Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę!
„Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz.
Białowłosego przywiodło do miasta królewskie orędzie: trzy tysiące orenów nagrody za odczarowanie nękającej mieszkańców Wyzimy strzygi.
(...) Takie czasy nastały. Dawniej po lasach jeno wilki wyły, teraz namnożyło się rozmaitego paskudztwa – gdzie spojrzysz, tam upiory, bazyliszki, diaboły, żywiołaki, wiły i utopce plugawe. A i niebacznie uwolniony z amfory dżinn, potrafiący zamienić życie spokojnego miasta w koszmar, się trafi”.
Tu nie wystarczą zwykłe czary ani osinowe kołki. Tu trzeba zawodowca. Wiedźmina. Mistrza magii i miecza. Tajemną sztuką wyuczonego, by strzec na świecie moralnej i biologicznej równowagi.
Autor | Andrzej Sapkowski |
Wydawnictwo | Supernowa |
Rok wydania | 2014 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 332 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7578-063-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788375780635 |
Waga | 268 g |
Wymiary | 125 x 195 x 25 mm |
Data premiery | 2014.09.25 |
Data pojawienia się | 2014.09.25 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 4069 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 13 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 1 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | 1 szt. na miejscu |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 1 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | 2 szt. na miejscu |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | 2 szt. na miejscu |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czasami, po lekturze starszych książek - nie żeby jakoś szczególnie często, ale jednak się zdarza - dopada mnie myśl typu: dlaczego ja tego wcześniej nie przeczytałem? Pytanie należy zaliczyć raczej do tych retorycznych, bo ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Z drugiej strony: po jakiego grzybka się nad tym zastanawiać, gdy właśnie osiągnęło się czytelniczą nirwanę?
Właściwie chciałem zacząć od tego, że wiedźmina poznałem jakoś tak w okolicach 2001/2002 roku i miał on twarz Michała Żebrowskiego, ale z drugiej strony po co pisać o nieszczęściach. 😀 Było, minęło, prawda? A o niektórych filmach, jak i o książkach, czasami lepiej zapomnieć. Tak dla własnej higieny umysłu. Tej reguły na pewno nie zastosuję wobec zbioru opowiadań Ostatnie życzenie. W książce znalazło się sześć tekstów, pomiędzy którymi wpleciono kilkustronicowe - nazwijmy je - przerywniki. Razem stanowią jedną spójną całość, którą czyta się niemal jak powieść. Każda historia traktuje jednak o czym innym, każda ma inną konstrukcję i w każdej występują inne niesamowite stwory. Niesamowite, a jednak jakieś takie swojskie, bowiem wyciągnięte z mitologii słowiańskiej, choć nie tylko. Andrzej Sapkowski czerpie całymi garściami z wierzeń czasów przedchrześcijańskich i tworzy niesamowity świat, w którym nie brakuje czarodziejów, elfów, kikimór czy strzyg. Nasz główny bohater czyli wiedźmin Gerald z Rivii, to swego rodzaju najemnik, który za forsę eliminuje co bardziej uciążliwe dla ludzi istoty.
Andrzej Sapkowski, to pisarz z ugruntowaną pozycją i rzeszą wielbicieli na całym świecie. Jako, że do tej pory nie miałem styczności z jego twórczością, nie rozumiałem tego fenomenu. Oczywiście, nie mam pojęcia co urzekło innych, mogę mówić tylko za siebie. A zatem, pierwsze co rzuciło mi się w oczy, i co od razu przypadło mi do gustu to język i styl Sapkowskiego. W Ostatnim życzeniu, nie znajdziecie nie wiem jak rozbudowanych opisów, książka nie jest też naszpikowana archaizmami. W przeciwieństwie, choćby do takiego Georga R.R. Martina, Andrzej Sapkowski nie zagłębia się w szczegóły, nie opisuje każdego kamienia, każdego źdźbła trawy, każdego pieprzyka na dupie miejskiej dziwki. Oczywiście, przesadzam, ale każdy kto czytał Pieśń Lodu i Ognia, ten wie, że opisów nie ma tam końca, co początkowo wydaje się całkiem atrakcyjne, ale na dłuższą metę jest to cholernie męczące. U polskiego twórcy fantasy, nie ma takiego problemu, tutaj każde zdanie jest przemyślane i potrzebny, a przy tym Sapkowski posługuje się językiem niezwykle swobodnie, wręcz z lekkością, co szczególnie widać w dialogach, które brzmią po prostu bardzo naturalnie i niewyzbyte są z humoru.
No właśnie, humor... Andrzej Sapkowski udowadnia, że dysponuje całkiem sporymi jego pokładami. Samu Geraltowi z Rivii również zdarza się zażartować, czym jeszcze bardziej odbiega od pretensjonalnej, wręcz nabzdyczonej fizjognomii Michała Żebrowskiego. Geralt Sapkowskiego, to postać, która z pewnością nie ma kija w dupie, za to cały wachlarz wad i zalet sprawia, że jest bardzo autentyczna - ta postać, oczywiście.
Ostatnie życzenie, to książka, którą pewnie większość z Was dobrze zna. Dla wielbicieli polskiej, ale i światowej fantastyki to pozycja obowiązkowa, a dla wielu cała saga, to opus magnum literatury gatunkowej. Dlatego też chyba nie byłoby większego sensu, gdybym zakończył swój tekst słowami: zachęcam Was do lektury, albo polecam tę książkę. A skoro tak, to trzeba do tego podejść z innej strony. Jeśli o mnie chodzi, Ostatnie życzenie mocno mnie zaskoczyło, dawno bowiem nie czytałem zbioru opowiadań, który trzyma tak równy, a przy tym wysoki poziom tekstów. Styl Sapkowskiego również przypadł mi od razu do gustu i jeśli powieści będą utrzymane w tej samej estetyce, to coś czuję, że cykl o wiedźminie stanie się jednym z moich ulubionych. Czy tak się stanie? Czas pokaże. Na pewno prędzej, niż później sięgnę po kolejny tom i wówczas nie omieszkam ponownie podzielić się z Wami wrażeniami.
Od wielu lat sukcesywnie obiecywałem sobie, że w końcu ponownie przeczytam Sagę o Wiedźminie, jednak zawsze odkładałem to na później. W ten sposób minęło już ładnych parę lat od mojej poprzedniej lektury. W tym roku postanowiłem to zmienić i sięgnąłem po pierwszy zbiór opowiadań - Ostatnie życzenie, rozpoczynający historię Geralta z Rivii.
Ostatnie życzenie składa się z sześciu opowiadań, a każde z nich pokazuję jedną z przygód wiedźmina Geralta. Pomiędzy nimi znajdziemy krótkie teksty zatytułowane Głos rozsądku, które przedstawiają proces rekonwalescencji głównego bohatera w świątyni Melitele u Nenneke. Jest to wynik spotkania Geralta ze strzygą, które zostało opisane w pierwszym z opowiadań. Natomiast kolejne niejako nakreślają postać głównego bohatera oraz pokazują jego wcześniejsze przygody.
Opowiadania są bardzo różne. Przy niektórych świetnie się bawiłem, przy innych mniej, ale nie da się ukryć, że autor bardzo starannie i wnikliwie przemyślał pomysł na ich fabułę. I tak na przykład w opowiadaniu Mniejsze zło autor wykorzystał historię Śnieżki i siedmiu krasnoludków do stworzenia historii jednej z bohaterek, ale jej losy wcale nie kończą się szczęśliwie... W jeszcze innym opowiadaniu za szkielet posłużyła Sapkowskiego baśń Piękna i bestia. W tej historii młody chłopak zostaje przeklęty szkaradnym wyglądem po splądrowaniu świątyni, ale spotyka prawdziwą miłość, która przybiera dość nieoczekiwaną postać i go odczarowuje. Nawiązań do znanych opowieści, historii, czy baśni jest zdecydowanie więcej. Lecz co ważne, nie są one jedynie puszczeniem oka do czytelnika, lecz stanowią bardzo ważną część całej historii. Nie odnosi się przy tym wcale wrażenia, że to tylko retelling znanych historii, wręcz przeciwnie. To od samego początku przemyślany i zaplanowany zabieg, który Sapkowskiemu wyszedł znakomicie.
Kolejnym z elementów, za które uwielbiam historie o Geralcie jest humor oraz język. Ten pierwszy jest lekko ironiczny, czasami zgryźliwy, wynikający często z sytuacji w jakiej znaleźli się bohaterowie. Nie sposób nie wspomnieć również o dialogach, które zostały świetnie napisane. Niejednokrotnie śmiałem się z zabawnej rozmowy bohaterów, szczególnie kiedy pojawia się Jaskier, trubadur i przyjaciel Geralta. Zaś język jest tutaj bardzo zróżnicowany – autor używa wielu słów, które często można spotkać jedynie w książkach sprzed wielu dziesięcioleci, jeśli nie stuleci. Są również przekleństwa, ale także bardzo naukowe i rzeczowe dysputy. Taka mieszanka może wydawać się dziwna, lecz w wydaniu Sapkowskiego tworzy to niepowtarzalny urok.
Andrzej Sapkowski stworzył także niezwykły, ale zarazem niebezpieczny świat, który z wielką przyjemnością odkrywałem po raz kolejny, dostrzegając kolejne jego niuanse i tajemnice. Autor wykorzystał w jego tworzeniu bardzo dużo folkloru słowiańskiego i stąd na każdym kroku można spotkać upiory, bazyliszki, wiły, utopce i wiele innych… I wobec takich potworów nie wystarczy tylko miecz i płonąca żagiew. Tutaj potrzeba zawodowców – wiedźminów. Są to mistrzowie magii i miecza, którzy przeszli skomplikowany i zabójczy trening, w wyniku którego jawią się jako osoby pozbawione emocji i bardzo tajemnicze, ale niezrównane w walce z potworami i nie tylko… Geralt to postać skomplikowana, z własnymi zasadami i przekonaniami. Zwalcza zło i wszelkie kreatury, jakie napotyka na drodze, żeby ludzie mogli żyć w spokoju. Nie jest to jednak zwykły rębajło, który macha mieczem i zabija wszystko co się rusza na drodze. To wykształcony i inteligentny człowiek, który posiada ogromną wiedzę nie tylko na temat potworów i ziół, ale który potrafi również snuć inteligentne rozważania. Od samego początku, kiedy tylko go poznałem ogromnie go polubiłem i wciąż do tej pory jest jednym z moich ulubionych bohaterów literackich.
Ostatnie życzenie jest bardzo dobrym zbiorem opowiadań, w którym mamy okazję poznać wiedźmina Geralta i kilka z jego przygód. Pomimo że czytałem tę książkę wiele lat temu, to miejscami odkrywałem historie w niej zawarte zupełnie na nowo. Lektura tego zbioru była jak spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem. Polecam!
hrosskar.blogspot.com
Pierwsza część słynnej serii Andrzeja Sapkowskiego składa się z kilku opowiadań, a jedno z nich jest kontynuowane z przerwami. Początkowo byłam niechętnie nastawiona do tego zabiegu, lecz potem zmieniłam zdanie, ponieważ takie rozmieszczenie sprawia, że książkę czyta się o wiele szybciej. Nie musimy się też męczyć z zapamiętywaniem różnych szczegółów wiedźmińskiego świata, bo każde opowiadanie (oprócz tego, które wymieniłam wcześniej) przedstawia odrębną historię z życia Geralta, a jest ich naprawdę wiele (szczegółów, rzecz jasna).
No właśnie, co z elementami świata przedstawionego? Jak dla mnie, nic dodać nic ująć. Andrzej Sapkowski stworzył tak klimatyczny i magiczny świat fantasy oparty na mitologii słowiańskiej, że czytelnik z łatwością wciągnie się w wir wydarzeń. Sprzyja temu również szybka i wartka akcja, czyli nieodłączny warunek opowiadań. Fabuła zaś, co prawda nie ciągnie się na tyle długo, aby się nad nią rozpisywać, ale jest naprawdę ciekawa i tajemnicza, a to z kolei w połączeniu z wyjątkowym charakterem Geralta tworzy mieszankę doskonałą. Główny bohater jednocześnie jest tak intrygujący i zagadkowy, że póki nie dowiemy się wszystkiego o jego przeszłości, nie odetchniemy spokojnie.
Wiedźmin: Ostatnie życzenie to książka, która nie bez powodu zyskała taką sławę. Po pierwsze, wyrazisty i jedyny w swoim rodzaju główny bohater. Po drugie, tajemniczy i klimatyczny świat. Po trzecie, szybka akcja i dużo wydarzeń. Książkę czyta się w mgnieniu oka i jest ona bez wątpienia warta uwagi.
Dla kogo:
miłośników fantasy i mitologii słowiańskiej,
tych, co lubią formę opowiadania,
tych, co pragną przeczytać coś porządnego,
tych, co lubią książki z wyrazistym/-mi bohaterem/-rami
Moja ocena:
Pozostaje mi tylko zabrać się za pozostałe części serii.
http://raven-and-books.blogspot.com
Każdy kraj ma osoby, które są rozpoznawalne w prawie każdym zakątku świata. W naszym przypadku jest to Karol Wojtyła, Lech Wałęsa oraz Andrzej Sapkowski. Chociaż nie każdy zna tego autora z imienia i nazwiska to wszyscy wiedzą, co to jest ,,Wiedźmin". Ostatnio wyszła trzecia odsłona, którą można kupić za wyłącznie 150 zł. Sama nigdy nie grałam w nią, lecz w Tomb Raider. Jednak po przeczytaniu tej książki zapalałam od nowa do gier komputerowych.
Geralt z Rivii, który jest legendarnym białowłosym wojownikiem przyjmuję niebezpieczne zlecenia. Musi zabić strzygę, pokonać dżina, przepędzić diabła i odczarować klątwę z potwora. Nigdy nie zabija ludzi za pieniądze, ani na zlecenie. Robi to dla siebie za darmo...
,,Ostatnie życzenie" jest zbiorem opowiadań, który ma za za zadanie przybliżyć nam postać Geralta (Wiedźmina), jego zawód oraz pierwsze zlecenia. Poznajemy jego przyjaciół oraz kochanki. Zagłębiamy się w umysł głównej postaci, poznając czynniki kierujące wojownikiem.
Pierwszy raz mam styczność z twórczością Sapkowskiego, ale cieszę się, że zaczęłam od opowiadań, ponieważ mogę lepiej zaznajomić się z Wiedźminem.
Bohaterów bardzo polubiłam. W szczególności zapałałam sympatią do Geralta, ale również ciekawą postacią był Jaskier - przyjaciel Wiedźmina. Był poetą, który potrafił nieraz rozbawić. Często śmiałam się z niego i jego tekstów. Jednak w tej książce to nie humor grał pierwsze skrzypce, ale akcja, która pędziła od pierwszej strony. Również pojawił się wątek romantyczny, ale bardzo lekki. Bardzo lubię takie połączenie. Akcja, humor i lekki romans. Mieszanka idealna.
W opowiadaniach pojawiła się naprawdę dużo ilość nadprzyrodzonych, których nazwy pierwszy raz słyszałam. Autor z tego, co pamiętam wzorował się na słowiańskiej mitologii, która jest dość bogata, więc mógł poszaleć.
Na początku w ,,Ostatnim życzeniu" Andrzej Sapkowski pisał dość współcześnie. Pojawiły się dość nowe słowa t.j. metafizyka. Wątpię, że kiedy ludzie jeździli na koniach używali takich wyrazów. Na szczęście później zauważalnie się poprawił i wtedy zaczęłam czuć klimat tamtych czasów. Jestem pewna, że w następnych tomach autor nie popełni znowu tego błędu.
Jestem bardzo zadowolona z tej książki. Uważam, że każdy fan fantastyki powinien przeczytać tę książkę. Jednak chciałabym, żeby również każdy Polak zapoznał się z twórczością Andrzeja Sapkowskiego, ponieważ to jest coś z czego powinniśmy być dumni i co musimy koniecznie poznać.