Wyczekiwane zakończenie pełnej namiętności i tajemnic serii „Oczy wilka” autorki bestsellerów, Alicji Sinickiej.
Niewygodna przeszłość często powraca w najmniej oczekiwanym momencie.
Cena za bycie żoną Artura jest bardzo wysoka. Jej ukochany wciąż patrzy na Lenę tym samym lazurowym spojrzeniem, ale w jego oczach da się dostrzec głęboką ciemność i coś, czego nie zaznała nigdy wcześniej...
Tajemnica, którą skrywa przed Leną Artur, wprowadzi do ich wspólnego życia chaos i zmieni wszystko. To ona musi stawić czoła wielkiemu wyzwaniu. To ona musi podjąć walkę o ich miłość. Musi też znaleźć w sobie siłę i zebrać resztki nadziei mimo lęku i niespodziewanych przeciwności losu. Losu, który zgotował jej nieobliczalny ukochany.
Autor | Alicja Sinicka |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Kobiece |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Kod paskowy (EAN) | 9788366520677 |
Data premiery | 2020.07.15 |
Data pojawienia się | 2020.06.24 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Wszystko się zaczęło od „Oczu wilka” książki, która była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Alicji Sinickiej. Było ono niezwykle udane, dalej pojawiły się kolejne „Winna”, „Stażystka”, „Służąca”, by w końcu cykl, który lubię stał się trylogią. „W jego oczach” zrobiło na mnie wrażenie i pomimo wielu niepewności z tym związanych, tym razem ich nie posiadałam. „Otwórz oczy” było dla mnie wyczekiwaną kontynuacją, jak i końcem trylogii. Alicja Sinnicka bardzo się rozwinęła, jako autorka, co można dostrzec każdą nową książką. Historia bohaterów zmierza do końca, jak to rozwiązała autorka?
Lena Kajzer stałą się małżonką wspaniałego Artura Mangano, tak, jak było im to pisane, od wieków, odkąd tylko się poznali. Cieszą się sobą, jednak Lena namawia mężczyznę do spełnienia obietnicy, którą jej złożył. Chodzi tutaj mianowicie o to, aby wyjawiła mu rodzinną tajemnicę, przed którą Artur tak mocno stara się ją chronić. Nie czuł się zbyt pewnie, nie wiedział, czy powinien to zrobić, pomimo obietnicy, jaką jej złożył. Czy bał się konsekwencji? Być może, jednak w końcu się łamie i dzieli z żoną wieloma mrocznymi sekretami. Czy Lena jest na nie gotowa? Im ich więcej, im poznaje kolejne szczegóły kobieta zaczyna rozumieć mężczyznę i dostrzegać pewne rzeczy. Lenie nie będzie łatwo, nie dość, że ma męża, jest zazdrosna, wie, że niebezpieczeństwo nadejdzie, a ona starała się je wyprzedzić. Czy jej się to uda? Czy odnajdzie tego, komu mogłaby zaufać? Ile jeszcze młode małżeństwo będzie musiało przejść nim będą mieli swoje szczęśliwe życie? Czy będą mogli je otrzymać?
„Otwórz oczy” jest wyjątkowym zwieńczeniem trylogii, autorka ofiarowała nam odpowiedzi na nurtujące pytania. Przygotujecie się na wyjawienie wszelkich sekretów, poddajcie się wilczym oczom Artura i odkryjcie to, co jeszcze pozostało do zbadania. Trudno jest się rozstać z bohaterami, zwłaszcza, że bardzo liczyło się na to, że spędzi się z nimi więcej czasu. Mogliśmy patrzeć, jak bohaterowie się zmieniają, kształtują stając kimś zupełnie innym niż się przypuszczało na początku. Wieź, która ich połączyła była znacznie silniejsza niż sądzili sami, a nawet niż przypuszczali czytelnicy, piękne uczucie niepozbawione wad i wątpliwości. Alicja Sinicka pokazała nam niezwykle emocjonujący czas, który spędziłam nie tylko z książką „Otwórz oczy”, ale i całą trylogią.
"... nie da się zaplanować przyszłości. Wszystko zależy od ludzi, których spotykamy na swojej drodze. Gdy pojawia się na niej ktoś wyjątkowy, bardzo trudno jest się trzymać jakiegokolwiek harmonogramu. Rzeczywistość nabiera nowych barw i kształtów. .."
- zgadzacie się z tym cytatem? Macie w swoim życiu takie osoby dla których zmienilibyście swoje plany i życie?
Taką osobą w życiu Leny stał się Artur. Mimo tego, że to jej życie zostało przez niego zaplanowane, Artur stał się dla niej całym światem.
.
W trzeciej części tej trylogii to Lena musi walczyć o swojego męża, który przez intrygi swojego rodzeństwa stracił pamięć. Żal mi było Leny i tego, że Artur jej nie pamięta... (musiałam z wrażenia przeczytać ostatnie kartki i zobaczyć czy to się dobrze skończy, bo nie wytrzymałam presji🙈).
.
Pomimo tego, że jest to trzecia część - napięcie budowane jest ciągle... ciągle coś się dzieje. Czytając nie ma mowy o nudzie...
.
Nie zabrakło także nowych bohaterów, którzy zostali dobrze wpasowani w całość tej trylogii. Poznajemy rodzeństwo Artura, które nas zaskakuje na samym końcu (nie spodziewałam się tego😁), nową asystentkę w laboratorium i ochroniarza w rezydencji Mangano.
No i w końcu poznajemy rodzinną tajemnicę, którą skrywa Artur przed Leną. .
.
Zakończenie książki jest naprawdę świetne!
Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tej wspaniałej historii Leny i Artura. Ich miłość była tak silna, że pokonała wiele przeszkód. Walczyli o siebie nawzajem i pokazali, że nie ma nic ważniejszego niż MIŁOŚĆ.
.
"O zaufaniu się nie rozmawia. Ono jest albo go nie ma. Człowiek podświadomie wyczuwa, czy może komuś zaufać. Nie musi być do tego nakłaniany..."
"Otwórz oczy" wciąga od samego początku. Mamy 2 głównych bohaterów. Pierwszą bohaterką jest Lena. Od niedawna żona Artura. W tej części przyjdzie jej się zmierzyć z nierównym przeciwnikiem. Czy wygra? Czy jej małżeństwo przetrwa? Czy ona to wszystko wytrzyma? Jest młoda, atrakcyjna i za wszelką cenę chce walczyć o swoją miłość. Drugim bohaterem jest Artur Mangano. Przystojny, władczy, lubi stawiać na swoim, nie znosi sprzeciwu i ma zabójczo- piękne oczy. W tej części Artur wyjawi Lenie mroczną, rodzinną tajemnicę. Jak Lena to zniesie? Czy opuści męża? Dodatkowo na życie rodziny Mangano czyha tajemniczy prześladowca... Nie będę pisała kim on jest, żebyście sami to odkryli... Co zrobi Artur, kiedy nagle straci pamięć z 7 ostatnich lat? Nie będzie pamiętał swojej żony.... Kto wtedy okaże się wrogiem, a kto przyjacielem? Kto w tej rodzinie monci?
Uwielbiam książki Alicji Sinickiej, są idealne... Doskonały obyczajowy romans... Mamy również piękne sceny seksu :) Książka jest idealna na każdą porę roku. Przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. I pozostał we mnie żal, że to już koniec...Zakończenie mnie zaskoczyło, chociaż pod koniec zaczęłam podejrzewać kim jest prześladowca... Mogę śmiało powiedzieć, że ta powieść jest przyjemna. Każdego z was powinna zachwycić...Zapraszam was do przeczytania historii życia Leny i Artura Mangano...
Co zrobilibyście, gdyby wasz partner życiowy nagle stracił pamięć? I pamiętał tylko to co było zanim was poznał? Walczylibyście o miłość? Czy bylibyście zadowoleni?
A teraz kilka słów o okładce książki. Okładka przyciąga... Piękne oczy pana na zdjęciu przyciągają , są jak magnesy.... Wielkie brawa za tak cudowną grafikę. Uwielbiam książki ze skrzydełkami.
Jest napisane na nich kilka słów o autorce, oraz przypomnienie o wcześniejszych tytułach tej serii.
Książka według mnie zasługuje na 9\10 .
Z całego serca zachęcam was do przeczytania całej serii "Oczy wilka"
🥰🥰🥰🥰
~Lena i Artur są już małżeństwem, teraz nadszedł czas na wyjawienie rodzinnej tajemnicy Mangano. Kobieta jest zdruzgotana tym co usłyszała. Od tej pory będzie towarzyszyć im cień Ariela. Człowieka, który dąży tylko do jednego- zemsty! Artur wzmacnia środki ostrożności i jak zawsze skupia się na pracy. Jego stan zdrowia pogarsza się z każdym dniem, aż w końcu traci przytomność. W jego ciele krąży TST i z pamięci znika sześć ostatnich lat życia. Tylko Artur może stworzyć antidotum, co w obecnej sytuacji jest niemożliwe. Zaczyna się nierówna walka, a czas dodatkowo wszystko komplikuje. Tym razem to Lena musi się poświęcić i przejąć stery by uratować firmę i ukochanego. Samotna i bezbronna podejmuje nierówną walkę. Budzi się w niej wielka determinacja, a trybiki w głowie zaczynają pracować na najwyższych obrotach. Czy uda jej się osiągnąć zamierzony cel? Czy rozkocha na nowo męża?
~Autorka ma świetne pióro, a po jej książki zdecydowanie mogę sięgać w ciemno. Lektura aż kipi od niewiadomych i emocji, do samego końca trzyma w napięciu. Ta część zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Autorka wie jak stworzyć niesamowity klimat, od którego nie można się oderwać. Przemiana i nowe oblicze Leny przyjemnie mnie zaskoczyły. W tej części jeszcze bardziej dominuje przeszłość i wspomnienia. Całość otoczone jest miłością, niepewnością i nadzieją. Intryg również jest sporo, dzięki nim cała powieść nabiera smaczku.
„Otwórz oczy” to trzeci i ostatni tom cyklu „Oczy wilka” Pani Alicji Sinickiej. To właśnie te wyzierające oczy z okładki, skłoniły mnie do sięgnięcia po ten tom.
Artur to mężczyzna z silnym charakterem, zarządzający ogromnym rodzinnym przedsiębiorstwem, w którym nie wszystkie jego działania są legalne. Lena i Artur właśnie się pobrali. W dniu ślubu mężczyzna powiedział jej, że zdradzi tajemnicę rodzinną. Gdy wyjawia kobiecie wszystko, ta wie, że grozi im niebezpieczeństwo. Ochrona została postawiona na nogi, obowiązuje czerwony kod – największego zagrożenia. Artur Mangano wie, że jego najsłabszym punktem jest jego żona. Kto będzie chciał go osłabić, musi zaatakować jego żonę. Czy Lena odnajdzie w sobie siłę aby zawalczyć o swojego mężczyznę i ich dalsze życie?
„Wydaje mi polecenia tonem nieznoszącym sprzeciwu. Wszedł w rolę szefa. Traktuje mnie jak podwładną. Nigdy jeszcze nie byłam z nim w takiej relacji. Nie wiem, jak sobie z tym poradzę. Wychodzę z sali, chwiejąc się na nogach. Nie sądziłam, że nasze kolejne spotkanie będzie emocjonalną drogą przez mękę.”
Ja już poznałam styl pisania Pani Alicji. Wiem, że mogę się spodziewać licznych zagadek, trzymających w napięciu wątków. A jednak ta historia mnie nie wciągnęła. Myślę, że to dlatego, iż nie czytałam wcześniejszych tomów i nie zżyłam się tak bardzo z Leną i Arturem. Dodatkowo wątek ogromnych pieniędzy i nielegalnych interesów nigdy mnie nie pociągał. Jestem jednak przekonana, że fanki serii będą zadowolone z rozwoju wydarzeń w „Otwórz oczy”. Czy miłość Leny i Artura przetrwa? A grożące im niebezpieczeństwo zostanie w porę zażegnane? Tego dowiecie się czytając tę historię.
""I żyli długo i szczęśliwie" okazuje się dopiero początkiem".
Kolejny tom serii "Oczy wilka", która bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Nie będę wam opowiadać o tym co działo się w tej części, aby wam nic nie zaspojlerować, ale powiem wam, że ta książka jest świetna!
Autorka po raz kolejny wprowadziła mnie w ciekawy i bardzo wyrazisty świat bohaterów, w którym nic nie jest pewne. Ponownie zagwarantowała mi kilka świetnych zwrotów akcji i multum emocji. Czasami podczas czytania wyglądałam jak kobieta w ciąży, która ma wahania nastroju, który zmieniał mi się co sekundę. Dosłownie! Na szczęście czytałam tę książkę sama w swoim pokoju, dlatego nikt z boku nie patrzył na mnie jak na wariatkę.
To historia, po którą warto sięgnąć, i wierzcie mi lub nie, ale tak dobre książki coraz rzadziej pojawiają się na naszym polskim rynku wydawniczym. Tak więc zachęcam was do sięgnięcia po całą serię!