Wybór własnego powołania oznacza, że została ukończona swoista wewnętrzna pielgrzymka do centrum samego siebie, aby odkryć, w jaki sposób plan Ojca () mógłby wypełnić się także w moim życiu. Oznacza również podjęcie decyzji, aby żyć własną egzystencją, wychodząc od planu Ojca, umieszczając w centrum własnego życia misterium paschalne Syna Bożego.
Oto istota i główne przesłanie, które chciałbym przekazać na tych stronach jako pomoc dla wierzących wychowawców, towarzyszących młodym w ich poszukiwaniach siebie i swojego centrum, oraz dla młodych ludzi, którzy muszą nauczyć się rozpoznawać swoją drogę, aby potem nią podążać bez ryzyka życia dalekiego od siebie samego, ekscentrycznego, egoistycznego
Autor | Amedeo Cencini FdCC |
Wydawnictwo | Salwator |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 54 |
Format | 120 x 180 mm |
Kod paskowy (EAN) | 9788375806700 |
Data premiery | 2021.08.03 |
Data pojawienia się | 2021.08.03 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Istnieje wyraźna bliskość znaczeniowa między terminem pragnienie a rzeczywistością powołania. Tymczasem współcześni psychologowie coraz częściej mówią o kryzysie pragnienia. Celem prezentowanej książki jest próba głębszego zrozumienia natury tego skomplikowanego problemu, odkrycia jego korzeni.
Bez trudu serca niemożliwe jest rozeznawanie myśli, pisał św. Barsanufiusz z Gazy. Mimo to współcześnie kształtowanie wrażliwości zdaje się niemal zapomnianym elementem osobistej formacji. Dostrzegając tę lukę, wieloletni duszpasterz, terapeuta i wykładowca, ojciec Amedeo Cencini (ur. 1948), podejmuje refleksję nad tym, jak zadbaćo kształtowanie własnej wrażliwości. Odsłania przy tym jej tajemnice i pokazuje wpływ, jaki wywiera na nasze codzienne decyzje, postawy oraz te najistotniejsze życiowe wybory. Warto podjąć ten trud, bo jeśli pracujemy nad wrażliwością, budujemy dom na solidnym fundamencie, a kształtowanie nie tylko przekonań, ale i uczuć, które nadają życiu ciepło i barwę, jest wysiłkiem zadowalającym jak nic innego.
Środowisko i kryterium rozeznaniaTrudne przypadkiPatologie i niedojrzałości afektywno-seksualneProblematyka homoseksualizmu
Jesteśmy cywilizacją wytwarzającą zbyt wiele brudów - i nie wiemy, jak się ich pozbyć. Mówimy zbyt wiele rzeczy pustych i banalnych - i nie umiemy rozpoznać, co jest prawdą. Aby podjąć wyzwania, przed jakimi stajemy, potrzebny jest nam zupełnie nowy rodzaj odwagi. W przeciwnym razie zadusimy się pozostałościami po tym, co sami wyprodukowaliśmy i skonsumowaliśmy. Czy to wszystko ma także jakąś wymowę dla Kościoła oraz dla rodzaju "pokarmu i komunikacji" w jego obrębie? Czy bezpłodność powołaniowa może być niepokojącym znakiem chorego albo przynajmniej niezupełnie zdrowego organizmu kościelnego? Bóg powołuje i powierza misję - czy jednak potrafimy pójść za tym powołaniem?
W dobie tak zwanego kultu ciała konieczne jest odnalezienie na nowo jego rzeczywistej wartości. W jaki sposób? Przez ukazanie jego ścisłego związku z tym, co duchowe w człowieku. To, co cielesne, najlepiej wyraża się przez to, co duchowe. Niniejszy zeszyt jest właśnie o tym: jak cielesność brata się z duchowością, jak dialogują ze sobą. Jest o tym, jak piękno ciała wydobywa się z piękna duchowości. Duchowość „wychowuje” cielesność do tego, co najcenniejsze w ludzkim życiu: do miłości, która jest dawaniem siebie. Nigdy ciało nie jest piękniejsze niż wtedy, gdy staje się „naczyniem” miłości, gdy służy i daje siebie do końca – jak Jezus, najpiękniejszy z synów ludzkich, który wydał swoje ciało w ofierze za nas.
Książka wprowadza w tematykę pojednania człowieka z samym sobą, z otoczeniem, z Bogiem. Nie jest to jednak podręcznik przygotowania do sakramentu pokuty ani łatwy poradnik szczęśliwego życia, ale systematyczny zbiór refleksji nad zagadnieniem pojednania jako pewnego stylu życia. Autor podchodzi do tematu z pozycji psychologa, który jest psychologiem wierzącym. Dzięki temu czytelnik może szukać rozwiązań własnych problemów nie w oderwaniu od rzeczywistości wiary, ale w świetle ewangelicznych wskazań.
„Prawdopodobnie Bóg nie istnieje, więc przestań się martwić i ciesz się życiem” (R. Dawkins): jest to stare przekonanie, zgodnie z którym radość i wiara w Boga nie mogą ze sobą współistnieć; jest tylko albo jedno, albo drugie. To przekonanie zakłada kolejne: wyobrażenie Boga zbyt poważnego, którego katecheza nie może zmienić. Smutek wielu chrześcijan nadal je umacnia. Bóg natomiast jest nieskończoną radością, cieszy się ze stworzenia i świętuje w niebie, gdy nawraca się choćby jeden grzesznik, dając Ojcu możliwość pokazania całej swojej miłości. Dlatego to „radość jest prawdziwym zajęciem w niebie” (C.S. Lewis). Nie będą do niego mieli prawa wstępu ci, którzy nie nauczyli się cieszyć już tutaj, na ziemi, lub też nigdy nie sprowokowa...
Bóg zna każdego człowieka z imienia i myśli o nim, zanim jeszcze matka poczęła go w swoim łonie. On sam wyznaje: Zanim ukształtowałem cię w łonie swej matki, znałem cię (Jer 1, 5). Zanim matka nosiła nas pod swoim sercem, On pierwszy nosił nas w swoim sercu. Jest więc Boży powód, dla którego każdy człowiek żyje. Dar powołania w zamyśle Boga wyprzedza dar życia. Innymi słowy: człowiek żyje, ponieważ został powołany przez Boga. Warto więc skupić się na Bogu i w Jego perspektywie odkrywać Boże zamiary w nas.
Jak pozwolić odsłaniać w sobie piękno? Co czynić, aby piękno naszego człowieczeństwa, piękno naszej osoby stawało się transparentne? Co wspólnego ma piękno z ascezą i dyscypliną? o. Amedeo Cencini wskazuje drogę piękna, którą chrześcijaństwo podążało od początku. Droga piękna – via pulchritudinis – jest powszechnym powołaniem. Powszechnym czyli dla każdego, dla Ciebie i dla mnie też. Ma też swoje sprawdzone ścieżki. Na dwie z nich zwraca uwagę Autor. Czy o nich zapomnieliśmy? A może są jednak nadal aktualne, ważne, potrzebne. Odkryjmy na nowo ascezę i dyscyplinę. Albo po prostu sprawdź czy warto iść tą drogą.
Rany są część prawdy o nas samych. Wszyscy nosimy w sobie pęknięcie – ślad po grzechu pierworodnym. To pęknięcie czyni naszą naturę kruchą, podatną na nowe zranienia, które są niczym niezagojone „ślady sytuacji przecierpianych w przeszłości”. Nie zawsze dobrze sobie z nimi radzimy. Nie potrafimy się nimi właściwie zająć. Czasami ukrywamy je, ponieważ przypominają nam o naszej kruchości. Zamiast poddać je leczeniu, ukrywamy je pod śnieżnobiałym bandażem. Jednak rana, która nie jest leczona, zaczyna ropieć. Amedeo Cencini stawia drogowskazy – pokazując drogę do uzdrowienia i uczy, jak się na niej rozważnie poruszać. Prowadząc do spotkania z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Jezusem, który wziął nasze rany na siebie i z ich śladami wstąpił...
Jeremiasz jest postacią intrygującą. Jego imię często słyszymy podczas liturgii Mszy św., jednak twórczość, życie i działalność tego proroka pozostają mało znane. Zeszyty Formacji Duchowej przybliżając te zagadnienia, wyjaśnią przyczyny, dla których Kościół wciąż odwołuje się do jego pism.
Autorka, psycholog i psychoterapeuta, pracownik Centrum Doradztwa Przedmałżeńskiego i Rodzinnego diecezji Vercelli ukazuje w swej książce drogę życiową człowieka jako szlak pomiędzy dwiema przepaściami
Ten Zeszyt jest o tym, o czym świat nie chce rozmawiać, na co się radykalnie nie godzi, co wyśmiewa i odrzuca. Jest o słabości, której cały świat się boi, kontestuje ją i z nią walczy. Tymczasem Bóg się nie boi naszej słabości, ale czyni ją miejscem spotkania z nami i błogosławieństwa, miejscem szczególnie płodnym. Autor rozważań – ojciec Amedeo Cencini – zachwyca się tym Bożym działaniem: „Bóg jakby czuje się przyciągany przez ludzką słabość i interweniuje z mocą swojej łaski”. Czyni to z wysokości… krzyża, sam stając się słabym, najsłabszym ze wszystkich, aby nikt nie poczuł się pominięty czy odrzucony w swojej słabości.
Pierwszy wywiad rzeka z ojcem Amedeem Cencinim wpisuje się w jubileusz 25 lat istnienia Centrum Formacji Duchowej salwatorianów w Krakowie oraz 20 lat współpracy z ojcem Amedeem.Publikacja jest owocem siedmiu lat spotkań, pytania były wyzwaniem, oscylowały bowiem wokół tematów teologicznych. O. Cencini przede wszystkim jako pedagog i psycholog, podjął wysiłek przetłumaczenia teologii na język psychologii oraz pedagogiki.Wielowymiarowy tytuł Inny daje możliwość spojrzenia na Boga objawiającego się człowiekowi w Kościele, Domie Marnotrawnego Ojca. Jezus objawia w Kościele marnotrawną łaskę Bożą dostępną jednakowo każdemu, choć z cierpieniem wobec żądania młodszego syna.
Istnieje wyraźna bliskość znaczeniowa między terminem pragnienie a rzeczywistością powołania. Tymczasem współcześni psychologowie coraz częściej mówią o kryzysie pragnienia. Celem prezentowanej książki jest próba głębszego zrozumienia natury tego skomplikowanego problemu, odkrycia jego korzeni.
W każdym z nas spotykają się i walczą nieustannie dobro i zło, święty i grzesznik. Nie jest łatwo uporządkować tę wewnętrzną dialektykę, zwłaszcza gdy żyje się razem. Trzeba to jednak uczynić, jeśli relacja ma być prawdziwa. W swojej nowej książce Amedeo Cencini opisuje trudności życia konsekrowanego, wskazując jednocześnie na sposób, w jaki można stworzyć prawdziwą i braterską relację. Ze znaną sobie przenikliwością pragnie udowodnić, że można zbudować komunię nie tylko mocą dobra, które jest w każdym, lecz także na bazie doświadczenia zła osobistego i wspólnotowego. Książka ta jest niezwykle ważną lekturą dla wszystkich zakonników i zakonnic, a także wspólnot chrześcijańskich, które wciąż potrzebują na nowo się odradzać, codz...
Książka wprowadza w tematykę pojednania człowieka z samym sobą, z otoczeniem, z Bogiem. Nie jest to jednak podręcznik przygotowania do sakramentu pokuty ani łatwy poradnik szczęśliwego życia, ale systematyczny zbiór refleksji nad zagadnieniem pojednania jako pewnego stylu życia. Autor podchodzi do tematu z pozycji psychologa, który jest psychologiem wierzącym. Dzięki temu czytelnik może szukać rozwiązań własnych problemów nie w oderwaniu od rzeczywistości wiary, ale w świetle ewangelicznych wskazań.
Jak pozwolić odsłaniać w sobie piękno? Co czynić, aby piękno naszego człowieczeństwa, piękno naszej osoby stawało się transparentne? Co wspólnego ma piękno z ascezą i dyscypliną? o. Amedeo Cencini wskazuje drogę piękna, którą chrześcijaństwo podążało od początku. Droga piękna – via pulchritudinis – jest powszechnym powołaniem. Powszechnym czyli dla każdego, dla Ciebie i dla mnie też. Ma też swoje sprawdzone ścieżki. Na dwie z nich zwraca uwagę Autor. Czy o nich zapomnieliśmy? A może są jednak nadal aktualne, ważne, potrzebne. Odkryjmy na nowo ascezę i dyscyplinę. Albo po prostu sprawdź czy warto iść tą drogą.
Bóg zna każdego człowieka z imienia i myśli o nim, zanim jeszcze matka poczęła go w swoim łonie. On sam wyznaje: Zanim ukształtowałem cię w łonie swej matki, znałem cię (Jer 1, 5).Zanim matka nosiła nas pod swoim sercem, On pierwszy nosił nas w swoim sercu. Jest więc Boży powód, dla którego każdy człowiek żyje. Dar powołania w zamyśle Boga wyprzedza dar życia. Innymi słowy: człowiek żyje, ponieważ został powołany przez Boga. Warto więc skupić się na Bogu i w Jego perspektywie odkrywać Boże zamiary w nas.
Jeremiasz jest postacią intrygującą. Jego imię często słyszymy podczas liturgii Mszy św., jednak twórczość, życie i działalność tego proroka pozostają mało znane. Zeszyty Formacji Duchowej przybliżając te zagadnienia, wyjaśnią przyczyny, dla których Kościół wciąż odwołuje się do jego pism.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro