Autor | Daria Skiba |
Wydawnictwo | Vectra |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 340 |
Format | 12.0x19.5 cm |
Numer ISBN | 9788360891995 |
Kod paskowy (EAN) | 9788360891995 |
Data premiery | 2018.03.28 |
Data pojawienia się | 2018.03.27 |
Jak bardzo miłość może zaślepić?
Diana przekona się o tym, gdy wpadnie w sidła bezwzględnego Patryka. Jak wiele będzie musiała przejść dziewczyna, by w końcu podjąć decyzję o wyrwaniu się z objęć szaleńca, i czy wymarzone wakacje okażą się pierwszym krokiem do uwolnienia? Diana zostanie zmuszona do podjęcia egoistycznych decyzji, by po raz pierwszy od wielu lat postawić siebie na pierwszym miejscu. Czy rodzące się w jej sercu nowe uczucie przetrwa próbę czasu? Przeszłość nigdy nie odchodzi w niepamięć, czuwa, by uderzyć w najmniej oczekiwanym momencie. Pewnego dnia demony upomną się o dziewczynę? Daj się porwać wirowi wydarzeń i emocji, by poczuć na własnej skórze to, co przeżyła Diana. Myślisz, że jesteś w stanie tego dokonać?
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 58 szt. (realizacja 2022.05.30) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Daria Skiba to blogerka, która wkroczyła na drogę pisania na większą skalę. Jej debiutanckie "Uwolnij mnie" czekało na mnie od krakowskich Targów Książki 2018, ale miałam przeczucie, że na TAKĄ historię trzeba mieć odpowiedni nastrój. Dlaczego? Postaram się wyjaśnić tym, którzy jeszcze nie słyszeli, nie mieli czasu by sięgnąć, omijali z jakiegoś powodu... Nie warto zwlekać!
Nieśmiała i zagubiona Diana, trzy lata temu wyrwała się na studia do wielkiego miasta. Rozpoczynając pracę, by sobie dorobić, poznała Patryka i wpadła w jego sieć kłamstw, oszustw. Przez długi czas nie zdawała sobie sprawy z tego, że to ona go utrzymuje, że to alkoholik stosujący używki a 'chlebem' codziennym są u niego poniżenia i kradzieże. A kiedy już to zrozumiała, nie mogła się wyrwać z tego związku, ot tak. Nie pozwolił jej. Zresztą kto by pozwolił, skoro żył jak król na jej rachunek...
Co musiało się zdarzyć, że dziewczyna wysłała do swojego przyjaciela Alana SMS-a o treści: Uratuj mnie? Jak zareaguje na jej wyjazd do Irlandii -do rodziny Alana - Patryk? Czy ten krótki odpoczynek doda jej wystarczająco dużo sił, by zawalczyła o swoje szczęście?
Trudna teraźniejszość z Patrykiem jest przeplatana trudnymi wydarzeniami z przeszłości ich związku. Włos się na głowie jeży... Później przeżywamy odskocznię od stresu i poniżania 'będąc' wraz z Dianą w Irlandii, śledzimy za to iskry, które przeskakują między przyjaciółmi. Powrót do Polski związany jest z kolejną dawką emocji, próba ostatecznego rozstania i ... Kiedy właściwie wszystko się wyjaśniło, zrobiła się wręcz sielanka, pomyślałam: 'No dobrze, ale to dopiero połowa książki! Co Daria napisała na pozostałych kartach?'. Otóż to co nastąpiło potem, przerosło moje najśmielsze oczekiwania! Nie spodziewałam się, że TAKA historia siedzi w głowie tej blond blogerki. Tak, ja wiem, że oczekujecie smaczków, szczegółów, ale na moim blogu ich nie znajdziecie. Nie zdradzę nic więcej.
Napiszę tylko tyle - koniecznie musicie przeczytać ten sensacyjny debiut! Ja już najchętniej sięgnęłabym po kontynuację :)
Powieść z gatunku New Adult zawiera wiele scen, które wywołują śmiech, łzy, ale i wybuchy złości... Jakże ja przeżywałam lekturę, ale tak powinno być. To dla mnie wyznacznik tego, że mi się podoba. A tajemnice i zaskoczenia jak historia Alana czy święta Diany z 2015 roku są dodatkowym atutem. Podobnie jak opisy zbliżeń - zarówno te delikatne jak i brutalne, autorka oddała niezmiernie realistycznie.
Daria Skiba na czas mojego czytania "Uwolnij mnie" przeniosła mnie do innego świata - do krain: polskiej i irlandzkiej. W obu panują nierówne próby dążenia do szczęścia. W obu bohaterowie starają się o szczęście każdego dnia, marzą o udanej przyszłości, morzu miłości, bliskości z ukochanymi osobami a często spotyka ich zejście do piekła na ziemi...
Jeśli wszystkie książki Darii Skiby będą tak emocjonujące, wciągające jak wir trąby powietrznej to ja już po lekturze debiutu staję się murowaną czytelniczką. Brawo!
Podsumowując - "Uwolnij mnie" to powieść o destrukcyjnych związkach, błędach, zdradach, ogromnie trudnych decyzjach, szantażu emocjonalnym i miłości, która zaślepia. Zaskakująca historia niosąca wiele bólu, cierpienia i niezbyt wyczekiwane niespodzianki. Toksyczny partner, próba odrodzenia się, symbolika wyzwolenia, ukryta na dnie serca cząstka dobra, która w kluczowym momencie ratuje innych. Nadzieja, pragnienie szczęścia, deklaracje miłości, euforia.
recenzja pochodzi z mojego bloga: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/
Daria Skiba urodziła się w 1991 roku, więc to jeszcze całkiem młoda dziewczyna, która pochodzi ze Stronia Śląskiego, a obecnie mieszka w Irlandii, Z wykształcenia jest technologiem żywności i żywienia człowieka, ukończyła Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu. Wielką pasją Darii jest blog Kraina książką zwana, który osobiście Wam polecam, bo znajdziecie tam wiele opinii o książkach naszych polskich autorów. Prywatnie uwielbia Within Temptation , taniec z ogniem i czekoladę. Kieruje się zasadą „wszystko jest możliwe, trzeba w to tylko mocno wierzyć”.
Jeżeli śledzicie naszego bloga, to wiecie, że uwielbiam debiuty literackie, przede wszystkim debiuty naszych rodzimych autorów. Darię poznałam już jakiś czas temu, ale nie zdawałam sobie sprawy, że oprócz prowadzenia książkowego bloga, pisze także książki. Zdziwiłam się, kiedy poprosiła mnie o patronowanie nad jej debiutem, ale czy mogłam odmówić? Oczywiście, że nie, tym bardziej kiedy zapoznałam się z fabułą, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Myślę, że wielu z Was będzie pod dużym wrażeniem tej powieści, tym bardziej że jest to pierwsza książka Darii, jej debiut, a napisana została tak, jakby Daria siedziała w literackim świecie od bardzo dawna. Mogę tylko chylić czoła nad jej talentem, nad jej dokładnością, nad dbałością o szczegóły, a przede wszystkim nad tym, w jaki sposób przelała na papier wszelkie emocje, które muskały mnie i oplatały podczas czytania. To nie jest lektura łatwa, lekka i przyjemna, ale takie właśnie bardzo często jest prawdziwe życie, które momentami ma gorzki smak i to tylko od nas zależy, od naszej odwagi, czy coś w nim zmienimy, by pozbyć się bólu, goryczy i czy pozwolimy sobie na nowy start.
Daria w swojej książce poruszyła temat, który w Polsce i pewnie w wielu innych krajach jest tematem tabu. Kobiety boją się, a przede wszystkim wstydzą się o tym mówić, przez co czasami przez wiele lat milczą, bojąc się o własne życie, ale także wstydzą się tego, co ludzie powiedzą. Niestety milczenie jest dla oprawcy i kata przyzwoleniem na wyrządzanie kobiecie coraz to większej krzywdy i nie piszę teraz tylko o przemocy fizycznej, bo przemoc psychiczna boli tak samo, a czasami nawet i bardziej. Najgorsze jest to, że każda kobieta myśli, że uda jej się zmienić swojego partnera, ale niestety tylko mały odsetek mężczyzn potrafi zrobić pierwszy krok ku zmianom i przy tych zmianach wytrwać. Taki los spotkał główną bohaterkę, ale czy jej udało się wyrwać z rąk szaleńca, tego już musicie dowiedzieć się sami.
Według mnie Daria stworzyła świetnych bohaterów. Każdy z nich jest inny, charakterystyczny, niezwykle wyrazisty, a ja takich bohaterów lubię najbardziej. Dzięki nim książka zyskała głębi i wiarygodności, a o to właśnie chodzi, by historia bohaterów w jakimś stopniu stała się i moją historią, bym mogła przeżywać ją razem z nimi i bym mogła czuć to, co czują w danej chwili. Emocji mnie nie zabrakło i jestem przekonana, że z Wami będzie podobnie.
Styl autorki jest lekki i dzięki temu przez książkę wręcz się płynie, nie odczuwając ubywających stron, sama była zdziwiona, jak szybko dotarłam do końca. A samo zakończenie zaskakuje i od razu ma się ochotę na więcej.
Polecam Wam tę powieść z całego serca, bo to historia, którą mogłoby napisać prawdziwe życie (a może już gdzieś ją napisało), świat jest okrutny i myślę, że po tym świecie stąpa niejedna Diana, niejeden Patryk i na całe szczęście niejeden Alan. To powieść o życiu, która naprawdę zmusza do wielu refleksji, a także zmusza do wyciągnięcia wielu wniosków. Zawsze, gdy czytam książki, które dotykają tak trudnych tematów, uświadamiam sobie, ile zależy od nas ludzi, więc reagujmy, gdy widzimy, czy słyszymy, jak komuś dzieje się krzywda.
Aż trudno uwierzyć, ale książka, którą dzisiaj chcę Wam zaprezentować jest debiutem. Gdybym nie znała Darii i nie wiedziała, że wydaje książkę, być może nie zorientowałabym się, że to pierwsza książka autorki. Zapewne wielu z Was zna Darię z tego, iż prowadzi blog Kraina Książką Zwana oraz jest inicjatorką grupy znamy-czytamy.pl na facebooku.
"Życie to tylko garstka ulotnych chwil, które, niewykorzystane, opuszczą nas na dobre."
Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, ale skoro niedawno dostałam wersję papierową, postanowiłam przeczytać jeszcze raz. Chciałam po raz drugi podążać za Dianą, jej przeżyciami, by znów móc poczuć te wszystkie emocje jakie wywołała we mnie książka. Tak, emocji tutaj nie brak, pojawiają się od początku i towarzyszą nam aż do ostatniej strony. Też lubicie tak jak ja czuć na własnej skórze to, co się dzieje w książce? Jeśli tak, nie powinniście się wahać ani minuty przed podjęciem decyzji o przeczytaniu owej pozycji.
Diana to dziewczyna na pozór twarda, jednak tak naprawdę jest krucha niczym porcelana, która w każdej chwili może rozbić się na milion drobnych kawałeczków. Wpadła w sidła swojego chłopaka Patryka, który jest tyranem, szaleńcem i popaprańcem. Momentami nie rozumiałam jej, jak może trwać przy kimś takim. Ale jak widać miłość może być ślepa. Czasem kochamy kogoś, kto kompletnie na to nie zasługuje, a co gorsze, ten ktoś sam nas nie kocha. Żeruje na nas, wyzyskuje co może, a potem kompletnie olewa. Diana nie miała dość sił, by się od niego uwolnić, gdyż zawsze stawiała na pierwszym miejscu innych, zapominając o samej sobie. Jednak wszystko ma swoje granice, które w końcu nie wytrzymają.
"Momentami czułam się jak ta butelka, nic nieznacząca, którą w każdej chwili można rzucić o ścianę i ujrzeć w milionach drobnych kawałków."
Alan to przyjaciel Diany. Mężczyzna o jakim mogłaby pomarzyć każda z kobiet. Opiekuńczy, troskliwy i zabawny, w jego towarzystwie nie można się nudzić. Od zawsze podkochiwał się w Dianie, ale nigdy nie miał na tyle odwagi, aby jej o tym powiedzieć. Kiedy ona pisze do niego smsa Uwolnij mnie, wydaje się, że wszystko zwraca się ku temu, by jednak mogli być razem. On okazuje jej serce, ona jednak w końcu go odtrąca. Dlaczego? Czy ich uczucie musi być skazane na porażkę?
Daria w swojej debiutanckiej powieści porusza bardzo ważny temat jakim jest przemoc w związku. I to nie tylko przemoc fizyczna, ale w dużej mierze psychiczna. Nie zawsze trzeba zadawać cielesny ból, by móc kogoś zniszczyć. Znęcanie się nie jest przyjemne i podlega karaniu. Na świecie jest mnóstwo takich kobiet jak nasza bohaterka, które stykają się z przemocą. Wiele z tych kobiet nic z tym nie robi, wręcz ukrywa, że coś się dzieje. Dlaczego? Zapewne dlatego, że są zastraszane i boją się o własne życie, a czasem i swoich dzieci. Człowiek, który jest nieobliczalny jest zdolny do wszystkiego, a my nigdy tak naprawdę nie wiemy czego mamy się spodziewać. Jeśli mężczyzna uderzy raz, zrobi to i kolejny raz, nawet jeśli nas przeprasza i zapewnia, że to się więcej nie powtórzy. Samej zdarzyło mi się to przeżyć. Mój, któryś tam były chłopak uderzył mnie z główki w moją twarz. Był to jego pierwszy i ostatni zarazem raz, gdyż kazałam mu się spakować i wynosić (łagodniej mówiąc) z mojego życia.
Może właśnie dzięki książce naszej autorki, wiele kobiet, które stykają się z przemocą w swoim życiu, uświadomi sobie, że nie wolno dawać się zastraszyć i zawsze trzeba szukać pomocy, nawet, a może zwłaszcza wtedy, kiedy wydaje nam się to niewłaściwe. Mężczyzna nie może podnosić ręki na kobietę, nie może również znęcać się nad nią psychicznie.
Nie chcę Wam zdradzać za wiele z treści książki, bo wolę jak przeczytacie i sami się zapoznacie z treścią i towarzyszącymi jej emocjami. Bohaterowie książki zostali dobrze wykreowani. To osoby takie jak my, z którymi wielu z nas może się utożsamić. Nie są przerysowane, nie są ubarwione, są po prostu prawdziwe. Autorka zadbała o to, abyśmy wnikliwie zapoznali się z ich myślami i tym, co dzieje się w ich umysłach. Oczywiście bohaterem, który za każdym razem działał mi na nerwy i którego miałam ochotę rozszarpać był Patryk. Pomysł na fabułę jak najbardziej trafiony. Moim zdaniem o tym trzeba głośno mówić i pisać, i cieszę się, że Daria nie bała się poruszyć tak trudnego tematu jakim jest przemoc domowa. Wiele osób na świecie robi z tego temat tabu, a tak być nie powinno.
"Odrodzę się z popiołów, bo w głębi duszy jestem nadal silna. Podniosę się i udowodnię, że jestem taka, jak ten wspaniały ptak."
Niezwykle lekki język autorki sprawia, że książki się nie czyta, przez nią się dosłownie płynie. Nie ma tutaj jakiś długich nużących opisów, które by nas zniechęcały do dalszej lektury. Wręcz przeciwnie, Daria pisze krótko i na temat, a do tego tutaj co chwilę coś się dzieje. Niejednokrotnie zostajemy zaskoczeni. Gwarantuję Wam również nagłe skoki adrenaliny.
A zakończenie? Zaskakuje i tylko podsyca chęć na kontynuację owej historii.
"Uwolnij mnie" to moim zdaniem świetny debiut napisany w dobrym stylu. Do tego porusza niezwykle ważny i trudny temat przemocy domowej. Lubię książki, które skłaniają do refleksji i zmuszają do wyciągnięcia pewnych wniosków w życiu. Ta książka taka właśnie jest. Nie będziecie mogli się od niej uwolnić. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!