Druga po "Dzielnicy obiecanej" Pawła Majki książka z serii Uniwersum Metro 2033 w polskich realiach.
Wrocław 20 lat po wojnie nuklearnej. Z niemal siedmiuset tysięcy wrocławian przetrwała ledwie garstka. Żyją oni w ciągnących się pod miastem kanałach, tworząc niewielkie zamknięte społeczności, zwane enklawami. Mimo upływu lat, powierzchnia wciąż nie nadaje się do ponownego zasiedlenia. Promieniowanie jest tam wciąż zbyt silne, a co gorsza, zmutowane rośliny i zwierzęta stworzyły w ruinach nowy, wyjątkowo nieprzyjazny człowiekowi ekosystem.
Dostępne zasoby ulegają wyczerpaniu i w enklawach zaczyna brakować najbardziej podstawowych rzeczy. Pojawia się głód. Zdesperowani mieszkańcy enklaw coraz częściej przekraczają tabu i uciekają się do kanibalizmu.
W takim świecie przyszło żyć Nauczycielowi, ostatniemu z Pamiętających - jak nazywa się ludzi żyjących przed wojną. Chcąc chronić swego niepełnosprawnego syna próbuje dotrzeć do podziemi Fallusa (to ruiny dawnego wieżowca Sky Tower), gdzie mieści się ponoć najbardziej stabilna enklawa. Droga nie będzie jednak prosta i łatwa a Nauczyciel trafi do miejsc, których istnienia nie podejrzewał w najgorszych koszmarach.
Autor | Robert J. Szmidt |
Wydawnictwo | Insignis |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 416 |
Format | 14.0x21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-63944-97-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788363944971 |
Waga | 390 g |
Wymiary | 140 x 208 x 26 mm |
Data premiery | 2015.08.25 |
Data pojawienia się | 2015.08.25 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Wrocław po nuklearnej zagładzie.
Stolica Dolnego Śląska dwadzieścia lat po wojnie nuklearnej. Postapokaliptyczny świat, w którym ludzie ukrywają się pod ziemią, powierzchnia zaś nie nadaje się do zamieszkania i opanowana jest przez mutanty oraz wszelkiego rodzaju potwory. Jak apokalipsa w duchu serii "Metro" wyszła w wersji Roberta J. Szmidta?
Realia w których osadzono opowieść autor przedstawia dość wiarygodnie. Widać obeznanie Pana Roberta w tego typu klimatach. Przyjemnie czyta się coś, co daje pozory wiarygodności - zarówno jeśli chodzi o świat przedstawiony, jak i postacie. Za to duży plus.
Fabuła samej książki jest iście sensacyjna. Główny bohater to Nauczyciel - jeden z nielicznych, którzy pamiętają świat sprzed atomowej zagłady mającej miejsce 20 lat wcześniej, ojciec niepełnosprawnego syna i... postać nieomal niezniszczalna. Tu już pojawia się maleńki zgrzyt, choć wymuszony właśnie fabułą - o owej niezniszczalności głównego bohatera mowa. Nauczyciel opuszcza z synem zamieszkiwaną przez nich enklawę i próbuje dostać się do innej, rzekomo największej i najlepiej zaopatrzonej, która mieści się pod - cudem ocalałym - wieżowcem Sky Tower. Droga, jak nietrudno się domyślić, obfituje w ciągłe zagrożenia i niebezpieczeństwa. Jednak Nauczyciel nieustannie cudem ich unika, holując ze sobą głuchoniemego syna... Z uwagi na sens fabularny jest to wszystko zapewne konieczne, jednak troszeczkę w trakcie lektury zgrzyta...
Nie ma jednak co narzekać. Książka ma swój klimat! - i to jest jej największą siłą. W dobie dość sporego wysypu literatury post apo "Otchłań" zostawia po sobie dobre wrażenie, nie czuć w tej książce wtórności ani powielania czyichś pomysłów. Dodatkowy smaczek to umiejscowienie akcji w polskich realiach - Wrocław to wdzięczna arena dla tego typu opowieści.
Koniec końców - polecam :)
https://cosnapolce.blogspot.com/2019/06/otchan-robert-j-szmidt.html
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat
Zwerbowany przez Czystych Nauczyciel otrzymuje zadanie: trzeba zażegnać kryzys w Nowym Watykanie. Nienawykły do wykonywania rozkazów, postanawia działać na własną rękę i próbuje udowodnić wszystkim, że mimo wielu lat bezczynności pozostał Czarnym Skorpionem, żywą legendą kanałów. Mierzy też znacznie wyżej: jego prawdziwym celem jest zapobieżenie bliskiej już wojnie z Lekterytami, a misja w Wolnych Enklawach to tylko rozgrzewka przed prawdziwym wyzwaniem, jakim będzie wypad do okupowanej przez kanibali Wieży. Zanurz się w okrutny postapokaliptyczny świat - normalne życie jest tu niewyobrażalnym koszmarem, a historie ludzi wybijających się ponad przeciętność napawają czystym przerażeniem. Wyrusz z Iskrą i Nauczycielem w najmroczniejsze, skrywające wiele tajemnic rejony Wrocławia roku 2033. Podziemne arterie tego miasta to miejsce, w którym śmierć wcale nie wydaje się najgorszym możliwym losem, przekonają się o tym na własnej skórze bohaterowie Wieży.
Kolejna po Otchłani i Wieży powieść Roberta J. Szmidta w ramach międzynarodowego projektu literackiego stworzonego przez Dmitrija Glukhovskyego Otchłań – jak się okazuje – nie jest jedynym podziemnym kompleksem zamieszkanym przez Czystych. Podobnych bunkrów znajduje się na terenie zachodniej Polski wiele. Daleko od największych miast mieści się podziemne serce Nowej Polski i to tam właśnie, po nieudanej akcji zwiadowczej, zostaje uprowadzony Pamiętający oraz towarzysząca mu Iskra. Wywiezieni z miasta pociągiem pancernym trafiają do legendarnego kompleksu Riese, stworzonego – podobnie jak podziemne miasto pod Wrocławiem – przez hitlerowców, a potem przez całe dekady rozbudowywanego morderczą pracą tysięcy niewolników wywodzących się spośród mieszkańców enklaw. Zdesperowany Pamiętający ma tylko jeden cel: zemsta na tych, którzy odebrali mu wszystko, nawet nadzieję. Zamierza wypowiedzieć totalną wojnę Pułkownikowi, obecnemu dowódcy Riese. Jego plany muszą jednak ulec zmianie, ponieważ gargantuiczne podziemia wydrążone w Górach Sowich bardzo się różnią od wszystkiego, co znał do tej pory. W dodatku ich istnienie nie jest ani jedyną, ani nawet największą tajemnicą, z jaką się zetknie...
Kiedy odzyskasz świadomość w gęstym lesie, zniszczonym przez promieniowanie, nie pamiętając, kim jesteś, skąd pochodzisz i dlaczego tu jesteś... Kiedy twój wygląd niemal u wszystkich budzi tylko dwa uczucia: strach i agresję… Kiedy wybuch wściekłości w każdej chwili może zamienić się w prawdziwy wybuch… Kiedy jedyną nadzieją na przywrócenie pamięci jest Dziadek Mróz, a on wcale nie jest miłym czarodziejem z bajki… Kiedy grzesznicy są bardziej ludzcy niż święci i nikomu nie można ufać… …jest tylko jedno wyjaśnienie: Jesteś mutantem! Autor tak pisze o swojej książce: „To oczywiście fikcja, baśń. Z łatwością znajdziecie tu odniesienia do powszechnie znanych bajkowych postaci. W powieści jest piękna i bestia, Dziadek Mróz i Śnieżynka, znalazło się nawet miejsce dla Baby-Jagi. Co prawda otacza ich nie bajkowa aura, a okrutny świat postapokalipsy – straszne realia Uniwersum Metro 2033.”
"Stworzyć nową rasę, która będzie odporna na promieniowanie. Jej przedstawiciele bez drżenia w kolanach wyjdą na powierzchnię i zdołają zbudować nowy świat. Stworzą przyszłość nie dla tunelowych szczurów, lecz dla odrodzonej ludzkości. Ludzie znów zobaczą gwiazdy, o których z taką przejmującą nostalgią opowiadają starzy mieszkańcy metra". Najbardziej nieprawdopodobna i nieprzewidywalna książka Uniwersum Metra 2033. Jej bohater, młody anarchista żołnierz z moskiewskiej stacji Wojkowska nie uznaje żadnej władzy - jego ideałem jest wolność. Cóż, kiedy w metrze brak miejsca dla takich jak on. Na jednej ze stacji dobiegają końca eksperymenty nad stworzeniem idealnej broni. Jeśli zostaną uwieńczone sukcesem, metro wpadnie w ręce autorytarnego ugrupowania i o wolności będzie można zapomnieć. Ktoś musi ich powstrzymać? "Siergiej Antonow zabiera nas do prawdziwego Metra 2033 - tajemniczego, pełnego niespodzianek i niebezpieczeństw; przenikniętego duchem beznadziei. Atutem powieści jest główny bohater, który chce naprawić świat, tak jak wszyscy my wszyscy kiedyś marzyliśmy. Czy będzie światełko na końcu Ciemnych tuneli?". Dmitry Glukhovsky "Szepty zgładzonych" to tytuł wyjątkowego zbioru opowiadań fanów Uniwersum Metro 2033, który już 8 kwietnia trafi do księgarń i będzie dystrybuowany jako darmowa książka - dodatek do Ciemnych tuneli Siergieja Antonowa - kolejnego tomu bestsellerowej serii Dmitrija Glukhovsky'ego Antologia Szepty zgładzonych to efekt drugiej edycji konkursu na opowiadanie z Uniwersum Metra 2033, ogłoszonego w 2014 r. na forum portalu metro2033.pl, zrzeszającym fanów postapokalipsy, a zwłaszcza autorskiego projektu Dmitrija Glukhovsky'ego. Spośród zgłoszonych na konkurs tekstów jury wyłoniło czternaście i to one tworzą zapowiadany zbiór.
Dwie dekady po atomowej zagładzie, czasy Pożogi. Gatunek homo sapiens na powrót został sprowadzony do roli jednego z konkurentów w grze o przetrwanie. Zmieniło się wszystko. Tylko ludzie pozostali tacyjak dawniej. Nowa Huta. Zaprojektowane i zbudowane od podstaw robotnicze miasto. XVIII dzielnica Krakowa. To tu, w podziemnych schronach, mieszkają ci, którzy przetrwali nuklearną apokalipsę. Każdy dzień oznacza dla nich walkę, każdy miesiąc przynosi nowe zagrożenia. Wśród strzępów cywilizacji przeżycie kolejnego roku zakrawa na cud. Zdradzeni i zmuszeni do ucieczki mieszkańcy Nowej Huty wyruszają na poszukiwanie mitycznego raju - Kombinatu. Nie wiedzą jeszcze, że z niedostępnego dla nich centrum Krakowa nadciąga przerażająca horda, która odmieni znany im świat. Jednak to śmiertelne niebezpieczeństwo okaże się tylko tłem dla piekła, które ludzie niezmiennie gotują sobie sami nawzajem.
Piter – jak pieszczotliwie nazwany jest Petersburg – to tytuł powieści Szymuna Wroczka, pierwszej książki w ramach projektu „Uniwersum Metro 2033” Dmitry’a Glukhovsky’ego. Atomową apokalipsę – podobnie jak nieliczni moskwianie – przetrwali także ci z mieszkańców miasta nad Newą, którzy mieli szczęście w odpowiednim czasie znaleźć się w odpowiednim miejscu, czyli w petersburskim metrze. Iwan Mierkułow, digger ze stacji Wasilieostrowska, przygotowuje się do ślubu. Niestety, nie jest mu dane stanąć na ślubnym kobiercu z ukochaną Tanią – ze stacji wykradziono właśnie agregat prądotwórczy, bez którego Wasilieostrowską czeka zagłada. Sozonow – przyjaciel i prawa ręka Mierkułowa – rzuca podejrzenie na Chodników, pochodzących z Moskwy mieszkańców kilku pobliskich stacji. Wybucha wojna między Aliansem Primorskim – luźną federacją, w skład której wchodzi stacja Wasilieostrowska a stacjami zamieszkałymi przez Chodników. Okazuje się, że Iwan Mierkułow zostaje wplątany w coś o wiele poważniejszego niż lokalne starcie. Kto okaże się prawdziwym sojusznikiem, a kto zdrajcą? W obronie zasad i własnej stacji Iwan będzie musiał podjąć nierówną walkę. „Uniwersum Metro 2033” jest międzynarodowym projektem Dmitrija Glukhovsky’ego (autora bestsellerowych powieści Metro 2033 i Metro 2034), w którym biorą udział różni pisarze, osadzający swoje historie w realiach Metra 2033.
W mrok to dojrzalsza, bardziej kunsztowna i jeszcze mroczniejsza kontynuacja powieści Andrieja Diakowa Do światła: dotychczas najlepszej – w opinii czytelników – książki w ramach projektu "Uniwersum Metro 2033". „Straciliśmy niemal wszystko! Nie mamy już gdzie wrócić. Ale nikt nie jest w stanie pozbawić nas najważniejszego: hartu ducha. Dzisiaj, jak nigdy, powinniśmy pozostać silni, dlatego że przed nami ostatnie, być może najistotniejsze wyzwanie. Cokolwiek się stanie, trzeba odszukać sprawców wybuchu i rozliczyć się z nimi za śmierć naszych bliskich”. Na oczach załogi Babla, pływającej platformy wiertniczej, mieszkańcy Moszcznego giną w ogniu eksplozji nuklearnej. Kto i dlaczego podniósł rękę na pokojową społeczność wyspy, niwecząc nadzieje na lepszą przyszłość dla garstki ocalałych z Katastrofy? Podejrzenie pada na mieszkańców petersburskiego metra, którzy otrzymują ultimatum: w ciągu tygodnia muszą ustalić winnych. Inaczej wszyscy podzielą los unicestwionej wyspy… Śledztwo spoczywa na barkach stalkera Tarana. Sytuację komplikuje niespodziewane zniknięcie Gleba, jego przybranego syna. Mnożą się pytania, a droga do prawdy jest trudna. Odpowiedzi są bowiem ukryte w mroku – na samym dnie ludzkiej duszy. „Skażony świat, dzikie bestie, głód – to tylko opakowanie, tło, zewnętrzna strona mroku. Z tym nauczyliśmy się już walczyć. Prawdziwy mrok jest wewnątrz, w naszych głowach. I od niego wyzwolić się będzie znacznie trudniej”.
„Ludzkość musiała przejść przez czyściec, by wydać z siebie nowy podgatunek, który reprezentował teraz ten Wędrowiec. Jest czysty w swoich zamiarach. Szczery. Dobry. Niemal święty”. Moskiewskie metro, rok 2033. Po długiej wyprawie na powierzchnię stalker Siergiej Minimalny wraca na Tulską, swoją macierzystą stację. Tam staje się uczestnikiem tajemniczych wydarzeń, które zwiastują śmiertelne zagrożenie dla ocalałych pod ziemią i w ruinach Moskwy. Chcąc ich uratować, Minimalny – wraz z nieoczekiwanym partnerem – podejmuje się karkołomnej misji. Wędrowca czyta się jednym tchem. Bohaterowie są tak autentyczni, że w kilka minut staną się twoimi najlepszymi kumplami. Powieść ma wyjątkowy klimat i wciąga niepowtarzalną fabułą, jest przy tym pełna akcji i zagadek. W metrze Surena, jak w życiu, jest wszystko: radości, zmartwienia, bolączki, lęki. To żywa i prawdziwa książka. Zaręczam, że wam się spodoba. Dmitry Glukhovsky Do każdego egzemplarza Wędrowca dołączany jest gratis - postapokaliptyczne opowiadanie Dmitrija Glukhovskyego Koniec drogi (w postaci osobnej książki).
"Wrak milionowego miasta, głównego ośrodka obwodu i okręgu, bramy Kaukazu, portu pięciu mórz..." A pod nim nieukończone metro z tymi nielicznymi mieszkańcami, którzy mieli szczęście przetrwać. Szczęście? Ze zmiennym powodzeniem bronią swoich podziemnych enklaw przed agresją nowych gospodarzy zniszczonego świata. Ale oto nadciąga zagrożenie, które zmusza do ucieczki panoszące się na powierzchni stwory, a mieszkańców metra sama jego nazwa przyprawia o dreszcze i rodzi nocne koszmary. Czy to już ostateczny kres ludzi? Czy jest jeszcze jakaś nadzieja? Autor straszy, ale i oczarowuje. "Ściana płomieni dokonała tego, z czym nie poradził sobie niedokończony kamienny mur ... ogromne, szybko rozpalone ognisko skutecznie odcięło mutanty od ludzi. I stało się tak dlatego, że ktoś nie bał się jednym ruchem palca wznieść ścianę ognia i stać się jej częścią. Ktoś spłonął żywcem, dając innym szansę na ocalenie. Choćby maleńką, ale jednak" "Kiedy pierwszy raz usłyszałem tytuł Mrówańcza, zapytałem, pewnie podobnie jak i Wy: Co?! A potem przeczytałem książkę i nie miałem żadnych wątpliwości. Dlatego że mimo dziwnego tytułu to mocna i sugestywna powieść. Z pewnością jedna z najlepszych w Uniwersum Metra 2033. Niepodobna do innych. Pasjonująca, a do tego mroczna i liryczna" Dmitry Glukhovsky
Dziwnie jest poruszać się w otwartej przestrzeni. Żyję od tak dawna pod ziemią, że chyba doznałbym szoku pod rozgwieżdżonym niebem. Ale gwieździste niebo należy już do przeszłości. Pokrywa chmur, z której spada lepki śnieg, jest jak niskie sklepienie grobowca. Czasami myślę sobie, że Ziemia stała się olbrzymim grobem, mogiłą dla całej ludzkości, i że my, nieliczni ocaleni, jesteśmy jedynie niewygodnymi anomaliami statystycznymi, żałosną resztą z działania matematycznego, które powiodło się niemal perfekcyjnie. „To książka prawdziwa; jakby autor widział wszystko na własne oczy. Bezkompromisowa. Twarda, wręcz okrutna. Mądra, subtelna, poetycka. Śmiała, łamiąca schematy. Czytałem i nie mogłem się oderwać, jeść ani spać. Dziś to moja ulubiona powieść z całego Uniwersum”. Dmitry Glukhovsky Akcja pierwszej nierosyjskiej powieści z cyklu Uniwersum Metro 2033 zaczyna się w rzymskich katakumbach. Razem z jednym z nielicznych ocalałych z Katastrofy katolickich księży – Johnem Danielsem – wyruszamy przez skutą lodem postapokaliptyczną Italię, by wypełnić powierzoną mu misję – odszukać ostatniego członka kolegium kardynalskiego. Jest to droga naznaczona krwią, bólem i obłędem.
Za horyzont – postapoakliptyczna powieść Andrieja Diakowa napisana w ramach międzynarodowego projektu Dmitrija Glukhovskiego Uniwersum Metro 2033. Jest to ostatnia część trylogii zapoczątkowanej przez powieść Do światła; losy jej bohaterów kontynuowała bardzo wysoko oceniana powieść – W mrok. Za horyzont łączy najlepsze cechy poprzednich części i prowadzi do finału przygód Gleba i Tarana. Imperium wegan próbuje opanować całe petersburskie metro. Jednocześnie Taran wpada na ślad projektu badawczego, który daje nadzieję na oczyszczenie powierzchni ziemi ze śmiercionośnej radiacji. Trop prowadzi do niemal mitycznego miejsca, jakim jest dalekowschodni Władywostok. Uczestnicy walk z weganami chcieliby mieć po swojej stronie doświadczonego stalkera, ale on widzi sprawy inaczej. Gotów spalić za sobą mosty i wraz z Glebem i wypróbowaną grupą przyjaciół nawet siłą wydostać się z metra, by pokonując strach szukać nadziei dla świata gdzieś tam, za horyzontem. Trylogia Diakowa odniosła olbrzymi sukces w Rosji, gdzie stawia się ją zaraz za bestsellerowymi książkami Glukhovsky'ego Metro 2033 i Metro 2034.
W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów – Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konsul. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą grozę istotę. Zna ona być może metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć.
Próby opanowania chaosu, jaki wybucha w mieście, spełzają na niczym. Milicja, a po niej wojsko, nie są w stanie powstrzymać fali zakażeń. Młodzi oficerowie i działacze, których postawiono w roli kozłów ofiarnych nie zamierzają się jednak tak łatwo poddać, ale kolejne niepowodzenia rodzą poważną obawę u ich przełożonych. Gdy padają kolejne bastiony i linie obrony, partia znajduje jedyne słuszne rozwiązanie. Z lotniska pod Leningradem startuje bombowiec, który wypali zarazę atomowym ogniem. Czy uda się ocalić miasto i tych jego mieszkańców, którzy ocaleli z rzezi? Szczury Wrocławia to pełnokrwista (w podwójnym tego słowa znaczeniu) polska apokalipsa zombie pióra Roberta J. Szmidta (Metro 2033: Otchłań, Apokalipsa według Pana Jana, Łatwo być bogiem). To również nowatorski eksperyment literacki - na kartach tej powieści giną rzeczywiste osoby, wylosowane przez Autora spośród kilkutysięcznej i stale powiększającej się rzeszy czytelników skupionych wokół poświęconego książce profilu społecznościowego. To wreszcie podróż sentymentalna do czasów obskurnego, siermiężnego i cuchnącego bimbrem PRL-u, który stanowi klimatyczne tło zmagań żołnierzy i zomowców z hordami nieumarłych.
Czy uda się zapobiec totalnemu zniewoleniu żyjącej wśród gwiazd ludzkości? Robert Bukowski, legendarny kosmiczny pionier, z trudem odnajduje się w nowej rzeczywistości. Odległa o prawie dwieście lat przyszłość jest bowiem równie mroczna, a może nawet mroczniejsza od czasów, z których wyruszył. Korporacje, potężniejsze niż kiedykolwiek, przygotowują się do zadania wolnej ludzkości ostatecznego ciosu. Ich orężem w tym starciu ma być najokrutniejsza z wynalezionych kiedykolwiek broni. Wystarczy kilka godzin, by każdy człowiek poddany jej działaniu stawał się ślepym wykonawcą rozkazów, który nie cofnie się przed największą niegodziwością. Robert, wbrew swojej woli, zostaje brutalnie wrzucony w sam środek walki o przetrwanie cywilizacji. Kim jest tajemniczy Wergiliusz? Kim są ludzie, twierdzący, że mogą odwrócić bieg zdarzeń? Czy wspomnienia Bukowskiego są prawdziwe, czy pamięta tylko to, co zaimplementowano mu podczas eksperymentów w Instytucie? Czy uda się zapobiec totalnemu zniewoleniu żyjącej wśród gwiazd ludzkości? Najnowszy tom epickiej space opery „Pola dawno zapomnianych bitew” wydanej w USA z rekomendacjami Davida Webera, Nancy Kress, Mike’a Resnicka, Jacka Campbella, Kevina J. Andersona.
Kontynuacja Łatwo być bogiem. Połowa dwudziestego czwartego stulecia. Ludzkość po skolonizowaniu niemal dziesiątej części Ramienia Oriona trafia w końcu na obcą, zaawansowaną cywilizację, która nie wykazując najmniejszej woli kontaktu, rozpoczyna wojnę totalną. Stawką jest nie tylko podbój nowego terytorium, ale też fizyczne unicestwienie wroga. Na jednej z ewakuowanych pośpiesznie planet zrehabilitowany kapitan Święcki toczy swoją prywatną wojnę o ocalenie jak największej liczby ludzi. Kolonia na Delcie Ulietty kryje jednak o wiele większą tajemnicę, która być może pozwoli odmienić losy całej wojny.
Znakomita polska space opera wydana w USA z rekomendacjami największych mistrzów science fiction, wielokrotnie nominowana w plebiscycie Lubimy Czytać i wyróżniona nagrodą Best Audio w 2020 roku. Prawdziwa uczta dla miłośników gatunku. Połowa XXIV stulecia, ludzkość skolonizowała tysiące systemów gwiezdnych w Ramieniu Oriona, nie natrafiając na ślady innych zaawansowanych cywilizacji. Niemal sto lat po krwawej wojnie domowej, która powstrzymała na całe dekady dalszą kolonizację, załoga uprzątającego pola dawno zapomnianych bitew kolapsarowca natrafia na niezidentyfikowane wrakowisko. Znalezione na nim szczątki zaważą nie tylko na losach załogi, ale zmienią także bieg historii. W tym samym czasie uwolniony warunkowo z kolonii karnej sierżant Henryan Święcki otrzymuje zadanie rozpracowania tajnej organizacji, która ingeruje w prowadzone przez naukowców obserwacje jedynych napotkanych do tej pory istot rozumnych, próbując zapobiec zagładzie prymitywnych Wojowników Kości, którzy przegrywają odwieczną wojnę z odmienną i tylko niewiele bardziej rozwiniętą rasą Gurdów zamieszkującą tę samą planetę. Od wyborów dokonywanych przez Święckiego zależeć będzie znacznie więcej niż tylko przetrwanie okrutnych stworzeń, które nie są w stanie stworzyć wyższej kultury. Oto świat, w którym naprawdę łatwo zostać bogiem…
Wyobraź sobie świat, w którym III Rzesza może wygrać wojnę... 8 listopada 1939 roku bomba skonstruowana przez Georga Elsera zabija większość przywódców Trzeciej Rzeszy, zmieniając nieodwracalnie bieg historii. W nowej rzeczywistości nie dochodzi do podboju Francji, ewakuacji z Dunkierki, Bitwy o Anglię, masakry polskich jeńców w Katyniu, budowy obozu zagłady w Oświęcimiu, ataku na Pearl Harbor oraz tysięcy innych odrażających zbrodni wojennych i podbojów, o których dowiadywaliśmy się z książek i relacji naocznych świadków. Hitler umarł, niech żyje Himmler! Witajcie w nowym wspaniałym świecie, w którym miejsce aroganckiego szaleńca zajęli piekielnie inteligentni architekci ostatecznego rozwiązania. Witajcie w największym koszmarze ludzkości, w którym, jak się wydaje, umarła nawet nadzieja.
Pierwsza polska space opera wydana w USA z rekomendacjami Davida Webera, Nancy Kress, Mike’a Resnicka, Jacka Campbella, Kevina J. Andersona Długo oczekiwany prequel bestsellerowego cyklu „Pola dawno zapomnianych bitew". Historia przodka Henryana Święckiego żyjącego w okresie wojny domowej. O tym, że droga do gwiazd może być usłana cierniami, przekonuje się na własnej skórze Robert Bukowski, dowódca pierwszej wyprawy kolonizacyjnej, która w połowie XXI wieku wyrusza poza Układ Słoneczny. Celem „Mayflower” jest znajdujący się w odległości 25,5 lat świetlnych system Centuriona, w którego ekosferze astrofizycy odkryli ziemiopodobną planetę. Trwająca sto siedemdziesiąt lat podróż nie przebiega jednak tak gładko, jak zakładali jej organizatorzy. Poddawana kolejnym ciężkim próbom załoga będzie musiała nie tylko stawić czoło niespodziewanym przeciwnościom losu, ale także pokonać znacznie groźniejsze, wewnętrzne demony. Żaden z szóstki astronautów nawet nie podejrzewa, że ich heroiczne zmagania będą tylko wstępem do znacznie gorszego koszmaru…
Pierwsza polska space opera wydana w USA z rekomendacjami Davida Webera, Nancy Kress, Mikea Resnicka, Jacka Campbella, Kevina J. Andersona. Asgard cudem unika zniszczenia podczas ataku na Ziemię. Podczas lotu w narusza horyzont i przenosi się w czasie o ponad sto pięćdziesiąt lat. Załoga admirała Rutty pojawia się w normalnej przestrzeni długo po zakończeniu exodusu, po którym w Galaktyce zostały jedynie pola przegranych i dawno zapomnianych bitew. Na pokładach okrętów należących do eskadry ostatniego rdzeniowca jest wystarczająco dużo ludzi, by cywilizacja mogła się odrodzić. Aby jednak tak się stało, Asgard musi wykonać ostatnią misję – wyruszyć szlakiem zagłady i odkryć wszystkie tajemnice Obcych, zarówno ma’lahn, jak i tych, którzy przybyli, by ich pomścić.