Wsiąść do pociągu – i to nie byle jakiego! Trójwymiarowa wyprawa przez historię kolei.
Proszę wsiadać, drzwi zamykać! Nasza podróż w stylu retro zaczyna się w roku 1829, kiedy inżynier George Stephenson zbudował „Rakietę”, nowoczesną lokomotywę, która osiągała zawrotną prędkość 40 km na godzinę.
Kolejny przystanek – Manhattan, gdzie pod koniec XIX wieku zrobiło się tak ciasno, że zbudowano kolej nadziemną, jeżdżącą na wiaduktach ponad miastem.
Dokąd dalej? Do Szkocji, wraz ze słynnym „Latającym Szkotem”, pociągiem, który od lat 20. XX wieku łączył Londyn z Edynburgiem.
Wciąż za wolno? Przesiądźmy się do francuskiego TGV albo do Shinkansenu – superszybkiego japońskiego pociągu, który jeździ z szybkością ponad 200 km na godzinę!
Na przestrzennych stronach pop up tej wysmakowanej graficznie książki zobaczycie słynne pociągi, a dzięki opisom na odwrocie poznacie ich niezwykłe historie. Rozłóżcie całą książkę, by uzyskać długą na blisko dwa metry panoramę: są tu dworce, semafory, wiadukty i dymiące kominy parowozów. Zawiadowca już macha chorągiewką. Proszę wsiadać, drzwi zamykać! Ooodjazd!
Dla dzieci od 6 roku życia.
Autor | Gérard Lo Monaco |
Wydawnictwo | Dwie siostry |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 10 |
Format | 23.0 x 17.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8150-134-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381501347 |
Data premiery | 2020.08.03 |
Data pojawienia się | 2020.05.22 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Niedawno premierę miała książka pt. "Ooodjazd!" autorstwa Gerarda Lo Monaco, która pojawiła się na polskim rynku dzięki wydawnictwu @dwiesiostry. Jest to cudowny pop-up, który pokazuje skróconą historię kolei. W książce zawarto i opisano 5 najważniejszych pojazdów kolejowych świata, od "Rakiety" Stephensona, przez kolej nadziemną w Nowym Jorku (swoją drogą pisałam w połowie studiów referat o rewitalizacji High Line), "Latającego Szkota", po japońskiego Shinkansena i francuskiego TGV. "Rakieta" zaprojektowana przez George'a Stephensona była pierwszym parowozem w historii, który połączył swą ważne miasta w Anglii, czyli Liverpool oraz Manchester, z kolei francuski TGV znany jest z największej prędkości, jaką do tej pory udało się osiągnąć kolei i wynosi 574 km/h. "Ooodjazd!" to prawdziwa uczta dla umysłu, ale przede wszystkim dla oczu. Precyzyjna robota pozwala podziwiać 5 najróżniejszych pociągów w różnych przestrzeniach czasowych. Całość została wspaniale przemyślana, jest kolorowa, w scenach uczestniczą nie tylko opisywane pojazdy, ale także ludzie ubrani odpowiednio do swoich czasów. Tę książkę można oglądać godzinami i za każdym razem zwracać uwagę na cos innego, dopatrywać się kolejnych detali.
Z całego serca polecam tę książkę młodym fanom kolei, z pewnością znajdą coś dla siebie!
Z wielką niecierpliwością czekałam na możliwość zakupienia tej publikacji. Świetna koncepcja przestrzenna i pomysł tylko wydanie jak na mój gust - a jestem wychowanką pop-up Roberta Sabudy i Matthew Reinharta i innych angielskich wydań "popapów" - biedne, nikłe a przede wszystkim za małe. Taka książka aż się prosi o większy format, wtedy wg. mojej opinii byłaby bardziej "efekciarska". Mimo wszystko polecam miłośnikom kolei tym małym i tym trochę większym :-).
„Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa...” każde dziecko zna ten wiersz.
A najnowsza książeczka od Dwóch Sióstr prawi o pociągach, ale takich wyjątkowych, bo trójwymiarowych. To innowacyjna książka o podróżach przez historię kolei. Nowatorska, bo może być makietą, tłem do zabaw lub sama jest zabawką. Nie obawiajcie się, jest świetnie wydana, wytrzymała nawet zabawę niespełna 3 letniego fana pociągów.
Na wielobarwnych, przestrzennych stronach poznajemy pięć słynnych pociągów, a opisy zamieszczone na odwrocie, przybliżą nam wiele niezwykłych historii kolejnictwa.
Francuską TGV zna każdy, jest dość szybka, bo w 2007 roku, skład testowy osiągnął, aż 574,8 km na godzinę. Zawrotna prędkość, jak na moje wyobrażenie ;)
A propo tempa, to angielska „Rocket” Georga Stephensona, której rekordowa prędkość wynosiła, aż 48 km, no dosłownie Rakieta, hmm, ale jak na lata 20 XIX wieku, to była zawrotna szybkość.
Choć widać, jak dobrze rozwijało się angielskie kolejnictwo, bo w 1934 roku, najsłynniejszy pociąg Wielkiej Brytanii, „Latający Szkot” osiągnął prędkość przeszło 160 km na godzinę. Przeszedł on do legendy, bo w ciągu 8 godzin mógł pokonać bez przystanku 631 kilometrów z Londynu do Edynburga, dzięki skonstruowaniu specjalnego tendera, czyli wagonu do przewozu paliwa.
Dowiecie się jeszcze o kolei nadziemnej w Nowym Jorku, która była dla mnie największym zaskoczeniem i bardzo mnie zaciekawiła oraz o najszybszych japońskich lokomotywach.
Jak wspominałam wcześniej, trójwymiarowość jest największym atutem tej lektury, po rozłożeniu całej książki otrzymujemy długą na prawie dwa metry makietę. Z widoczną panoramą miasta, z dworcami, lokomotywami, semaforami. Dostrzeżemy w niej zawiadowcę machającego chorągiewką. Same rarytasy dla małych i dużych fanów pociągów.