Nadchodzi rok 1683. Rok wojny, śmierci i zniszczenia
W styczniu 1683 roku Imperium Osmańskie rozpoczyna triumfalny pochód w głąb Europy. Wielki wezyr Kara Mustafa prowadzi do walki ze światem chrześcijańskim najpotężniejszą armię, jaką kiedykolwiek wystawiła Wielka Porta. Oczy wszystkich skierowane są na Wiedeń.
To tu będą decydować się losy całego kontynentu. Zachodni sojusznicy są skłóceni, a chwila gdy nad jedną z europejskich stolic powiewać będzie sztandar proroka, wydaje się coraz bardziej realna. Dla słabnącego Cesarstwa jedyną realną nadzieją staje się polska odsiecz.
Po błyskawicznym marszu, 12 września, król Jan III Sobieski prowadzący polskie wojska dociera pod miasto, gdzie rozpoczyna się bitwa, która przejdzie do historii…
Po odniesionym triumfie wiele faktów zostało zapomnianych. Nie wspominano o rażących błędach dowódców wojsk, tchórzostwie austriackiej szlachty ani o tych, którzy przyczynili się do zwycięstwa. Johannes Sachslehner opowiada fascynującą historię 365 dni, przedstawia losy najeźdźców i obrońców, przeplatając wielką politykę z życiem codziennym nowożytnej Europy.
Historia Wiktorii Wiedeńskiej po raz pierwszy zostaje w Polsce przedstawiona przez Austriaka, który oddaje Polakom należne im w tej historii miejsce.
Poznaj losy oblężonego Wiednia dzień po dniu i dowiedz się, dlaczego jedynym ratunkiem dla zagrożonej islamem Europy stała się polska odsiecz.
Autor | Johannes Sachslehner |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 414 |
Format | 16.0 x 22.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-5473-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324054732 |
Waga | 730 g |
Wymiary | 165 x 235 x 37 mm |
Data premiery | 2018.09.17 |
Data pojawienia się | 2018.08.08 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Sięgając po tę książkę, wiemy o czym jest ta opowieść, znamy jej głównych bohaterów, a nawet i zakończenie. Jednak lektura zaskakuje. Johanness Sachslehener włożył gigantyczny wysiłek, aby przedstawić rok 1683 niemal dzień po dniu. Możemy się dowiedzieć jaka była pogoda, jakie święta obchodzono w danym dniu, kiedy zaczynano konkretne prace polowe... Jednak oczywiście najważniejsze są wydarzenia polityczne: nadciagający atak turecki i przygotowująca się na niego chrześcijańska Europa. I tu pierwsze zaskoczenie: nie cała, bo Francja Ludwika XIV wolała zachować życzliwy sojusz z tureckim najeźdźcą, aby zdominować kontynent kosztem Habsburgów. Co więcej posłowie króla Słońce próbowali do swoich koncepcji przekonać Rzeczpospolitą. I tu kolejna niespodzianka: Polska i jej monarcha do połowy sierpnia pojawiają się na kartach książki tylko kilka razy jako teren rywalizacji posłów francuskich i austriackich. A odsiecz wiedeńska miała przecież miejsce 12 września! Czyżbyśmy naprawdę tak mało znaczyli na ówczesnej szachownicy wpływów politycznych i wojskowych w Europie? I tu trzecie zaskoczenie: wielka wiktoria wcale nie podniosła rangi naszego kraju w oczach władców europejskich. Listy, pamiętniki Sobieskiego pokazują nie tylko brak wdzięczności za pomoc za uratowanie Wiednia i właściwie całej Austrii, ale też manifestowane na każdym kroku poczucie wyższości. Autor nie feruje ocen, relacjonuje wydarzenia dzień po dniu, nie wchodząc w mogące znużyć laika opisy scen batalistycznych. Własne zdanie czytelnik wyrabia sobie sam. Polecam tę lekturę nie tylko zawodowym historykom.
Uważam, że wielką zaletą książki jest niepolskie autorstwo, dzięki czemu unika się w niej patosu związanego z naszą rolą w walce o Wiedeń, a uwaga skupiona jest na podejściu władz austriackich do sytuacji. Jak na tak szczegółowe dzieło historyczne czyta się ją dość łatwo, bez niepotrzebnych dłużyzn, a przerywanie treści typowo wojennych ciekawostkami z codzienności sprawia, że można złapać oddech. Dostajemy porcję informacji nie tylko o działaniach wojennych czy politycznych, ale też zwykłych sprawach, dekretach regulujących codzienne życie, świętach, zaleceniach dla rolników, przygotowaniach do nadciągającego niebezpieczeństwa. Polecam wszystkim, którzy cenią sobie inny punkt widzenia.
Książka to kalendarium wydarzeń całego 1683 roku. W ciekawy sposób opisuje wydarzenia, które przyczyniły się do wybuchu bitwy pod Wiedniem. To nie tylko opis przyczyn i skutków bitwy, ale także bardzo dużo ciekawostek, głównie dotyczących losów obrońców. Dodatkowo każdy rozdział książki rozpoczyna się od opisu danego miesiąca w odniesieniu do kalendarza oraz wierzeń ludzi żyjących w tamtych czasach. Autor dodatkowo wzbogacił książkę w zdjęcia, schematy i rysunki. Moim zdaniem warto przeczytać
To książka napisana w formie kalendarium. Rok 1683 dzień po dniu: wojny, ekspansja imperium osmańskiego, obrona Wiednia i polska odsiecz pod dowództwem Jana III Sobieskiego. Wydarzenia, które kojarzymy ze szkoły, są zmieszane z zapiskami o codziennym życiu, nieznanymi faktami, więc jest to źródło wielu ciekawych informacji.
Jest to bardzo przystępna forma, przyjemnie i szybko się czyta. Książkę można polecić zarówno tym, którzy uczą się historii, jak i tym, którzy chcą sobie co nieco przypomnieć albo po prostu lubią historię. POLECAM!