 290 x 10 mm |
Data premiery | 2018.02.28 |
Data pojawienia się | 2018.02.23 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Uwielbiam książki z Zielonej Sowy za ich morały i pouczające historie. Tym razem w ręce wpadła mi historia o dwóch wiewiórkach. Jedna z nich spędziła jesień na zabawie, przez co nie miała uzbieranych zapasów na zimę, druga miała ich aż nadto, ale i tak jej było mało, dlatego gotowa była pobić się za piękną dorodną szyszkę. Oba zwierzątka walczą o nią z całych sił, gdy wtem… no właśnie co? Musicie przeczytać!
Poprzez zabawną, rymowaną opowiastkę, przemycone zostało kilka ważnych rzeczy. Dziecko może nauczyć się z tej krótkiej książeczki tego, że nie należy odkładać ważnych rzeczy na potem, ponieważ może być za późno, w życiu jest czas na zabawę i na obowiązki. Nie należy być również chciwym, po cóż nam więcej niż potrzebujemy, podczas gdy inni nie mają nic? Chciwość może zgubić. Historia pokazuje również, że współpracując, osiągniemy więcej niż podczas rywalizacji, a tam, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
„Wiewiórki, które nie chciały się dzielić” mają duży format i prześliczne ilustracje wykonane przez Jima Fielda. Barwne obrazy z całą pewnością przyciągną wzrok najmłodszych czytelników. Myślę, że temat dotyczący zwierząt jest szczególnie lubiany i bardzo uniwersalny, więc pozycja ta będzie odpowiednia zarówno dla dziewczynek, jak i dla chłopców w wieku około czterech, pięciu lat.
Podczas lektury, przypomniały mi się słowa francusko-niemieckiego filozofa Alberta Schweitzera: „Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli” i to zdanie idealnie opisuje prezentowaną przeze mnie książeczkę. Warto czytać dzieciom, warto zaszczepiać w nich miłość do literatury od najmłodszych lat i warto sięgać po takie ładne, pouczające historie.
Sięgając po książkę, pamiętajcie, że została ona napisana w formie rymowanki, a treści jest w niej mało. Do tej pory ukazało się kilka części tej serii: o myszy, koali, wielorybie oraz wilku. Czuję, że ja sama muszę poznać je wszystkie!
Każdego dnia dzieci biorą z półki tę książkę i proszą, by przeczytać. Część tekstu znają już na pamięć. To chyba dobra reklama :)
Przepiękne ilustracje i ciepła, wierszowana bajka. Na dodatek z bardzo aktualną puentą. Moje dzieci bardzo lubią, a ja także chętnie do niej wracam.
Przyznam, że sięgnęłam po książkę zaintrygowana twardą okładką, przedstawiającą dwie nadąsane wiewiórki. Był to trafny wybór, bo w środku odnalazłam przepiękne ilustracje! Niesamowicie barwne, pełne szczegółów, wesołe, całostronicowe, przykuwające wzrok i uwagę moich chłopaków. Na szczęście książka okazała się nie tylko urocza, ale i mądra.
Poznajemy w niej wiewiórczy duet. Zwierzątka mają bardzo różne charaktery - Beztroski Cyryl całą jesień spędza na zabawie, a później odkrywa, że nie ma nic do jedzenia, podczas gdy Skrzętny Błażej ma już zapasy na zimę, ale chce mieć jeszcze więcej. Nagle na drzewie zauważają ostatnią w tym sezonie szyszkę! Rozpoczyna się szaleńczy wyścig. Komu uda się dostać smakołyk? Przeczytajcie sami.
Tekstu w książce jest nie za wiele, ale za to niesie on bardzo mądre przesłanie. Najmłodsi dowiedzą się, że gdzie dwóch się kłóci, tam trzeci korzysta, że warto się dzielić i mieć przyjaciół.