Lamus osobliwości, smak dawnych tajemnic. Mistrz opowiadań w najlepszej formie.
Świetna reputacja tekstów Andrzeja Pilipiuka zawsze wyprzedza kolejne zbiory. Żyje własnym życiem, tworzy legendę i przysparza rzesze wiernych czytelników. Każde opowiadanie jest okruchem życia wyciągniętym z czeluści przeszłości. Doktor Skórzewski na sentymentalnej wyprawie do Bergen, która nieoczekiwanie zmienia się w najtrudniejszą walkę w życiu. Robert Storm na tropie cyrku zagubionego w zawierusze kampanii wrześniowej i cygańskiego kościółka, który zawsze nakarmi głodnych. Ponadto stare ikony, przerażający mieszkaniec szklanej kuli i szachownica z dawnych wieków, której tajemnica doprowadzi do nieoczekiwanego spotkania. Taki zbiorek to prawdziwie łakomy kąsek dla badaczy niesamowitości.
Kto tego jeszcze nie próbował, może zacząć już teraz.
Autor | Andrzej Pilipiuk |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 400 |
Format | 12.5x19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7964-114-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379641147 |
Waga | 286 g |
Data premiery | 2018.02.27 |
Data pojawienia się | 2018.02.27 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Rabat 20,0%
oszczędzasz 7,98 zł
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin
Rabat
Cztery historie, cztery fascynujące podróże w głąb czasu i wyobraźni. Coś czai się w ciemności. Czeka się na właściwy moment, aby gdy ten nadejdzie, uderzyć z właściwą sobie mocą i mroczną desperacją. Na tę chwilę czekało od milleniów, lat, miesięcy… Każdy może zostać ukarany. Robert Storm za uczciwość, Wnuk za winy dziada, Wojskowy Instytut Antropologii Historycznej za walkę o przetrwanie ludzkości… W tych historiach dzieją się rzeczy niemożliwe, a nastrój narastającego zagrożenia otacza czytelnika niczym zamykająca się pułapka. Dodajcie do tego masę historycznych smaczków i ciekawostek a otrzymacie opowiadania w najlepszym, niepowtarzalnym stylu Andrzeja Pilipiuka. Nie zaczynajcie czytać tej książki wieczorem – zarwana noc gwarantowana. Te opowiadania to uczta dla wielbicieli krótkich form. Znajdziesz tu wszystko, co powoduje, że opowieść „chwyta za gardło”.
Oto nadciąga czterech jeźdźców, a każdy ma swoją historię. Wojna zacznie swoją opowieść od niemożliwego – oto doktor Skórzewski, uniewinniony decyzją samego Hitlera, dołącza do nazistowskiej ekspedycji naukowej. Zaraza szepnie ci do ucha, jak pozostawiła po sobie tylko zgliszcza starego świata, na których wbrew wszystkiemu wyrasta coś nowego. Bo trudniej jest złamać ludzkiego ducha, niż unicestwić ciało. Głód pokaże ci swoje nieoczywiste oblicze. Bo głód wiedzy, tak samo jak głód jedzenia, potrafi zmusić człowieka do szalonych kroków. Śmierć przypomni ci, że żywi nie powinni zbliżać się do świata zmarłych, bo za przekroczenie cienkiej granicy przyjdzie im słono zapłacić. Cztery opowiadania – cztery portrety ludzkiej natury.
Od A jak Anubis do W jak wilkołactwo Zanurz się w świat opowieści, w których granica między tym co realne a tym co fikcyjne niebezpiecznie się zaciera... W życiu Roberta Storma nadchodzi wielka zmiana. Gdy na horyzoncie pojawi się dziewczyna, która ma szanse zostać kobietą jego życia, Robert pozna smak porażki i narazi się wpływowym przeciwnikom. A jedynym wyjściem będzie ucieczka... Doktor Skórzewski znów zetknie się z pytaniami bez odpowiedzi i stanie twarzą w twarz z faktami, których nie sposób ogarnąć rozumem... Zaś we Wrocławiu pewna pochodząca z Breslau mumia przysporzy inspektorowi Pawłowi Nowakowi sporo kłopotów. Umość się wygodnie w Wilczym Leżu i oczekuj niespodziewanego.
Ten zbiór nie zawiedzie Czytelników. Zbierane skrzętnie okruchy przeszłości tworzą mozaikę, od której podziwiania nikt nie może się oderwać Zbiory opowiadań tzw. „bezjakubowych” to proza pisana bardziej na poważnie. Wśród krytyków uchodzą za najlepszą część twórczości Andrzeja Pilipiuka. Większość tekstów eksploruje tematykę historyczną. Jak w kalejdoskopie przewijają się mało znane epizody, artefakty innych epok, alternatywy historyczne, zapomniane wynalazki.
Krótkie i barwne historie utkane w niezwykłą kompozycję światów Książki Andrzeja Pilipiuka już ponad dziesięć lat cieszą się wyjątkową popularnością wśród czytelników i jak się okazuje, wciąż zyskują kolejnych wielbicieli. Pisarz zdaje się pracować z niemal żelazną dyscypliną – wydaje średnio dwie książki w roku. Najnowszy zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka, to pasjonujące i pełne przygód historie, w których tajemnicza przeszłość miesza się z brutalną teraźniejszością.
Od A jak Anubis do W jak wilkołactwo. Zanurz się w świat opowieści, w których granica między tym, co realne a tym, co fikcyjne niebezpiecznie się zaciera... W życiu Roberta Storma nadchodzi wielka zmiana. Gdy na horyzoncie pojawi się dziewczyna, która ma szanse zostać kobietą jego życia, Robert pozna smak porażki i narazi się wpływowym przeciwnikom. A jedynym wyjściem będzie ucieczka... Doktor Skórzewski znów zetknie się z pytaniami bez odpowiedzi i stanie twarzą w twarz z faktami, których nie sposób ogarnąć rozumem... Zaś we Wrocławiu pewna pochodząca z Breslau mumia przysporzy inspektorowi Pawłowi Nowakowi sporo kłopotów. Umość się wygodnie w Wilczym Leżu i oczekuj niespodziewanego.
Jak może się skończyć przygoda, w której biorą udział trzy niezbyt rozgarnięte dziewoje i zdobyczna armata Pradziadunia? Wiadomo – wystrzałowo! Ale to dopiero początek ambarasu! Bo przejście ze stanu ciała do stanu czystego ducha jest relatywnie proste. Gorzej, że gdy ciało grzeszne za życia pozostawia na czystym duchu pewne... przybrudzenia. Kawalifikuje się wtedy dusza do pokutowania, a pokutowanie jest męczące. Ale to nie znaczy, że nie może być zabawne. Pałac w Liszkowie, przerobiony na potrzeby rzeczonej pokuty, na najprawdziwszy Straszny Dwór, stanie się zatem areną zdarzeń nieprawdopodobnych. I przerażajacych. I wielce zabawnych. Oczywiście, w zależności od tego, którego uczestnika owych wydarzeń o zdanie zapytacie.
Gdzieś w dziczy u stóp Uralu umiera były katorżnik. Jego samotna śmierć staje się początkiem drogi dla dwóch ludzi. Wiekowego zesłańca i kilkunastoletniego chłopaka. Każdy ruszy w inną stronę, a jeden z nich rzuci prawdziwe wyzwanie śmierci. Mistrz Opowiadań odkrywa kolejne tajemnice swoich bohaterów. Tym razem wyjątkowo przewrotnie! Jeśli zastanawialiście się kiedyś, kim był Paweł Skórzewski, zanim został Doktorem Skórzewskim, teraz się tego dowiecie. Dowiecie się także do czego może się przydać pobyt w szpitalu psychiatrycznym, ile może człowieka kosztować imperatyw moralny (w przeliczeniu na złotówki) oraz co łączy Roberta z Marszałkiem Piłsudskim. Dla wyjątkowo zainteresowanych: relacja z ocalenia carewicza Aleksandra z pomocą... polskiej bomby atomowej.
Andrzej Pilipiuk kolejny raz rozkłada przed nami wachlarz opowieści z różnych miejsc, czasów i rzeczywistości alternatywnych. Kolejny raz bohaterowie zmierzą się z nienazwanym... W przededniu I wojny światowej doktor Skórzewski zostaje wplatany w kuriozalną aferę szpiegowsko-ornitologiczną. Antykwariusz Robert Storm otrzymuje dziwaczne zlecenie odnalezienia narzędzi zrabowanych w czasie okupacji przez szewca-nazistę. A archeolog Tomasz Olszakowski użerając się z nieuczciwymi inwestorami, przyjmie pomoc lapońskich szamanów. W zbiorze nie zabraknie też rozważań, co by było gdyby. Wyobraźcie sobie świat gdzie Hitler i Goering zamiast niewolić narody Europy zmagają się z wysokością czynszu i administratorem przytułku, a dilera morfiny doktora Mengele tropi konkurencja - żydowska mafia. W antologii: 1. Wunderwaffe 2. Traktat o higienie 3. ślady stóp w wykopie 4. Parowóz 5. Ludzie, którzy wiedzą 6. W okularze stereoskopu 7. Sekret wyspy Niedźwiedziej 8. Yeti ciągną na zachód 9. świątynia 10. Szewc z Lichtenrade
Andrzej Pilipiuk niestrudzenie tropi historyczne ciekawostki i czyni z nich jądro, które otula soczystym, smakowitym miąższem fantazji. Oto 8 wybornych owoców jego pracy. 8 opowiadań, gdzie rzeczywiste miesza się z fantastycznym a światy i wymiary przenikają się w doskonałej harmonii. Znajdź nieistniejący świerk lutniczy, odkryj wynalazki, które mogły odmienić losy świata. Zanurz się w bezdenne stawy warszawskich Łazienek, by zmierzyć się z niepojętą grozą. Poczuj bicie serca Dzwonu Wolności. To nie portal do fantastycznych krain. Kiedy nasz świat zdradza swoje sekrety, fantastyka nie jest już potrzebna.
Czerwona gorączka to zbiór opowiadań, w których instrukcji pędzenia bimbru brak. Zawiera za to opowieści, w gruncie rzeczy, dość prawdopodobne i... ...niesamowite – odkryjecie tajemnicę chińskiej szkatułki, odbędziecie lot nawiedzonym sterowcem oraz poznacie pasażerów widmowego pociągu krążącego po polskich torach. ...demaskatorskie – prawdziwa historia stanie dla Was otworem, gdy zrozumiecie skąd się biorą rewolucje, dlaczego w Rosji zwyciężył komunizm, a II Wojna Światowa skończyła się inaczej niż dotychczas sądziliście. ...jak najbardziej aktualne – zwiedzicie Europę, w której rządzą fundamentaliści arabscy, zaznacie nieco traumy szkolnej i przekonacie się, że dobry news potrafi kształtować rzeczywistość, czyli, że słowo ciałem się staje. Uwaga! W jednym z utworów Andrzej Pilipiuk dopuścił do głosu żonę Katarzynę. Sprawdźcie, ile jest Pilipiuka w Pilipiukach.
I znowu odliczamy 2586 kroków... Tylko tyle. I aż tyle. Opowiadanie po opowiadaniu. To już V wydanie antologii, w nowej okładce, bez Wędrowycza, za to ze znakiem firmowym Pilipiuka w postaci niepowtarzalnego humoru i zdumiewających pomysłów. Czternaście historii, z których wieje grozą i mrocznym nastrojem. Odliczmy więc 2586 kroków... I krok: „To jedna z najlepszych polskich antologii. Bardzo dobrze, lekko napisana, pełna świetnych pomysłów, ciekawa i świeża. Obowiązkowa rzecz na każdej półce”. – Tomasz Kleta, „Avatarae” II krok: „14 opowiadań zebranych w 1 książce to 13 różnych bohaterów, 14 niesamowitych historii, 14świetnych pomysłów i kilka godzin ciekawej lektury. – Piotr 'Szarik' Iwanicki, „Playback” III krok: „Najlepsze ze zbioru – tytułowe 2586 kroków i Wieczorne dzwony – to najdojrzalsze i najlepiej dopracowane opowiadania grozy, urzekające mrocznym nastrojem, bazującym na lęku przed chorobą, godne porównań do klimatów twórczości E. A. Poe. „Małgorzata Koczańska, „Fahrenheit” Dalej liczcie już sami...
Zagadka gumofilców. Na wojsławickiej komendzie zostały po nim tylko protokół zatrzymania i gumofilce. Choć zarzuty wobec poszukiwanego Jakuba W. mogą szokować, ma on szacowne grono obrońców. - To filozof oscylujący w stronę menela, dziwaka, geniusza, rycerza i dowcipnisia, Polaka-Który-Potrafi i Polaka, któremu się chce, szlachetny altruista, który za trudy dla świata chce tylko dobrego słowa. I dobrego trunku. Z przewagą mocnego trunku - grzmi Eugeniusz Dębski... Polscy autorzy raczej unikają tematyki polskiej, anawet scenografii kraju ojczystego. Jeślijuż popełnią utwór fantastyczny, którego akcja rozgrywa się wPolsce, topopierwszej próbie zulgą odskakują odniewygodnego tematu. Po"Weselu wAtomicach" Mrożka niełatwo jest ulokować się na serio, ainawesoło wTuiTeraz. AndrzejPilipiuk jest chlubnym wyjątkiem, który nie przestraszył się starcia zeskrzeczącą rzeczywistością. Stworzył postać filozofa, chwilami oscylującego wstronę menela, dziwaka igeniusza, rycerza idowcipnisia, Polaka-Który-Potrafi, iPolaka, któremu się chce. Dotego szlachetnego altruisty, który zatrudy dla świata chce tylko dobrego słowa. Idobrego trunku. Zprzewagą mocnego. Trunku. Eugeniusz Dębski Masz problemy z duchami przodków? Coś stuka wTwoim domu? Sąsiad jest wampirem? Udajsię doJakuba Wędrowycza, najlepszego Cywilnego Egzorcysty wKraju! Byćmoże mieszka nazapadłej wsi naścianie Wschodniej, byćmoże odżywia się własnoręcznie pędzonymi trunkami iwygląda nastarego kłusownika, aleniedaj się zwieść pozorom! Jeszcze nie pojawił się wampir, kosmita, wilkołak czyupiór, który dałby radę nieustraszonemu egzorcyście wgumofilcach. Jarosław Grzędowicz Odlotowa książka! Od śmiechu brzuch bolał mnie coś zetrzydni. Eryk Vort Taki pijak tu nigdy nie mieszkał. Wójt Wojsławic
Wędrujemy, by odnaleźć siebie. Żeby po tragicznych chwilach poskładać strzaskaną duszę. W odległej krainie, na brzegu nieznanego morza żyją Plemiona. Czczą Boga o Stu Twarzach i jego kociogłową córkę Nefem i prowadzą proste, spokojne życie. Wszystko wskazuje jednak na to, że już niedługo przyjdzie im podzielić los Przodków, których cywilizację zmiótł z powierzchni ziemi olbrzymi kataklizm. Jedynym ratunkiem wydaje się ucieczka w głąb kontynentu, na nieznane ziemie zamieszkiwane przez obce i być może wrogie plemiona. W poszukiwaniu nowego miejsca do życia wyrusza wyprawa złożona ze śmiałków wskazanych przepowiednią. Być może połączenie na powrót dwóch zwaśnionych plemion odwróci los. Zadanie nie będzie jednak ani proste, ani bezpieczne, a na ścieżkach prowadzących przez góry pozostaną nie tylko ślady stóp, ale i ślady krwi. Ale w bogach nadzieja. Wszak oni zawsze prowadzą nas właściwą drogą, a jeśli się na niej potykamy, to o własne nogi. Fantastyka według Andrzeja Pilipiuka – z tej opowieści nauczycie się więcej, niż ze szkolnych podręczników.
„Mózg jest jak piec – żeby zaczął dobrze buzować, trzeba sypać opał. Podtrzymywać płomień. W moim piecu przez całą młodość tlił się zawilgły torf. Ale dmuchałem na niego z całej siły.” Tym razem nie będzie przygód Jakuba Wędrowycza, ale dowiecie się wiele o śladach przeszłości pozostawionych w wojsławickiej szopie. Zamiast kolejnej zagadki dla Roberta Storma będzie wspomnienia Michaela Jacksona na warszawskim Kole. Doktor Skórzewski będzie musiał ustąpić miejsca opowieści o Muminku, który poszedł do pracy w fabryce luster. W tej książce znajdziecie wspomnienia o szarości komuny, snach, które przyniosły nowe pomysły, mapach, które nie wyglądają jak mapy. Słowem – znajdziecie tu wszystko, co kiedykolwiek chcieliście wiedzieć o Andrzeju Pilipiuku, ale nie wiedzieliście jak zapytać.
Gdzieś w dziczy u stóp Uralu umiera były katorżnik. Jego samotna śmierć staje się początkiem drogi dla dwóch ludzi. Wiekowego zesłańca i kilkunastoletniego chłopaka. Każdy ruszy w inną stronę, a jeden z nich rzuci prawdziwe wyzwanie śmierci. Mistrz Opowiadań odkrywa kolejne tajemnice swoich bohaterów. Tym razem wyjątkowo przewrotnie! Jeśli zastanawialiście się kiedyś, kim był Paweł Skórzewski, zanim został Doktorem Skórzewskim, teraz się tego dowiecie. Dowiecie się także do czego może się przydać pobyt w szpitalu psychiatrycznym, ile może człowieka kosztować imperatyw moralny (w przeliczeniu na złotówki) oraz co łączy Roberta z Marszałkiem Piłsudskim. Dla wyjątkowo zainteresowanych: relacja z ocalenia carewicza Aleksandra z pomocą... polskiej bomby atomowej.
Na aukcji dzieł sztuki i starodruków spotykają się trzy niezwykłe kobiety. Każda z nich pragnie tylko jednego – kreślonej na pergaminie XIX-wiecznej kopii starej mapy północnego Atlantyku. Do czego może prowadzić znajdujący sią na koziej skórze plan Friesland? Nikt tak naprawdę nie wie, czy wyśniona wyspa istnieje naprawdę, a jeśli tak – jakie kryje w sobie niebezpieczeństwa.
Stanisława z pomocą przyjaciół próbuje odbudować rodową siedzibę w Kruszewicach, zasadzić drzewo i odnaleźć własne miejsce na ziemi. Sielsko-anielską atmosferę burzy powrót Bractwa Drugiej Drogi. Tym razem niebezpieczeństwo grożące Michałowi wydaje się nie do pokonania. Przeciwko dziedziczkom stają również mieszkańcy Kruszewic, a z Moniką dzieją się rzeczy tyle niepokojące, co niebezpieczne.
Katarzyna, Stanisława, Monika i Michał mieszkają razem i starają się prowadzić normalne życie. Trudno jednak o normalność, gdy tylko jedna osoba z całej czwórki jest zwyczajnym człowiekiem. Kłopoty pchają się drzwiami i oknami. Jeśli nie golem, to członkowie Bractwa Drugiej Drogi. Tuż za rogiem czają się dwaj pogromcy wampirów, którzy najpierw strzelają, a potem zadają pytania. To za dużo nawet jak na dwoje alchemików, wampirzycę i agentkę służb specjalnych.
Katarzyna Kruszewska trafia w czasie pracy dla CBŚ na ślad swojej kuzynki, która wróciła z Etiopii i pracuje w krakowskim liceum jako nauczycielka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że kuzynka urodziła się ponad 120 lat wcześniej! W tym samym czasie do Polski trafia uratowana na Bałkanach 16-letnia Monika Stiepankovic... Niezwykła książka, na której stronach alchemia sąsiaduje z informatyką, sztylet z bułatowej stali z kałasznikowem, a równie często co szabli, używa się laptopa.