hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Skrzydłowi. Tom 2.  Lex. Zastępca trenera podrywu”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Skrzydłowi. Tom 2. Lex. Zastępca trenera podrywu

Udostępnij
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.02.06
31,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 39,90 zł

Opis od wydawcy

Druga zasada skrzydłowego: nigdy nie okazuj komuś, jak bardzo go pragniesz.

Lex nienawidzi Gabi. Gabi nienawidzi Leksa. Ale spoko, przynajmniej odwzajemniają swoją nienawiść, prawda? Chłopakowi zależy wyłącznie na przetrwaniu kilku tygodni, podczas których będzie uczył nową pracownicę tajników działania spółki Skrzydłowych, po czym ją spławi. Kiedy jednak zaczynają razem pracować, ich sprzeczki i napięcie seksualne wykraczają poza wszelką skalę, dlatego Lex nie jest już pewien, czy woli udusić Gabi, czy może oprzeć ją o najbliższy stół i się z nią zabawić.

Gabi skrywa tajemnicę nie tylko przed swoim wrogiem, ale też przed najlepszym przyjacielem. Granica się zaciera, gdy zamiast złoczyńcy, za jakiego zawsze go miała, dostrzega w Leksie kogoś więcej. Nie podoba jej się to, że ten facet ją pociąga. Przecież żaden student informatyki nie powinien mieć tak seksownego ciała ani tak dobrze wyglądać w okularach. Lex Luthor jest jednak kobieciarzem. Jest niebezpieczny. Gabi powinna trzymać się od niego z daleka.

Choć przecież zawsze pragnęła dreszczyku emocji.

AutorRachel Van Dyken
WydawnictwoNieZwykłe
Rok wydania2019
Oprawamiękka
Format14.0 x 25.0 cm
Numer ISBN9788381780933
Kod paskowy (EAN)9788381780933
Waga344 g
Wymiary140 x 205 x 24 mm
Data premiery2019.09.22
Data pojawienia się2019.09.22

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,5
Star2Star2Star2Star2Star1
Liczba opinii:
6
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
"Lex"
2019.10.20 14:42
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

🔥"Czasami, słowo jest tylko słowem"

Od zawsze wiadomo, że od nienawiści do miłości jest cienka linia. Można nawet powiedzieć, że te dwa stany nie mogą bez siebie istnieć. Z natury są bardzo silnymi uczuciami i równie szybko możemy przejść od jednego do drugiego. Lex zna Gabi kopę lat. W jego pamięci wyryła się, jako coś zakazanego. W końcu, jest jak siostra dla jego najlepszego przyjaciela. Ian nie raz ostrzegał Lexa, iż Gabi to dla niego święte tereny. Chłopak swoją sympatię do młodej kobiety przelał w gorycz. Zamienił ją w nienawiść i ciągłe dokuczanie. Gabi też nie przepada za Lexem, za tą postawą oczywiście skrywa głębsze i bardziej romantyczne uczucia. Co zatem stanie się, gdy ta dwójka zostanie zmuszona do wspólnej pracy? W ciągu kilku tygodni, Lex ma nauczyć dziewczynę, wszystkich zasad obowiązujących w spółce SKRZYDŁOWI, aby mogła do niej dołączyć. On chce to zrobić jak najszybciej, by raz na zawsze zniechęcić i spławić Gabi. Ale ich lekcje i częste spotkania sprawiają, iż głęboko skrywane wzajemne uczucia wychodzą na światło dzienne. Iskry pożądania przeskakujące między nimi stają się coraz bardziej nie do wytrzymania. Czy ta dwójka zdecyduje się zaryzykować i rzucić na głęboką wodę? Czy Ian będzie w stanie zaakceptować, iż dwie najważniejsze dla niego osoby połączyło uczucie?

Nie dawno opowiadałam Wam o pierwszej części serii SKRZYDŁOWI, która to całkowicie mnie rozczarowała i zniechęciła do czytania "Lexa". Postanowiłam, jednak dłużej nie zwlekać i rozpocząć swoją przygodę z tę że książką. Muszę przyznać, iż "Lex" o wiele bardziej mi się spodobał, niż "Ian". Nie był tak sztuczny. Byłam w stanie uwierzyć w sytuację, jakie dotknęły bohaterów. Wydarzenia były bardziej naturalne i przede wszystkim rzeczywiste. Wydawać by się mogło, że tylko przeciwieństwa się przyciągają, ale Lex i Gabi mają ten sam charakter i zawsze chcą, by to do nich należało ostatnie słowo, a jednak tego napięcia między nimi nie da się nie zauważyć. Para ciągle powtarza, iż się "nienawidzi" ale pod tym uczuciem skrywa się inne, równie skrajne co nienawiść. On niezaprzeczalnie jest kobieciarzem, zmienia kobiety jak rękawiczki. Do tego może pochwalić się zdolnościami informatycznymi, nie wspominając, iż wcale nie wygląda na studenta informatyka. Ma doskonałe ciało, a jego okulary dodają mu uroku. W żartach nazywany jest 'meską dziwką', ale właśnie dokładnie nią jest, dopóki Gabi nie oczarowuje go jeszcze bardziej. Jeśli chodzi o jego zachowanie to mogę powiedzieć, iż było lekkim żartem. Specjalnie dla Was zanotowałam kilka zasad i rad Lexa:

- Nie wolno otwierać kobietom drzwi od samochodu, gdyż równa się to z włożeniem pierścionka na jej palec.

- Należy uświadomić dziewczynie, iż jest za gruba, a następnie, za kilka dni zacząć martwić się czy przez te słowa nie wpadła w anoreksję.

- Trzeba rzucać zboczonymi i niemiłymi tekstami, to na pewno zniechęci dziewczynę do twojej osoby.

- Poleć kobiecie umalować się na randkę, a gdy przyjdzie w makijażu, zacznij marzyć o zmyciu jej 'tapety' serwetką.

Czy to wszystko nie brzmi dziwnie, a przede wszystkim infantylnie? Lex czasami zachowywał się jakby cierpiał na jakąś chorobę związaną z psychiką. Raz mówił jedno, raz drugie. Historia ta jest do bólu przewidywalna, pełna absurdalnych sytuacji, słownych i męczących zarazem przepychanek. Była ona w jakiś sposób śmieszna, ale nie był to szczyt możliwość tej autorki. Kolejną rzeczą, do której muszę się przyczepić to interpunkcja. Jest mi ogromnie przykro, iż w większości książek od tego wydawnictwa stawianie przecinków jest po prostu olewane. Czasami miałam wrażenie, iż "Lex" nie przeszedł potrzebnej korekty. Tu też królowały błędy w tłumaczeniu. Bardzo często było używane słowo 'mija', co według tłumacza znaczy w języku hiszpańskim 'córka', ale muszę Was uświadomić, iż takie słowo w tym języku nie istnieje. Córka to oczywiście 'hija', a 'mi corazon' przetłumaczone jako 'kochanie' to tak naprawdę 'moje serce'. Osoby, nie znające hiszpańskiego, na pewno nie zwrócą na ten szczegół uwagi, ale mi niestety ten błąd ogromnie rzucił się w oczy. Na plus tutaj oczywiście jest to, iż poznajemy myśli zarówno bohaterka męskiego jak i żeńskiego. Mamy okazję zanurkować w głowie Lexa i Gabi. Tego elementu w "Ianie" ogromnie mi brakowało.

Zasada "Lexa" brzmi "nigdy nie okazuj komuś, jak bardzo go pragniesz". Bohaterowi przez długi czas się to udawało, ale uczucia wobec Gabi okazały się silniejsze. Przestało dla niego liczyć się przestrzeganie punktów z podręcznika trenera podrywu. W ich relacji królował wątek od nienawiści do miłości i był on zdecydowanie z prawdziwego zdarzenia. Ta książka nie była bez wad, ale miło spędziłam przy niej czas. Była ona pełna absurdalnych i infantylnych sytuacji i oczywiście do bólu przewidywalna. Bohaterowie natomiast byli temperamentni, dostarczali nam dużej dawki humoru, a ich słowne potyczki na pewno przejdą do historii. Jeśli lubicie historię w której wątek hate przechodzi w love i doskonale pokazuje jak te dwa odczucia idealnie ze sobą współgrają, to ta powieść na pewno Wam się spodoba. Ja Rachel Van Dyken bardzo lubię, ale nie każda jej powieść jest na wysokim poziomie. "Lex" jak dla mnie jest po prostu odpowiednią lekturą na jesienne wieczory, która na długo w pamięci nie zostanie.

Zdjęcie użytkownika
Lex
2019.10.11 22:33
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Dwójka przyjaciół. Jeden pomysł. Dwie kobiety, które zmieniają wszystko. Czy szkoła dla niepewnych swego okaże się dobrym rozwiązaniem?

Podobno Rachel Van Dyken albo się kocha, albo nienawidzi. Jej styl jest charakterystyczny i faktycznie nie każdemu przypadnie do gustu, chociaż osobiście jestem jego sporą fanką. Lubie lekkie historie romantyczne, w sam raz na leniwe popołudnie a w wykonaniu tej autorki już szczególnie. Pisze dobrze, zaskakuje, idealnie oddaje emocje i kreuje takich bohaterów, których nie sposób nie polubić. "Lex" to drugi tom serii Skrzydłowi, którą możecie czytać bez zachowania chronologii, chociaż polecam trzymać pod ręką oba tomy, bo przyjemności z czytania jest sporo!

Był Ian, nieświadomy z uczucia, którym obdarzył nieśmiałą Blake. Teraz jest Lex, który szczerze nienawidzi pyskatej Gabi. Ona odwzajemnia się tym samym, więc za każdym razem gdy się ze sobą konfrontują aż kipi od emocji. W ciągu kliku tygodni Lex miał nauczyć Gabi wszystkich tajników działania jego spółki a następnie zerwać z nią wszelkie kontakty. Nienawiść wspólnie ich nakręcała. Dlatego z zaskoczeniem odkryli, że poza negatywnymi uczuciami kiełkuje powoli coś jeszcze. Coś jakby... pociąg seksualny, który rósł z dnia na dzień. Próbowali z nim walczyć, ale czy można walczyć z własną naturą?

W tym tomie więcej jest dramatów. Może nie są one szczególnie wygórowane i zaskakujące, ale na pewno tajemnica skrywana przez Gabi w pewnym momencie stanie się motorem napędowym dla dalszej fabuły. Pojawia się zatem więcej emocji, bohaterowie wydają się nam bliżsi, gdy odkrywają przed czytelnikiem swoje najgłębiej skrywane pragnienia a akcja sama przerzuca kolejne strony, więc zanim się obejrzymy cała historia jest już za nami. W tym wszystkim dużo romansu, miłości kiełkującej na naszych oczach oraz subtelnej porcji erotyki, która scala relacje między Lexem a Gabi.

Mam wrażenie, że ta część wypadła lepiej. Może przez to, że lepiej zrozumiałam głównych bohaterów, może pomysł na fabułę był lepszy, ale w ostatecznej ocenie tej dylogii, którą bardzo lubię i nie rozgraniczam ob tomów, szalę pozytywów przechyliłabym raczej w stronę Lexa i Gabi. Kryją się za maskami, udają innych niż są w rzeczywistości, ponieważ boją się zranienia a to chwyta za serce i rozczula. Łatwo ich zrozumieć a im bliżej ich poznawałam tym wolnej starałam się czytać, by zatrzymać na dłużej przyjemność czytania.

Ponownie z dużą dawką poczucia humoru, ze słownymi przepychankami i sympatycznym romansem Rachel Van Dyken wita nas historią dwójki bohaterów, którzy idealnie do siebie pasują. "Lex" jest lekturą dla rozrywki, nie ma w niej morałów, nie ma przesady a za to jest mnóstwo przyjemnych scen, zaskakujących wyznań oraz - oczywiście - miłości, która wszystko łączy. W poszukiwaniu czegoś lekkiego, ale jednocześnie niesamowicie przyjemnego w moje ręce wpadła dylogia do której na pewno jeszcze kiedyś wrócę.

Zdjęcie użytkownika
Skrzydłowi #2
2019.10.09 15:58
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

iedyś rzucał w nią kamieniami, ale i spieszył jej paczką chusteczek. Znał ją dobrze, bo była dobrą koleżanką jego przyjaciela Iana. Po upływie lat prawie jej nie rozpoznał. Gabs wypiękniała i stała się kobietą, na widok której przyspiesza jego cholerne serce. Ale przecież obiecał kiedyś, że nigdy jej nie tknie i nie może złamać danego słowa. Postanowił jej dokuczać, dogryzać jej, by trzymała się od niego z daleka.

Teraz mają pracować razem, co momentami wydaje się pomysłem irracjonalnym. Przecież się nie cierpią i nie potrafią razem funkcjonować na jednej i tej samej powierzchni. On ma nadzieję, że dzięki sprytnie opracowanemu planowi szybko ją wykończy, ona jest zdeterminowana, ponieważ potrzebuje pieniędzy. Co się stanie, kiedy Gabi uświadomi sobie, że Lex nie jest taki zły, jakim próbuje być? Co, kiedy typowy kobieciarz dostrzeże rozchwiane dotąd pragnienia ulokowane tylko w jednym miejscu, a konkretnie w jednej osobie? Taka mieszanka szykuje prawdziwą bombę.

Na pierwszym planie pojawiają się ludzie, których łączą wspomnienia dziecięcych lat. Upływ czasu zdążył jednak sporo namieszać i wyostrzyć charakterki. Lex jest typowym kobieciarzem – no może na pierwszy rzut oka. Mężczyzna, który nie musi się prosić o to, by dziewczyna poszła z nim do łóżka. W końcu jest specjalistą. Bardzo bym go jednak skrzywdziła kończąc jego opis na tych paru zdaniach. Pod cienką warstwą dupka skrywa się spory pokład opiekuńczości i wrażliwości. Chłopak potrafi rozczulić nie tylko słowem, ale przede wszystkim gestem. Nie myśląc tylko dolną częścią ciała, jakby się na początku mogło wydawać. Tymczasem Gabs nie należy do szarych myszek, chociaż zdaje się, że o podrywie wie „mniej niż babcia Lexa”. W dziewczynie tkwią ogromne pokłady frustracji, które nie okażą się jedynym zaskoczeniem dla czytelnika jeśli chodzi o jej postać. Jest także pewna tajemnica.

Mówi się, że nienawiść i miłość dzieli cienka granica. Autorka wyraźnie pokazuje to w swojej historii rozpoczynając od kąśliwych i zabawnych dialogów i sytuacji prowokujących do uśmiechu. Po to, by w pewnym momencie postawić na powagę, na nieco tragiczny (w granicach wiarygodności) wydźwięk akcji, na ból i łzy. Na zadanie sobie pytania: dokąd to wszystko prowadzi. Historia zatem, choć na początku ją o to nie podejrzewałam, zawiera w sobie głębię. Są emocje towarzyszące czytelnikowi, pojawiające się i nawarstwiające z czasem. Zostaje poruszony temat gotowości podjęcia się nieco kontrowersyjnej pracy, w celu uzyskania jakże potrzebnych pieniędzy, są skrywane sekrety i wystawiona na próbę przyjaźń. W końcu u boku Lexa i Gabi jest jeszcze niczego nieświadomy Ian.

Na pozór lekka, a jednak poruszająca ważne tematy, nieskupiona wyłącznie na wątku miłosnym historia. Według mnie, czego na pewno się nie spodziewałam, minimalnie lepsza od poprzedniego tomu. Życiowe sytuacje, trudne wybory, humor i skomplikowane decyzje. Polecam wszystkim romantyczkom szukającym gorącej, ale niezasypanej wyłącznie namiętnością książki.

https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/10/lex-zastepca-trenera-podrywu-rachel-van.html

Zdjęcie użytkownika
przyciąganie!
2019.10.08 19:04
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Lex. Nasz drugi Skrzydłowy. Troszkę mieliśmy okazję poznań go już w części, gdzie pierwsze skrzypce grali Ian i Blake.

Równie przystojny i dobrze zbudowany, ponad przeciętnie inteligentny! z ogromnym powodzeniem u kobiet, z którego zdaje sobie sprawę i chętnie korzysta. I, no cóż, zdaje się też bardziej dupkowaty. ;)

Gabi, przyjaciółka Iana, dziewczyna, którą ten traktuje jak siostrę.

Przyjaciele naszych przyjaciół są też naszymi przyjaciółmi? Hmm, zdaje się, że nie tym razem, Gabi i Lex przebywając w jednym pomieszczeniu, stają się niebezpieczni dla otoczenia, nie wspominając o tym, jak oddziałują na siebie nawzajem. Kłótnie, wyzwiska, jeszcze więcej kłótni i jeszcze więcej niemiłych, wrednych słów.

Ale czy na pewno?

A może...Kto się czubi, ten się lubi?

Też mieliście od początku wrażenie, że coś tu się nie zgadza i ktoś coś zdecydowanie ukrywa? Że ta nienawiść to pozory?

Co zrobić jednak, kiedy dziewczyna znajduje się na liście "tknij ją, a Cię zabiję"? Czy można zaryzykować utratę przyjaciela, Brata?

Powiem szczerze, że historia Lexa i Gabi spodobała mi się jeszcze bardziej niż Ian! Więcej niewiadomych, sekretów, jeszcze większe przyciąganie i napięcie pomiędzy bohaterami! Poczucie humoru, wzajemne dogryzanie i uszczypliwości, szczypta wredoty ;) No mi to wszystko pasuje! I moje romantyczne serduszko też miało swoją ucztę, swoje wzdychanie i uśmiechy na to, jaki w rzeczywistości okazał się Lex.

Może nie do końca podobała mi się sama końcówka, czegoś mi zabrakło i coś zadziało się odrobinę za szybko, ale ogólne odczucia względem tej lektury są zdecydowanie na plus! Czyta się szybciutko, a obecnie pod kocykiem i z kubkiem herbaty/kawy/kakao/gorącej czekolady będzie idealnie! Tylko uważajcie, żeby w niektórych momentach nie rozlać zawartości! ;)

Zdjęcie użytkownika
przez-zamrozone-okulary
2019.10.04 21:10
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Nie ukrywałam, że czytając pierwszy tom cyklu Skrzydłowi autorstwa Rachel Van Dyken opowiadający historię Iana, na pewno sięgnę po następny. Wspominałam Wam, że będzie dotyczył kolejnej dwójki, a kiedy poznałam jego bohaterów byłam przekonana, że może się okazać nawet ciekawszy od jego poprzednika. Dotyczył przecież pana bardziej złowieszczego i demonicznego, który nosił przydomek Lexa Luthora ich duetu. Dlaczego Gabi i Lex skaczą sobie do oczu przy każdej okazji?

„Nie zyskałem przydomku „Lex Luthor”, dlatego że byłem dżentelmenem noszącym koszule na guziki, który używał w sypialni słów „proszę” i „dziękuję”.

Byłem złoczyńcą.

Z Ciemnej Strony.

Niegrzecznym”.

Zacznę od tego, że nasi bohaterowie znają się od dzieciństwa, Lex, Gabi i Ian byli najlepszymi przyjaciółmi. Dorastali wspólnie i to właśnie Lex był w stanie zawsze bronić lub pocieszyć Gabi w chwilach słabości. Mieli silną więź chociaż z biegiem czasu mogłoby się wydawać, że relacja Iana z Gabi stała się bliższa, ponieważ uważali się za przyszywane rodzeństwo. Co takiego się wydarzyło, że przyjaźń legła w gruzach? Dlaczego Gabi jest taka agresywna i zacięta względem Lexa?

„Większość dziewczyn miała mnie za mrocznego, złowieszczego, jeżdżącego na motocyklu frajera, który jakimś cudem nie wyleciał jeszcze ze studiów. Nie wiedziały jednego: miałem więcej szarych komórek w małym paluszku i więcej pieniędzy na koncie, niż byłyby w stanie sobie wyobrazić… lub policzyć na dziesięciu palcach”.

Wydarzyło się coś w ich przeszłości, co sprawiło, że dziewczyna poczuła się bardzo skrzywdzona. Gabi miała wtedy osiemnaście lat i wybrała się na jedną ze studenckich imprez na kampus. Znajdowali się na niej wyposzczeni chłopcy w tym i nasi mistrzowie podrywu Ian i Lex. Dziewczyna przeżyła zawód miłosny, okazało się, że jej chłopak spotykał się jednocześnie z inną dziewczyną. Chciała zerwać z wizerunkiem grzecznej dziewczynki, przebrała się więc za elfa i postanowiła zabawić. Oderwać się od przykrych wspomnień i zawodu. Zwróciła na siebie uwagę samego „Lexa Luthora”, złowieszczego i spragnionego wyzwania chłopaka. Zaiskrzyło na tyle mocno, że dali się ponieść i z pewnością doszłoby do czegoś więcej, gdyby nie Ian, który był świadkiem tej chwili. Rozpoznał „ich” Gabi i uruchomił się w nim instynkt opiekuńczy względem przyjaciółki. Lex zranił ją bardzo dotkliwie, czego nigdy mu nie wybaczyła nie zdając sobie sprawy z tego, że w ten sposób chciał ją chronić przed samym sobą.

„Panna nie ukazywała zbyt wiele ciała. Pozostawiała co nieco wyobraźni. Spodobało mi się to. Pachniała miętą pieprzową.

Mięta była moją słabością.

A może cycki były moją słabością”.

Ian dał Lexowi ultimatum, by trzymał się z dala od Gabi, ponieważ nie wierzył, że chłopak będzie chciał czegoś więcej niż przypadkowego seksu. Wiedział doskonale, że Gabi zasługuje na coś więcej, jest porządną dziewczyną, a takie starali się omijać szerokim łukiem. To właśnie wtedy Lex zaczął odpychać dziewczynę przyjmując pozę wiecznie napalonego chłopca na wszystko, co nawinie się w zasięgu jego wzroku. Pojawiał się z wieloma dziewczynami i nigdy sobie nie szczędził przyjemności. Gabrielle była tego wszystkiego świadkiem i nie potrafiła z tym sobie w pełni poradzić, dlatego ile kto znajdowali się w tym samym pokoju dochodziło do wielkiej sprzeczki, która była jedynie dymną zaporą przed pożądaniem i siłą prawdziwego uczucia.

„– Kurna. – Pokręciłem głową, uśmiechając się pod nosem. – Kopnęłaś go w sprzęt?

– I ugryzłam w język – powiedziała i uśmiechnęła się jak dzika kotka. – Jestem agresywna”.

Problemy finansowe Gabrielle sprawiają, że jest zmuszona znaleźć sobie pracę, z pomocą przychodzi jej Ian, wpadając na pomysł, że mogłaby zatrudnić się w Skrzydłowych. Możecie sobie wyobrazić radość Lexa, kiedy się o tym dowiedział? To dołóżcie trochę, bo to właśnie on ma się stać jej trenerem i przeszkolić dziewczynę w tajnikach uwodzenia, aby mogła być efektywniejsza. Nie miał zamiaru się poddawać, próbował ją zniechęcić i sprawić, aby wybiegła z ich „szkolenia” z krzykiem, jednak nic takiego się nie stało. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że trafił na twardy orzech do zgryzienia.

„Czy znów będą musiały minąć cztery lata, żebym zapomniał o dotyku jej ust? Kiedy trzasnęły drzwi, westchnąłem z ulgą. Pocałunek wytrącił mnie z równowagi, sprawił, że moje czarne serce opłakiwało utratę zmysłowych ust dziewczyny. Nie liczyłem jednak na więcej”.

Nasz „Lex Luthor” to nie tylko ciemnolubny osobnik, który zwodzi dziewczyny na manowce. Ma także wyjątkowo czułą i wrażliwą stronę, o którą z pewnością byście go nie podejrzewały. Wszystko jednak musi mieć swoje podstawy i dotyczyć jednej osoby- Gabi. Ujawnia się, gdy naprawdę martwi się o bezpieczeństwo i dobre samopoczucie dziewczyny. Obserwuje ją, a kiedy widzi, że bierze dużo na siebie i traci dużo na wadze, podrzuca anonimowo kosze z jedzeniem. Dba o jej edukacje monitując wyniki, a kiedy dostaje drugą pracę jako kelnerka w klubie ze striptizem, pojawia się tam kilka razy, aby się nią opiekować. Czy to nie słodkie?

„– Uzależnienie od seksu można poznać po tym, że delikwent czyha w sekcji z Kamasutrą na laski, których nie będzie musiał oceniać w łóżku albo – Boże, uchowaj – dawać im instrukcji.

– Gabs. – Odwróciłem się, mocno zaciskając dłonie w pięści oraz zęby, gotów na walkę lub by przykryć sprzęt, jeśli znów spróbuje mnie kopnąć między nogi.

– Przytyłaś? – rzuciłem.

– Hm, nie wiem. Pomogli ci w przychodni dla ubogich pozbyć się tych wszy łonowych?”.

Przez większą część książki „Lex. Zastępca trenera podrywu” bohaterowie starają się walczyć z uczuciami, które zawsze do siebie czuli. Zapierali się, buntowali, unikali i zasłaniali maską pyskówek i wrogości, aby oddalić się od siebie jak najdalej. Gabi czuła się zraniona, a on uważa, że nie jest jej godny. Lex nie chciał pogorszenia stosunków z Ianem, który był dla niego ważną częścią życia, był jego najlepszym przyjacielem. Powstaje zasadnicze pytanie, czy w końcu zdadzą sobie sprawę, że to, co mają, może być czymś naprawdę wyjątkowym? Czy będą w stanie pokonać swoje obawy i zaryzykować tak wiele dla miłości?

„Lex. Zastępca trenera podrywu” jest drugim tomem cyklu Skrzydłowi, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby przeczytać go jako samodzielną powieść. Powiem wam, że bardzo mi się podobała historia Gabi i złowieszczego Lexa, nie czułam irytacji spowodowanej tym, że istnieje tutaj walka z własnym sercem i słabościami z tego wynikającymi.

Rachel Van Dyken stworzyła bardzo ciekawą opowieść o sile przyjaźni między młodymi ludźmi, którzy zaczynają do siebie czuć coś więcej. Chociaż zarówno Ian, jak i Lex na pewnych etapach swojego życia się nie szanowali, nie stronili do kobiet, nie można im zarzucić tego, że nie zachowywali się względem siebie fair. Polecam, zwłaszcza fankom Rachel, nie będziecie tego żałowały.

Zdjęcie użytkownika
Darcie kotów zapewnione!
2019.10.02 07:22
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Dwaj przyjaciele - Ian i Lex znaleźli ciekawy sposób na zarabianie pieniędzy. Stworzyli aplikację, która za pomocą skomplikowanego algorytmu oblicza czy dana para ma szansę na udany związek. Poza tym świadczą usługi dla samotnych kobiet, ucząc je jak zdobyć wymarzonego mężczyznę. Nauka ta polega na tym, że jeden z nich wciela się w nowego chłopka klientki i stara się wywołać zazdrość u jej ukochanego. Ian i Lex mają niesamowite powodzenie u kobiet, bez problemu udaje im się więc rozkręcić wspólny biznes.

W pierwszym tomie poznajemy historię Iana, który przyjmuje zlecenie od Blake. Dziewczyna od lat jest zakochana w swoim przyjacielu z dzieciństwa. Niestety ten nie zwraca na nią uwagi. Traktuje ją bardziej jak kumpla, zwłaszcza, że dziewczyna ubiera się wyłącznie w za duży dres i męskie klapki. Ian jednak szybko dostrzega, że pod fatalnymi ubraniami ukrywa się piękna i interesująca dziewczyna, która coraz bardziej go fascynuje. Jest tylko jeden problem; główną zasadą trenerów podrywu jest zakaz umawiania się z klientkami.

Drugi ze wspólników – Lex, to genialny informatyk, który swój wolny czas spędza albo podrywając kolejne dziewczyny, albo kłócąc się z Gabi, najlepszą przyjaciółką Iana. Praktycznie każde spotkanie tej pary kończy się wielką awanturą, czasami wręcz rękoczynami. Mężczyzna z wielką przyjemnością dogryza dziewczynie, jest dla niej niemiły, wyśmiewa jej ubrania czy wagę. Ta oczywiście nie pozostaje mu dłużna. Możecie się więc domyśleć, że nie ucieszy ich myśl o konieczności wspólnej pracy.

Trenerzy podrywu to moje pierwsze spotkanie z twórczością Rachel Van Dyken. Początkowo nie do końca odpowiadał mi styl pisania tej autorki, wydawał mi się dość niechlujny. Zwłaszcza w pierwszym tomie odnosiłam wrażenie, że niektóre zdania są jakby wyrwane z kontekstu czy ucięte. Zastanawiam się jednak czy nie jest to wina tłumaczenia, ponieważ zauważyłam też brak konsekwencji w zapisie imienia jednego z bohaterów. Lex co kilka zdań był Leksem.;) Na szczęście nie odebrało mi to całej przyjemności z lektury. Nie będę jednak ukrywać, że bardziej przypadł mi do gustu drugi tom. Pewnie dlatego, że bardzo lubię darcie kotów pomiędzy bohaterami. A tutaj takie sceny miały miejsce do samego końca książki. Dodatkowo zarówno Gabi jak i Lex mieli niesamowite poczucie humoru, niejednokrotnie wybuchałam śmiechem śledząc ich kłótnie. Trochę mniej wczułam się w historię Iana i Blade. Nie mam tej parze nic do zarzucenia, ale ich postacie zostały przyćmione przez bohaterów drugoplanowych.

Jeśli oczekujecie od romansów wyłącznie rozrywki, to koniecznie zerknijcie na tę serię. Nie znajdziecie w niej użalających się nad sobą bohaterów, którzy każde niepowodzenie będą tłumaczyć ciężkim dzieciństwem. Zamiast tego dostaniecie sporą dawkę humoru i odprężenia. Ostrzegam jednak, że do Lexa i Iana trzeba się przyzwyczaić. Początkowo ich sposób bycia i rozmyślenia na temat własnej zajebistości mogą odstraszać. Ale to naprawdę fajni i troskliwi mężczyźni, którzy dla swoich partnerek są w stanie zrobić wszystko.

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Skrzydłowi. Tom 2. Lex. Zastępca trenera podrywu”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Rachel Van Dyken – pozostałe pozycje

My Summer in Seoul - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
My Summer in Seoul
Dostępny
Produkt dostępny 237 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 54,99 zł
41,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja
Eagle Elite. Tom 2. Elect - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 19,99 zł
18,99 zł
Toxic - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Toxic
Niedostępny
Produkt niedostępny
Cena sugerowana
przez wydawcę: 34,90 zł
26,99 zł
Eagle Elite. Tom 1. Elita - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Eagle Elite. Tom 1. Elita
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.07.13
Cena sugerowana
przez wydawcę: 36,90 zł
27,99 zł
Wróć do góry