Właśnie wsiadłeś na pokład samolotu do Nowego Jorku.
Podróżuje z tobą 143 pasażerów.
Nie wiesz, że na pół godziny przed startem rodzina pilota została uprowadzona.
Jego bliscy unikną śmierci, jeśli kapitan wykona rozkazy porywacza i rozbije samolot.
Aby rodzina pilota mogła przeżyć, wszyscy w samolocie muszą zginąć.
Przyjemnego lotu.
Pilot amerykańskich linii lotniczych Coastal Airways Bill Hoffman rusza w rejs z Los Angeles do Nowego Jorku ze 144 pasażerami na pokładzie. Wkrótce po starcie dostaje wiadomość, że jego żona Carrie i dwójka dzieci zostali uprowadzeni.
Bill musi dokonać wyboru – albo rozbije samolot w Waszyngtonie, albo jego rodzina zginie. Terrorysta zmusza go do zerwania łączności z ziemią, odcina od pasażerów, a jedynym sprzymierzeńcem Billa staje się główna stewardesa, która nie tylko będzie musiała zapanować nad rosnącą paniką pasażerów, ale również podjąć decyzję, czy w tak ekstremalnej sytuacji będzie w stanie zaufać kapitanowi…
Bestsellerowa debiutancka powieść byłej stewardesy, do której prawa filmowe zostały kupione przez Universal Studios!
Boisz się turbulencji w samolocie? To jeszcze nie wiesz, co to jest strach.
Takiej dawki adrenaliny nie było od czasu „Szklanej pułapki” z bohaterskim Johnem McClane’em!
Autor | T.J. Newman |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 352 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-573-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382155730 |
Data premiery | 2022.02.23 |
Data pojawienia się | 2022.01.12 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 70 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Pilot amerykańskich linii lotniczych Bill wyrusza w podróż z Los Angeles do Nowego Jorku, mając na pokładzie 144 pasażerów. Chwilę po starcie dostaje wiadomość, że jego żona i dwójką dzieci zostali uprowadzeni. Aby uratować swoją rodzinę Bill musi rozbić samolot w Waszyngtonie. Mężczyzna będzie mógł polegać jedynie na głównej stewardessie, która będzie musiała uspokajać pasażerów i zadecydować czy warto zaufać pilotowi.
Jaką decyzję podejmie Bill? Kim okaże się terrorysta?
Bardzo lubię powieści debiutujących autorów, a historia, którą na kartach swojej powieści przedstawia autorka jest ogromnie emocjonująca i intrygująca. Mimo, że miałam już do czynienia z podobną fabułą w książce, czy też filmie, to "Ultimatum" czytało mi się bardzo dobrze, wyciągnęłam się w tą historię już od pierwszych stron, a autorka trzymała mnie w napięciu do samego końca. Następuje tutaj wiele niespodziewanych zwrotów akcji, których kompletnie się nie spodziewałam, co tylko sprawiło, że chciałam czytać więcej i więcej. Powieść ta została przedstawiona w bardzo realistyczny sposób, czułam się tak jakbym była jednym z pasażerów lotu i z tej perspektywy przyglądała się poczynaniom stewardessy oraz pilota. Odczuwałam i chłonęłam wszystkie emocje bohaterów książki przez dosłownie całą akcję jaka działa się w przestworzach, a emocji było tam co nie miara, uwierzcie.
Jeśli lubicie dobre, trzymające w napięciu i emocjonujące thrillery, to ta książka będzie dla Was idealna! Ja świetnie się bawiłam czytając tą książkę, była to dla mnie super przygoda! Polecam! Moja ocena to 8/10.
Duże oczekiwania, duża ekscytacja. Z takimi założeniami zabierałam się za czytanie tej powieści. I to było TO. Książka, która mnie wciągnęła od pierwszej strony, trzymała w napięciu i w żaden sposób nie dawała przewidzieć, jak to się skończy.
Samoloty, piloci, stewardessy, zamach terrorystyczny. Czytaliście kiedyś coś takiego? Ja nie, dlatego ta powieść jest dla mnie czymś nowym i świeżym na literackim rynku. Od pierwszej strony zostajemy wrzuceni w wir akcji, nie ma przestojów, nużacych rozważań, ale też nie jest pozbawiona pewnej głębi. Sensacja sensacją, ale autorka próbuje przekazać nam pewną wiadomość.
Ta historia bardzo mi się podobała. Pomysł na fabułę i jej prowadzenie, styl autorki, wykreowanie postaci, ciekawostki z pokładu samolotu - ja to wszystko kupuję.
Ogromnie polecam. Ciekawa, angażująca, nie dająca się odłożyć, oryginalna i grająca na uczuciach. Świetny debiut, po którym liczę na kolejne powieści.
„Uwielbiam patrzeć, jak panikujesz. Wiedząc, że nie możesz mnie kupić. Ani ze mną negocjować. Przeraża Cię, że nie chce niczego poza tym, co się właśnie dzieje”.
Czy lecieliście już samolotem? A może tak jak ja Boicie się latać? Ja chyba nigdy nie wsiądę do samolotu, a po mocnym thrillerze
„Ultimatum” T. J Newman tym bardziej nie zamierzam latać.
Pilot amerykańskich linii lotniczych Coastal Airways Bill Hoffman rusza w rejs z Los Angeles do Nowego Jorku ze 144 pasażerami na pokładzie. Wkrótce po starcie dostaje wiadomość o uprowadzeniu swojej rodziny. Bill musi dokonać wyboru – albo rozbije samolot w Waszyngtonie, albo jego rodzina zginie. Terrorysta zmusza go do zerwania łączności z ziemią, odcina od pasażerów, a jedynym sprzymierzeńcem Billa staje się główna stewardesa, która nie tylko będzie musiała zapanować nad rosnącą paniką pasażerów, ale również podjąć decyzję, czy w tak ekstremalnej sytuacji będzie w stanie zaufać kapitanowi…
„Ultimatum” to debiutancka powieść T. J Newman. Ale! Gdyby nie ten dopisek na okładce, nigdy nie pomyślałabym, że to debiut. Tutaj nie ma niedopracowań, błędów czy potknięć. Za tymi inicjałami ukrywa się kobieta, która swojego czasu pracowała jako stewardessa. Dzięki temu mamy opisane prawdziwe realia pracy stewardessy, historię opowiedziana jej oczami.
„Ultimatum” to thriller trzymający w napięciu do ostatniej strony. Historia opowiedziana w formie trzecioosobowej, dzięki czemu poznajemy wydarzenia z różnych perspektyw. Poznajemy uczucia, emocje i przeżycia każdego z głównych bohaterów. W tym thrillerze nie ma miejsca na fabułę rozwleczoną w czasie. Tutaj nie znajdziemy przeszłości, a nie przyszłości. Liczy się tylko tu i teraz. Czytając tę historię, miałam wrażenie, że jestem tam z bohaterami i obserwuje wszystko z ukrycia. „Ultimatum” to książka naszpikowana emocjami do granic możliwości. To jeden wielki rollercoaster emocjonalny. Czyta się ją z zapartym tchem, nie możesz jej odłożyć, bo chcesz poznać kolejne kroki bohaterów. Chcesz jak najszybciej poznać zakończeni tej historii. Tutaj nie ma miejsca na zastanawianie się. Tutaj czas gra na niekorzyść i trzeba szybko podejmować kolejne kroki. Autorka zaserwowała nam powiew świeżości na rynku wydawniczym. To coś innego, rzadko spotykanego. „Ultimatum” wpisuje się w moją listę top 2022. Jestem przekonana, że sięgnę po kolejne książki T.J. Newman.
A jeśli Wy jeszcze nie mieliście jeszcze okazji czytać tej historii, to nie zwlekajcie i czytajcie. Gwarantuje Wam ogrom emocji i wrażeń.
Niejednokrotnie w telewizji natrafiłam na serial dokumentalno-fabularny „Katastrofa w przestworzach”. Pokazywano w nim różne przyczyny tragicznie zakończonych lotów, które do dziś odcisnęły piętno w ludzkiej pamięci. Przyczyny tych tragicznych wydarzeń były różne: od błędu pilota, poprzez złośliwość rzeczy martwych aż po planowane zamachy terrorystyczne, gdzie dochodziło do porwania samolotu.
Książka „Ultimatum” oddaje nie mniej emocji niż taki program dokumentalny. Czyta ją się z wielkim zaciekawieniem, chcąc się dowiedzieć, jak historia ludzi na pokładzie dalej się potoczy. Akcja rozwija się w sposób bardzo dynamiczny, co powoduje, że nieustannie coś się dzieje. Trzyma czytelnika w wielkim napięciu, a on sam dzięki stylowi pisania autorki czuje się jakby, sam był na pokładzie. Dużym plusem książki jest zachowana pewna autentyczność, gdyż sama autorka T.J Newman przez 10 lat była stewardessą. Dzięki temu można było dowiedzieć się więcej o odpowiedzialności, z jaką zmagają się osoby w tym zawodzie, ale również, jak i przebiegają pewne procedury.
Książka dostarczyła mi wiele emocji i wrażeń, jest to jedna z pozycji książkowych, po które naprawdę warto sięgnąć! Historia dzieje się wysoko nad ziemią a życie 148 pasażerów zmienia się w jeden niestandardowy lot pełen grozy i nieprzewidywalności. Jest to bardzo dobry scenariusz na film akcji, który spowoduje, że nie tak łatwo wejdzie się na pokład samolotu.
Zuzia
źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Bill Hoffman pilotuje samolotem z Los Angeles do Nowego Jorku. Wkrótce dostaje informację, że jego żona i dzieci są zakładnikami człowieka gotowego na wszystko. Bill tuż po starcie dostaje ultimatum. Jego rodzina uniknie śmierci pod warunkiem, że kapitan wykona rozkazy porywacza i rozbije samolot.
Jaką decyzję podejmie pilot? Wybierze życie swojej rodziny czy życie 148 osób w samolocie?
Wow! Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. To debiut napisany przez byłą stewardessę. Jestem zachwycona. Genialna i wciągająca fabuła. Ciekawie wykreowani bohaterowie. Nieoczekiwane zwroty akcji. Akcja jest bardzo dynamiczna. Autorka trzymała mnie w napięciu. Podczas czytania odczuwałam różne emocje. Towarzyszył mi niepokój, strach i niepewność.
Podobało mi się to jak stewardesa podjęła próbę ogarnięcia chaosu na pokładzie samolotu. Śledziłam akcję tej książki z ogromnym zainteresowaniem. Byłam bardzo ciekawa jak to wszystko potoczy się.
Książka idealna dla fanów powieści sensacyjnych. Mam dla Was informację, że do tej książki zostały wykupione prawa filmowe. Ja będę czekała na film, bo książka bardzo przypadła mi do gustu.
Rewelacyjny debiut, po który warto sięgnąć. Nie mogłam oderwać się od tej książki.
Gorąco polecam!
Czy wsiadając na pokład samolotu czujecie strach?? Obawę przed tym, żeby zaufać pilotowi dzięki któremu możecie wylądować szczęśliwie w docelowym miejscu??
Pilot amerykańskich linii lotniczych Bill Hoffman rusza w rejs z Los Angeles do Nowego Jorku. Na pokładzie samolotu, znajduje się 148 pasażerów. Nikt z podróżnych nie wie, że pół godziny przed lotem jego rodzina została uprowadzona, a porywacz w zamian za ich uwolnienie żąda rozbicia samolotu. Pilot musi stoczyć walkę z samym sobą i dokonać wyboru… Żona i dwója dzieci czy 144 osoby na pokładzie??
Już na samym początku tej historii znajdziemy się w centrum wydarzeń. Wydarzeń, które potęgują niemałe emocje, aż do tego stopnia, że sami zaczniemy zastanawiać się co zrobilibyśmy na miejscu pilota. Nie ma tutaj motywów finansowych ani politycznych, na pokładzie samolotu nie ma zamachowców... To postawienie człowieka przed wyborem. Wyborem, który nie ma względnie dobrego rozwiązania…
Autorka będąca w przeszłości stewardessą stworzyła historię ciekawą i trzymającą w napięciu. Choć udało mi się przewidzieć zakończenie uważam, że ten debiut jest warty uwagi.
Polecam – idealna na oderwanie się od obecnych wydarzeń i spędzenie popołudnia w towarzystwie Billa Hoffmana…
Wsiadając do samolotu, raczej ostatnie o czym myślimy to że istnieje możliwość jego porwania. Podobnie myśleli pasażerowie i personel pokładowy w „Ultimatum”. Myśleli, że to będzie zwykły, standardowy lot. Nie przewidywali żadnych trudności.
Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Na początku lektura szła mi dosyć topornie, jednak kiedy już się wciągnęłam, ciężko było mi się od niej oderwać.
Podobało mi się, że autorka opisała pracę stewardess i pilotów. Ona sama pracowała właśnie jako stewardessa, dzięki czemu mogła przybliżyć nam te zawody.
W książce wiele się dzieje. To w jakim kierunku potoczyły się wydarzenia i zakończenie, były dla mnie dużym zaskoczeniem. Bohaterowie byli interesujący, pomysłowi i nie poddawali się, starali się poradzić z tym co ich spotkało. Zachowanie graczy baseballa było epickie.
Ten tytuł był zaskakujący, ale sądziłam, że bardziej będzie trzymać w napięciu. W końcu thriller, ale w praktyce była to bardziej historia sensacyjna.
Myślę, że książka jest warta uwagi. Czas spędzony na jej lekturze, uważam za przyjemny. Jeśli lubicie jak akcja toczy się w powietrzu, to tytuł dla Was!
Od pierwszej strony jedno wielkie wow. Prolog powoduje zatrzymanie serca. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści. Thriller, który mrozi krew w żyłach. Wczułam się w losy bohaterów. Razem z nimi przeżywałam straszne i nerwowe wydarzenia. Jednym słowem byłam bardzo przerażona. Jednocześnie nie mogłam oderwać się od czytania. Będę często wracała do tej historii. Książka „Ultimatum” zasługuje na ekranizację.
To co się przydarzyło naszym bohaterom to jest tylko fikcja literacka, ale w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe.
Macie do wyboru rozbić samolot, którego pilotujecie lub wasza rodzina zostanie zamordowana. Co wybieracie? Giniecie wy i pasażerowie czy wasza/wasz żona/mąż i dzieci? Przed takim wyborem stanął nasz główny bohater – pilot amerykańskich linii lotniczych Coastal Airways – Bill Hoffman. Bill miał lecieć ze 143 pasażerami z Los Angeles do Nowego Jorku. Na początku lotu dostał wiadomość, że jego żonę i dzieci uprowadzono. Porywacz dał mu ultimatum. Co wybierze Bill? Kim jest porywacz jego rodziny? Czy terroryści również są na pokładzie?
Czy waszym zdaniem podobne wydarzenia mogłyby mieć miejsce?
Rewelacyjna, wyciskająca łzy i przerażająca fabuła. Wartka akcja, w której dużo się dzieje. Barwni bohaterowie bardzo dobrze rozrysowani. Czujemy ich strach i inne emocje. Uwielbiam takie powieści.
Czytając „Ultimatum” mówię sobie: rewelacyjna autorka, muszę przeczytać jej poprzednie dzieła. Bardzo podoba mi się jej pióro. Na końcu książki dowiedziałam się, że ta powieść jest debiutem literackim byłej stewardessy T.J. Newman. Szok prawda. Do teraz trzymają mnie emocje tej niezwykłej historii. Jeżeli tak wygląda jej debiut to co będzie dalej? Już nie mogę doczekać się kolejnych dzieł tej autorki.
Życzę autorce dalszych takich sukcesów. Brawo.
Z czystym sercem polecam wam „Ultimatum”.
Czy zdecydujecie się na lot z pilotem Billem Hoffmanem?
Dreszczowiec w powietrzu.
Rejsowy lot samolotem z Los Angeles do Nowego Jorku. Zwykła rzecz, raptem trochę ponad pięć godzin lotu. Nikt jednak nie przewidział, że ten lot będzie dla wszystkich dramatem, w którym zginą albo porwani i trzymani w charakterze zakładników członkowie rodziny pilota, albo wszyscy pasażerowie, załoga i Bóg wie ile ofiar na ziemi - terrorysta żąda bowiem od pilota, aby ten rozbił maszynę w Waszyngtonie... Demony 11 września stają przed oczami jak żywe. Jaką decyzję podejmie pilot? Czy uda się uniknąć ofiar? Sprawdźmy!
Bill Hoffman to dobry człowiek i świetny pilot. Dodatkowo kochający mąż, który wraz z małżonką o imieniu Carrie wychowuje dwójkę przekochanych dzieciaków. Po prostu zwykły, szczęśliwy człowiek. Nadchodzi jednak dzień, w którym całe to rodzinne szczęście stanie pod znakiem zapytania, a los Billa i jego rodziny znajdzie się w rękach bezwzględnych terrorystów, których celem jest dokonanie zamachu za sprawą pilotowanej przez Billa maszyny...
Hoffman miał tego dnia wolne, został jednak awaryjnie wezwany do odbycia zwykłego z pozoru, rejsowego lotu. Praca jest dla Billa ważna, więc nie odmówił. Nie wiedział jednak, że tuż po jego wyjściu z domu jego rodzina stanie się zakładnikami szaleńca... Tuż po starcie samolotu z lotniska LAX w Los Angeles Bill otrzymuje mrożącą krew w żyłach wiadomość... A także ultimatum: albo rozbije samolot wraz z załogą i pasażerami nad celem wskazanym przez szaleńca, albo jego rodzina zginie! Jakiego wyboru dokona Bill? Troje ukochanych bliskich, czy półtora setki pasażerów i nie wiadomo jak wiele ofiar wybuchu po trafieniu w cel?
Napięcie sięga w książce zenitu! Akcja rozwija się w znakomitym tempie, które z każdym rozdziałem tylko zwiększa poziom adrenaliny u czytelnika i sprawia, że pędzimy przez kolejne strony jak szaleni. Brawo! Taki rezultat u pisarki-debiutantki robi wrażenie!
Poza oczywistym tematem głównym i pytaniem, jak zakończy się historia porwanego samolotu, na szczególną uwagę zasługuje także sposób prowadzenia narracji przez autorkę oraz niebagatelna umiejętność konstruowania niezwykle wyrazistych portretów głównych bohaterów. Niemal namacalnie czujemy stres pilota, jego coraz gorszą koncentrację, przerażenie, a także rozterki głównej pokładowej stewardesy, która stoi po stronie pilota, jednak widzi co się z nim dzieje, i ma coraz większe wątpliwości względem właściwej oceny sytuacji przez Billa... Świetnie poprowadzona akcja pełna retrospekcji i umiejętnie podkręcanego napięcia czyni z tej lektury niesamowite czytelnicze przeżycie.
Jak już wspomniałem - "Ultimatum" to debiut T.J. Newman. Tło tego debiutu jest bardzo ciekawe, Newman była bowiem przez 10 lat... stewardesą! A wcześniej pracowała w księgarni :) "Ultimatum" pisała na pokładach samolotów, głównie podczas nocnych rejsów. A samo "Ultimatum"... przeszło bardzo długą drogę, odbijając się od drzwi do drzwi. Dość powiedzieć, że książkę odrzuciło 41 agentów (!) i dopiero 42-gi dostrzegł w książce potencjał. Dziś książka jest za oceanem bestsellerem, który niebawem doczeka się ekranizacji (prawa do niej zostały już zakupione). Wniosek? Nigdy się nie poddawać :)
Książka jest z całą pewnością lekturą, którą warto przeczytać. Twórczości T.J. Newman także warto się w najbliższym czasie przyjrzeć - to nazwisko może jeszcze namieszać!
Gorąco polecam.
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/03/ultimatum-tj-newman.html
Usiądźcie wygodnie w fotelach, zapnijcie pasy i przygotujcie się na szalony i niebezpieczny lot samolotem nr 416 z Los Angeles do Nowego Jorku, na który zabierze Was T. J. Newman. „Ultimatum” czyta się tak, jakby oglądało się film. To była jedna z tych książek, w których gorączkowo przewracam strony, bo nie mogę się doczekać, tego, co będzie dalej. To niesamowicie zabawny thriller, szybki na wiele sposobów, z różnorodną i przyjemną obsadą drugoplanową. Kiedy to czytałam, była całkowicie pochłonięta wydarzeniami. Czułam nieustające napięcie, czułam ból i strach bohaterów. Napięcie jest niezwykle wyczuwalne i sprawiło, że czułam się tak, jakbym była na pokładzie tego samolotu. Super szybka lektura, której nie mogłam przestać czytać. Czułam napięcie w kabinie. Desperację i strach pasażerów oraz determinację załogi, która musiała zrobić wszystko, aby ocalić pasażerów lotu.
Co byś wybrał? Bezpieczeństwo swojej rodziny, czy życie ponad stu dusz, za które jesteś odpowiedzialny? Przed takim dylematem stoi kapitan lotu 416. Bill Hoffman ledwo co podniósł się z ziemi, pilotując samolot z Los Angeles do Nowego Jorku, kiedy dowiaduje się, że jego żona i dwoje dzieci są przetrzymywani jako zakładnicy. Kapitan może ich ocalić, pod warunkiem, że rozbije pilotowany przez niego samolot. Jednak Bill wierzy, że istnieje sposób na uratowanie zarówno jego rodziny, jak i pasażerów. I tak zaczyna się szalona gra w kotka i myszkę.
„Ultimatum” to bardzo dobry debiutancki thriller, z odpowiednią ilością napięcia, złagodzony odrobiną humoru i sprytnymi zwrotami akcji. Większość postaci była dobrze opisana, szczególnie stewardesy, ale nic dziwnego, biorąc pod uwagę fakt, że autorka T. J. Newman sama jest byłą stewardesą. Myślę, że gorzej było z porywaczami. Nie znalazłam dobrze wyjaśnionych motywacji ich działań. Pismo jest dobre, ale wymaga jeszcze doszlifowania.
Jestem pewna, że nikt nie będzie się nudzić, czytając tę książkę i podążając za załogą, która wymyśla plan zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom. Kiedy jeden plan się nie powiedzie, wymyślają inny. To, co dzieje się w powietrzu jest tak samo ekscytujące, jak to, co dzieje się na ziemi, gdy wszyscy inni ścigają się z czasem, próbując uratować rodzinę Billa. I wcale się nie dziwię, że prawa do ekranizacji tej książki zostały już wykupione.