Dziewiąty tom zmagań znakomitej komisarz Malin Fors!
Jest noc. Malin Fors stoi jak skamieniała. Nie wie, jak się tu znalazła… Przed nią na ziemi leżą zwęglone zwłoki kobiety. Wczesny wrześniowy poranek, las wciąż jest ciemny, z rejonu przemysłowego pod Linköpingiem unosi się chmura dymu i woń spalenizny – płonie fabryka farb. Poprzedniego dnia w kontenerze na śmieci znaleziono ciało dziewięcioletniego chłopca. Został zamordowany. Pochodził z rozbitej rodziny, wieczorami często wymykał się sam z domu. Choć początkowo nic na to nie wskazuje, Malin przeczuwa, że istnieje jakiś związek między tymi sprawami. Coś łączy tego chłopca i tę kobietę. Świat płonie i kto to wie, jak krzyżują się ścieżki ludzi? Jaką logiką kieruje się bezwzględny morderca…
Mons Kallentoft – urodził się w 1968 roku, dorastał w okolicach Linköpingu, a obecnie mieszka na Majorce. Zdobył uznanie czytelników i krytyków dzięki swoim powieściom o Malin Fors. Jego książki przetłumaczono na trzydzieści języków i sprzedano w ponad dwóch i pół miliona egzemplarzy.
Autor | Mons Kallentoft |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.5x21.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8062-041-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380620414 |
Waga | 500 g |
Wymiary | 145 x 223 x 24 mm |
Data premiery | 2017.02.14 |
Data pojawienia się | 2017.01.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. (realizacja 2023.03.27) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Jak sobie pomyślę, że to już jedenaste moje spotkanie z Kallentoftem i dziewiąte z komisarz Fors to nie chce mi się w to wierzyć. Czuję, jak bym tę przygodę zaczęła niedawno, a już na pewno chcę by trwała. Wiem, że czeka na mnie co najmniej "Zapach diabła", ale niedługo pojawi się też "Bambi". Więc o to, co niedługo martwić się nie muszę, ale to tylko dwie pozycje, a co później?
Jest wczesny wrześniowy ranek, gdy od strony Linköpingu unosi się chmura dymu i odór spalenizny. To płonie fabryka farb. W tym czasie Malin stoi jak wmurowana i patrzy na zwęglone zwłoki kobiety w lesie. Nie wie, jak do nich dotarła, ani co robiła w tym lesie. Zaledwie dzień wcześniej w kontenerze na śmieci znaleziono zwłoki ciałko małego chłopca. Został zamordowany ciosem w głowę. Pochodził z rozbitej rodziny, a czas często spędzał sam. Okazuje się, że szczególnie wieczorami i nocami lubił chodzić do lasu. Miał zaledwie dziewięć lat i Malin nie rozumie jak takie małe dziecko, mogło zostawać samo bez opieki. Gdy dowiaduje się, dlaczego tak jest - jego matka jest alkoholiczką, a ojciec nie żyje - zaczyna się u niej wewnętrzna walka, bo sama przez lata zaniedbywała rodzinę, a szczególnie córkę właśnie przez nadużywanie alkoholu. Choć nic na to nie wskazuje, to Fors czuje, że sprawa spalonej kobiety oraz zamordowanego chłopca się łączą. Coś musi łączyć tych dwoje i dla Malin liczy się tylko to by to odkryć. Jeśli znajdzie początek nitki to trafi do kłębka. Jak zwykle pomagają jej w tym niezastąpieni kompani z pracy - Zeke, Karin, Johan i Elin. Tyle że po ostatnich wydarzeniach myśli komisarz krążą gdzieś jeszcze. Panicznie martwi się o Daniela, z którym na reszcie odważyła się stworzyć związek. Choć czuje, że zaczyna być nadopiekuńcza, nie potrafi inaczej.
Czy Malin i reszcie uda się rozwikłać tę sprawę? Czy morderstwa kobiety i chłopczyka faktycznie się łączą? Czy komisarz Fors odpuści Danielowi i przestanie być wobec niego nadopiekuńcza? A może pod wpływem wielu emocji znów zajrzy do kieliszka?
Wiele pytań, wiele wątków i jakże mało odpowiedzi czy wskazówek. To klasyczny sposób na zwabienie czytelnika, który stosuje Kallentoft. Do tego język, którym się posługuje. Czytając, mogło by się powiedzieć zwykły kryminał, dostajemy język z wyższej półki. Lekko melancholijny, wymiarowy. Trwały zabieg Monsa czyli wypowiedzi osób, które zginęły. Ja się zakochałam. Prawdą jest, że nie od pierwszej strony, pierwszej czytanej książki. Trzeba się wczytać, wejść w świat, jaki tworzy autor. Potem ciężko bez niego żyć.
Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Jakie to uczucie, gdy widzisz przed sobą zwinięte w kłębek ludzkie spalone szczątki? Coś co było kiedyś człowiekiem jest teraz nieokreśloną masą zwęglonego mięsa i kości. Potrafisz wyobrazić sobie to czym piszę? Mons Kallentoft to zrobił i przelał na papier intrygującą powieść, która opiera się na jednym z żywiołów – ogniu…
Malin Fors znajduje w lesie zwęglone zwłoki kobiety. W rejonie przemysłowym pod Linköpingiem płonie fabryka farb. Dzień wcześniej w kontenerze na śmieci zostają znalezione zwłoki dziewięcioletniego chłopca. Często wymykał się z domu, pochodził z rozbitej rodziny. Malin przeczuwa, że istnieje pewien związek pomiędzy tymi dwoma zabójstwami. Czy ma rację? „Ból jest jak najgorętsze wnętrze gazowego płomienia. Nie pomarańczowy czy czerwony, lecz bezlitośnie błękitny jak lód lodowców w domu.” Malin to kobieta po przejściach. Jest osobą inteligentną i dojrzałą, która patrzy na świat racjonalnie. Przez to mamy rzeczywistego głównego bohatera, który budzi nasze zaufanie. Jest to dosyć istotny fakt ze względu na to, iż powieść nie jest przez to przerysowana. „Ktoś cię podpala i płoniesz, topisz się i krzyczysz, wykrzykujesz w noc przesłanie o wszystkich niesprawiedliwościach tego świata.” Powieść jest kryminałem łączącym w sobie w dużej mierze wątki obyczajowe z naciskiem na refleksje dotyczące wartości ludzkiego życia. Ile tak naprawdę jesteśmy warci? Są wśród nas łowcy i ofiary. Tylko czy my wszyscy tak naprawdę nie jesteśmy ofiarami kryjącymi się pod powłoką codzienności oraz obojętności na ludzkie cierpienie? „Śmierć może przyjść do nas kiedykolwiek, jakkolwiek, wszystko się ze sobą łączy i czasem to dostrzegamy.” Myślę, że książka Monsa Kallentofta „Łowcy ognia” jest idealnym przykładem skandynawskiej literatury kryminalnej. Bohaterowie nie są „nieśmiertelni” bądź „nieczuli na urazy”, mamy tutaj do czynienia z typowym skandynawskim klimatem i dziką przyrodą, co może być gratką dla miłośników literatury krajów nordyckich. Akcja biegnie własnym torem. Są tutaj momenty trzymające w napięciu, lecz i takie, które nieco spowalniają tempo. Cieszy mnie fakt, iż autor dobrze skonstruował cały trzon powieści, przez co wszystkie wydarzenia idealnie się ze sobą zgrywają. Styl pisarski Monsa Kallentofta jest prosty i przyjemny. Książkę czyta się szybko ze względu na już wspomniany przeze mnie styl pisarza, jak i przez to, że powieść ma niewiele ponad trzysta stron i nie jest opasłym tomiskiem. Podoba mi się, że autor wplótł do historii przemyślenia osób zamordowanych. Utwór skupia się również na relacjach rodzinnych oraz walce z przeciwnościami losu. Na pomyłkach i wyzysku. Przechodząc do meritum – jest to moja pierwsza książka Monsa Kallentofta i z pewnością nie ostatnia. Czy mogłabym się do czegoś przyczepić? Myślę, że nie ma takiej rzeczy, która szczególnie wpadłaby mi w oko. Książkę przeczytałam w jeden dzień i nie żałuję spędzonego przy niej czasu.