Kolejny tom bestsellerowej serii. Czy czwórka przyjaciół zdoła ocalić Erdas przed zniszczeniem?
Długo zanim po ziemi zaczęli stąpać ludzie, Zło pojawiło się w Erdas. Głodne, przebiegłe i cierpliwe czyhało pod powierzchnią świata. Teraz Wyrm budzi się.
Conor, Abeke, Meilin i Rollan to przyjaciele, którzy rozdarci pomiędzy dwoma światami, podążają różnymi ścieżkami, starając się powstrzymać Zło. Młodzi bohaterowie, wspomagani przez niezwykłą grupę nowych sprzymierzeńców, mają dużą szansę na to, by uratować swój świat. Będą jednak musieli działać bardzo szybko. Pod powierzchnią Erdas, ukryta jest starożytna pułapka. Bohaterowie mają tylko jedną próbę. By odkryć sekret, muszą współdziałać ze swoimi zwierzoduchami. Jeżeli im się nie uda, wszystko przepadnie.
Autor | Jonathan Auxier |
Wydawnictwo | Wilga / GW Foksal |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 208 |
Format | 13.5x20.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-280-4008-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328040083 |
Waga | 366 g |
Wymiary | 145 x 208 x 24 mm |
Data premiery | 2018.04.04 |
Data pojawienia się | 2018.01.31 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 195 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Dzisiaj skończyłem czytać czwarty tom serii Upadek bestii, czyli "Ognista fala". Jak już wcześniej wspominałem, każda część z tej serii pisana jest przez innego autora. Tym razem nie było inaczej. "Ognista fala" została napisana przez Jonathana Auxiera, któremu na szczęście udało się utrzymać wysoko postawioną poprzeczkę przez poprzedników.
Dawno temu na Erdas spadł kawałek nieba. Była to złowroga siła, która po wielu latach spoczynku zaczęła się przebudzać. W tej części Conor, Abeke, Meilin i Rollan wraz z towarzyszami muszą stawić czoła niemożliwemu i pokonać Wyrma - pradawne stworzenie o niezwykłej potędze. Czy uda im się temu podołać? Czy zdołają znaleźć sprzymierzeńców do tej wręcz samobójczej misji? Czy uratują zwierzoduchy?
Czwarta część Upadku bestii nie zawiodła mnie. Tak samo jak poprzednie tomy, przebrnąłem przez nią bardzo szybko, bo zaledwie w trzy dni. Na początku nie byłem zbytnio zaangażowany w fabułę. Akcja była w porządku, ale bez szału. Mimo to, już po parudziesięciu stronach książka zaczęła się rozkręcać. Podczas czytania targały mną różne emocje, od złości po szczęście czy smutek.
Muszę przyznać, że nie spodziewałem się zakończenia, jakie miało tutaj miejsce. Było po prostu... Niesamowite. Książka była świetnie napisana, styl tego autora zdecydowanie przypadł mi do gustu. Będę musiał sięgnąć po inne książki tego pisarza, bo jeśli mam być szczery, nigdy o nim nie słyszałem.
Jak już z pewnością się domyślacie, z czystym sercem mogę polecić tę serię każdemu. Nie ma w niej nic nieodpowiedniego, więc młodsi czytelnicy spokojnie mogą po nią sięgać. Pamiętajcie tylko, że jest to kontynuacja serii Spirit Animals, dlatego warto najpierw zapoznać się z poprzednimi częściami.
Pamiętacie opowieść o walce Dawida z Goliatem? Nikt nie przypuszczał, że młody pasterz pokona wielkiego, dobrze opancerzonego i uzbrojonego wojownika. Prawdą jest jednak fakt, że nie zawsze liczy się siła, czasami warto postawić na spryt, inteligencję i… przyjaźń. Wprawdzie Dawid w pojedynkę pokonał monstrualnego przeciwnika, jednak w serii Spirit Animals wszelkie wielkie rzeczy dokonywane są przez grupę bohaterów, nie jednego protagonistę.
W jedności siła
Przed Conorem, Abeke, Rollanem oraz Meilin najcięższe zadanie – pokonanie Wyrma i jego wysłanników. Walka nie należy do najłatwiejszych, ponieważ armia przeciwnika jest o wiele większa niż grupka sojuszników przyjaciół Wielkich Bestii. Sytuacji nie poprawia fakt, że jeden z bohaterów sam został zainfekowany robakiem pochodzącym od Wyrma, przez co niebawem może stać się zabawką w rękach (mackach?) oponenta. Jeżeli młodzi protagoniści nie pokonają przeciwnika i jego pupilków, świat, jaki znają, przestanie istnieć, a ich zwierzoduchy będą w wielkim niebezpieczeństwie.
Z serią Spirit Animals jest jak z łakociami – apetyt rośnie w miarę ich jedzenia. W tym przypadku wprawdzie nie konsumujemy książki, ale pochłaniamy ją, strona po stronie, by poznać dalsze losy bohaterów opowieści. A te bywają różne – raz czwórka nieustraszonych i ich zwierzęcych towarzyszy zdobywa góry, by za chwilę stanąć twarzą w twarz z potworem, który ostrzy sobie na nich kły. Tak, Conor, Meili, Rollan i Abeke nie mają łatwo, na ich barkach spoczywa los świata.
W Ognistej fali dochodzi do ostatecznego starcia z Wyrmem. Oczywiście, jak na pozycję skierowaną do młodszych czytelników, zakończenie potyczki okazuje się łatwe do przewidzenia, jednak nie o element zaskoczenia chodzi w tym cyklu. Seria niesie ze sobą mnóstwo przesłań, jednym z nich jest właśnie to dotyczące działania w grupie.
Może się zdarzyć, że poszczęści nam się tak jak Dawidowi, ale większe szanse na powodzenie mamy wtedy, gdy, niczym Planetarianie, połączymy nasze siły. Meilin i reszta bohaterów działają razem i to daje im przewagę. Do tego walczą w słusznej sprawie, a w tego typu opowieściach już samo to powoduje, że szczęście sprzyja walczącemu po dobrej stronie Mocy.
Wyrm to zło wcielone, które nie baczy na dobro innych, chce zagarnąć wszystko dla siebie, a że przy okazji pozbawi niewinne istoty życia, tym lepiej dla niego. Nikt nie chciałby spotkać tego stwora na swojej drodze, nikt także nie chciałby stać się jego marionetką. Niestety wielu przyjaciół protagonistów, w tym jednego z nich, spotyka ten okropny los. Bohaterom trudno walczyć ze znajomymi, jednak w tej batalii stawką jest los świata, więc młodzi będą musieli podjąć ciężkie decyzje.
Siła w jedności
Ognista fala nie jest może najlepszą częścią serii, Jonathan Auxier nie do końca zaszczepił w czytelniku gen przygody, tak jak robili to jego poprzednicy, którzy odpowiadali za wcześniejsze tomy cyklu, ale nadal fascynuje i zapiera dech w piersiach. Trudno nie trzymać kciuków za powodzenie misji nastoletnich bohaterów i nawet nie chodzi mi tutaj o to, że przecież nie wypada liczyć na wygraną antagonisty.
Nie od dziś wiadomo, że ci źli okazują się czasem o wiele ciekawiej nakreśleni niż dobrzy. Na szczęście w przypadku tej serii pierwsze skrzypce grają młodzi bohaterowie i ich zwierzoduchy – każdy protagonista okazuje się inny, wyznający odrębne wartości, reprezentujący różną kulturę. To, że postaci zostały interesująco wykreowane stanowi największą zaletę cyklu. Nie każdy potrafi stworzyć bohaterów, których się polubi, nawet w powieściach skierowanych do młodszych bardzo często autorzy popełniają kardynalny błąd – zapominają o tym, że owszem, fabuła powinna być dopracowana, ale charaktery postaci występujących w opowieści także. Nijakość i sztampowość protagonistów zabije nawet najlepiej dopieszczoną pod względem wydarzeń historię. Na szczęście Ognistą falę nie dotknęła ta bolączka.
Wbrew pozorom, nie jest to ostatnia część cyklu Upadek Bestii, przed bohaterami jeszcze kolejne starcia. Czy i tym razem wyjdą z nich zwycięsko? Niebawem się okaże.
https://popbookownik.pl/w-jednosci-sila-spirit-animals-upadek-bestii-ognista-fala-recenzja-ksiazki/
W czwartym tomie fantastycznej serii dla młodzieży dzieje się bardzo dużo. Ani na chwilę akcja nie zwalnia i co rusz nas zaskakuje nagłymi zwrotami. Wydarzenia się przeplatają i tworzą spójną całość. Pierwszy rozdział to prawdziwe preludium do wszystkich książek o Zwierzoduchach. Wyjaśnia on bowiem, skąd się wzięły Wielkie Bestie i opisuje początki Wyrma w Erdas. Czas nieubłaganie ucieka. Wkrótce rozegra się ostateczna bitwa z obudzonym Złem i los całej krainy zależy od jej wyniku. Walka jest o tyle trudna, że czwórka przyjaciół została rozdzielona i nie mogą ramię w ramię walczyć z Wyrmem. Ich sukces w dużej mierze zależy od starożytnej pułapki oraz Kovo. Każdy z przyjaciół w głębi serca czuje niepokój i wie, że nie ma czasu na pomyłki. Na szczęście na swej drodze spotykają wielu sprzymierzeńców. Co z tego wyniknie przekonajcie się sami.
Spirit animals. Upadek Bestii to świetna seria dla młodzieży. Znajdziemy tu wszystko czego możemy oczekiwać po książce fantasy - magiczny, baśniowy świat z mnóstwem niezwykłych istot, a do tego doskonale nakreślone postacie. Każdy kolejny tom opowieści o krainie Erdas czytałam z coraz większym zainteresowaniem.