Autor | Elisa Puricelli Guerra |
Wydawnictwo | Akapit-Press |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 178 |
Format | 13x20 cm |
Numer ISBN | 978-83-66106-43-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366106437 |
Waga | 182 g |
Wymiary | 130 x 198 x 14 mm |
Data premiery | 2020.01.30 |
Data pojawienia się | 2020.01.30 |
Kolejna powieść włoskiej bestsellerowej autorki!
Ona - wulkan energii i ciekawska buntowniczka. On - nieśmiały wielbiciel fizyki. Co może połączyć tak różne charaktery?
Zamknięty na cztery spusty ogród z nieznanych powodów przyciąga do siebie nastoletnią Hazel. Chcąc rozwikłać jego tajemnicę, dziewczyna nawiązuje znajomość z Colinem, nieśmiałym miłośnikiem fizyki. Od tej pory razem próbują odkryć, co skrywa zagadkowe miejsce. Jej dociekliwość i jego zamiłowanie do nauki idealnie się uzupełniają. Jednak pytań jest coraz więcej, a odpowiedzi wciąż brakuje. Czy można wierzyć w to, co mówią mieszkańcy miasta? Jaką tajemnicę skrywa stary ogród? A przede wszystkim, dlaczego jest zamknięty? Czy można wpłynąć na przeszłość, a co za tym idzie na teraźniejszość?
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1692 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja 2022.05.30) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Nastoletnia Hazel trafia pod opiekę pewnego architekta. Opuszczenie murów sierocińca i oswojenie się z nowym domem nie jest łatwe. Tym bardziej, że dom jest w większości zamknięty na przysłowiowe cztery spusty. A opiekun Hazel? No cóż... Jakoś nie mieli okazji się poznać... bowiem przebywający w delegacji pan Grymes, powierzył opiekę nad dziewczyną swojej sekretarce.
Drwiny i wyzwiska w szkole, cichy chłopak, który intryguje i owiany tajemnicą ogród... Ah tak ogród! Zamknięty na klucz, dziwnie martwy, o którym mieszkańcy nie chcą wspominać. No nie ma co, zagadkę trzeba rozwiązać! Jak się okaże naszej bohaterce pomoże w tym wspomniany wcześniej chłopak imieniem Colin - małomówny, wycofany, pogrążony w świecie fizyki i wielkich odkryć.
Czy tym dwojgu uda się się rozwiązać tajemnicę martwego ogrodu?
"Orzechowa czarownica" to lekka i przyjemna powieść, która swoim ciepłem zachwyci zarówno młodszych jak i starszych czytelników. Świetny pomysł na fabułę. Uważam, że wykorzystanie motywu z tajemniczym, niedostępnym miejscem, które przyciągnęło młodych ciekawskich bohaterów - to kuszący kąsek dla czytelnika.
Autorka w swojej książce porusza wiele ważnych tematów dotyczących młodych ludzi m.in. inność, odmienność, wycofanie a to często stanowi powód do drwin. Tak właśnie czuli się Hazel i Colin, których prześladowali rówieśnicy.
Serwuje nam także pokaz rodzącego się młodzieńczego uczucia, ukazanego w najczystszej postaci, co niezwykle mnie urzekło.
Za bardzo ciekawy uważam wątek problemów rodzinnych Colina. Chłopak, choć sam potrzebował jeszcze opieki, zajmował się swoją rodzicielką.
Tak więc książkę z czystym serduszkiem polecam, miło spędziłam czas w towarzystwie Colina i Hazel!
Czasami sięgam po… literaturę młodzieżową. Po co? Bo w ten sposób odpoczywam i przypominam sobie dawne, coraz odleglejsze, czasy. Elisa Puricelli Guerra główną bohaterką „Orzechowej czarownicy” uczyniła 13-letnią Hazel, sierotę, która przechodząc jak rzecz z jednej rodziny zastępczej do drugiej, czuje się samotna i niekochana. Jej ostatni opiekun to zamożny architekt z Londynu, który wciąż przebywa poza domem i dziewczyna nawet nie zdążyła go poznać, a pod jego nieobecność pieczę nad nią sprawuje oschła sekretarka. Ogromny dom sprawia wrażenie zimnego i odpychającego gmachu z pozamykanymi pokojami. Społeczność szkolna też nie reaguje nazbyt przyjaźnie na pojawienie się Hazel. W sumie gorzej być nie może. W szkole jest jeszcze jeden swoisty dziwak, chłopak w wiecznie naciągniętym na głowę kapturze i z nosem w książkach. Początkowo zdaje się nie reagować na obecność dziewczyny, z czasem Colin i Hazel będą rozwiązywać zagadkę tajemniczego, zamkniętego na cztery spusty, ogrodu.
Nie pierwszy i nie ostatni to raz, gdy konstrukcja książki opiera się na tandemie „dziewczyna i chłopak”. Na dodatek tandemie o osobliwie odmiennych cechach. Ona spontaniczna, otwarta i bezpośrednia, z emocjami i sercem na dłoni. On raczej skryty, pasjonat matematyki, przekonany, że nauka na wszystko może znaleźć rozwiązanie, jednak okazuje się, że uczuć nie da się sprowadzić do równania matematycznego, choćby nawet najbardziej skomplikowanego. Ona szuka odpowiedzi na pytanie, co kryje w sobie tajemniczy ogród, on próbuje się dowiedzieć, co było przed Wielkim Wybuchem. I – o dziwo – mimo że to dość różne dziedziny zainteresowań, okazuje się, że można połączyć siły i wspólnie odkrywać nieznane. W „Orzechowej czarownicy” pojawia się całe mnóstwo pytań, wątpliwości i dylematów, autorka prowadzi bohaterów przez nowe dla nich obszary, odkrywają siebie samych, siebie nawzajem i innych, po prostu poznają świat. Poszukiwanie, poznawanie i odkrywanie jest motywem przewodnim powieści. Znajdziemy tu nie tylko wątek szukania klucza do ogrodu, lecz także kwestię poszukiwania przyjaciół, doznawania nowych, nieznanych dotychczas uczuć i emocji, zaufania, odwagi, poczucia przynależności, troski o bliskich i wyzbycia się egoizmu, radzenia sobie z zagrożeniem i wrogiem, przełamywania słabości. To zaledwie przykładowe tematy, które pojawią się w „Orzechowej czarownicy”. Dzięki temu, że mamy dwójkę bohaterów, autorka pokazuje, zróżnicowane podejścia do tej samej sprawy, bo przecież choć oboje outsiderzy, choć oboje wyjątkowi, choć oboje z głębokim poczuciem odmienności, to jednak różni w swych zapatrywaniach i odczuciach. Autorka nie moralizuje, a stawiając pytania (i umiejętnie podsuwając wskazówki), pozwala Hazel i Colinowi samodzielnie szukać na nie odpowiedzi, pozwala im popełniać błędy, pozwala się wspierać i przekraczać granice. To chyba lepszy sposób na poznawanie świata przez nastolatków niż system nakazów i zakazów? Jak widzisz, drogi rodzicu, gdy Twoje dziecko sięgnie po „Orzechową czarownicę”, i Ty, i ono możecie się czuć bezpiecznie, bo znajdzie tu ono wartościową historię inspirującą do własnych przemyśleń i wartości godne naśladowania.
Dla urozmaicenia autorka zastosowała też znany i sprawdzony sposób przenoszenia się w czasie. Czytelnicy kojarzą go choćby z „Wehikułu czasu” H. G. Wellsa (o czym mowa wprost w „Orzechowej czarownicy”) czy serii filmów przygodowych pt. „Powrót do przyszłości” w reżyserii Roberta Zemeckisa. Tu podobnie Elisa Puricelli Guerra połączyła na potrzeby opowieści elementy fantastyczne, naukowe i przygodowe, czyli składniki, które zmiksowane w odpowiednich proporcjach, przynoszą profity w postaci ekscytującej fabuły.
Hazel i Colin to przeciwieństwa, każde z nich ma inną naturę, każde z nich ma odmienny charakter, inną przeszłość i inaczej patrzy na świat. Ona ma odwagę być inna, on nieśmiało chowa się za fasadą nauki. Ona jemu pomaga wydostać się z kokonu i przełamać tłamszone w sobie inwazyjne emocje, on jej pomaga przybliżyć racjonalną postać zjawisk. Choć nie mogą zmienić przeszłości, mogą się starać kształtować teraźniejszość. Odkrywając stopniowo tajemnice świata i tajemnice człowieka dowiadują się, że nie wszystko jest fantazją, ale też nie wszystko da się wyjaśnić nauką. Taką wciąż niezbadaną sferą pozostaje człowiek ze swoimi pragnieniami, marzeniami i uczuciami. W „Orzechowej czarownicy” nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania i właśnie dlatego jej treść może się okazać tak atrakcyjna dla młodzieży.
Hazel jest sierotą i od lat tuła się po rodzinach zastępczych. Kiedy zamożny architekt z Londynu oferuję jej dom, opiekunowie dziewczynki ochoczo wysyłają ją do nowego miejsca. Rzeczywistość okazuję się nieco inna, bo tajemniczy Pan Grymes wyjechał w podróż, a nad Hazel pieczę sprawuje sekretarka właściciela domu. Nowe miejsce potrafi przytłoczyć, szczególnie tak młodą osobę, jaką jest Hazel. Na szczęście dziewczynka jest pełna energii i kiedy znajduję opuszczony ogród, do którego nikt nie ma kluczy, dostaje niemal obsesji, by poznać jego zakamarki. Czy uda jej się poznać sekrety ogrodu? Co tak naprawdę miało w nim miejsce lata temu? Czy wszyscy są bezpieczni?
Elisa Puricelli Guerra jest znaną mi pisarką i jej książki pozostawiły po sobie bardzo pozytywne wrażenia. Autorka pisze lekko i bardzo dojrzale. Jest to książka dla dzieci i młodszej młodzieży, a jednak mimo swoich lat, cudownie czytało mi się tę książkę i jest to zasługa głównie języka, oraz wątków poruszonych przez autorkę.
Z jednej strony mamy Hazel, która szuka stabilizacji i swojego miejsca w świecie. Nieco buntownicza, z pewnością odważna i pełna dobrej energii, szybko zaskarbiła sobie moją sympatię. Drugim ważnym bohaterem jest Colin, który jest przeciwieństwem Hazel. Cichy, wycofany, zamknięty w sobie i bardzo lojalny względem rodziny. Kocha fizykę i do każdego zagadnienia podchodzi z prawdziwie naukowym zapałem. Oboje przykuwają uwagę i stanowią kwintesencje tej powieści.
Wielki plus za mnogość wątków. Oczywiście motyw ogrodu jest najważniejszy i nieustannie wpływa na przebieg wydarzeń. Ogród jest tajemniczy i wszystko z nim związane jest niejasne i bardzo intrygujące. Autorka nie skupia się tylko na magicznym aspekcie powieści, bo poświęciła dużo uwagi na szkolne i rodzinne perypetie. Porusza problemy, z jakimi muszą mierzyć się dzieci w obliczu choroby rodzica, z samotnością i porzuceniem. Doskonale te sprawy się dopełniają i tworzą spójną całość.
„Orzechowa czarownica” to idealna powieść dla młodych czytelników, którzy szukają wspaniałej przygody i sporej dawki tajemnic. Akcja jest zawrotna, trzecioosobowy narrator cudownie opowiada historię Hazel i Colina, a dzięki temu czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Bardzo dużo emocji i poruszających zdarzeń. Nawet starszy odbiorca znajdzie w niej coś dla siebie. Jak najbardziej polecam, jest to kolejna piękna książka tej autorki! 8/10