Romans z motywem hate-love i akcją w liceum od fenomenalnej Agaty Polte!
Siedemnastoletnia Octavia Crane tuż przed rozpoczęciem ostatniego roku w liceum przeprowadza się do Sunnyvale – małego miasta w Kalifornii. Dziewczyna, zanim pójdzie na studia, zamierza po prostu przetrwać kolejne miesiące i unikać problemów, bo tych i tak jej nie brakuje.
Jednak pewnego wieczoru przypadkiem trafia na imprezę bogatych, rozpuszczonych nastolatków, którzy kłopoty mają we krwi. Octavia przekonuje się o tym, gdy pomaga Cassidy i otrzymuje od niej ciekawą propozycję – ma rozkochać w sobie Caleba Jenkinsa. Chłopak jest kapitanem szkolnej drużyny siatkarskiej, a razem z przyjaciółmi bawi się dziewczynami, którym później niszczy życie. Dzięki Octavii role miałyby się odwrócić i to on przegrałby we własnej grze.
Zadanie wydaje się bardzo proste.
Tylko czy uczucie, które się pojawi, też takie będzie?
Autor | Agata Polte |
Wydawnictwo | NieZwykłe |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8320-031-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383200316 |
Waga | 360 g |
Wymiary | 140 x 205 x 40 mm |
Data premiery | 2022.09.27 |
Data pojawienia się | 2022.09.22 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 305 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Siedemnastoletnia Octavia Crane tuż przed rozpoczęciem ostatniego roku w liceum przeprowadza się do Sunnyvale – małego miasta w Kalifornii. Dziewczyna, zanim pójdzie na studia, zamierza po prostu przetrwać kolejne miesiące i unikać problemów, bo tych i tak jej nie brakuje.
Jednak pewnego wieczoru przypadkiem trafia na imprezę bogatych, rozpuszczonych nastolatków, którzy kłopoty mają we krwi. Octavia przekonuje się o tym, gdy pomaga Cassidy i otrzymuje od niej ciekawą propozycję – ma rozkochać w sobie Caleba Jenkinsa. Chłopak jest kapitanem szkolnej drużyny siatkarskiej, a razem z przyjaciółmi bawi się dziewczynami, którym później niszczy życie. Dzięki Octavii role miałyby się odwrócić i to on przegrałby we własnej grze.
Zadanie wydaje się bardzo proste.
Tylko czy uczucie, które się pojawi, też takie będzie?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale słyszałam wcześniejszych powieściach Agaty. Do sięgnięcia po "Prosty zakład" zachęcił mnie intrygujący opis, lubię powieści, w których głównymi bohaterami są młodzi ludzie dopiero wkraczający w dorosłość, okładka również niesamowicie przyciąga oko. W książce znajdziemy motyw hate - love, który bardzo lubię w powieściach. Książka została napisała lekkim, prostym i przyjemnym w odbiorze językiem, co sprawiło, że przeczytałam ją w jedno popołudnie, od pierwszych stron zostałam wciągnięta do pełnego młodzieńczych szaleństw i zakładów świata bohaterów.
Fabuła książki została w naprawdę ciekawy sposób nakreślona i poprowadzona, bohaterowi dobrze wykreowani. Akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, co w przypadku młodzieżówki bardzo mi się podobało, mogłam dzięki temu lepiej poznać bohaterów, "wsiąknąć" w ich otoczenie, obserwować relacje panujące w grupie, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję, chociaż przyznaję, że nie ze wszystkim się tutaj zgadzałam, a zachowanie niektórych postaci często działało mi na nerwy. Dopiero druga połowa książki dostarcza zdecydowanie więcej emocji, a to za sprawą nagłych zwrotów akcji, których muszę przyznać kompletnie się tutaj nie spodziewałam. Agata, naprawdę udało Ci się mnie pozytywnie zaskoczyć, bo już myślałam, że książka będzie bardzo przewidywalna, w tu taka niespodzianka! Jestem szalenie ciekawa co dalej się wydarzy w życiu bohaterów, jakie konsekwencje przyniosą wcześniej podjęte decyzję! Nie mogę się doczekać kontynuacji losów Octavii i Caleba. Polecam! Moja ocena 8/10.
‘Prosty zakład’ to pierwszy tom serii ‘Prosta Zabawa’ autorstwa Agaty Polte. Świetnie napisana historia z motywem hate-love, która wciąga, bawi i zaskakuje sprawiając, że bardzo ciężko jest się oderwać od lektury. Tym razem autorka zabiera nas do świata nastolatków i uwierzcie mi, nie oznacza to, że będzie spokojnie oraz przewidywalnie.
Naprawdę bardzo dobrze bawiłam się przy tej historii. Jest lekka, bardzo zabawna, trzyma w napięciu i coś, czego się kompletnie nie spodziewałam - bardzo zaskakuje. Tak samo, jak przy książce ‘Zakazany smak’ tak i teraz styl autorki mnie urzekł. Jest bardzo lekki, przyjemny, prosty, ale też przejrzysty. Coś, co lubię w twórczości jej to poczucie humoru, którym obdarza swoich bohaterów, a także nieprzewidywalność historii. Zacznijmy od bohaterów, gdyż jak wspomniałam mamy tu do czynienia z grupą nastolatków. Autorka świetnie ukazała jak różnorodny, zwariowany oraz momentami brutalny jest ich świat. Bardzo spodobała mi się postać Octavii. Żywiołowa, zawzięta, sprytna, wygadana i z dużym poczuciem humoru. Jej odzywki i cięty język dostarczają sporą dawkę powodów do śmiechu. Bardzo spodobało mi się to, jak autorka ukazała, że ludzie, zwłaszcza w tak młodym wieku, postrzegani są przez pryzmat plotki, pieniędzy, statusu społecznego czy też ogólnego widzimisię otoczenia, czego idealnym przykładem jest postać Caleba. Kapitan drużyny w prywatnej szkole, bogaci rodzice, przystojny i lubiany, ale czy aby na pewno?
Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i powiem Wam, że dochodzę po nich do wniosku, że autorka uwielbia zaskakiwać zakończeniem. Widać, że lubi tworzyć emocjonujące i bardzo nieprzewidywalne historie. Ostatnie strony książki czytałam z szybciej bijącym sercem. Emocje bardzo mną targały, czułam złość na Octavii, ale też szok i niedowarzanie, zwłaszcza gdy czytałam ostatnie trzy zdania. Takie zakończenia powinny być zakazane.
‘Prosty zakład’ to świetnie napisana, pełna humoru i emocji historia idealna na długie jesienne wieczory. Choć nie wiem, czy nie powinnam napisać, że na jeden wieczór, gdyż ciężko się od niej oderwać. W oczekiwaniu na kolejny tom serdecznie Wam ją polecam.
"Kocham jej śmiech. Kocham jej dotyk. Kocham ją".
Siedemnastoletnia Octavia Crane, po śmierci mamy, przeprowadza się wraz z ojcem do Sunnyvale, aby tu zamieszkać i kontynuować naukę w liceum.
Jeszcze nie wie, że te wakacje odmienią całkowicie jej dotychczasowe życie.
Poznaje grupę nowych znajomych, a decyzje, które podejmie będą miały swoje konsekwencje. I to o wiele szybciej, niż mogłaby przypuszczać.
Bo nie wszystko jest takie, jakie może się wydawać na pierwszy rzut oka.
Przyznaję, że nie bardzo rozumiałam motywy postępowania dziewczyny. Niby miała dobre intencje, ale chyba nie do końca wszystko przemyślała. A wystarczyło tylko bardziej zaufać intuicji...
Agata Polte, autorka niezapomnianej serii mafijnej "Żelazne serca", teraz daje się nam poznać od całkowicie innej strony.
Ta książka, to typowa pozycja dla młodzieży. Akcja toczy się wśród licealistów, którzy za chwilę kończą wakacje.
Historia przedstawiona jest z perspektywy dwójki głównych bohaterów. Raz narratorem jest Octavia, a raz Caleb.
Wartka akcja i mnóstwo dialogów sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie.
I nie przeszkadzało mi nawet to, że dość szybko domyśliłam się zakończenia.
Teraz czekam na kontynuację.
„Prosty zakład” był jedną z ostatnich książek z Wattapda, których akcję śledziłam z zapartym tchem. Pamiętam, że byłam już wtedy znudzona tekstami z masą nawiązań do piekła (czekam, aż dowiem się, co jest w nim aż tak pociągającego), historiami o nastolatkach, którzy żyją z imprezy na imprezy i takimi o złych chłopcach zakochujących się w grzecznych dziewczynach. I wtedy natrafiłam na historię Octavii i Caleba, która przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Dała mi to, czego oczekuję od młodzieżówek z silnie zarysowanym wątkiem romantycznym. Przypomniała, jak to jest niecierpliwie wyczekiwać na kolejne rozdziały.
Ciągłe domówki, popularni uczniowie, bogaci rodzice, zakłady… Tematy, które najczęściej pojawiają się w większości wattpadowych, młodzieżowych książek, mogłabym wymieniać bez końca. Wiem, że są osoby, które uwielbiają te motywy, jednak ja do nich nie należę, choć nie znaczy to, że nie sięgam po książki, w których się one pojawiają. Gdyby tak było, na pewno nie trafiłabym na „Prosty zakład”. Agata Polte wzięła bowiem kilka wattpadowych trendów i wykorzystała je tak, że zyskała na tym jej historia. Zaczynając od pomysłu z zakładem, a na wyszczekanej głównej bohaterce kończąc — w „Prostym zakładzie” wszystko gra tak jak powinno.
W książce dominuje relacja Octavii i Caleba. Ich burzliwe dialogi nieraz sprawiły, że na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Jest to jeden z moich ulubionych wątków hate-love. Między tymi postaciami jest chemia, ale i wiele kłamstw. Choć już wiem, jak to się wszystko skończy, to i tak nie mogę się doczekać, aż to zakończenie ukaże się w papierze. Uwielbiam lekki styl Agaty Polte, jej dynamiczne i do tego autentyczne dialogi, no i samych bohaterów. Octavia i Caleb nie są idealni, co chwilę popełniają jakieś błędy, ale przy okazji są takimi postaciami, którym aż chce się kibicować.
"Mam wrażenie, że jednocześnie dusi i pozwala oddychać pełną piersią. Wprawia w drżenie i uspokaja. To, co się ze mną dzieje, jest niewiarygodne."
@agatapolte_autorka
Octavia wraz z tatą, po przykrych przeżyciach zmuszeni są do przeprowadzki. Nowe otoczenie, nowe znajomości, nowe ścieżki, którymi można podążać. Pewnym wieczorem trafia w miejsce imprez swoich rówieśników, ale ich zabawy nie do końca przypadają jej do gustu. Rzuca się na ratunek dziewczynie, później otrzymując w nagrodę pewną propozycję. Cassidy zaszła za skórę męskiemu gronu, które chciało jej odpłacić. Dzieciaki, z którymi przyszło Octavii stanąć twarzą w twarz, pochodzą z zamożnych rodzin, są rozpuszczeni do granic możliwości i nie ma dla nich rzeczy, których nie można kupić. Octavia potrzebuje pieniędzy, Cassidy szybko obmyśla plan zemsty na Calebie, w którym wykorzystuje naiwność nowej na swoją korzyść, chcąc by ta rozkochała w sobie chłopaka. Plan wydaje się prosty, jednak jego realizacja przysparza sporo trudności i komplikacji.
Kochająca jazdę na desce i swojego tatę, Octavia stanie przed wyzwaniem, które może pomóc jej w zdobyciu pieniędzy, których bardzo teraz potrzebują. Trafiła na grono zamożnych dzieciaków, wydaje się idealna do roli, którą wymyśliła dla niej uratowana Cassidy. Nikt jej nie zna, nikt o niej nic nie wie, sama nie zdradza zbyt wiele, jest wielką tajemnicą. Od razu przykuwa uwagę Caleba, który ma ją początkowo za taką samą rozwydrzoną snobkę jak inne rówieśniczki. W miarę upływającego czasu, który coraz częściej spędzają w swoim towarzystwie, wszystko zaczyna się zmieniać. Octavia jest ostrożna, ale coraz bardziej nie rozumie chęci zemsty na chłopaku, który wydaje się zupełnie inny jak jej opowiadano. Nie spodziewała się, że zadanie będzie takie trudne. Relacja zmienia się, ale ona nie może poddać się kiełkującemu w niej uczuciu. Trafiła w świat, gdzie nie wszystko jest takim jak się wydaje. Pieniądze, znudzenie i zabawa mogą te dzieciaki popchnąć do wszystkiego. Znajdzie się wśród wielu manipulacji, chęci władzy, kłamstw, walki o znalezienie na szczycie i udowodnienie wyższości nad innymi.
To, że podjęła się tego dla pieniedzy to jedno, ale sama poniesie zdecydowanie wyższą cenę jaką naprawdę może otrzymać. Zabawi się ludzmi, będzie kłamać i nie będzie różniła się od innych, poza tym, że ona powroci do swojego życia, ale wyrzuty sumienia będą tym, co przy niej zostanie już na zawsze. Książka zdecydowanie z gatunku youngadult, która także w moje gusta się w komponowała. Wszechobecna beztroska, szaleństwo, komplikacje, podchody, imprezy, pierwsze razy przyspieszające bicie serca. Miłość rozwijająca się powoli, konsekwencje czynów, które będą bardzo bolesne, egzamin dojrzałości, który nie zawsze zakończy się dobrze, bowiem ten praktyczny z życia będzie ciężki i kierowany złymi założeniami. Ciekawa jestem ciągu dalszego, bowiem Agata urwała w kluczowym momencie. Liczę, że nie trzeba będzie długo na nią czekać. Polecam, bardzo mi się spodobała.
Tym razem autorka zaserwowała mi historię z gatunku new adult, w której zaczytywałam się jeszcze parę lat temu i nie zawiodła mnie.
Octavia wraz z ojcem przeprowadza się do rodzinnego miasteczka swojej matki. To jej ostatni rok liceum przed wyjazdem na studia. Pewnego wieczoru trafia przez przypadek na imprezę bogatych nastolatków i ratuję pewną dziewczynę przed utonięciem. Po czym otrzymuje propozycję uwiedzenia i rozkochania w sobie króla prywatnej szkoły Caleba w zamian za pieniądze....To byłaby nauczka dla chłopaka, który wraz z kolegami w ramach zakładów rani inne dziewczyny..
Od początku główny bohaterowie przekomarzają się, wzajemnie doprowadzają się do szału i nie szczędzą sobie uszczypliwości. Na pierwszy rzut oka było widać te iskrzenie między nimi, które z każdym kolejnym rozdziałem stawało się bardziej wyraźne i jasne. Atmosfera zagęściła się dopiero pod koniec książki, ale autorka zadbała o to, żeby przez całą historię nade mną unosiła się ta nutą tajemnicy, kto tu tak naprawdę gra i o co. A sposób w jaki zakończyła tom pierwszy woła o pomstę do nieba! Szczególnie ostatni akapit...
Główna bohatera, Octavia zaimponowała mi swoją wewnętrzną siłą, odwagą i zadziornością. Mogłam zrozumieć dlaczego zgodziła się podjąć wyzwanie, kompletnie nie znając otoczenia, do którego miała przeniknąć. Potrzebowała pieniędzy, które dla niej i jej ojca były bardzo potrzebne. W zależności od sytuacji przywdziewała maski, które w pewnym momencie zaczęły jej ciążyć i powodować mętlik w głowie. Co prawda zgodnie z przewidywaniami w pewnym momencie intencje i uczucia zaczęły ulegać zmianie, ale właśnie tego oczekiwałam.
Caleb kapitan drużyny siatkówki, pewny siebie, arogancki dupek, który myśli, że jest królem świata. Był w tej historii największą zagadką, której wskazówki autorka podawała stopniowo powodując również moją dezorientację. Nie byłam do końca pewna, o co mu tak naprawdę chodzi i jakie są jego prawdziwe uczucia. Ten element uważam za największą zaletę lektury, aby rozłożyć chłopaka na czynniki pierwsze i poznać prawdziwe oblicze.
Bardzo podoba mi się pióro autorki, które poznałam dzięki serii Żelazne Serca. Odpowiada mi styl i język, a każde zdanie jest trafione w punkt, bez zbędnych wątków pobocznych czy opisów, które niczego nie wniosłyby do lektury.
Autorka konsekwetnie realizowała swój pomysł na fabułę, a ja bawiłam się przy tym świetnie. Prosty zakład to idealna opcja na oderwanie się od przytłaczającej rzeczywistości. Z niecierpliwością czekam na drugim tom, bo to się nie może tak skończyć!
Zakład jest prosty. Rozkochać w sobie Caleba, zgarnąć pieniądze i zapomnieć o sprawie. Ale czy na pewno obejdzie się bez komplikacji…?
Bardzo lubię zarówno książki jak i filmy z takim motywem, w ogóle: Udawana narzeczona, udawany związek, aranżowane związki, hate-love, licealne zagrwki, zakłady kto kogo rozkocha itd, itd no kocham!
„Lubię dobrą zabawę i słyszałam, że ty też. Więc zabawmy się i sprawdźmy, dokąd nas to zaprowadzi”.
Momentami były lekko dziecinne zagrywki ale nie brzmiały one żenująco, pasują do tej lektury. Czytając czuje się jakby samemu miało się te naście lat… nie do końca popieram zachowanie naszej głównej bohaterki, za to podoba mi się jak została wykreowana- jej odzywki, pomysł na siebie, jakieś hobby czy pomysłowość.
Narracja dwuosobowa- czyli coś co również uwielbiam w książkach także na plus. Ode mnie leci mocna ósemka.
„Octavia, Oakley, San Francisco.
Kochanie, malutka, moja ofiaro”.
Nie spodziewałam się takiego zakończenia! W ogóle jak można zakończyć w takim momencie, halo! Czekam na część drugą. Polecam, bardzo!
„- Przecież słodycze karmią serduszko, nie żołądek”.