Straciła wiarę w Boga, teraz może również stracić za to życie.
Wstrząsająca opowieść Saudyjki, która za odrzucenie islamu została skazana na śmierć.
Farita od dziecka była ciekawa świata i zadawała wiele pytań dotyczących religii, w której ją wychowywano. W przeciwieństwie do większości grzecznych i cichych muzułmańskich dziewczynek, ku irytacji jej pobożnych bliskich i nauczycieli, wiecznie dociekała prawdy. Nie zadowalały jej cytowane w odpowiedzi fragmenty Koranu. Wręcz przeciwnie, rodziły jeszcze więcej pytań. Kwestionowanie słów proroka nie jest jednak w Arabii Saudyjskiej bezpiecznym zajęciem. Wątpliwości spowodowały, że nie była w stanie utrzymać wiary w przedstawiany przez islam porządek świata. Musiała uciekać ze swojego kraju. Odrzucając wiarę, automatycznie sprowadziła na siebie wyrok śmierci, ale zanim orzeczono go oficjalnie, nakaz uśmiercenia Farity wydał jej własny ojciec. Jej brat podjął się jego wykonania. Przez wiele lat Farita ukrywała się w Europie. Kiedy dowiedziała się o śmierci ojca, odetchnęła z ulgą, ale przedwcześnie… Teraz nikt już wyroku na nią nie odwoła.
Poruszająca, trzymająca w napięciu i niestety prawdziwa historia jednej z wielu kobiet, które za swoje prawo do wolności zapłaciły wysoką, a czasami najwyższą cenę.
Marcin Margielewski - pracował jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny. Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Był dyrektorem kreatywnym kilku światowych marek. Autor bestselerowych książek: Jak podrywają szejkowie (2019), Była arabską stewardesą (2019), Zaginione arabskie księżniczki (2020), Tajemnice hoteli Dubaju (2020), Urodziłam dziecko szejka (2020), oraz trzytomowej serii „Niewolnicy” (2021).
Autor | Marcin Margielewski |
Wydawnictwo | Prószyński |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8234-353-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382343533 |
Data premiery | 2022.01.25 |
Data pojawienia się | 2021.11.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 135 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.06.13 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.06.13 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Wiemy z mediów jaka jest rola kobiet w islamie. W "Porzuciłam islam, muszę umrzeć" czytamy historię kobiety, która nie zgadza się z takim życiem saudyjek, z takim traktowaniem przez ojców, mężów, braci. Mamy XXI wiek, a przeciwstawianie się religii grozi śmiercią. To poruszająca historia Saudyjki, która porzuciła swoją religię.
Ta książka powstała na podstawie wywiadu z kobietą, która nie godzi się na życie w Arabii Saudyjskiej. Kto odrzuca wiarę w tym kraju, naraża się na śmierć. Najgorsze jest to, że wyrok wydał ojciec, a brat podjął się go wykonać.
Farita, to o niej jest ta książka. Autor spotkał się z bohaterką w jednym z europejskich krajów. Sama nie podała informacji gdzie mieszka, nawet swojego imienia. Wybrała tylko pseudonim. Nie ma żadnych szczegółów, które by mogły naprowadzić do niej jej prześladowców.
Dla mnie była to ciekawa historia. Zachęcam do lektury!
Poznajemy Faritę, kobietę pochodzącą z Arabii Saudyjskiej, która wydostała się z okowów Islamu i systemu działającego w tym kraju - bo jak inaczej nazwać przymus i niebezpieczeństwa, które były jej udziałem? Sam fakt, że urodziła się kobietą niejako określił jej życie, jako tej gorszej? Skazana była na życie w religijnym rygorze, co do którego nie miała przekonania. Ostatecznie przestała wierzyć w Boga, jawiącego się jako bardzo okrutny pan - apostazja w krajach muzułmańskich jest to równoznaczna z karą śmierci? Jej własny ojciec wraz z bratem byli gotowi ją ukarać.
Na szczęście Farita spotkała na swojej drodze kilka dobrych dusz - kuzyna, siostrę czy przyjaciół z Wielkiej Brytanii, którzy po krótkiej znajomosci i kilku latach przerwy wsparli ją w dążeniu do wolności?
Jest to kolejna książka pana Marcina, która mną wstrząsnęła. Mimo postępu w innych częściach świata, kraje muzułmańskie wciąż za wyrzeczenie się religii, czyli apostazji, karzą śmiercią i to często z ręki najbliższych. Osoby, którym udało się wyrwać z tego piekła zgotowanego przez ludzi, muszą się ukrywać często do końca życia? Historie kilku postaci naprawdę wyciskają łzy?
Wszystko napisane rzetelnie, przyjemnym językiem, spójnie. Bardzo lubię wstawki autora dotyczące różnych, niejasnych pojęć czy zasad związanych z Islamem. Każdy rozdział zaczyna się też cytatami z Koranu lub słowami pewnego perskiego uczonego muzułmańskiego. W tej pozycji znajdziecie też interesujące przypisy.
Marcin Margielewski to jeden z moich ulubionych, polskich autorów. Bardzo polecam jego książki.
To prawdziwa historia pewnej dziewczynki a później kobiety, która urodziła się w Arabii Saudyjskiej. Bohaterka przyjęła imię Farita. Historia opowiada jej historię od czasów dzieciństwa, kiedy jako mała dziewczynka wychowywała się w bardzo wierzącej rodzinie, wręcz ortodyksyjnej.
Historia ta jest przerażająca. Mamy XXI wiek a radykalizm dalej istnieje w krajach arabskich. Farita jako dziecko była wierząca, ale z czasem zaczęła wątpić i zadawać niewygodne pytania. Będąc na wycieczce w Londynie, zobaczyła jak można żyć inaczej. Bez ograniczeń, po swojemu. Pokochała to życie. Nie chciała wracać do domu ale musiała. Gdy wyszło na jaw, że wyrzekła się wiary ojciec wydał na nią wyrok śmierci.
Lubię czytać książki o krajach arabskich. Jednak za każdym razem, nie mogę pojąć czemu robią takie krzywdy kobietom. Kobieta jest tam człowiekiem gorszego sortu. Nie każdy mułzumanin jest zły, wiadomo że niektórzy są coraz bardziej nowocześni ale niestety radykałowie również istnieją.
Czytając tą historię doceniam, że żyje w Europie.
Polecam Wam spojrzeć na świat z innej perspektywy.
Dzień dobry Moliki! Czy jest tu ktoś kto fascynuje albo po prostu interesuje się kulturą Bliskiego Wschodu? Albo po prostu po ludzku lubi poczytać wstrząsające historie nacechowane odmiennymi od naszych kulturami?
Zapewne wielu z Was czytało już coś Marcina Margielewskiego. Wydał on już dosyć sporo książek opowiadających o losach mieszkańców Bliskiego Wschodu. Ja przyznam Wam się, że przeczytałam właśnie pierwszą moją książkę jego autorstwa. Wcześniej czytałam książki Laili Shukri, które opowiadają z historie tych samych regionów. Nie jestem fascynatką – przyznam się, ale jestem w dalszym ciągu osobą, którą takie historie potrafią zaciekawić.
Tym razem dałam szansę twórczości Marcina Margielewskiego zaczynając moją przygodę z jego najnowszą książką – Porzuciłam Islam, muszę umrzeć.
Wow, historia opowiedziana w tej książce jest wprost wstrząsająca. Przerażająca. Tę książkę czyta się z wstrzymanym powietrzem. Wprost nie można uwierzyć, że ta historia jest prawdziwa. Ba! Że takie historie o losy kobiet na Bliskim Wschodzie to codzienność, nic nadzwyczajnego, dla nich dzień jak co dzień.
Niewyobrażalne jest dla mnie, ile cierpienia musiała znieść bohaterka tej książki, by dotrzeć do miejsca, w którym jest dzisiaj. A co najgorsze – jej koszmar w dalszym ciągu trwa. Prawdopodobnie nigdy się nie skończy.
Książka, jako reportaż, napisana jest w bardzo fajny sposób. Marcin Margielewski oddaje swojej rozmówczyni całą książkę, by ta mogła opowiedzieć w niej swoją historię z perspektywy pierwszoosobowej. Bardzo fajnie i szybko czyta się tak skonstruowany reportaż, przez co czasem nawet można zapomnieć o tym, że to w dalszym ciągu jest reportaż, wywiad, opowieść prawdziwej osoby a nie narracja wymyślonego przez Margielewskiego bohatera. Z jednej strony można dzięki temu zdystansować się od tego cierpienia, z drugiej strony uważam, że nie można zapomnieć o tym, że nasza bohaterka jest prawdziwym człowiekiem –z krwi i kości, a przede wszystkim ze strachu, uczuć i potrzeby bezpieczeństwa.
Bardzo Wam polecam tę książkę, a sama czuje się bardzo zachęcona do sięgnięcia po inne dzieła Margielewskiego. A jest w czym przebierać!
"Porzuciłam Islam, muszę umrzeć" to już trzecia książka z serii reportaży @margielewskim którą czytałam i jak zwykle jestem pod wrażeniem emocji przelewających się przez strony i sposobu pisania autora, który sprawia, że historię tę pochłania się jak powieść. To trochę tak jakby autor zbierał wspomnienia swoich bohaterów i przelewał je na papier w postaci dziennika, który prowadzi nas przez często dramatyczne i trudne dla nas, europejczyków do zrozumienia sytuacje.
__
Tym razem bohaterką jest Farita (imię jest zmyślone dla bezpieczeństwa kobiety) która jest byłą muzułmanką i pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Tam wiara jest najważniejsza, a najgorszym grzechem jej porzucenie. Farita decydując się na taki krok musiała uciekać z kraju, przed gniewem nie tylko społeczności ale i najbliższych - ojca i brata.
__
Nieoczekiwany przyjazd kuzyna zaczyna zmieniać spojrzenie Farity na świat. Ciekawska dziewczynka zadaje wiele pytań, w tym takie podważające wiarę co nie jest dobrze widziane w szkole a tym bardziej domu. Szereg zdarzeń, często smutnych i z jej punktu widzenia bardzo niesprawiedliwych (historia jej siostry), a także wakacyjny wyjazd doprowadza do tego, że w końcu przyznaje się sama przed sobą że nie ma w niej wiary. Jednak wie, że obwieszczenie tego w jej kraju jest równoznaczne z wyrokiem śmierci. Aby żyć w zgodzie ze sobą, musi zniknąć, jednak nie jest to takie proste..
__
Co ciekawe, Farita pokazuje też wiele pozytywnych aspektów czy cech np swego ojca czy życia jakie wiodła jeszcze jako przykładna muzułmanka. Hidżab czy abaja nie jest karą czy dramatem, często kobiety noszą go z radością i dumą. Jej ojciec naprawdę kochał matkę, a małżeństwo swego brata z kobietą z USA przyjął ze spokojem. Ba, nawet ją bardzo lubił. Jednak gdy przyszło o jego własne dzieci i brak zgodności z oryodoksyjną wiarą stał się despotą i.. katem.
__
Przerażające jest, że wiara, która powinna być samym dobrem i miłością staje się dla niektorych narzędziem i wymówką do tyranii, upodlenia czy terroryzowania innych.
__
https://www.instagram.com/kocie_bajki/
Spędziłam weekend z książką „Porzuciłam islam, muszę umrzeć” autorstwa Marcina Margielewskiego… i powiem Wam, że jestem wstrząśnięta, jestem poruszona odwagą bohaterki i niesamowitą drogą do jej życia „w zgodzie z sobą”.
Arabia Saudyjska to kraj, w którym „instytucjonalna miłość do Boga potrafi paradoksalnie przesłonić miłość do najbliższych”. To miejsce często zamykane w kilku stereotypach i słowach: inne, obce… dalekie. Podczas lektury, dowiadujemy się jak wygląda tamtejsza kultura z punktu widzenia kobiety dorastającej tam, osoby zadającej pytania (co już skazywało ją na wielkie niebezpieczeństwo), osoby odrzucającej dyktowaną przez mężczyzn narrację.
Farita nie miała w sobie zgody na sprowadzenie roli kobiety do jej użyteczności. Chciała szukać prawdy, poszerzać wiedzę, dyskutować… a gdy odkryła, że w jej kraju to nie jest możliwe, że pragnienie wolności myśli jest łamaniem nakazów Allaha, ojca oraz męża… zrozumiała, że naraziła się na śmiertelne niebezpieczeństwo. „Religia, którą porzuciłam w nadziei na wolność, nigdy mi na nią nie pozwoliła. Mimo upływu lat wciąż próbuje mnie więzić, a ja wyszarpuję jej skrawki niezależności, by móc normalnie funkcjonować”.
Zlecanie morderstwa własnego dziecka w imię Allaha to częsta praktyka, ale o tym najczęściej nie wiemy. W naszej ocenie skupiamy się na nieistotnych szczegółach (strój kobiet)… nie sięgamy głębiej. „Świat często ubolewa nad losem Saudyjek, które muszą się przed nim zasłaniać, ale większość kobiet, które znam, włączając w to mnie, nie ma problemu z noszeniem hidżabu czy abai. Lubimy to. To część naszej kultury. Nie lubimy tylko, gdy się nas do tego zmusza”.
Gorąco polecam lekturę książki „Porzuciłam islam, muszę umrzeć”, bo to świetnie napisana, poszerzająca myślenie i poruszająca historia.
"Porzuciłam islam, muszę umrzeć" to książka trzymająca w napięciu, poruszająca, a przede wszystkim niestety opowiadająca prawdziwą historię - niestety, bo szkoda, że wydarzenia w niej opisane są prawdą, a nie tylko przerażającą fikcją.
Farita - powinna być jak inne muzułmańskie dzieci - grzeczna, niesprzeciwiająca się rodzicom, wypełniająca ich wolę i stosująca się do tego co zapisane w Koranie. Im dłużej jednak przebywa ze swoim kuzynem, który wychowywał się w Stanach i opowiadał jej o amerykańskiej kulturze, tym więcej pytań się w niej rodzi - zaczyna być dociekliwa, a swoimi wątpliwościami dzieli się z najbliższym - oni w odpowiedzi cytują jedynie fragmenty Koranu i coraz bardziej nie podoba im się jej zachowanie.
Okazja opuszczenia Arabii Saudyjskiej i wyjazd do Londynu staje się swego rodzaju gwoździem do trumny - dziewczyna zachłystuje się "innym" światem i zaczyna dostrzegać jak bardzo, to co wpajane jest jej przez najbliższych, nie zgadza się z tym co uznaje za pewnik. Początkowo nadal posłuszna swojej rodzinie i religii wychodzi za mąż, rodzi syna. Nie jest w stanie jednak dłużej ukrywać, że wiara jej najbliższych nie jest jej wiarą. Wie, że dokonanie apostazji w Islamie jednocześnie wiąże się ze śmiercią. Farita ucieka do Europy wiedząc, że ojciec wydał na nią wyrok śmierci, którego to wykonanie powierzył...bratu dziewczyny. Od tej pory każdy dzień wiążę się dla niej z niebywałym strachem o życie swoje i dobro swojego syna - czy Asad odnajdzie ją i wypełni wolę ojca. 😱
Farita to jedna z wielu kobiet, która za wolność i chęć życia zgodnie ze swoimi zasadami płaci bardzo wysoką cenę.
Mimo, że jej ojciec umarł - wyrok śmierci nadal jest aktualny, bo teraz nie ma już kto zakazać bratu "polowania" na siostrę.
P.S. Farita została lekarką, syn jest już nastolatkiem, przez pewien czas przebywała nawet w Polsce... nadal się ukrywa.