Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Znakomite dzieło. Jego przesłanie to nieustanna przestroga płynąca z historii rosyjskiej satrapii i jej stosunku do Polski. Przez wieki nic się nie zmieniło: zawsze będziemy znienawidzona nacją dla sąsiadki ze wschodu. I zawsze wśród tej nacji znajdą się liczni zdrajcy, dla których nie ma polskich interesów. Jest wyłącznie interes obcy i profity, które oni z niego czerpią.

Książkę czyta się jak fascynującą powieść, a przecież cała oparta jest na faktach i dokumentach historycznych. Widać ogromną erudycję autora i łatwość przekazywania wiedzy nam, czytelnikom. Wątki z historii do tej pory mało znane, za sprawą rosyjskiej agresji na Ukrainę, stały się wiedzą, jakże potrzebną i wiele wyjaśniającą.

Wyśmienita, widać jak zwykle erudycję autora i głęboką znajomość historii . Świetnie się czyta, pozwala zrozumieć, co dzieje się teraz z Rosją w czasie agresji na Ukrainę

Skąd się wzięła Rosja? A skąd Ukraina? I gdzie w tym wszystkim jest Polska? Jeżeli ktoś zadaje sobie te pytania to powinien sięgnąć po tę pozycję Andrzeja Nowaka. To wspaniała lektura, która naprawdę wiele tłumaczy. Opowiada historię od Rusi Kijowskiej aż do 2022 roku. Dla mnie najważniejsze były pierwsze rozdziały, kiedy okazuje się, że Rosji ani Moskwy przez stulecia w ogóle nie było, a Polska była już cywilizacyjnym wzorcem dla wschodnich sąsiadów. I jak się okazuje, Rosja tego zacofania nigdy nie nadgoniła.

Niezwykle interesujący jest także ostatni rozdział mówiący o III RP. Pokazuje bowiem, że agentura wpływu rosyjskiego w Polsce jest niezwykle żywa, a najlepiej rozwijała się wcale nie podczas rządów postkomunistycznych (choć też), ale zwłaszcza w latach 2007-2015. To bardzo ważna przestroga.

Krótko mówiąc: to kolejna zachwycająca książka Andrzeja Nowaka, znów napisana pięknym językiem, jak zawsze wydana na najwyższym światowym poziomie. Chociaż w sumie dodam, że mieszkałam długie lata w Niemczech i nie widziałam tam nigdy tak fantastycznie wydanych książek jak ta czy Dzieje Polski. Możemy być dumni, że w Polsce mamy takich autorów i takich wydawców.

Kto czytał i słuchał prof. Andrzeja Nowaka ten wie, że od dawna ostrzegał przed tym, co się teraz dzieje. Nie opowiadał głupot o rimlandach czy armiach nowego wzoru, tylko twardo wyciągał wnioski z historii polsko-rosyjskiej.

Ta książka jest doskonałą syntezą tych przemyśleń. Jak zwykle u Andrzeja Nowaka jest napisana pięknym językiem i wyciąga wnioski aż do czasów nam współczesnych. Nowak zaczyna swoją opowieść w X wieku, kiedy Rosji jeszcze nie było, a Moskwa była skrawkiem łąki. Tym samym obala mit, jakoby Ukraina czy Białoruś odwiecznie były rosyjskie. Razem z autorem idziemy dalej przez stulecia, kiedy w XVI w. Moskwa rzeczywiście staje się groźnym rywalem dla Polski. Przez zabory, powstania, Bitwę Warszawską i II wojnę światową lądujemy w czasach, które już sami pamiętamy.

Niezwykła jest aktualność książki Nowaka. Opisuje on w niej już inwazję Rosji z lutego na Ukrainę. ALE co jeszcze ważniejsze: dokładnie odtwarza, jak mogło do niej dojść. Ujawnia, jak haniebną rolę grały w tym procesie Niemcy, ale niestety także Polska za rządów Donalda Tuska. Warto poznać i te mechanizmy, aby w Polsce mogło pozostać bezpiecznie.

Książka "Polska i Rosja" to ważna i wciągająca lektura. Jak zawsze w przypadku książek prof. Nowaka jest ona wydana na najwyższym poziomie i pięknie ilustrowana.