Autor | William Wharton |
Wydawnictwo | Rebis |
Nośnik | CD |
Lektor | Jacek Rozenek |
Kod paskowy (EAN) | 9788378185079 |
Waga | 54 g |
Wymiary | 140 x 125 x 7 mm |
Data premiery | 2014.02.11 |
Data pojawienia się | 2014.02.04 |
Przedstawiamy niezwykłą opowieść o przyjaźni i marzeniach, o miłości i wojnie, o szaleństwie i pięknie. To historia młodego człowieka, któremu obsesyjna miłość do ptaków umożliwia ucieczkę od ponurej rzeczywistości.
Ekranizacja tego rewelacyjnego debiutu Williama Whartona przyniosła Alanowi Parkerowi nagrodę na festiwalu w Cannes w 1985. Kontynuacją Ptaśka jest powieść Al., wydana przez Rebis w 1999 roku.
„Wharton jest niezwykle utalentowany, trudno uwierzyć, że to jego debiut. To jedna z najbardziej niezwykłych współczesnych powieści amerykańskich”.
– John Fowles
William Wharton (1925–2008) to najpopularniejszy zagraniczny pisarz lat dziewięćdziesiątych w Polsce. Debiutował w wieku 54 lat powieścią Ptasiek, która przyniosła mu międzynarodową sławę. Od 1995 roku przez blisko 10 lat pisarz corocznie odwiedzał Polskę, spotykając się każdorazowo z tysiącami wielbicieli. Jego książki 26 razy znalazły się wśród 10 najpoczytniejszych tytułów roku według „Rzeczpospolitej” i „Notesu Wydawniczego” – jest pod tym względem absolutnym rekordzistą wśród pisarzy zagranicznych w Polsce. Łączny nakład jego książek wydanych w Rebisie przekroczył już 1,5 miliona egzemplarzy (w tym Ptasiek – ponad 250 tysięcy).
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 10 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czasem w literaturze tak się zdarza, że już sam debiut jakiegoś autora przechodzi do historii, stając się jego opus magnum i nigdy już niedoścignionym wzorem – jakości to, czy popularności. Podobnie było z Williamem Whartonem, którego „Ptasiek”, nawet jeśli i pisarz stworzył potem większe dzieła, na zawsze pozostanie tą najbardziej znaną (i znaczącą) powieścią w dorobku autora.
Druga Wojna Światowa właśnie się skończyła, nie trzeba już udawać wariata, żeby dostać kategorię D, ale zamknięty w szpitalu psychiatrycznym po wojennej zawierusze Ptasiek nie udaje. A może jednak? Jego przyjaciel z dzieciństwa Al, który także trafił do szpitala – z tym, że oczekuje na operację twarzy uszkodzonej w wyniku bombardowania – stara się dotrzeć do Ptaśka i ożywić go nieco dla świata. Zaczyna więc snuć wspomnienia z życia ich obu, kiedy byli jeszcze dziećmi. Próbuje przypomnieć mu, jak wtedy było. Jak kochał ptaki, jak hodowali gołębie, jakie problemy miał z matką i jakie ciągoty ku wolności i chęci poznania jak najdogłębniej ptasich przyjaciół. I chociaż Ptasiek mimo wszystko starał się być jak inni, starał się być zwykłym dzieckiem, a potem nastolatkiem, przede wszystkim starał się zostać tym, czym marzył. Czuł bliższe powinowactwo ze skrzydlatymi stworzeniami, próbował więc ze wszystkich sił stać się ptakiem, aż w jego umyśle fikcja i rzeczywistość zaczęły splatać się w nierozerwalne jedno…
Niewiele brakowało by William Wharton dostał w roku 1980 nagrodę Pulitzera za „Ptaśka” właśnie. Dotarł do finału, przegrywając z Normanem Mailerem i jego „Pieśnią kata”, ale tak czy inaczej zyskał wielkie uznanie, zdobywając jednocześnie National Book Award w kategorii Pierwsza powieść. Na tym nagrody się nie skończyły, bowiem filmowa adaptacja książki zdobyła Grand Prize na festiwalu filmowym w Cannes, ale to już inna historia. A wracając do literackiego debiutu Whartona, trzeba zaznaczyć, że nie jest to książka łatwa. Z jednej strony styl – niby potoczny, bo, jakby spisał autor słowa narratora tej opowieści, pełne wulgaryzmów i czasem zwyczajnej prostoty, a jednak trudny, ciężki i bardzo literacki. Z drugiej zaś sami bohaterowie, postacie żywe, o ciekawej psychologii, ale przy tym postacie, które ciężko jest polubić. A przecież i sama treść nie jest lekka i łatwa. To nie popowa lektura, przyjemna i szybka w odbiorze, to powieść z górnej półki, dla koneserów, nie weekendowych czytelników. Wymagająca, a jednak dająca satysfakcję. I skłaniająca do myślenia. Pod pewnymi względami podobna do „Lotu nad kukułczym gniazdem”, choć jakże przy tym odmienna.
Poza tym to jedna z najważniejszych współczesnych powieści amerykańskich, rozliczeniowa, ale przesycona także filozofią życia pisarza. Jej popularność doprowadziła do powstania dwadzieścia lat później kontynuacji zatytułowanej „Al”. Wszystko jednak zaczęło się tu, od „Ptaśka” i powieść tą warto jest poznać.
Jak można zdefiniować szaleństwo? Czy to na pewno prosty wyraz? Suchy, nieco medyczny. Prawda może ukrywać się głębiej — warto tam zajrzeć.
William Wharton był pisarzem, który trudne tematy opisywał w bardzo przystępny sposób. Jego książki czyta się bardzo szybko, ale zapadają w pamięć, trudno się przy nich nudzić. „Ptasiek” to powieść okraszona niezwykle mądrymi słowami. Momentami może szokować dosadnymi opisami, ale jest pozbawiona zbędnego lukru. Zakończenie może zadziwić każdego — specyficzne, pełne niespodzianek. Narracja, prowadzona dwutorowo, pozwala nam spojrzeć na sytuację nie tylko z perspektywy Alfonso. Okładka może nie jest bardzo zachwycająca, ale nie przechodźcie obok tej pozycji obojętnie. Średniej wielkości, zmieści się do każdej torby. Poczytajcie, choćby w autobusie — i zamyślajcie się, zamyślajcie…
{ MAJUSKUŁA | BLOG }