Przełom czerwca i lipca 1931 roku. Na poznańskiej uczelni dochodzi do tajemniczego zniknięcia...
Z gabinetu na Wydziale Matematyki i Fizyki Uniwersytetu Poznańskiego w tajemniczych okolicznościach znika profesor Zdzisław Krygowski, kryptolog i sława polskiej matematyki. Nikt nie widział, by wychodził wieczorem do domu, a rano gabinet jest pusty i nosi ślady brutalnego napadu.
Komisarz policji Zbigniew Kaczmarek ma twardy orzech do zgryzienia, tym bardziej, że profesor okazuje się być zamieszany w tajny projekt polskiego wywiadu. Czy jego porwanie to sprawka obcych służb? I co ma z nim wspólnego wizyta niemieckich bokserów w Poznaniu?
Zanim jednak Kaczmarek dotrze do prawdy, zahaczy o skrzętnie skrywaną tajemnicę polskich tajnych służb, a jego podwładny omal nie przypłaci sprawy życiem…
Autor | Piotr Bojarski |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Seria wydawnicza | Komisarz Zbigniew Kaczmarek |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 320 |
Format | 22.6 x 27.0 cm |
Numer ISBN | 9788366278295 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366278295 |
Waga | 338 g |
Wymiary | 226 x 270 x 23 mm |
Data premiery | 2019.04.24 |
Data pojawienia się | 2019.04.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Czuł się wolny dopiero wtedy, gdy strumień świadomości gdzieś w tyle głowy pozwalał mu pokonać nawet najtrudniejsze logiczne zakręty" Na uniwersytecie Poznańskim dochodzi do uprowadzenia słynnego matematyka Zdzisława Krygowskiego. Szanowany profesor znika w bardzo tajemniczych okolicznościach. Nikt nie widział aby Pan Profesor opuszczał gabinet. Czy człowiek może tak po prostu zniknąć bez śladu? Czy naprawdę istnieje szansa na uprowadzenie kogoś w taki sposób, by nikt nie zorientował się, że właśnie dochodzi do przestępstwa? Jakie tajemnice skrywa Zamek Cesarski i gdzie u licha podział się światowej sławy matematyk? Śledztwem nagłego zniknięcia Profesora zajmuje się komisarz Zbigniew Kaczmarek. Jednak nic co jest związane z tym śledztwem nie jest proste. Komisarz odkrywa że swojego czasu profesor wziął udział w tajnym projekcie. Wywiadowcy trzymają buzie na kłódki, zasłaniając się tajemnicą państwową i nie chcą współpracować, a przecież chodzi tutaj o ludzkie życie! Czy uda się rozwiązać zagadkę zniknięcia sławnego Profesora zamieszanego w tajny projekt? Tego dowiecie się sięgając po tą wspaniałą książkę. Drugi raz spotkałem się w kryminałem retro i kolejny raz powieść porwała mnie w jeden wieczór. Dzięki autorowi mogłem się przenieść do XX wieku i poczuć ten klimat. Z najmniejszymi szczegółami opisuje sytuację jaka dzieje się w Poznaniu. Krótkie rozdziały sprawiały że książkę czytałem bardzo szybko. Książka zawiera wszystko to co powinien zawierać dobry kryminał. W tekście pojawiały się wstawki niemieckie które urozmaicały cały tekst. Jeśli ktoś lubi kryminały retro chętnie polecam tą pozycję.
🔎RECENZJA🔎
Jest to najnowsza książka Piotra Bojarskiego, który specjalizuje się m.in. w pisaniu kryminałów retro. Jest to moje drugie spotkanie z autorem i przyznaję, że pierwsza książka, którą czytałam nieco bardziej przypadła mi do gustu. Chodzi tu o powieść kryminalną Cwaniaki.
Bardzo podoba mi się to, że autor wplata w swoje powieści autentyczne postaci, oraz wydarzenia. Widać, że pan Piotr ma ogromną wiedzę historyczną i wie o czym pisze. Za co należą mu się ogromne brawa.
Mimo że książka jest świetna, ciężko było mi się w nią wkręcić. Co jakiś czas łapałam się na tym, że moje myśli odbiegały kompletnie w innym kierunku niż treść książki. Sama nie wiem czemu, bo powieść jest naprawdę ciekawa, a fabuła jest oryginalna i nieprzewidywalna.
Skoro wspominałam o fabule, to napisze wam o niej kilka zdań.
Akcja książki rozgrywa się w międzywojennym Poznaniu. Na jednym z uniwersytetów dochodzi do tajemniczego porwania, profesora Zdzisława Krygowskiego. Krygowski jest matematykiem o międzynarodowej renomie, a studenci profesora są dumą naszego kraju. Sprawa trafia w ręce komisarza policji Zbigniewa Kaczmarka. Okazuje się, że komisarz ma przed sobą ciężkie zadanie, gdyż sprawa jest bardziej skomplikowana, niż się wydaje na pierwszy rzut oka.
Jeśli jesteście ciekawi, co kryje się za porwaniem profesora i czy Kaczmarkowi uda się rozwikłać sprawę, to zapraszam do lektury.
Książkę oceniam 4-/5
(319 str.)
@gusiolec
"Czuł się wolny dopiero wtedy, gdy strumień świadomości gdzieś w tyle głowy pozwalał mu pokonać nawet najtrudniejsze logiczne zakręty"
"Szmery" to kolejny tom cyklu kryminałów retro, których bohaterem jest komisarz Zbigniew Kaczmarek. Przyznaję, że nie jest to gatunek, po który często sięgam, ale skusiłam się i nie żałuję. Pan Piotr wciągnął mnie w stworzoną przez siebie historię. Było to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością i zaliczam je do udanych. Chętnie poczytam o kolejnych perypetiach śledczego Kaczmarka.
Rok 1931, przełom czerwca i lipca.
Ze swojego gabinetu na Uniwersytecie Poznańskim ginie profesor Zdzisław Krygowski, matematyk światowej sławy. Naukowiec zniknął, jednak w budynku nikt nic nie widział i nie słyszał. Mężczyzna najprawdopodobniej został zaatakowany i uprowadzony. Niestety w jego gabinecie poza plamą krwi, policja nie odnajduje śladów żadnych śladów.
Śledztwo prowadzi komisarz Kaczmarek, który od samego początku nie ma prostego zadania. Naciskany przez przełożonych, prezydenta miasta, a nawet polski wywiad Kaczmarek stara się odnaleźć zaginionego profesora. Czas mija, a funkcjonariusze nie mogą trafić na żaden konkretny trop. Z czasem na jaw zaczynają wychodzić nowe fakty i okazuje się, że Krygowski brał udział w tajnym projekcie rządowym.
Czy służby zamieszane są w zniknięcie matematyka? W jaki sposób powiązane jest ono z przebywającymi w Poznaniu niemieckimi pięściarzami? Czy uda się odnaleźć profesora całego i zdrowego?
"Poprzedniej nocy z tego gabinetu uprowadzono pewnego człowieka. Tyle, że nie przez drzwi. I nie przez okno. Jak widzisz, nie ma tu żadnej innej drogi ucieczki. A jednak ten człowiek zniknął..."
"Szmery" to kryminał retro o niepowtarzalnym klimacie i ciekawej fabule. Smaczkiem jest akcja rozgrywająca się w międzywojennym Poznaniu i połączenie prawdziwych wydarzeń z fikcją literacką. Autor dzieli się z czytelnikiem swoją ogromną wiedzą historyczną i okazuje się bardzo dobrym przewodnikiem po poznańskich ulicach i zakamarkach. Jeżeli chcecie poczuć klimat tamtych lat to będzie idealna lektura dla Was!
"Szmery" to klimatyczny kryminał, którego akcja osadzona jest w pierwszej połowie ubiegłego wieku. Na Uniwersytecie Poznańskim, w tajemniczych okolicznościach i bez żadnych śladów znika utytułowany profesor matematyki. Sprawę prowadzi komisarz Zbigniew Kaczmarek z poznańskiej policji. Szybko odkrywa, że zniknięcie ma swoje drugie dno i może być związane ze specjalizacją profesora: kryptologią oraz jego powiązaniem z tajnymi służbami. Komisarz ma wielce utrudnione zadanie, bo niemal na każde pytanie odpowiedź jest jedna: to jest tajne!
Rozwiązanie tajemnicy dodatkowo utrudnia przełożony Krygowskiego, który niczym rzep psiego ogona, uczepił się swojej teorii w tej sprawie i za wszelką cenę chce ją przeforsować.
Jaki będzie finał? O tym dowiecie się z książki 😁
Autor przenosi nas w dawne czasy zarówno poprzez opisy, jak również użycie w książce gwary specyficznej dla ziemi poznańskiej. Na całe szczęście Bojarski wykorzystał ten zabieg bardzo umiejętnie i nie przesadził z zagęszczeniem, trudnych dla przeciętnego odbiorcy, słów. Sama akcja była dobrze zaplanowana, spójna i logiczna. Dynamika tej książki zdecydowanie nie przypomina rozpędzonego konia wyścigowego. W treści znajdziemy dużo opisów, które spowalniają akcje. Na szczęście te wyhamowania akcji nie są na tyle duże by znudzić odbiorcę, a jedynie stanowią pauzę pozwalającą na poukładanie sobie w głowie całej treści. W treści dużo się dzieje, a mimo to praktycznie do samego końca nie wiadomo o co chodzi i co było przyczyną zniknięcia profesora. Cóż mam więcej powiedzieć? Zdecydowanie jest to książka warta przeczytania 😁
Szmery to moje pierwsze spotkanie z Piotrem Bojarskim i uznaje je za udane. Byłam sceptycznie nastawiona do lektury, ponieważ książki retro i historyczne to jednak nie jest mój gatunek, ale zostałam mile zaskoczona i może wkrótce przekonam się do takiej tematyki.
Na Uniwersytecie Poznańskim dochodzi do uprowadzenia słynnego matematyka i kryptologa Zdzisława Krygowskiego. Nikt nie widział, by wychodził wieczorem do domu, a rano jego gabinet jest pusty i nosi ślady brutalnego napadu. Gdzie podział się profesor? Tajemniczym zniknięciem zajmuje się komisarz Zbigniew Kaczmarek. Wkrótce okazuje się, że Krygowski w przeszłości brał udział w tajnym projekcie. Polski wywiad zasłania się tajemnicą państwową i nie ma zamiaru mu pomagać. Tymczasem w Poznaniu ma się odbyć ważne wydarzenie, a tajemnicze zaginięcie może zburzyć renomę poznańskiej policji. Czy Zbigniew Kaczmarek odnajdzie matematyka, zanim będzie za późno?
Piotr Bojarski genialnie odwzorował klimat tamtych czasów. Widać, że autor zrobił research i nie plecie głupot, tylko trzyma się historii. Z tego względu powieść przypadnie fanom książek historycznych i retro. Autor bardzo dokładnie opisuje wygląd Poznania: jego uliczki i budynki. W Szmerach autor przywołuje prawdziwe wydarzenia i postacie, więc lektura jest dobrą lekcją historii.
Mamy zaginięcie, śledztwo, a do tego nietuzinkowych bohaterów.
Krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie. Szmery zawierają wszystko to, co powinien zawierać dobry kryminał. Język bogaty, konkretny i niestwarzający większych problemów w czytaniu (Bojarski używa w niektórych momentach gwary, ale nie powinna ona przysparzać większych problemów), wstawki niemieckie urozmaicają tekst.
"Boże, broń mnie przed przyjaciółmi. Z wrogami poradzę sobie sam."
Na Uniwersytecie Poznańskim (dawniej Zamek Cesarski za rządów Wilhelma II) dochodzi do uprowadzenia słynnego matematyka Zdzisława Krygowskiego. Profesor znika w bardzo tajemniczych okolicznościach, nikt nie widział, by opuszczał swój gabinet, zważywszy na wiek profesora, wykluczone, by wydostał się oknem. Staruszek znika jak kamfora! Jakie tajemnice skrywa Zamek Cesarski i gdzie u licha podział się światowej sławy matematyk? Tę zagadkę stara się rozwiązać komisarz Zbigniew Kaczmarek. Nic w tym śledztwie nie jest jednak proste, policjant odkrywa, iż swego czasu, profesor wziął udział w tajnym projekcie. Wywiadowcy trzymają buzie na kłódki, zasłaniając się tajemnicą państwową i nie chcą współpracować, a przecież chodzi tutaj o ludzkie życie! Czy niemieccy pięściarze, którzy zjawiają się w Poznaniu, by stoczyć historyczną walkę z Polakami, mają coś wspólnego z zaginięciem matematyka? Poznańskiej policji zależy na szybkim rozwiązaniu zagadki i znalezieniu profesora całego i zdrowego. Na dniach ma się odbyć ważne wydarzenie, władze nie mogą sobie pozwolić na wstyd i kompromitację.
Ta książka ma niesamowity klimat. Autor wykorzystał fragmenty wydarzeń z przeszłości, które w rzeczywistości miały miejsce i połączył je z literacką fikcją, dając nam-czytelnikom trzymającą w napięciu historię kryminalną z wątkiem historycznym. Międzywojenny Poznań daje nam się odczuć na każdej stronie, kiedy to trzeba było się rozpychać łokciami, by coś wskórać, a policja często bywała bezradna. Historię śledzimy głównie z perspektywy pracy śledczych, mniej porywaczy i samego zaginionego. Poznałam chyba wszystkie ulice w Poznaniu i gwarę, która, gdyby nie tłumaczenie autora, sprawiła by mi nie lada wyzwanie. Króciutkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie. Autor postarał się o nieprzewidywalne zakończenie do samego końca, które mnie zszokowało! Lekturka została wydana z okazji obchodów Stulecia UP. Warto zagłębić się w historię, jakże ważną dla dumy narodowej mieszkańców II Rzeczypospolitej Polskiej, jak i dla samych poznaniaków. Gorąco polecam!