Na przełomie XVI i XVII stulecia Księstwo Pomorskie przeżywało swój złoty wiek, a przez Europę przetaczała się fala polowań na czarownice. Dotarła do Szczecina. Tam, w 1620 roku stracono Sydonię von Bork. Jej procesem żyło całe Księstwo, bo oskarżona należała do najstarszego szlacheckiego rodu Pomorza, a wśród stawianych jej zarzutów znalazł się jeden szczególny: uśmiercenie panującego księcia. Broniła się niemal rok. Odwoływała zeznania złożone podczas tortur. W końcu przyznała się i została stracona. Tyle że po jej śmierci książęta z panującego rodu Gryfitów zaczęli umierać jeden po drugim. Na oczach przerażonych Pomorzan wymarła ich rodzima dynastia, a księstwo zniknęło z map, rozszarpane pomiędzy Szwecję i Brandenburgię. Legenda o klątwie rzuconej przez Sydonię na ród Gryfitów na trwałe zagościła w umysłach mieszkańców. Mówiono, że to zemsta za niedotrzymaną obietnicę.
Akta procesowe Sydonii von Bork przetrwały zawieruchę dziejową. Cherezińska rekonstruuje historię tej wyjątkowej kobiety, sięgając do starych dokumentów. Dlaczego oskarżono starą szlachciankę? Czy była ofiarą mordu sądowego, czy awanturnicą, która sama wpakowała się w kłopoty? Kim była najsłynniejsza pomorska czarownica? I dlaczego o jej rodzie mówiono: To jest stare jak Bork i diabeł?
„Sydonia. Słowo się rzekło” Elżbiety Cherezińskiej to wyjątkowa opowieść o najsłynniejszej pomorskiej czarownicy. Kim była Sydonia von Bork? Dlaczego przedstawicielka najstarszego szlacheckiego rodu Pomorza została oskarżona o czary, trucicielstwo i śmierć księcia? Czy po śmierci mogła mieć wpływ na tragiczne losy Pomorzan? W książce „Sydonia. Słowo się rzekło” Elżbieta Cherezińska, bazując na zachowanych starach dokumentach i aktach procesowych, uzupełnia luki w historii dziejów Księstwa Pomorskiego.
Autor | Elżbieta Cherezińska |
Wydawnictwo | Zysk i S-ka |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 584 |
Format | 15.0 x 23.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8202-750-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382027501 |
Data premiery | 2023.02.17 |
Data pojawienia się | 2023.01.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1381 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 452 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | 5 szt. na miejscu |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | 4 szt. na miejscu |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | 5 szt. na miejscu |
al. Daszyńskiego 8 (blisko Hali Targowej) | 5 szt. na miejscu |
al. Pokoju 67 (wyspa w centrum handlowym M1) | 5 szt. na miejscu |
ul. Batorego 15B (przecznica od ul. Karmelickiej) | 5 szt. na miejscu |
ul. Dobrego Pasterza 122 (Prądnik Czerwony) | 5 szt. na miejscu |
ul. Josepha Conrada 79 (obok stacji BP) | 5 szt. na miejscu |
ul. Kalwaryjska 67 (250 m od ronda Matecznego) | 5 szt. na miejscu |
ul. Kluczborska 17 (przy pętli "Krowodrza Górka") | 4 szt. na miejscu |
ul. Kobierzyńska 93 (osiedle Ruczaj-Zaborze) | 2 szt. na miejscu |
ul. Marii Dąbrowskiej 17A (50 m od CH Czyżyny) | 5 szt. na miejscu |
ul. Pawia 34 (naprzeciwko Galerii Krakowskiej) | 4 szt. na miejscu |
ul. Pilotów 2E (300 m od ronda Młyńskiego) | 5 szt. na miejscu |
ul. Świętokrzyska 5 (skrzyżowanie z Wrocławską) | 4 szt. na miejscu |
ul. Wielicka 259 (wyspa w Galerii Mozaika) | 2 szt. na miejscu |
ul. Wielicka 28 (200 m od Cmentarza Podgórskiego) | 5 szt. na miejscu |
ul. Wysłouchów 3 (Kurdwanów) | 5 szt. na miejscu |
ul. Zakopiańska 62 (Park Handlowy Zakopianka) | 3 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | 5 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | 3 szt. na miejscu |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 5 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | 6 szt. na miejscu |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | 5 szt. na miejscu |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 5 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | 5 szt. na miejscu |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | 5 szt. na miejscu |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | 5 szt. na miejscu |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | 5 szt. na miejscu |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 4 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | 5 szt. na miejscu |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | 5 szt. na miejscu |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | 5 szt. na miejscu |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | 5 szt. na miejscu |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | 5 szt. na miejscu |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem kompozycję powieści, która podzielona jest na króciutki prolog (którego akcja dzieje się w XI wieku) oraz dwie części (dziejące się w latach 1566-1620),z czego część pierwsza zdecydowanie stanowi główny człon powieści, a nie do końca opowiada o tytułowej bohaterce. Oczywiście wszystkie części w mniejszym lub większym stopniu łączą się z postacią Sydonii (a bardziej rodem Borków, sięgając do jego korzeni),ale zbyt mocno w przejściach między wątkami widać szwy.
Jak już wcześniej wspominałam i tym razem Elżbieta Cherezińska nie zawiodła pod względem zgłębienia tematu historii Pomorza i codzienności w XVI – XVII wieku, więc jeśli kogoś bardzo interesują rodowe przepychanki na tym terytorium, losy rodu Gryfitów (którzy pojawili się we wcześniejszych powieściach autorki),ale także ówczesny układ miast czy nawet skład kosmetyków – pierwsza część historii powinna go zadowolić.
Jeśli zaś chodzi o samą Sydonię, to przez dwie trzecie książki nie dowiadujemy się o niej wiele więcej oprócz tego, że była kłótliwa, arogancka i miała ogromny talent do zrażania do siebie ludzi. Oczywiście była również inteligentna, w miarę możliwości wykształcona, ale za to całkowicie pozbawiona instynktu samozachowawczego. Nie dość, że tytułowa bohaterka jest postacią raczej antypatyczną, to na dodatek (i jest to znacznie poważniejszy zarzut) Elżbiecie Cherezińskiej nie udało się jej “ożywić”. O ile wcześniej Sydonia była dla mnie postacią ze źródeł historycznych i zajęć na studiach o procesach o czary w Polsce w XVII – XVIII (czyli brutalnie ujmując – materiałem badawczym),o tyle po lekturze powieści wcale nie stała się dla mnie ani odrobię bardziej “żywa”. Jest to o tyle szokujące i rozczarowujące, że przecież Elżbieta Cherezińska wielokrotnie kreowała ludzkie oblicza dużo bardziej znanych historycznie postaci. Natomiast sama Sydonia nieco mniej “papierowa” staje się dopiero w ostatniej części, dotyczącej jej procesu.
Przychodzi taki moment w życiu każdego, mam nadzieję, czytelnika, że trafia on na „powieść nad powieściami”.
Pozycję, która pojawia się na rynku wydawniczym raz na kilka lat - o ile ma szczęście - a może jeszcze rzadziej. Zachwyca się nią tak mocno, przeżywa tak intensywnie, że nie wyobraża sobie, jak wyglądać będzie jego codzienność po skończonej lekturze.
***
I oto, po latach oczekiwania, trafiła w moje dłonie właśnie taka wybitna, totalna „nadksiążka”, niemożliwa do ocenienia „Sydonia. Słowo się rzekło” autorstwa Królowej Powieści Historycznej, Elżbiety Cherezińskiej.
W jaki sposób napisać mam o czymś tak wspaniałym, wybornym, tak dopracowanym pod każdym możliwym względem, do bólu perfekcyjnym, porywającym, fascynującym, zapierającym dech?
Nieśmiało spróbuję.
Oto poznajemy historię kobiety ze słowiańskiej legendy, Sydonii von Berk, oskarżonej o czary, twarzy wielu jej podobnych, które jako czarcie pomioty, w imię Boga i wszechwładnego, nieomylnego Kościoła, straciły życie z powodu swych „magicznych”, niezrozumiałych zdolności. To historia silnej, niezłomnej kobiety z krwi i kości, tak doskonale niedoskonałej. Autorka nie tylko znakomicie naszkicowała postać Sydonii, ale przede wszystkim z niezwykłym kunsztem odwzorowała klimat epoki: polityczne układy, zależności, dworskie intrygi, wpływ religii na rządy. Z Elżbietą Cherezińską nie ma żartów. Kiedy ta wybitna autorka i znawczyni historii, zabiera się konstruowanie powieści, nie bierze jeńców. Nie unika kwestii niewygodnych, nie wybiela, nie łagodzi.
Tak też jest w „Sydonii”, książce, na którą czekałam ponad trzy lata (tak, tyle czasu minęło od publikacji ostatniego tomu cyklu „Odrodzone królestwo”). Nie umiem ubrać w słowa szaleńczego bicia serca, która wyrywało mi się z piersi podczas lektury. Nie umiem wyrazić bezbrzeżnego zachwytu nad stylem, fabułą, aryciekawą XVI-wieczną historią.
Proszę, błagam, przeczytajcie tę wybitną powieść. Miłośnicy słowiańskości - stracicie głowę!
Ważna, wspaniała i niezwykle ciekawa powieść, która zachwyci nie tylko osoby lubujące się w historii, ale i te, które lubią mocne, żeńskie postaci, których historie nie kończą się happy endem.