Wyjątkowa opowieść o miłości, rodzinie i zmianie.
Claude’a poznajemy, gdy ma pięć lat, jest najmłodszym z pięciu braci – uwielbia kanapki z masłem orzechowym, sukienki i marzy o byciu księżniczką. A kiedy podrośnie, powie, że chce być dziewczynką.
Rodzice Claude’a, Rosie i Penn, akceptują swoje dziecko takim, jakie ono jest, nie mają pewności jednak, czy mogą się tym podzielić z całym światem. I dlatego wybór Claude’a utrzymywany jest
w tajemnicy. Pewnego dnia jednak wszystko się zmienia…
To opowieść o przemianie, rodzinie i rodzicielstwie, o tym, że bycie rodzicem to skok w nieznane,
a rozwój dziecka to jedna z największych życiowych niewiadomych. Przede wszystkim jednak to książka o tym, jak trudno być rodzicem dziecka transpłciowego. Powieść została oparta w dużej mierze na autentycznych wydarzeniach: autorka sama ma syna, który zdecydował, że chce zmienić płeć.
Redaktorka wydawnictwa Poradnia K mówi:
„Frankel wykazała się odwagą, poruszając tak ważny temat. Jej książka może być drogowskazem
dla ludzi, których życie postawiło w naprawdę trudnej sytuacji: gdy o swoje dzieci muszą zadbać nie tylko na co dzień, ale nieustannie zadają sobie pytanie, czy ich dziecko jest bezpieczne, czy nic mu nie grozi ze strony rówieśników i dorosłych. Naszym zdaniem Tak to już jest to książka z tych, które mają moc zmieniania świadomości społecznej.”
Laurie Frankel to uznana amerykańska pisarka, laureatka wielu nagród, autorka trzech powieści (Tak to już jest, Na razie żegnaj i Atlas miłości). Jej książki przetłumaczono na ponad dwadzieścia pięć języków oraz wykupiono prawa do ich ekranizacji. Jest współzałożycielką organizacji wspierającej czytelnictwo Seattle7Writers. Uznano ją za jedną z pięćdziesięciu najbardziej wpływowych mieszkanek Seattle.
Z recenzji zagranicznych:
Pięknie napisana, niesamowita historia rodzinna – po prostu wspaniała!
– Reese Witherspoon, aktorka, laureatka Oscara, znana z roli w serialu „Wielkie kłamstewka”
Wyjątkowa książka o rodzinnej tajemnicy. Zmusiła mnie do płaczu, sprawiła, że się śmiałam, skłoniła do myślenia – Liane Moriarty, autorka bestsellera „Wielkie kłamstewka”
Autor | Laurie Frankel |
Wydawnictwo | Poradnia K |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 464 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66005-39-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366005396 |
Wymiary | 135 x 205 mm |
Data premiery | 2019.06.05 |
Data pojawienia się | 2019.05.16 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
"Jeżeli rodzice wysyłają negatywne sygnały – nawet bez słów – że nie podoba im się to, kim ich dziecko jest lub jak się zachowuje, będzie to miało na nie ogromy wpływ."1
Rodzicielstwo to wielkie wyzwanie. Pewnego dnia pojawia się w naszym życiu mały człowiek. Musimy zaopiekować się nim, a instrukcja obsługi nie jest dołączona. Mamy do do dyspozycji różne poradniki i wiedzę poprzednich pokoleń, ale tak naprawdę kierujemy się naszą intuicją. Z ogromnym rodzicielskim wyzwaniem musieli zmierzyć się bohaterowie książki Tak to już jest autorstwa Laurie Frankel.
Fabuła
Rosie i Penn stworzyli osobliwą rodzinę. Dorobili się piątki synów. W wieku 5 lat Claude, najmłodszy z gromadki, domaga się, aby pozwolono mu ubierać sukienki. Początkowo rodzina odbiera to jako dziwactwo. Ciężko zadziwić rodziców piątki urwisów. Claude jednak coraz bardziej utożsamia się ze swoim dziewczęcym ja. O ile cała rodzina go akceptuje, to obawiają się co na to otoczenie. Jak ta sytuacja zostanie odebrana przez sąsiadów, przyjaciół oraz inne dzieci w szkole.
Tak to już jest porusza kontrowersyjny temat tożsamości płciowej. Laurie Frankel sama zmierzyła się z nim jako rodzic. Jej dziecko przeszło podobną drogę jak powieściowy bohater. Autorka zaznacza jednak, że nie jest to historia ich rodziny, jedynie inspirowała się nią. Faktem pozostaje, że pisarka jest bardzo wiarygodna. Wie z jakimi wyzwaniami musi zmierzyć się rodzic dziecka transpłciowego oraz samo dziecko, wie jakie są możliwości pomocy takiej osobie.
Rodzice
Powieść przedstawiona jest głównie z punktu widzenia rodziców. Znajdziemy fragmenty , w których Claude zastanawia się kim tak naprawdę jest, ale moim zdaniem to rozterki Rosie i Penna dominują w książce. Ich postawa bardzo mi zaimponowała. I nie chodzi tu tylko o to jak traktują swoje najmłodsze dziecko, ale jak podchodzą do rodzicielstwa w ogóle. Słowa które najlepiej ich charakteryzują to otwarte umysły. Szanują zdanie i przestrzeń swoich dzieci. Bardzo mocno wspierają je w realizacji ich marzeń. Stworzyli dom, w którym każdy ma prawo do własnego zdania. Powiecie banały, tacy powinni być rodzice. Może niektóre zwroty brzmią banalnie, ale zapewniam was, że Państwo Welsh- Adams to niebanalna para.
Konstrukcja powieści
Tak to już jest składa się z sześciu części, ale ja podziałbym ją na trzy. Pierwsza, to kiedy rodzina uświadamia sobie, że ich syn i brat to nie do końca syn i brat. Moim zdaniem to najciekawsza część książki. Bardzo poruszył mnie pięciolatek walczący o swoje ja. Na tym etapie dzwoni w głowie bohaterów i czytelnika pytanie/wątpliwość: a może to zwykła fanaberia? Może lepiej by było zabronić dziecku się tak ubierać i problem sam się rozwiąże?
Kolejny etap to przeobrażenie Clauda w dziewczynkę. Tutaj rodzina musi zmierzyć się z otoczeniem. Czy, kiedy i komu ujawnić tajemnicę dziecka? Drugim problemem jest jak poradzić sobie z okresem dojrzewania. Czy pozwolić, aby pociecha dorosła i sama zdecydowała kim chce być, czy może już teraz ingerować w biologię?
Ostatnia część to próba pogodzenia się Clauda z samym sobą. Wybór drogi, którą chcę kroczyć. Ta część podobała mi się najmniej, co nie znaczy, że była słaba. Po prostu wcześniejsze były ciekawsze. Tu mamy mniej działania, a więcej filozofii, metafor i porównań. Również miejsce, do którego przenosi się mały bohater (nie zdradzę jakie, musicie przeczytać sami ;), pomimo że mocno związane z tematem powieści, jest trochę przekombinowane.
"Brązowa spódniczka i skrzydełka chłopca nie wydawały się dużo bardziej czy mniej interesujące niż wycieczka do Nowego Jorku, wizyta u fryzjera, albo zwykły stracony mleczak. (…) Na szczęście dzieci nazbyt absorbowały ich własne sprawy, by miały zwracać większą uwagę na kryzys tożsamości Claude'a."2
Książkę czyta się bardzo dobrze. Pomimo, że Laurie Frankel dużo miejsca poświęca rozważaniom teoretycznym, a bohaterowie dużo dyskutują o tym jak powinni postąpić, akcja utrzymuje dobre tempo. Postacie są wyraziste i niebanalne. Na stronach Tak to już jest spotykamy siedmioosobową rodzinę, a każdy z jej członków wyróżnia się i pozostaje w pamięci. Bardzo spodobało mi się, że autorce udało się uniknąć dramaturgii. To nie jest książka o szykanach względem środowiska LGBT. Pani Frankel porusza dużo szerszy wachlarz problemów, z którymi te osoby muszą się zmierzyć.
Podsumowanie
Powieść Laurie Frankel to przede wszystkim książka o tolerancji i to nie tylko w temacie LGBT. Oczywiście intencją autorki było pokazanie właśnie tej problematyki (i świetnie jej się to udało), ale myślę że możemy śmiało poszerzyć pole widzenia. Pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy ma swoje mniejsze lub większe dziwactwa. Bardzo łatwo jest wyrządzić krzywdę bez udziału pięści.
Wracając do książki, polecam ją wszystkim niezależnie od poglądu na temat społeczności LGBT. Jest to przede wszystkim dobrze napisana powieść, która porusza trudny temat. Myślę, że warto przeczytać nawet jeśli nie do końca zgadzamy się z postępowaniem bohaterów.
1. L. Frankel, Tak to już jest, Poradnia K, Warszawa 2019, s. 103.
2. Tamże., s.132.
[asiaczytasia.blogspot.com]