Trzeci tom cyklu „Scholomance”
Ratowanie świata to test, do którego żadna szkoła nie zdoła cię przygotować – taka jest triumfalna konkluzja trylogii będącej bestsellerem „Sunday Times”, zapoczątkowanej Mroczną wiedzą oraz Ostatnim absolwentem.
Jedyne, o czym nigdy nie mówisz, będąc w Scholomance, jest to, co będziesz robić, gdy się z niej wydostaniesz – ponieważ nawet najbogatszy enklawowiec nie chce kusić losu.
Lecz to nierealne marzenie spełniło się El i jej przyjaciołom. Co więcej, nawet nie musiała zostać potwornie złą czarownicą, jaką miała się stać według przepowiedni. Zamiast pozabijać enklawowców, uratowała ich i teraz wszyscy czarodzieje są bezpieczni. We wszystkich enklawach świata zapanowały pokój i harmonia.
Żartuję.
Ponieważ zamiast El ktoś inny zaczął realizować plan zniszczenia enklaw i wszyscy uratowani przez nią są zagrożeni, a nad światem wisi groźba totalnej wojny między enklawami. Tak więc po cudownej ucieczce z Scholomance El musi wrócić i znaleźć sposób, żeby znów się do niej dostać.
Naprawdę jeden z najlepszych obecnie cykli fantasy, a to jeszcze nie koniec
. - Culturess
Scholomance jest mroczną szkołą magii na jaką czekałam, a za jej mądrą, sprytną i groźną bohaterką chętnie podążyłabym wszędzie - nawet do szkoły pełnej potworów
. - Katherine Arden
Autor | Naomi Novik |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 424 |
Numer ISBN | 978-83-8188-685-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381886857 |
Data premiery | 2023.03.07 |
Data pojawienia się | 2023.02.03 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
"Złote enklawy" to trzeci tom serii Scholomance. Poprzednie dwa nie zrobiły na mnie wrażenia,, miały sporo wad, ale zakończenie 2 tomu jakoś skłoniło mnie do poznania dalszych losów Galadriel.
I muszę przyznać, że ten tom czytało mi się chyba najlepiej z tych trzech! Galadriel bywała irytująca, ale już nie aż tak jak wcześniej (może to przyzwyczajenie??), ale fabuła okazała się dla mnie dużo bardziej angażująca.
Jest tu trochę podróżowania, są różne misje i epickie czyny ? dużo się dowiadujemy, bohaterowie przeżywają wielkie emocje i mamy tu sporo przygód!
Klimat tej książki jest trochę inny niż jej poprzedniczek, ale jest wciąż naprawdę dobrze. Bardzo lubię opisy magii z tej serii i tutaj też ich troszkę było, ku mojej uciesze.
O różnych postaciach można się było sporo dowiedzieć, autorka zdradziła trochę informacji na pewne tematy, które rzuciły światło na pewne kwestie (w które nie chcę się zagłębiać, by uniknąć spoilerów).
Nie jest to seria mojego życia, ale całkiem miło spędziłam przy tej powieści czas, ten tom dał mi najwięcej frajdy, a lubiane przeze mnie motywy zostały tu lepiej poprowadzone
Nie będę ściemniać, Scholomance to moja miłość i mówię o tym wprost. Humor, dialogi i bohaterowie w tej serii są nie do zastąpienia. To bardzo nieszablonowa opowieść pełna sarkazmu i czarnego humoru. Zakochałam się od pierwszych stron i nie przeszkadzają mi w niej nawet BARDZO długie rozdziały, które zazwyczaj mnie przytłaczają (też sprawdzacie ile dany rozdział ma stron, nim zaczniecie go czytać? Tutaj lepiej tego nie robić, bo trochę to zajmuje).
Ostatnie strony drugiego tomu wywołały ogromny szok i niedowierzanie, dlatego chwała, że od razu pod ręką miałam kolejną część!
Przejdźmy do niego.
Finał tej historii dalej zawiera wszelkie zalety z poprzednich tomów, ale do tego, akcja w nim niesamowicie się rozwija. Opuszczamy Scholomance i poznajemy świat na zewnątrz, po czym podróżujemy od jednej enklawy do drugiej, ponieważ El musi pomóc im przetrwać i jak to ona - niekoniecznie jest z tego zadowolona.
Przy okazji nasza ulubienica rozwiąże sporą liczbę zagadek, bo tyle zwrotów akcji i zaskoczeń, to ja chyba nigdy nie przeżyłam! Autorka wprowadziła rozwiązania, które doprawdy mnie zszokowały, zwłaszcza takie jedno dotyczące pewnej kluczowej postaci. Do tej pory zastanawiam się dlaczego sama na to nie wpadłam! Niby poszlaki były, ale jak to tak... A JEDNAK.
Ile ja emocji przeżyłam dzięki tej części.
Nie będę ukrywać, że nie spodobał mi się nagły rozwój relacji El z koleżanką. Jakoś tak mi to nie pasowało... ? Jakby wiecie, dosłownie trzy razy czytałam to samo, bo miałam wrażenie, że coś źle rozumiem, przecież nie dość, że nic na to nie wskazywało, to mimo ciągłej argumentacji autorki, to nope, za cholerę to nie pasowało i mocno mi zgrzytało - na siłę! Dlatego takie meh. Jednak poza tym minusem, jestem zachwycona, nawet mimo tęsknoty za szkołą (która i tak się pojawia!), bo wcześniej to głównie ona dodawała uroku.
Nie da się ukryć, że trzecia część ZNACZNIE różni się od swoich poprzedniczek, naprawdę zmiana tła wydarzeń mocno wpłynęła na tę historię, ale przyznam, że w sposób pozytywny, w tym tomie dużo się dzieje, więc wielbiciele akcji w końcu będą mogli być usatysfakcjonowani tą serią, a w centrum wydarzeń nieustannie znajdują się nasi ulubieńcy z poprzednich tomów - dla mnie rewelacja.
Lubię książki, w których każde słowo ma znaczenie, a nie są zapychaczami, to jedna z tych, ma sporo opisów, ale nie takich, które można pomijać, a takich, które potrafią rozbawić. Mam nadzieję, że ta seria zyska większy rozgłos, bo na to zasługuje. Ja z pewnością będę ją wszędzie promować!
NO I TA OKŁADKA, piękna, prawda
Ode mnie 7/10 Solidne zakończenie.
Jeśli jesteście fanami magii, motywów ratowania świata przez czarodziei i magicznej akcji, nie dziękujcie, ma coś dla Was
Świetna następczyni Harrego Pottera:
Scholomance. Złote enklawy- Naomi Novik, wydawca dom_wydawniczy_rebis
To trzecia część trylogii o "wybrańcach, obdarzonych magicznymi zdolnościami, gdzie porażka oznacza śmierć!" Ostatnia część graficznie utrzymana w tym samym stylu, dzięki temu cała trylogia świetnie się razem prezentuje. Książka tak jak poprzednie w miękkiej oprawie ze skrzydełkami. A sama treść to złoto ma moją duszę kochająca fantastykę. Zło czai się na każdym kroku, przyjaciół jest niewiele, a małe plany zamieniają się walkę o przetrwanie. Tak jak dwie poprzednie części, ta również zachwyca różnorodności magiczną. Autorka świetnie trzyma w napięciu, tworzy mnóstwo akcji, które sprawiają, że człowiek nie może oderwać się od historii, a jednocześnie sprawiają, że książka kończy się zdecydowanie za szybko. Śmiało można powiedzieć, że trylogia ta należy do tej części przeczytanych książek o których człowiek chce jak najszybciej zapomnieć, żeby przeczytać je ponownie z zachwytem, a jednocześnie rozpamiętuje każde zdarzenie
Czy można oszukać przeznaczenie? El czasem myśli, że jej się to udało. Jednak kiedy Orion wypchnął ja za bramę, chciała ze wszystkich sił wrócić, nie dopuszczała myśli, że zostawi go na pastwę potwora. Tak właśnie zakończył się jej genialny plan uratowania wszytskich uczniów. A co za tym idzie udało jej się uniknąć przepowiedni, której tak bardzo się bała i tak bardzo chciała ją odsunąć. Nie została złą czarownicą. Jednak ktoś zajął jej miejsce, a jedynemu ratunkiem może się okazać ona sama. Jednak nikt nie przygotował nikogo do misji która przed nią stanęła. Czy znajdzie oparcie i pomoc w opracowaniu strategii i uratowaniu świata?
Zapraszam do czytania