Tysiącletnia Trzecia Rzesza, podbijając świat, nie miała religii, która po zwycięstwie jednoczyłaby naród. Heinrich Himmler, dowódca "Czarnego Zakonu" SS, doskonale zdawał sobie sprawę, jak ogromna jest to wada nazizmu. Niespodziewanie poszukiwania, jakie od lat trzydziestych prowadzili archeolodzy z jego organizacji "Ahnenerbe", zakończyły się sukcesem. Znaleźli w Pirenejach ukryty tam od wieków skarb Świątyni Jerozolimskiej. Plany Himmlera zaczęły się urzeczywistniać. Pierwszymi, którzy poznali bezwzględność nowej religii, byli mieszkańcy francuskiego miasteczka Oradour-sur-Glane, zniszczonego przez oddział dywizji "Das Reich", wiozący totem z Pirenejów do Wilczego Szańca. Tam miał zabłysnąć w chwili śmierci Adolfa Hitlera. Jednakże zamach w Wilczym Szańcu się nie udał. Himmler musiał zlikwidować zamachowców, zanim ujawniliby jego udział w spisku, odwołać swoje plany. Już nic nie mogło odwrócić biegu wojny. Heinrich Himmler pozostawił po sobie testament, który stał się podstawą działania wielkiej organizacji esesmanów ODESSA. Dysponując gigantycznym majątkiem, grabionym w Europie przez wojenne lata, członkowie ODESSY przeniknęli do struktur państwowych, tajnych służb i instytucji finansowych najważniejszych państw świata. Stawali się coraz bliżsi zwycięstwa w nowej wojnie, którą miały wygrać nie dywizje pancerne i armie lotnicze, lecz finanse. Skarb Świątyni Jerozolimskiej ponownie miał odegrać decydującą rolę.
Powieść Bogusława Wołoszańskiego, mistrzowsko łączącego ogromną wiedzę o drugiej wojnie światowej ze znajomością mechanizmów współczesnego świata, wciąga nas w tajemnice władzy, której religia jest najważniejszym elementem. Wartka akcja, pełna zaskakujących zwrotów i niespodziewanych rozwiązań, rozgrywa się w czasie drugiej wojny światowej i w szczególnym roku 2001, gdy ODESSA ponownie sięga po władzę.
Czyżby jej nie zdobyła?
Autor | Bogusław Wołoszański |
Wydawnictwo | Wołoszański |
Rok wydania | 2008 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 334 |
Format | 15.5 x 22.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-89344-56-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788389344564 |
Waga | 538 g |
Data premiery | 2008.12.02 |
Data pojawienia się | 2008.12.02 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat
O świcie 17 czerwca 1982 roku w Londynie znaleziono zwłoki mężczyzny zwisające na nylonowej lince z przęsła mostu Blackfriars. Ręce miał związane na plecach, do nóg przytroczony worek z sześcioma kilogramami cegieł i kamieni. Roberto Calvi nazywany był „Bankierem Boga”. Do niego należał wielki i wpływowy mediolański Banco Ambrosiano. To on stracił 1,5 miliarda dolarów. Były to pieniądze mafii i Propaganda Due, tajnej organizacji trzęsącej włoską polityką. Kierował nią Licio Gelli, faszysta, który w czasie wojny był łącznikiem między rządem Mussoliniego a niemiecką dywizją „Hermann Göring”. Czyżby ta nigdy niewyjaśniona sprawa sięgała końca drugiej wojny światowej, która pozostawiła wiele nierozwiązanych tajemnic? Jakie siły wciąż blokują wyjawienie prawdy? Czy tajne służby USA i Rosji? A może organizacja Odessa utworzona w ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej? Wiążą się z nią nazwiska Otto Skorzenego, dowodzącego tą tajną organizacją esesmanów, Reinharda Gehlena, szefa niemieckiego wywiadu „Org” i Josepha Spacila, bankiera SS.
Pięć lat zabrało autorowi napisanie tej książki. Powstało dzieło, od którego trudno się oderwać. Wydawałoby się, że wiemy już wszystko o wydarzeniach tamtego wieku. Że potrafimy zrozumieć mechanizmy, które pchały całe narody do krwawych wojen, niszczenia miast i niezrozumiałego okrucieństwa. Czy na pewno znamy pełny i prawdziwy obraz tego, co stało się w XX wieku? Im bliżej naszego czasu, XXI wieku, pytań jest coraz więcej. A to dlatego, że rządy mocarstw uznają, iż wciąż trzeba chronić prawdę, gdyż jest zbyt cenna i groźna dla rządzących. Dlatego możemy jedynie podejrzewać, że w 1980 roku bliski był wybuch trzeciej wojny światowej. Wskazują na to choćby wielkie ćwiczenia Układu Warszawskiego „Bariera 79” w 1979 roku, gdy sprawdzano scenariusz uderzenia na Zachód. Czy to wielka rewolucja „Solidarności” powstrzymała Kreml przed wydaniem rozkazu do ataku? Warto podjąć próbę wyjaśnienia tego, co jest ważne dla zrozumienia XX wieku. Ta książka jest taką próbą, choć czasami autor musiał wkraczać w obszar hipotez, jednakże bazujących na wynikach najnowszych badań historycznych o biegu wieku krwi.
Oparta na faktach powieść Bogusława Wołoszańskiego odkrywa mroczny świat walki wywiadów o hitlerowskie tajemnice ukrywane w podziemiach zamków i betonowych sztolniach. Ci, którzy te tajemnice posiedli, zatarli ślady i zniszczyli dokumenty uznając, że prawda może być zbyt szokująca. Ostatnie dni wojny. Oficer polskiego wywiadu, Jan Tarnowski, który przez lata działał jako oficer Abwehry Martin Jorg, otrzymuje rozkaz przedostania się na Dolny Śląsk. Stamtąd napływają informacje o tajemniczych działaniach organizacji "Der Spinne" ("Pająk"), którą z rozkazu Heinricha Himmlera, szefa SS utworzył Otto Skorzeny. Do akcji przystępuje również wywiad radziecki, który ma swój cel w penetrowaniu hitlerowskiego podziemia. Co będzie najwyższą wygraną dla zwycięzcy tej walki: gigantyczne zasoby złota czy nieznana broń, a może?
Książka Bogusława Wołoszańskiego znanego autora bestsellerów o tematyce II wojny światowej poświęcona jest największemu wrogowi Hitlera. To on stał za zamachem w Bürgerbräukeller w listopadzie 1939 roku, który przypisano stolarzowi Georgowi Elserowi. To w jego imieniu zaufany Walter Schellenberg prowadził w Sztokholmie tajne negocjacje z rządem brytyjskim. To on nie podjął akcji przeciwko spiskowcom Stauffenberga i nie zapobiegł dokonaniu zamachu 20 lipca 1944 roku, chociaż znał plany spiskowców. Heinrich Himmler, Reichsführer SS, szef Gestapo, niemieckiej policji i wywiadu. Człowiek, który zgromadził tak wielką władzę, że od najwyższego stanowiska w państwie dzieliło go tylko usunięcie Führera. I chciał tego dokonać. Dlatego w maju 1945 roku, gdy dostał się w ręce brytyjskie, musiał umrzeć...
Nie wyjaśnione sprawy drugiej wojny światowej: niemiecka bomba nuklearna, tajemnicze urządzenie nazywane ryba-miecz, za pomocą którego niemiecki wywiad odczytywał radzieckie szyfrogramy, dramatyczny wyścig wywiadów radzieckiego i amerykańskiego po największe wynalazki hitlerowskich Niemiec posłużyły Autorowi jako materiał do skonstruowania niezwykłej opowieści o losach ludzi biorących udział w tajemniczej i wciąż nie do końca ujawnionej akcji. W Nowym Jorku, Paryżu, Londynie, w dolnośląskich zamkach Czocha i Książ (które wówczas nosiły nazwę Tzschocha i Fürstenstein), i miasteczkach tego regionu toczy się dramatyczna walka o tajemnice, które wpłynęły na bieg światowej polityki po wojnie.
Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. Wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętność wykorzystania zaskoczenia sprawiały, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami – zwyciężali. O tym jest ta książka: o akcjach straceńców, którzy tak nieliczni, co zuchwali zmieniali historię naszego świata.
W grudniu 1941 roku Wehrmacht został zatrzymany pod Moskwą. Niemcy były jeszcze potęgą gospodarczą i militarną, ale Hitler, podobnie jak Stalin, Churchill i Roosevelt, wiedział, że klęska Niemiec stała się tylko kwestią czasu. Rozpoczęła się tajna wojna Hitlera. Wojna niezwykłych intryg, spisków, zamachów, toczyła się przez ponad trzy lata w gabinetach mężów stanu, izbach tortur, kwaterach najwyższych dowódców, więzieniach i melinach szpiegowskich. Do dzisiaj wiele epizodów pozostaje najściślej strzeżoną tajemnicą wielkich mocarstw.
Rozsypują się tajemnice, otwierają sie drzwi sejfów archiwów państwowych i prywatnych, które przez dziesięciolecia strzegły tajemnic XX wieku. Dopiero teraz, po ponad pół wieku od dramatycznych wydarzeń zmieniających świat, można podjąć fascynującą próbę odtworzenia prawdy. Książka jest opowieścią o mechanizmach władzy, w których prowokacja, szantaż, wykorzystywanie ludzkich słabości, a nade wszystko wiara w słuszność misji dają zwycięstwo.
"Honor żołnierza" to wspaniały powrót Bogusława Wołoszańskiego do literatury faktu, w której osiąga mistrzostwo. Jest to przedstawiony w sześciu rozdziałach piękny i gorzki obraz września 1939 roku. - Wstrząsająca polityczna gra europejskich mocarstw przeciwko odradzającej się Polsce. - Nieudolność Sztabu Głównego, który posiadał największe niemieckie tajemnice, ale stracił najcenniejszego agenta wywiadu. - Zdeterminowanie dwustu polskich obrońców Westerplatte, gdzie jedynym umocnieniem była suterena w koszarach, którzy przez siedem dni odpierali ataki dziesięciokrotnie silniejszego wroga. Podczas gdy ośmiuset belgijskich żołnierzy w gigantycznej twierdzy broniło się tylko przez półtorej dobry przed zaledwie osiemdziesięcioma Niemcami. - Odwaga kawalerzystów którzy potrafili zniszczyć blisko setkę niemieckich czołgów w boju pod Mokrą, o czym dziś często zapominamy. - Brak wojennej wyobraźni u Naczelnego Wodza, który nie zgodził się na proponowany przez generała Tadeusza Kutrzebę manewr, mogący zmienić bieg kampanii wrześniowej. - Rozgoryczenie i gniew bohaterskich oficerów ORP "Orzeł", którzy oskarżyli swojego dowódcę o tchórzostwo. Sąd wydał wyrok, łamiąc prawo. Bogusław Wołoszański w sposób niezwykle przejrzysty i interesujący opisuje meandry polityki i bohaterską postawę żołnierzy. źle dowodzeni i słabo uzbrojeni, dzięki swojemu męstwu i poczuciu obowiązku potrafili zatrzymać potężnego wroga na dłużej, niż wymagały tego rozkazy. Zwyciężał honor.
Jedna z najsłynniejszych powieści Fredericka Forsytha, sfilmowana w 1974 z Jonem Voightem i Maximilianem Schellem w głównych rolach. W końcowej fazie II wojny światowej, gdy ostateczna klęska Trzeciej Rzeszy wydawała się nieunikniona, dowódcy kierowanej przez Himmlera SS rozpoczęli przygotowania do ucieczki. Z Niemiec wywieziono znaczne ilości złota, które zdeponowano na tajnych kontach bankowych, spreparowano fałszywe dokumenty tożsamości mające umożliwić nazistowskim oprawcom rozpoczęcie nowego życia w powojennej Europie i na innych kontynentach. Gdy w końcu alianci zajęli Berlin, okazało się, że większość esesmanów zniknęła. Dysponująca ogromnymi funduszami Tajna Organizacja Byłych Członków SS, w skrócie „Odessa”, zaczęła pod koniec lat 40. prowadzić aktywną działalność w Niemczech Zachodnich, dbając o bezpieczeństwo i interesy byłych oficerów złowrogiej formacji oraz bezwzględnie rozprawiając się ze wszystkimi, którzy próbowali wejść jej w drogę. Pewnego dnia dziennikarz śledczy Peter Miller otrzymuje pamiętnik pozostawiony przez samobójcę – niemieckiego Żyda Salomona Taubera, w 1941 wywiezionego przez nazistów do getta w Rydze. Komendantem obozu, w którym śmierć poniosło ponad 80 tysięcy osób, był kapitan SS Eduard Roschmann, bezwzględny sadysta, nazywany „Rzeźnikiem z Rygi”. Okazuje się, że zbrodniarz żyje i cieszy się wolnością – Tauber widział go niedawno w Hamburgu. Miller jest wstrząśnięty pamiętnikiem i opisami przerażających zbrodni. Postanawia wytropić Roschmanna. Zbiera informacje, rekonstruuje życiorys komendanta. Jego prywatne śledztwo, zataczające stopniowo coraz szersze kręgi, naprowadza go na trop „Odessy”. Zaniepokojona działalnością Millera organizacja, w której Roschmann odgrywa istotną rolę, wysyła za dziennikarzem zawodowego zabójcę. Poczynania samotnego mściciela obserwują także agenci izraelskiego Mossadu. Zaczyna się międzynarodowe polowanie...
Dlaczego Adolf Hitler w grudniu 1941 roku, u szczytu potęgi III Rzeszy, wypowiedział wojnę Stanom Zjednoczonym? Powód był prosty: dał się zwieść Franklinowi D. Rooseveltowi, który zręcznie podsunął Führerowi fałszywą wiadomość o planie skierowania do Europy 10 milionów żołnierzy. W ten sposób prezydent USA uzyskał możliwość odrzucenia ograniczeń nakładanych przez ustawę o neutralności. Po II wojnie światowej Stalin popełnił ten sam błąd. Przekonany o potędze radzieckich sił zbrojnych szykował się do wojny z byłym sojusznikiem. Nie zdążył jednak jej wypowiedzieć. Śmierć zabrała go w szczytowym okresie przygotowań. Jego następca Nikita Chruszczow był przekonany o swojej sile, gdyż plany wykradzione z amerykańskich laboratoriów nuklearnych pozwoliły skonstruować bombę atomową. B-29 Superfortress, przechwycony w 1944 roku na Dalekim Wschodzie, umożliwił budowę kopii tych ciężkich bombowców Tu-4. Radzieccy naukowcy zaprojektowali rakietę, która mogła zaatakować amerykańskie miasta. Wydawało się, że dzięki temu Chruszczow mógł rozpocząć wcielanie w życie wielkiego planu „zabicia Ameryki”. Ostatecznie cel ten nie został osiągnięty, ale wielka rozgrywka wciąż trwa...
W czasie drugiej wojny światowej III Rzesza zgromadziła kilkaset ton złota. Większość cennego kruszcu pochodziła z krajów okupowanych – były to zasoby bankowe i przedmioty zrabowane więźniom obozów koncentracyjnych. Pod koniec wojny przywódcy III Rzeszy podjęli decyzję o ukryciu tego majątku. Główne rezerwy bankowe wywieziono do kopalni soli w Turyngii. Kilka ton złota i dużą ilość walut ewakuowano do Bawarii. Przez kilka tygodni poszukiwania tego skarbu prowadziły amerykańskie służby śledcze. Mimo odnalezienia skrytek zawierających sztaby i złote monety, wiele osób uważa, że sprawa ukrytego złota III Rzeszy nie została w pełni wyjaśniona.
Dlaczego Adolf Hitler w grudniu 1941 roku, u szczytu potęgi III Rzeszy, wypowiedział wojnę Stanom Zjednoczonym? Powód był prosty: dał się zwieść Franklinowi D. Rooseveltowi, który zręcznie podsunął Führerowi fałszywą wiadomość o planie skierowania do Europy 10 milionów żołnierzy. W ten sposób prezydent USA uzyskał możliwość odrzucenia ograniczeń nakładanych przez ustawę o neutralności. Po II wojnie światowej Stalin popełnił ten sam błąd. Przekonany o potędze radzieckich sił zbrojnych szykował się do wojny z byłym sojusznikiem. Nie zdążył jednak jej wypowiedzieć. Śmierć zabrała go w szczytowym okresie przygotowań. Jego następca Nikita Chruszczow był przekonany o swojej sile, gdyż plany wykradzione z amerykańskich laboratoriów nuklearnych pozwoliły skonstruować bombę atomową. B-29 Superfortress, przechwycony w 1944 roku na Dalekim Wschodzie, umożliwił budowę kopii tych ciężkich bombowców Tu-4. Radzieccy naukowcy zaprojektowali rakietę, która mogła zaatakować amerykańskie miasta. Wydawało się, że dzięki temu Chruszczow mógł rozpocząć wcielanie w życie wielkiego planu „zabicia Ameryki”. Ostatecznie cel ten nie został osiągnięty, ale wielka rozgrywka wciąż trwa...
O świcie 17 czerwca 1982 roku w Londynie znaleziono zwłoki mężczyzny zwisające na nylonowej lince z przęsła mostu Blackfriars. Ręce miał związane na plecach, do nóg przytroczony worek z sześcioma kilogramami cegieł i kamieni. Roberto Calvi nazywany był „Bankierem Boga”. Do niego należał wielki i wpływowy mediolański Banco Ambrosiano. To on stracił 1,5 miliarda dolarów. Były to pieniądze mafii i Propaganda Due, tajnej organizacji trzęsącej włoską polityką. Kierował nią Licio Gelli, faszysta, który w czasie wojny był łącznikiem między rządem Mussoliniego a niemiecką dywizją „Hermann Göring”. Czyżby ta nigdy niewyjaśniona sprawa sięgała końca drugiej wojny światowej, która pozostawiła wiele nierozwiązanych tajemnic? Jakie siły wciąż blokują wyjawienie prawdy? Czy tajne służby USA i Rosji? A może organizacja Odessa utworzona w ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej? Wiążą się z nią nazwiska Otto Skorzenego, dowodzącego tą tajną organizacją esesmanów, Reinharda Gehlena, szefa niemieckiego wywiadu „Org” i Josepha Spacila, bankiera SS.
Pięć lat zabrało autorowi napisanie tej książki. Powstało dzieło, od którego trudno się oderwać. Wydawałoby się, że wiemy już wszystko o wydarzeniach tamtego wieku. Że potrafimy zrozumieć mechanizmy, które pchały całe narody do krwawych wojen, niszczenia miast i niezrozumiałego okrucieństwa. Czy na pewno znamy pełny i prawdziwy obraz tego, co stało się w XX wieku? Im bliżej naszego czasu, XXI wieku, pytań jest coraz więcej. A to dlatego, że rządy mocarstw uznają, iż wciąż trzeba chronić prawdę, gdyż jest zbyt cenna i groźna dla rządzących. Dlatego możemy jedynie podejrzewać, że w 1980 roku bliski był wybuch trzeciej wojny światowej. Wskazują na to choćby wielkie ćwiczenia Układu Warszawskiego „Bariera 79” w 1979 roku, gdy sprawdzano scenariusz uderzenia na Zachód. Czy to wielka rewolucja „Solidarności” powstrzymała Kreml przed wydaniem rozkazu do ataku? Warto podjąć próbę wyjaśnienia tego, co jest ważne dla zrozumienia XX wieku. Ta książka jest taką próbą, choć czasami autor musiał wkraczać w obszar hipotez, jednakże bazujących na wynikach najnowszych badań historycznych o biegu wieku krwi.
"Honor żołnierza" to wspaniały powrót Bogusława Wołoszańskiego do literatury faktu, w której osiąga mistrzostwo. Jest to przedstawiony w sześciu rozdziałach piękny i gorzki obraz września 1939 roku. - Wstrząsająca polityczna gra europejskich mocarstw przeciwko odradzającej się Polsce. - Nieudolność Sztabu Głównego, który posiadał największe niemieckie tajemnice, ale stracił najcenniejszego agenta wywiadu. - Zdeterminowanie dwustu polskich obrońców Westerplatte, gdzie jedynym umocnieniem była suterena w koszarach, którzy przez siedem dni odpierali ataki dziesięciokrotnie silniejszego wroga. Podczas gdy ośmiuset belgijskich żołnierzy w gigantycznej twierdzy broniło się tylko przez półtorej dobry przed zaledwie osiemdziesięcioma Niemcami. - Odwaga kawalerzystów którzy potrafili zniszczyć blisko setkę niemieckich czołgów w boju pod Mokrą, o czym dziś często zapominamy. - Brak wojennej wyobraźni u Naczelnego Wodza, który nie zgodził się na proponowany przez generała Tadeusza Kutrzebę manewr, mogący zmienić bieg kampanii wrześniowej. - Rozgoryczenie i gniew bohaterskich oficerów ORP "Orzeł", którzy oskarżyli swojego dowódcę o tchórzostwo. Sąd wydał wyrok, łamiąc prawo. Bogusław Wołoszański w sposób niezwykle przejrzysty i interesujący opisuje meandry polityki i bohaterską postawę żołnierzy. źle dowodzeni i słabo uzbrojeni, dzięki swojemu męstwu i poczuciu obowiązku potrafili zatrzymać potężnego wroga na dłużej, niż wymagały tego rozkazy. Zwyciężał honor.
Nie wyjaśnione sprawy drugiej wojny światowej: niemiecka bomba nuklearna, tajemnicze urządzenie nazywane ryba-miecz, za pomocą którego niemiecki wywiad odczytywał radzieckie szyfrogramy, dramatyczny wyścig wywiadów radzieckiego i amerykańskiego po największe wynalazki hitlerowskich Niemiec posłużyły Autorowi jako materiał do skonstruowania niezwykłej opowieści o losach ludzi biorących udział w tajemniczej i wciąż nie do końca ujawnionej akcji. W Nowym Jorku, Paryżu, Londynie, w dolnośląskich zamkach Czocha i Książ (które wówczas nosiły nazwę Tzschocha i Fürstenstein), i miasteczkach tego regionu toczy się dramatyczna walka o tajemnice, które wpłynęły na bieg światowej polityki po wojnie.
Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. Wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętność wykorzystania zaskoczenia sprawiały, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami – zwyciężali. O tym jest ta książka: o akcjach straceńców, którzy tak nieliczni, co zuchwali zmieniali historię naszego świata.