W roku 2132 w związku z wyczerpywaniem się zasobów naturalnych Ziemi, kolonizacja Marsa stała się rzeczywistością. Przyszłość ludzkości zależy od garstki naukowców... ale czy tylko?
Prezentujemy 1 z 3 tomów serii
Autor | Sylvain Runberg, Grun |
Wydawnictwo | Taurus Media |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 64 |
Format | 21.5 x 29.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-65465-65-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365465658 |
Wymiary | 22 x 29 mm |
Data premiery | 2022.04.15 |
Data pojawienia się | 2022.04.15 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 30 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
A gdyby tak raz jeszcze pomyśleć o jednym z najpopularniejszych marzeń i planów ludzkości - kolonizacji Marsa...? Pomyśleć w oparciu o literacką rozrywkę, komiksową formę i pomysł, który wyróżnia się względem wielu innych spojrzeń na tę tematykę...? To co byśmy wówczas otrzymali...? Otóż już odpowiadam - album Sylvaina Runberga pt. „On Mars. Tom 1. Nowy świat”, który ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Taurus Media.
Ziemia umiera..., zaś jedyną szansą na ratunek dla ludzkości wydaje się być kolonizacja Czerwonej Planety. Zanim jednak do tego dojdzie, niezbędnym jest przygotowanie Marsa na przybycie milionów ludzi, wobec czego powstaje tam ogromny, więzienny obóz pracy, do którego zsyłani są wszyscy skazańcy z Ziemi, którzy otrzymali pięcioletnie i wyższe wyroki. To właśnie ich praca ma przyczynić się do kolonizacji planety... Do tego piekła trafia również była policjantka - Jasmine Stenford, która bardzo szybko przekona się na własnej skórze, że w tym miejscu nie istnieje coś tak, jak człowieczeństwo...
To naprawdę intrygująca, zaskakująca swoim konceptem i niezwykle klimatyczna opowieść science fiction. Opowieść, która rysuje przed nami tyleż fascynujący, co i mrocznie realistyczny scenariusz nieodległej przyszłości, w której to ludzkość stawia wszystko „na jedną kartę”, decydując się na kaolinizację Marsa rękoma tych, którzy są najmniej potrzebni prawemu społeczeństwu. Brzmi to fantastycznie, ale też i niestety..., bardzo ludzko. Efektem jest komiks, który rozpala wyobraźnię i obiecuje wiele na przyszłość.
To pierwszy tom tej opowieści, który zaznajamia nas ze światem więziennego obozu na Marsie, zapoznaje z głównymi bohaterami - na czele z Jasmine, jak i również pozwala cieszyć się mrocznym, dusznym, piekielnie intrygującym klimatem tej relacji. To również codzienność życia, albo raczej wegetacji więźniów, dla których największym zagrożeniem nie jest sam Mars i jego surowa atmosfera, ale inni ludzie, o czym przyjdzie bardzo szybko przekonać się Jasmine... I tak też mamy tu ciekawą, dobrze poprowadzoną i znamionującą pewną wielką intrygę, komiksową relację.
To początek cyklu, o czym przekonuje nas tytuł, fabuła, czy też sposób przedstawiania bohaterów i miejsca akcji. I należy uznać go za ze wszech miar udany, gdyż z każdą kolejną stroną i każdym kolejnym kadrem dowiadujemy się więcej o Jasmine, jej nowych towarzyszach życia oraz więziennym piekle obozu ma Marsie, które to zaskakuje, niepokoi i przeraża tym, jak podłym i niebezpiecznym ono jest. I dzięki temu też wiemy - m.in. za sprawą finałowych scen, że w kolejnym tomie będzie jeszcze ciekawiej i przede wszystkim konkretniej, co siłą rzeczy rozbudza nasz apetyt na więcej.
Bardzo ładnie wygląda również ta opowieść, co jest zasługą autora ilustracji - Gruna. To przede wszystkim malownicze, imponujące rozmachem, świetnie skadrowane i niezwykle klimatyczne rysunki, które w znakomity sposób oddają sobą mroczną scenerię Marsa i kosmosu. Imponują nam te ilustracje także pod kątem szczegółowości, przekonującego oddawania dynamiki scen akcji oraz ukazywania emocji na twarzach bohaterów. I oczywiście są tu również piękne, idealnie dobrane kolory, co w połączeniu z jakością papieru daje naprawdę świetny efekt.
Wciągającą jest lektura tego komiksu, który poznaje się niczym filmową projekcję w kinie, będący nieustannie pod wrażeniem tego, co widzimy. To po prostu interesująca historia, wpleciona w nią barwna postać głównej bohaterki i logicznie poprowadzona relacja, która z każdą chwilą wydaje się być coraz lepszą. I dlatego też jestem przekonana, że każdy miłośnik komiksowego science fiction będzie oczarowany i w pełni usatysfakcjonowany spotkaniem z tym tytułem.
Komiksowa opowieść pt. „On Mars. Tom 1. Nowy świat”, to z pewnością coś innego, nowego i zaskakującego na polu literackiego spojrzenia na tematykę kolonizacji Czerwonej Planety. Coś, co cechuje jakość scenariusza, widowiskowość relacji i piękno ilustracyjnej wymowy, której nie można się po prostu oprzeć. Dlatego też oceniam ten tytuł bardzo wysoko, jak i już za chwilę sięgam po jego kontynuację – album o tytule „Samotnicy”. Polecam – naprawdę warto poznać tę opowieść.
Kończące się zasoby na Ziemi i poszukiwanie lepszych światów do życia – to dość znane motywy w historiach spod gatunku science fiction. Przyszłość zazwyczaj zależy tam od grupy uzdolnionych naukowców. W „On Mars” skupiono się jednak nie na nich, a na sile roboczej odpowiedzialnej za wdrożenie ich pomysłów w życie. Zapraszamy do przekonania się jak wygląda codzienność w obozie pracy dla skazańców na Marsie.
Jasmine Stenford zostaje skazana i wysyłana do obozu pracy na Marsie. Kobieta wrzucona do społeczności na której członków składają się wszelkiego rodzaju kryminaliści ? mordercy, gwałciciele, złodzieje, wrogowie polityczni – szybko przekonuje się, że nie tylko ze względu na ich obecność Czerwona Planeta stanowi iście mordercze miejsce. Wszyscy skazani, pod stałą kontrolą członków wielkiej korporacji, zmuszani są do równie zabójczej pracy mającej przyczynić się do przemiany Marsa w miejsce zdatne do zamieszkania przez ludzkość. Jednak jak nie trudno się domyślić, w takim miejscu nie wszystko idzie tak łatwo kontrolować i zawsze może wydarzyć się coś co pokrzyżuje z góry założone plany.
Sama fabuła komiksu na razie wpasowuje się w schematy do których zostaliśmy już przyzwyczajeni, jednak sposób pokazania kolonizacji Marsa z perspektywy wyjętych spod prawa osobników zmuszonych do – co tu ukrywać – niewolniczej pracy, zasługuje już na uwagę. Warto jednak pamiętać iż jest to tom czysto wprowadzający – zostaje nam przedstawiony świat, bohaterowie, dostajemy zarys tła politycznego wydarzeń, pojawia się także wątek nowego kultu religijnego oraz intrygi w która zamieszana została główna bohaterka. Na większe emocje w trakcie lektury przyjdzie nam pewnie zaczekać do kolejnych tomów.
Główna bohaterka to z kolei klasyczny przykład silnej kobiety, o której przeszłości dowiadujemy się stopniowo w trakcie lektury. I którą co u mówić, w trakcie czytania również szybko zaczyna się lubić. To postać mająca swoje zasady, nie dająca się łatwo złamać, a jednocześnie na tyle elastyczna by dopasować się do nowych warunków w których przyszło jej się znaleźć.
Samo wydanie prezentuje się naprawdę ładnie – powiększony format i twarda oprawa robią swoje. Pod względem wizualnym komiks również cieszy oczy, mimo iż przedstawiona w nim rzeczywistość do zbyt kolorowych nie należy. Widać tu jednak dbałość o detale i rysunki świetnie uzupełniają obraz nieprzyjaznej planety jaką jest Mars.
,,On Mars. Nowy Świat? to dobry start serii i choć na razie brak tu czegoś co wywołałoby w czytelniku zachwyt, lub sprawiło, że poczułby mocniejszy dreszczyk podczas lektury, to jednak autorzy stworzyli solidne podwaliny pod ciąg dalszy historii. Dzieje się tu naprawdę sporo, a do tego na dość niewielkiej liczbie stron znalazło się miejsce na całą masę postaci oraz informacji na temat świata i tła wydarzeń jakich jesteśmy świadkami. I mówiąc szczerzę, liczę właśnie na to, że po dobrym wstępie autorzy pokażą nam na co ich naprawdę stać w dalszych tomach.
Kosz z Książkami.