We współczesnych demokracjach istnieją liczne czynniki polityczno-instytucjonalne, które sprawiają, że prowadzona przez władze publiczne polityka nie dąży do maksymalizacji użyteczności społecznej. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest brak poczucia prywatnej współodpowiedzialności za stan finansów publicznych ze strony pojedynczych obywateli. Jednocześnie asymetria informacji powoduje, że nie są oni dostatecznie świadomi istnienia i roli długookresowych ograniczeń budżetowych. W konsekwencji budują sobie fałszywe wyobrażenie na temat możliwych wariantów demokratycznego wyboru, czyli podlegają iluzji fiskalnej. Skutkuje to permanentnym deficytem budżetowym, który prowadzi do szybkiej akumulacji zadłużenia. Okoliczności te stanowią największe wyzwanie dla stabilności fiskalnej, którą należy uznać za dobro publiczne warunkujące zrównoważony rozwój społeczno-gospodarczy, a tym samym wymagające szczególnej ochrony. Uzasadnia to stworzenie takich rozwiązań instytucjonalnych, które zabezpieczałyby interesy obywateli danego kraju przed konsekwencjami nadmiernie rozluźnionej polityki fiskalnej. Rozwiązania te stanowiące obszerną i wewnętrznie zróżnicowaną grupę określa się wspólnym mianem reguł fiskalnych. W ogólnym założeniu władze publiczne poddawane ograniczeniom wynikającym z tych reguł powinny wdrażać reformy zmierzające do poprawy stanu finansów publicznych. W praktyce można się jednak spotkać z działaniami polegającymi na rozluźnianiu tych ograniczeń. W tym celu władze publiczne dostosowują kształt reguł fiskalnych do bieżących potrzeb politycznych lub też obchodzą te reguły poprzez budowanie iluzji fiskalnych. Ten ostatni skutek można osiągnąć między innymi poprzez działania z zakresu kreatywnej rachunkowości. Niestety oba przywołane instrumenty służące rozluźnieniu ograniczeń wynikających z reguł fiskalnych są od lat wykorzystywane przez polskie władze publiczne. Rodzi to konieczność opracowania założeń nowych rozwiązań instytucjonalnych, które stałyby na straży stabilności fiskalnej w Polsce.
Autor | Przemysław Panfil |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego |
Rok wydania | 2022 |
Liczba stron | 406 |
Format | 24.0 x 17.0 cm |
Numer ISBN | 9788382063486 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382063486 |
Data premiery | 2022.01.25 |
Data pojawienia się | 2022.01.25 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat
Rozpowszechnienie zabezpieczenia na wypadek starości to jedno z osiągnięć socjalnych świata minionego stulecia. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. zaczęto ujednolicać prawo z zakresu zabezpieczenia społecznego obowiązujące na terenach dawnych zaborów. Po II wojnie światowej Polska przez niemal pół wieku znajdowała się w obszarze wpływów ZSRR i tym samym przyjęła nieefektywny model gospodarczy, skazując społeczeństwo na życie w niedostatku. Proces starzenia się społeczeństwa spowodował konieczność zweryfikowania funkcjonujących dotychczas rozwiązań w polskim systemie emerytalnym. W 1999 r. przeprowadzono w Polsce reformę systemu emerytalnego, włączając do powszechnego systemu prywatne instytucje. Po kilkunastu latach funkcjonowania zreformowanego systemu emerytalnego w Polsce zaczęto wprowadzać kolejne zmiany, w szczególności dotyczące wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn czy dobrowolnego zabezpieczenia na wypadek starości. Książka jest próbą oceny, na ile nowe rozwiązania przyczynią się do polepszenia sytuacji materialnej starszych osób.
Celem tej pracy jest zbadanie na podstawie wybranych wskaźników gospodarczych, na ile okres funkcjonowania w strukturach Unii Europejskiej, a potem Unii Gospodarczej i Walutowej został wykorzystany przez kraje bałtyckie do wprowadzenia ich gospodarek na tory rozwoju gospodarczego, umożliwiającego stopniowe niwelowanie różnic w stosunku do krajów Beneluksu. Nie jest oczywiście możliwe osiągnięcie przez kraje bałtyckie w tak krótkim okresie poziomu rozwoju gospodarczego reprezentowanego przez kraje Beneluksu, ale możliwe jest, zwłaszcza w niektórych obszarach gospodarki, powolne i mozolne zbliżanie się do tego poziomu, o czym mówi teoria konwergencji. Zakłada ona, że możliwe jest doganianie krajów wysoko rozwiniętych przez kraje rozwijające się wskutek umiejętnego wykorzystania posiadanych atutów, wpływających na intensyfikację dynamiki wzrostu gospodarczego. Do tych atutów można zaliczyć lepsze efekty wykorzystania napływającego kapitału w kraju, który cierpi na jego niedobór, niż w kraju z jego nadmiarem i stosunkowo łatwe uruchomienie rezerw rozwojowych w wyniku napływu nowych technologii, niekoniecznie najnowocześniejszych, oraz modernizacji przestarzałego parku maszynowego.
Dr Dorota Książkiewicz jest pracownikiem Katedry Polityki Transportowej i Integracji Gospodarczej Uniwersytetu Gdańskiego. Jako wykładowca i tutor akademicki zajmuje się analizą mechanizmów funkcjonowania współczesnej globalnej gospodarki i łańcuchów dostaw, wraz z ich zakłóceniami i zagrożeniami dla ich bezpieczeństwa i skuteczności. Jej szczególnym obszarem zainteresowań naukowych jest rozwój technologii w globalnym handlu, transporcie i logistyce: cyfryzacja procesów biznesowych, zastosowania Internetu rzeczy, analizy BIG DATA, automatyzacja i robotyzacja, zastosowania sztucznej inteligencji i uczenia się maszyn w procesach gospodarczych. Drugim obszarem badań są aspekty zarządzania ryzykiem w łańcuchach dostaw, m.in.: wojny handlowe, piractwo, terroryzm oraz wpływ tych zjawisk na funkcjonowanie łańcuchów dostaw. Trzecim obszarem zainteresowań naukowych są technologie i nowe rozwiązania organizacyjne w dążeniu do gospodarki zeroemisyjnej i zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw, szczególnie w obszarze transportu i logistyki.
„Autor recenzowanej monografii wykazał się umiejętnością wykorzystania zróżnicowanych metod badawczych i dużą dojrzałością badawczą (...). W mojej opinii stanowi ona oryginalne dzieło naukowe, dowodzące dużej dojrzałości naukowo-badawczej. Autora i jego znajomości nie tylko teorii finansów lokalnych, ale również praktycznych problemów finansów podsektora samorządowego jako integralnego komponentu sektora finansów publicznych”.Z recenzji prof. dr hab. Marzanny Poniatowicz
„Na rynku finansowym wciąż rozwijają się instrumenty finansowe, zarówno bazowe, jak i pochodne. Ich badania mają istotne znaczenie dla rozwoju dyscypliny ekonomia i finanse. Na początku pierwszej dekady nowego tysiąclecia polski rynek instrumentów finansowych rynku kapitałowego i pieniężnego składały się przede wszystkim z akcji i obligacji skarbowych (). Tymczasem w 2021 r. w Polsce, oprócz stosunkowo dobrze rozwiniętego rynku akcji i instrumentów skarbowych, funkcjonował szeroki rynek walorów pozaskarbowych, często notowanych na publicznym rynku Catalyst. Ponadto rozwinięty był rynek pochodnych instrumentów finansowych. Znaczenia nabrały przede wszystkim pozaskarbowe instrumenty finansowe zarówno dostępne na rynku niepublicznym, jak i notowane na rynku Catalyst. Emitowane były nie tylko przez spółki akcyjne zajmujące się produkcją i usługami, ale również przez banki, samorządy terytorialne, banki komercyjne czy bank centralny (...). Konsekwencją powyższych obserwacji jest niniejsza monografia naukowa, w której przebadano wszystkie zasygnalizowane wyżej instrumenty rynku kapitałowego i pieniężnego. Problem badawczy stanowi analiza genezy i stanu rozwoju polskiego rynku tych walorów, a także perspektyw rozwoju wszystkich omawianych instrumentów dostępnych lub dopiero wprowadzanych na krajowy rynek finansowy. Podczas przygotowania monografii wykorzystano różne statystyki, przeprowadzono też badania własne. Istotny nacisk położono również na przedstawienie ewolucji regulacji dotyczących opodatkowania dochodów z inwestycji w instrumenty finansowe”.Ze Wstępu
Na polach złocą się zboża, w sadach rumienią się owoce, a w sercach mieszkańców Brzozówki dojrzewają najważniejsze życiowe decyzje. Czy pod naszym niebem dojrzeje tego lata także miłość? Kolejna po znakomicie przyjętym debiucie książka Sylwii Kubik to dalszy ciąg wzruszającej i pełnej humoru opowieści o świecie, w którym życie – choć nie jest proste – zachwyca prostotą, oczarowując smakiem i zapachem domowego chleba, placków ze śmietaną oraz kompotu porzeczkowego. W małej wsi na Powiślu trudna historia łączy się z niełatwą teraźniejszością, a lokalni mieszkańcy i przybysze uczą się od siebie, jak żyć. Zajrzyj pod nasze niebo, by poznać ich wszystkich osobiście! „To powieść z cyklu tych, które się otwiera i czyta aż do ostatniej strony. Bez przerwy. Bohaterowie niepostrzeżenie stają się naszymi przyjaciółmi. Wciągająca, wzruszająca i zarażająca wiarą w to, że w życiu wszystko jest możliwe, a po każdym zakręcie pojawia się prosta, szeroka droga. Polecam z całego serca!” – Magdalena Kordel. „W Brzozówce lato w pełni. Nie bez drobnych niesnasek, ale w sąsiedztwie zbóż i polnych kwiatów kwitną tu też miłość, przyjaźń i relacje sąsiedzkie. Każdy, kto tu trafia, znajduje swoje miejsce. Nawet jeśli na początku wydaje mu się, że nie pasuje. Ty też będziesz się tu dobrze czuć” – Agnieszka Łopatowska, interia.pl. Sylwia Kubik – od urodzenia mieszkanka wsi na Powiślu. Zakochana w miejscowych zabytkach i krajobrazach. Polonistka z powołania i zawodu. Uwielbia literaturę, historię, las i gotowanie. Żona Wojciecha i matka dwóch wspaniałych córek Anielki i Gabrielki. Autorka powieści Pod naszym niebem. Każdy ma swoje miejsce na ziemi.
W niezrównanym monologu Franza Muraua, który, otrzymawszy telegram z informacją o tragicznej śmierci rodziców i brata, jedzie z Rzymu do Wolfsegg, ogromnej rodzinnej posiadłości, by pochować zmarłych i zdecydować o przyszłym losie majątku, pisarz wygłasza zjadliwą i brawurową pod względem stylistycznym krytykę Austrii i utrzymującej się również po II wojnie światowej katolicko-narodowosocjalistycznej mentalności jej obywateli. Swoim zwyczajem autor szydzi absolutnie ze wszystkiego: w karkołomnych, wielokrotnie złożonych zdaniach pełnych właściwych mu powtórzeń wyśmiewa na przykład bezmyślne działania wszelkich możliwych instytucji państwowych, które niszczą umysł i ducha człowieka, chłoszcze bezduszną służbę zdrowia, kpi z fotografii jako najstraszliwszego, sprzecznego z naturą wynalazku ludzkości, wygłasza niepowtarzalną tyradę na temat segregatorów firmy Leitz, naigrawając się z wszechobecnej biurokracji, drwi z dokonań największych pisarzy obszaru języka niemieckiego. Celem jego ataków jest jednak przede wszystkim głupota.
Dwóch autorów: nestor polskiej publicystyki i publicysta młodego pokolenia, postanowiło stworzyć coś, czego nie było. Zapełnić próżnię, jaka powstała po 1989 roku. Pokazać sekrety najnowszej historii Polski. Bez znieczulenia! Bez mitów, bez nachalnego insurekcjonizmu, mesjanizmu i lewicowej wizji historii. Zapis niniejszych rozmów to systematyczny wykład subiektywnej (w najlepszym znaczeniu tego słowa, bo autorskiej) historii Polski i historii powszechnej ostatniego 150-lecia, od Powstania Styczniowego poczynając. Autor podaje ją w bardzo przystępny sposób, każdy dosłownie akapit obfituje w wiedzę, jakiej nie ma w szkole. – Leszek Żebrowski
„Jedna z najpiękniejszych kart w historii zmartwychwstania Polski, najpiękniejszych, a zarazem najmniej znana ogółowi (...). Niestety, prawdą jest, że jedna z najpiękniejszych stron zarania odradzającego się wojska polskiego zbyt mało znana nie tylko całemu światu, ale i naszemu społeczeństwu, i zbyt mało kto o tym pisze. Do napisania mych pamiętników skłoniła mnie nie chęć potępienia lub wywyższenia kogokolwiek z współobywateli, lecz świadomość, że nie wolno mi, jako świadkowi doniosłych wydarzeń, nie przekazać wspomnienia o nich następnym pokoleniom. Szczególnie dla historii naszego wojska ważnymi są relacje naocznych świadków, gdyż zawierają one wytłumaczenie wielu spraw niezrozumiałych i częstokroć dają genezę powstawania tych lub innych ważkich poczynań, częściowo tylko utrwalonych w rozkazach lub innych dokumentach. W obecnej literaturze pamiętnikowej nie spotkałem jeszcze wzmianki o tworzeniu się i dziejach rezerwowego pułku polskiego w Biełgorodzie, a historia tego pułku jest tym bardziej interesująca, że tylko mniejsza część pułku (żołnierzy) z biegiem czasu przeszła pod rozkazy dowódcy I Korpusu generała Dowbora-Muśnickiego, (...) Kwiaty i ciernie na przemian były udziałem wszystkich tych, których los rzucił w szeregi biełgorodzkiego pułku polskiego, kto miał Boga i umiłowanie Ojczyzny w serc”.
Wyobraźnia zbiorowa narodu zależy od jego znajomości historii. Jest ona przez wieki kształtowana z pokolenia na pokolenie. Bez historii nie da się zrozumieć współczesnych dziejów narodu. Podobnie nie można pojąć stosunków między narodami, bez wglądu w ich historię. Dlatego istotne jest, aby każdy naród znał swoją własną historię, chociaż nie zawsze tak jest. Niniejsza publikacja jest próbą opracowania na podstawie źródeł historycznych i literackich martyrologii Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, spowodowanej zbrodniczą działalnością ukraińskich nacjonalistów. Stąd wziął się tytuł opracowania: Golgota Polaków na Kresach. Realia i literatura piękna. Należy on do tzw. tematów trudnych. Z różnych powodów jest bowiem rzadko podejmowany, a nawet często tłamszony. Między innymi dlatego, iż jest on uznany za niepoprawny politycznie. Wielu badaczy nie chce go realizować, gdyż zmierzając do prawdy o ludobójstwie, może narazić się władzom, części elit i innym środowiskom. To są główne powody omijania tematów niewygodnych dla władz III Rzeczypospolitej. Temu zagadnieniu, które sięga rozmiarów hekatomby, poświęcona jest niniejsza publikacja. Traktuje ona o traumatycznych wydarzeniach, jakie określa się słowem genocidum atrox. Miały one miejsce na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w okresie II wojny światowej. Ten tragiczny fenomen znalazł odzwierciedlenie na kartach historii. Czerpie z niego inspiracje także literatura piękna, zwana kresową. Analizując utwory literackie, pomijano ich walory artystyczne, koncentrując się przede wszystkim na historii i istocie zjawisk, i procesów społecznych.
„Recenzowana monografia jest dziełem interesującym ze względu na różnorodność ujęć kategorii „geostrategicznego położenia państwa” oraz bliskoznacznego terminu „geostrategia”, którą Autorka ujmuje na trzy sposoby: 1) geostrategia jako działanie, 2) geostrategia jako dziedzina wiedzy i 3) geostrategia jako położenie państwa, które jest przedmiotem rozważań opiniowanej monografii. Opracowanie dr Kingi Smoleń zasługuje w pełni na opublikowanie ze względu na oryginalną treść rozważań o geostrategicznej pozycji państwa, które w dotychczasowych badaniach w naszym kraju nie były rozwijane”. Z recenzji prof. dr hab. Mariana Edwarda Haliżaka, Profesora emerytowanego Uniwersytetu Warszawskiego
Każda kolejna książka Marianny Michałowskiej jest wydarzeniem. Przewrotne przyjemności obrazu zaskakują czytelnika związanego ze środowiskiem fotograficznym i zaznajomionego z dyskursem akademickim dyscypliny. Michałowska jako wybitna badaczka fotografii, artystka i pedagożka odsłania swoje upodobania, a nawet obsesje, oddając się przyjemności obcowania z fotografią. To nawet nie przyjemność, tylko rozkosz, jouissance. Książka jest tak napisana, by przyjemność udzieliła się również czytelnikom. To pasjonująca podróż przez obszary godne uwagi nie tylko kulturoznawcy i miłośnika fotografii. Kolejne rozdziały dotyczą istotnych kulturoznawczo kategorii, takich jak przyjemność, codzienność, rzeczy, pornografia, widoki świata. Michałowska sprawia, że powracamy do dawnych zdjęć, filmów, książek, obrazów. Takiej książki w Polsce jeszcze nie było.