Historia niezwykłej wyprawy dwóch braci, którzy przemierzyli największą rzekę świata na rowerach. Zakrawała na niemożliwe do zrealizowania szaleństwo, okazała się wspaniałą przygodą i cenną życiową lekcją. Dla jednego była spełnieniem marzeń, dla drugiego – ostatnią szansą na ocalenie.
Wyprawa niezwykła, bo Amazonka nie jest zwykłą rzeką. Prawie siedem tysięcy kilometrów przez góry i dżunglę. Nie jedno, ale dwa źródła. Ujście dwustukilometrową deltą do oceanu. Rwące bystrza. Fale, jak na oceanie. Uwielbiana równie mocno, jak nienawidzona. Ale niezmiennie fascynująca.
Przypadkowo, w trzydziestą rocznicę pierwszego przepłynięcia całej Amazonki, od źródła od ujścia, Dawid Andres i Hubert Kisiński wyruszyli w podróż z nurtem królowej rzek.... na rowerach. Ale nie zwykłych rowerach. Na rowerach amazońskich.
Nieprzypadkowo, opowieść o przeżyciach braci, poznawaniu rzeki i ludzi, a przede wszystkim samych siebie, snuje Piotr Chmieliński – pierwszy w świecie człowiek, który przepłynął kajakiem Amazonkę. Wracając po trzydziestu latach na jej brązowe wody, wspólnie z Dawidem i Hubertem zmierza się z fenomenem Amazonki i ulega magicznemu wpływowi, który urzeka, a jednemu z braci ratuje życie.
Podróż rowerami po Amazonce została nagrodzona Kolosem 2015 w kategorii Wyczyn Roku.
Autor | praca zbiorowa |
Wydawnictwo | Agora |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 16.0 x 22.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-268-2405-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788326824050 |
Waga | 596 g |
Wymiary | 160 x 220 x 25 mm |
Data premiery | 2017.03.13 |
Data pojawienia się | 2017.03.13 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Miłośnicy tego rodzaju tematów nie będą zawiedzeni. Myślę, że przez uzupełnienie informacji o samej wyprawie, wspomnieniami człowieka który jako pierwszy pokonał tą rzekę 30 lat wcześniej (autor Piotr Chmieliński) oraz walką z nałogiem jednego z braci książka nabrała głębszej wymowy. Opisywane w niej przedsięwzięcie to nie tylko wyczyn jakich wiele. Łączy się w umiejętny sposób z historycznym dokonaniem pierwszego zdobywcy i bardzo skuteczną terapią w wydawało by się beznadziejnym przypadku. Trzyma w napięciu również poprzez dziesiątki śmiesznych i groźnych przygód jakie mieli bohaterzy podczas ponad 8 tysięcy kilometrów zmagań z Amazonką i górami.
,,Rowerem po Amazonce”Piotra Chmielińskiego to fantastyczna opowieść, o dwóch takich co mieli marzenia, każdy inne lecz ich cel był ten sam - przemierzyć Amazonkę, od źródła do ujścia.
Podobnie jak to uczynił autor książki 30 lat wcześniej.
Jednak zwrot akcji nastąpił w momencie, gdy jeden z braci ujawnił całemu światu swoją tajemnicę. Już nie była to zwykła wyprawa, zaczęła się TERAPIA PODRÓŻĄ.
Nieopisana to odwaga opowiedzieć o skomplikowanym układzie rodzinnym, uwikłaniu ciała i duszy w nałóg, niszczycielskiej sile destrukcji.
Tak też PIOTR Chmieliński otworzył, poprzez Huberta, oczy na zupełnie inną kwestię - coś co jest ponadczasowe - bo dotyczy wielu pokoleń, kiedyś, dziś i w przyszłości. PONADPRZESTRZENNE - jest wszędzie, na całym globie. Ponadświadome - dotyczy wszystkich tych, których opętał nałóg, jak również ich rodzin poprzez wspóluzależnienie. Bardzo trudne to tematy...społeczne dramaty całych pokoleń. Stąd terapie DDA (dorosłe dzieci alkoholików) i DDDR (Dorosłe dzieci dysfunkcyjnych rodzin).
Dla ludzi, którzy nigdy nie zetkneli się z osobami uzależnionymi lub też nie zostali przez nich zranieni, historia braci wyda się czymś nietuzinkowym. Był pomysł, było działanie...pojawił się rezultat i tak oto powstała bajka.
Jednak Ci, których bezpośrednio dotknął problem, patrzą na to zupełnie innym okiem. Dla jednych Hubert jest bohaterem, dla innych nie. Podczas czytania u mnie samej pojawiały się ambiwalentne uczucia od podziwu, wręcz do nienawiści. Jednak po ochłonięciu wiem, że wykonał on - kawał dobrej roboty.
Po pierwsze pozbył się wstydu i mam nadzieję, że szczerze opowiadał o sobie. Hubert jeśli Twoje opisane emocje, depresja, smutek, radość … i cała gama innych uczuć były właśnie niewymuszone, autentyczne to znaczy się , że Twój ,,osobisty przykład i osobiste instrukcje są najbardziej pomocne na ścieżce do pomagania innym, gdyż praktyka jest lepsza od książek”, a ,,zmiana, gdziekolwiek oznacza zmianę wszędzie”. Możesz być Przewodnikiem...
Po drugie :Jego brat – Dawid wciągnał go w przedsięwzięcie i swoje marzenie.Potem już z iscie braterska miłoscią zmierzali do urzeczywistnienia planu RAZEM – a jak wiadomo akurat to słowo- to MAGIA.. Dodatkowo pragnienie Huberta musiało być tak silne, ze wszelkie nastepujące zdarzenia układały się na jego korzysć. Bo ,,jesli w człowieku jest tęsknota realizacja następuje nawet, jeśli on tego nie chce”.
Po trzecie – mieli wsparcie ,, TATY” - Piotra Chmielińskiego. Jak widac bez doswiadczenia rodziców – ani rusz :-)
,,Kryzys – po chińsku składa się z dwóch znaków. Jeden reprezentuje niebezpieczeństwo, drugie SZANSĘ”. Obaj bracia zmierzyli się z jednym znakiem, jak i drugim...
Czy w przyszłości słowo SZANSA zamieni się w SUKCES , pozbawiony nuty LĘKU ???....Dajmy CZAS CZASOWI... , a ja wierzę w zwycięstwo. Jestem Dobrym Duchem Zmiany....
Książkę gorąco polecam. .Lekkość i zwiewność stylu pisania sprawia , że chce się przemierzać kolejne linijki tekstu, od deski do deski .