Aleksandra Chojnicz rezygnuje z dotychczasowego życia. W poszukiwaniu swojej nowej drogi niespodziewanie wraca do miejsc, o których starała się zapomnieć. Odwiedzając rodzinną wieś ojca poznaje historię, w którą wplątane są nie tylko losy jej rodziny, ale także miejscowej społeczności. Tak oto staje przed trudnym egzaminem, w którym będzie musiała się opowiedzieć po stronie dobra lub zła. Wszystko, co do tej pory zdawało się być proste i oczywiste, wywraca jej świat do góry nogami.
Autor | Aldona Reich |
Wydawnictwo | Vectra |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 288 |
Format | 19.5 x 12.0 cm |
Numer ISBN | 9788365950857 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365950857 |
Data premiery | 2022.02.04 |
Data pojawienia się | 2022.02.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 68 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Nikt nie jest do końca dobry i nikt nie jest do końca zły. (…). Wszyscy jesteśmy jak na styku: tam, gdzie jedno się kończy, drugie się zaczyna… Wiesz gdzie jest granica? Nie wiesz! (…). Nikt nie wie...”.
„(…) czasami tak właśnie trzeba: całe życie zamknąć w jednej walizce, żeby już nie mieć do czego wracać, tylko przeć naprzód”. Tak też zrobiła Aleksandra Chojnicz, a przynajmniej taki miała plan.. Zatrzaskując za sobą drzwi swojego dotychczasowego „półżycia” z impetem, choć również duszą pełną obaw, ruszyła ku nowemu robiąc sobie przystanek w rodzinnej wsi swojego ojca, miejscu bardziej jej obcym, niż bliskim. Niespodziewanie to właśnie miejsce obdarowało ją rodzinną, paskudną historią, której Ola wolałaby chyba nie poznać.. i zamiast być przystankiem, stało się celem na jej nowym szlaku do poznania siebie, spełniania własnych oczekiwań, do świętego spokoju.. Kobieta błądząc krętymi, wąskimi i piaszczystymi drogami przeszłości, pełnymi znaków zapytania, przemilczeń i niedomówień – zrozumiała, że nie da się pójść naprzód, gdy nie zamknie się za sobą drzwi przeszłości. Że żyjąc własnym życiem, chcąc nie chcąc, żyje się także życiem tych, którzy byli tu przed nami i tych, którzy teraz są obok nas..
„Tylko dobrzy ludzie zostali” to niezwykle klimatyczna powieść o dylematach, odmiennych punktach widzenia, oczyszczającej mocy czasu, o tajemnicach, pytaniach bez odpowiedzi i istocie życia, które zmusza do dokonania trudnego wyboru, czy bez wytchnienia się za czymś goni, czy bezustannie się przed czymś ucieka.. czy jest tym szczęście, spokój, spełnienie, czy przeszłość, wewnętrzne demony – nie wolno tracić nadziei na odnalezienie „bezpiecznej przystani”.
Polecam.
Wieś ma niesamowity urok i klimat. Wszechogarniająca cisza, spokój. Słychać śpiew ptaków, szum szeleszczących liści, dźwięki cykad. W nozdrza uderza zapach kwiatów, a oczy chłoną feerię barw. Kiedy człowiek potrzebuje wytchnienia i naładowania baterii, pragnie się od wszystkiego odciąć. Zostawić problemy i zmartwienia daleko za sobą. Odpocząć od miejskiego zgiełku i wyścigu szczurów. Aleksandra znalazła się na takim etapie życia, że się po prostu wypaliła. Spakowała cały swój dobytek do jednej walizki, spaliła za sobą wszystkie mosty i wyruszyła odnaleźć swoje miejsce. Za cel podróży obrała swoje rodzinne strony. Nie wie jednak, że i tam nie zazna upragnionego wytchnienia, a tajemnice, które wiszą w powietrzu, nie pozwolą spokojnie spać.
Miejsce, do którego trafiła Aleksandra, miała być oazą spokoju. Niestety mała mieścina ma to do siebie, że niewielka zmiana może zbudzić niemałą sensację. Ola staje się obiektem ciekawości, co i rusz brana jest na języki, dlaczego zapuściła się do tego miejsca, z którego większość osób ucieka. Na domiar złego dzień przed jej przyjazdem zostaje zamordowany starszy mężczyzna, a mieszkańcy zamiast czuć strach, niepokój, przechodzą do porządku dziennego, jakby nic szczególnego się nie wydarzyło. Poszukiwania odpowiedzi na nurtujące pytania nie przynoszą zamierzonych efektów, bo gdy tylko dochodzi do rozmowy, ludzie nabierają wody w usta, albo bagatelizują sprawę. Co się może za tym wszystkim kryć?
Autorka bardzo umiejętnie buduje napięcie i ciekawość, która popycha w dalsze ramiona historii. Nie odkrywa przed czytelnikiem wszystkich tajemnic od razu, stopniowo pozwala zaznajomić się z postaciami, którzy trzymają swoje sekrety mocno w ryzach. Sama Ola nie ułatwia zadania, by od początku zapałać do niej szczególną sympatią. Skryta, niechcąca ujawnić motywów swoich nagłych zmian. Powoli otwiera się niczym kwiat, ma jednak w sobie kolce, które nieraz wyrządzają krzywdę przy słownej potyczce. Wieś spowita jest aurą tajemniczości, mroku, ludzkich dramatów podszytą zemstą i chęcią sprawiedliwości. Pod płaszczykiem sielskości skrywa się pewne zepsucie, które bohaterka będzie odkrywać. Lekturę pochłonęłam w zastraszającym tempie. Zachwyciła mnie nietuzinkową historią, pełną tajemnic, demonów przeszłości, sekretów, niebezpiecznych powiązań rodzinnych. Odkrywanie kolejnych puzzli z układanki, odnajdywanie poszlak naprowadzających do poznania prawdy i aura niepewności, co jeszcze może wydarzyć się dalej.
Książka oprócz ludzkich losów skłania do refleksji nad istotą dobra i zła i jak cienka potrafi być między nimi granica, którą z łatwością można przekroczyć. Jak nieodpowiednia decyzja, pod wpływem impulsu i nieprzemyślanych konsekwencji, może wpłynąć na życie innych. A także to czy zemsta potrafi przynieść ulgę skołatanej duszy. Gorąco polecam!
Za co kocham powieści Aldony Reich? Bez wątpienia za niejednorodność gatunkową w obrębie danego tytułu. W jej kryminałach istotną rolę odgrywa bowiem intrygująca otoczka obyczajowa, natomiast w książkach o tematyce obyczajowej - wątek kryminalny, śledzeniu którego nie sposób się oprzeć od początku do samego końca. Kiedy dodamy do tego poprowadzony z wyczuciem wątek romansowy, otrzymujemy receptę na powieściowy sukces.
"Tylko dobrzy ludzie zostali" łączy w sobie wszystkie wspomniane atuty. Dodatkowo, mamy tutaj świetnie wykreowanych bohaterów (dokonującą radykalnej zmiany w życiu Aleksandrę, która przybywszy do rodzinnej wsi ojca, staje przed koniecznością zrewidowania dotychczas pojmowanego przez siebie dobra i zła; tajemniczego Jana - zasłużonego członka miejscowej społeczności, otoczonego sławą dobrego, nad wyraz uczynnego człowieka; wzbudzającą powszechny szacunek staruszkę oraz całą plejadę drugoplanowych postaci, z których każda wnosi coś istotnego do fabuły).
Osią powieści uczyniła autorka ważne, a jednocześnie skandalicznie niechlubne wydarzenie z przeszłości wsi i jej mieszkańców, spajające wspólnotę w poczuciu elementarnej ich zdaniem sprawiedliwości. Czytelnik z każdą kolejną stroną zanurza się w atmosferę pilnie strzeżonej tajemnicy, by wraz z Aleksandrą odkrywać kolejne elementy układanki i prawdziwą twarz społeczności, której przed laty świadomie wyrzekł się jej ojciec.
Wielkie brawa należą się autorce za nadanie tak wymownego tytułu książce. Jestem nim zachwycona, podobnie jak całą powieścią, która w wielu momentach wybrzmiewa wręcz filozoficznie. Z pewnością skłania do refleksji nad naturą człowieka, nad tym, jak postrzegamy istotę dobra i zła - czy pojęcia te ulegają relatywizowaniu czy może definicję dobrego i złego człowieka należy rozdzielić grubą, kategoryczną w wydźwięku kreską.
To, co ujęło mnie osobiście w tej historii to ukazanie wsi z ogromną wiarygodnością i bogactwem obyczajowych szczegółów. Powróciłam pamięcią do wakacji spędzanych w gospodarstwie dziadków, wspominałam zapach i smak babcinych rarytasów, w tym pitego "prosto od krowy" mleka.
Zachęcam do sięgnięcia po powieść Aldony - poświęcony jej lekturze czas z pewnością nie będzie stracony. A ponieważ historia, zgodnie z zapewnieniami autorki, będzie kontynuowana w następnych tomach, po cichutku liczę na progres w nawiązującej się między bohaterami relacji oraz na poznanie większej ilości szczegółów z przeszłości samej Aleksandry.
Tak na marginesie, dotychczas to do bohatera trylogii kryminalnej Aldony, czyli Tomasza Radwana, odczuwałam przysłowiową miętę, obecnie ma on już wyraźnego rywala w osobie Bukowskiego Jana... A takich jak ja czytelniczek z pewnością po lekturze będzie więcej.?
Tylko dobrzy ludzie zostali" to książka, którą bardzo lekko i szybko się czyta, choć sama fabuła już do lekkich nie należy. Główna bohaterka musi zmierzyć się z własną przeszłością, przeszłością swojej rodziny i rozliczyć ją, by móc w spokoju iść dalej. Jednak w zamkniętej społeczności, gdzie każdy w jakiś sposób uwikłany jest w dawne sprawy, a granica między dobrem a złem jest bardzo płynna, nie jest to proste zadanie.
Aleksandra ucieka, co czuć na każdej przeczytanej stronie, nie tylko od problemów, ale i od siebie samej. Mota się, waha, podejmuje impulsywne decyzje. Momentami jest wręcz arogancka, opryskliwa w stosunku do innych. Z czasem jej podejście się zmienia, ona się zmienia, przebudowuje swój własny system wartości, na co w pewien sposób ma wpływ spokojne otoczenie i ludzie, których spotyka na swojej drodze. Jednak ta przemiana nie do końca jest taka całkowita, bo główna bohaterka mimo wszystko nie potrafi w pełni się dostosować, iść z prądem, musi poznać prawdę, choćby ta wiele kosztowała.
Aldona Reich napisała powieść o ludziach, o ich wyborach oraz konsekwencjach, ale oprócz obyczajowej strony, jest w niej również kryminalny wątek, zabójstwa sprzed lat, przysłowiowe "trupy z szafy", który ją ubarwia i nadaje ciekawego tonu dla całości. Nic tylko czytać!
Aleksandra Chojnicz zostawia swoje dotychczasowe życie i wraca do rodzinnej wsi ojca. To właśnie tutaj pozna pewną historię, w którą wplątane są nie tylko losy jej rodziny, ale też miejscowej społeczności.
Czy znajdzie granicę między dobrem a złem?
A może tej granicy wcale nie ma???
Aldona jest osobą odznaczającą się głęboką dojrzałością, wrażliwością i zrozumieniem drugiego człowieka i to widać w jej książkach.
Ona wie, że nie zawsze wszystko jest czarne lub białe i czasami nie ma żadnej granicy pomiędzy dobrem a złem. Bywają sytuacje, kiedy te dwa bieguny mieszają się ze sobą siejąc spustoszenie na świecie i w naszych głowach. A potem nic już nie jest takie samo.
To była wspaniała, ale też i pełna ran opowieść przesycona buntem i emocjami. Niezgodą i milczeniem. Bo tak wygodniej?
Bo czasami...aby żyć trzeba milczeć?
Wystarczy jednak jedna mała iskra, by nastąpił wybuch, który obnaży wszystko, co ukryte.
Ta historia do tej pory we mnie płynie.
Jak tlen roznosi się po całym organizmie kierując aż do serca i powodując szybsze jego bicie.
Olga i Jan to niezwykle silni bohaterowie, z ukrytą wrażliwością, sekretami i chęcią poznania prawdy nawet za wszelką cenę.
Ale i dążeniem do szczęścia.
Bo w końcu każdy z nas tego pragnie.
Znać swoje korzenie i być szczęśliwym, prawda?
Zakończenie tej opowieści jest otwarte, więc mam nadzieję na drugi tom.
A Was zapraszam do czytania tego.
OGROMNIE POLECAM!!!
Z całego mojego serducha.