Adam Silvera powraca z nową serią fantasy! Niesamowita, szalona przygoda dwóch braci, którzy uczestniczą w magicznej wojnie.
Emil i Brighton dorastali w Nowym Jorku i zawsze podziwiali Iskry – grupę strażników, która poprzysięgła uwolnić świat od niebezpiecznych widm. To one próbują ukraść moc niebiańskim istotom i wszystkim zagrożonym magicznym stworzeniom. Brighton marzy o posiadaniu mocy, aby dołączyć do walki. Emil chce tylko, żeby nastał pokój. W karuzeli strachu banda widm z dnia na dzień rośnie w siłę. Wojna zbiera swoje żniwo, utrudniając spokojne życie każdemu, kto posiada niezwykłe zdolności. Gdy Emil niespodziewanie manifestuje swoje moce w bójce, zostaje wrzucony w samo serce konfliktu między dwoma frontami i dołącza do grupy bohaterskich Iskier. Staje się tym, kim Brighton zawsze chciał być…
Braterstwo, miłość i lojalność zostaną wystawione na próbę i nikt nie wyjdzie z tej walki bez szwanku!
Autor | Adam Silvera |
Wydawnictwo | We need YA |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 398 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788366570191 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366570191 |
Data premiery | 2021.01.13 |
Data pojawienia się | 2020.12.17 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Dwóch braci. Każdy z nich w dzieciństwie marzył by zostać bohaterem. Dorastając, podziwiają Iskry, strażników, którzy bronią świata przed widmami. Z nich dwóch, to Brighton pragnął być kimś wyjątkowym, Emil natomiast miał inne priorytety. Gdy niespodziewanie spokojniejszy z braci zapłonął ogniem feniksa, sprawy zaczynają przybierać nieoczekiwany obrót. Okazuje się, że chłopak jest odrodzonym wybrańcem i powinien stanąć na czele Iskier. Wszyscy zdają sobie sprawę, że serce Emila jest zbyt łagodne by być w stanie zabić kogoś w imię dobra, nawet gdy ten ktoś sieje strach i zniszczenie.
"Syn Nieskończoności" to książka, w którą z początku ciężko było mi się wciągnąć. Poznajemy głównych bohaterów, obserwujemy ich zafascynowanie Iskrami, a także działania by pokazać obdarzonych mocą z lepszej strony. Brighton prowadzi kanał na YouTube i marzy o tym, by zostać sławnym. Jego brat natomiast woli trzymać się z boku.
W książce znajdziecie wątek LGBT, który jest delikatnie wprowadzony i dotyczy między innymi Emila, ale nie tylko. Pomimo, że początki nie były zachwycające, to z każdą kolejną stroną czytało mi się coraz lepiej, a gdy akcja się nieco rozpędziła, nie mogłam oderwać się od lektury. Najbardziej fascynowała mnie psychologiczna strona głównych bohaterów. Byłam zaskoczona tym, jak Brighton zareagował na moce swojego brata, serce mi rosło widząc empatyczną stronę Emila, ale z drugiej strony widziałam, że kto ma miękkie serce musi mieć twardą... Wiadomo!
Adam Silvera funduje nam przyjemną fantastykę młodzieżową, która zapewne spodoba się większości czytelników tego gatunku. Walka dobra ze złem, co ciekawe nie zawsze to dobro zwycięża, więc książka jest tym bardziej ciekawa.
Zakończenie jest wystarczająco intrygujące, by od razu chcieć rozpocząć drugi tom. Na całe szczęście nie muszę na niego czekać i mam możliwości od razu rozpocząć lekturę. Już niebawem pojawi się recenzja "Pogromcy Nieskończoności"!
Mówi się, że nie ocenia się książki po okładce, ale widząc tę od razu oceniłam, że to będzie niezła przygoda.
W czasie wojny tej w realnym życiu jak i w tej wymyślonej zawsze krzywdzone będą osoby, które na to nie zasłużyły i w tym przypadku jest tak samo. Mamy braci Emila i Brightona, którzy od małego podziwiali grupę strażników o nazwie Iskry. Chcą być jednymi z nich i uwolnić Świat od Widm, które mieszają, krzywdzą i zabierają magiczne moce dla własnego użycia.
Jak to bywa między braćmi nie tylko różnią się charakterem, ale i podejściem do życia i czymś, co przydarzy się któremuś z nich. Przeczytacie i się dowiecie, ale żaden z was na pewno nie spodziewa się, co mogłoby spotkać Ich. Spotykamy się ze Światem, w którym rządzi magia, ale nie każdemu jest ona dana. Jedni cieszą się inni nie.
To moja pierwsza przygoda gdzie główną rolę odgrywają Feniksy i gdzie przedstawione są w magiczny sposób, że chce się bardziej zagłębić i doświadczyć ich mocy. Na początku książki jest słowniczek wyjaśniający, kto kim jest dla naszego lepszego zrozumienia i to jest mega plus, bo mi bardzo pomógł.
Pokłon dla autora, że stworzył bohatera, który po tym, co w sobie odkrył nie popada w zachwyt, ale walczy ze sobą w środku do tego dołożyć inne życiowo/rodzinne zdarzenia, które mają duży wpływ na relacje miedzy braćmi i mamy mieszankę, która lada chwila powinna wybuchnąć, ale tutaj właśnie opisane jest to w taki sposób, który mną wstrząsnął (pozytywnie oczywiście)
Nie mamy kolejnych przygód ala Supermen czy Batman, ale życie chłopca, który jest w szoku, rozpaczy, który pomimo przeciwności, jakie go spotyka dokonuje takiej przemiany, że głowa mała.
W naszym życiu jak i w książkach nie zawsze jest sielsko i przyjemnie, ale trzeba pamiętać, że bez względu na to jak jest to rodzina jest najważniejsza. Według mnie w książce poruszony jest temat akceptacji tego, co los może nam przynieść (nie zawsze na to czekaliśmy, bądź godzimy się na to), ale walkę, jaką staczamy w sobie odbija się też na osobach trzecich.
Ile ludzi tyle opinii, a moja jest na plus wiec czekam na 2 tom i mam nadzieję, że Emil zrobi takie tornado, że widmom odechce się z nimi zadzierać. Nie muszę przypominać, że każda książka z logiem tego wydawnictwa ma w sobie coś, co kocham. Mam ich sporo i za każdą ręczę, że nudzić się nie będziecie. Tak samo jest z „Synem nieskończoności”
Głównymi bohaterami historii Adama Silvery są bracia. Tak różni pod względem charakteru, że aż się nie chce nikomu wierzyć, że dzieli ich zaledwie 7 minut od wyjścia na świat z łona matki. Emil spokojny można napisać śmiało - typ introwertyka. Brighton to chłopak marzący o wielkiej mocy i awansie społecznym do niebiańskich. Pragnie zostać znanym youtouberem. Całe dnie potrafi polować na sytuacje nadające się do sfilmowania. Potem z niecierpliwością czeka na ilość odsłon i lajków. I tacy ludzie mają zostać bohaterami i uratować świat przed niebezpiecznymi widmami? Szczególnie że w pewnym momencie moc ujawnia się tylko u Emila. Jest ona bardzo nietypowa i zwraca uwagę wszystkich zarówno przyjaciół, jak i wrogów. Rozpocznie się wielka walka na śmierć i życie. Nie każdemu można zaufać. A bratu?
To historia pełna magii i nadprzyrodzonych mocy, ale to w tle. Historia głównie pokazuje walkę dobra ze złem, przekazuje, że każdy na tej ziemi bez względu na poglądy i sposób bycia ma prawo żyć tak, jak to sobie wymarzył. Jest to również opowieść o szukaniu swojego „ja” oraz o braterskiej więzi wystawionej na ciężką próbę:
„[…] nie odstąpię cię nawet na krok. My kontra reszta świata. Królowie światła”.
Czy rzeczywiście tak będzie? A może zazdrość będzie silniejsza niż miłość i lojalność?
To było nie tylko moje pierwsze spotkanie z twórczością Adama Silvery, ale również pierwsze spotkanie z gatunkiem literackim, jakim jest urban fantasy. Jestem zdania, że trzeba spróbować wszystkiego, bo gusta się zmieniają. O ile przekonałam się, że ten typ literatury jest zdecydowanie nie dla mnie, o tyle jestem zaskoczona lekkim piórem Autora. Zarówno pomysły, jak i wykonanie były na poziomie. Akcja w dobrym tempie, choć czasem nie do końca przekonywała mnie przenikalność światów. Opisy magicznych walk nawet przyspieszały bicie serca, ale czasem były bardzo chaotyczne. Bohaterowie dobrze wykreowani, nie są papierowi, wzbudzają emocje. O ile Emila naprawdę można było obdarzyć dużą sympatią, to już jego braciszek denerwował samolubstwem, arogancją i „foszkami” jak coś szło nie po jego myśli.
Dużym plusem jest też słowniczek, który Autor był uprzejmy zamieścić na samym początku książki. Dzięki niemu wiele nazw i wyrażeń było od początku znane, nie trzeba było się domyślać, o co chodzi, kto jest kim. To szczególnie ważne, jeśli jest się osobą niezorientowaną w gatunku jak ja. Jednak i tak często się gubiłam, być może dlatego, że Autor chyba popełnił błąd. Od pierwszej strony „wrzucił” czytelnika w sam środek akcji. Czułam się, jakbym część historii przespała i nagle krzyki i magia gwałtownie mnie wybudziły. Reasumując, nie była to zła książka, mimo że na początku czułam się rzucona na głęboką wodę. Były jednak chwile nudy i ziewania. Czasami historia zbyt chaotyczna, ale zakończenie było interesujące i zachęcające do sięgnięcia po kolejny tom cyklu. Nie wiem jednak jeszcze czy to zrobię. Nie wiem też, czy fani gatunku będą usatysfakcjonowani.
Z przyjemnością wrócę do tej historii przy okazji tomu drugiego. Niestety Adam Silvera zakończył tę część w taki sposób, że trudno będzie się z tej historii otrząsnąć. Polecam więc i mam nadzieję, że będziecie się bawić równie dobrze jak ja.